Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

sobota, 11 czerwca 2011

Życie me życie jest nowelą ....

Zauważyłam, że ostatnio wszyscy bawią się w otwarte karty, uchylając rąbka tajemnicy o sobie. Ja szczerze mówiąc bardzo nie lubię o sobie mówić, bo jestem taka szara  nijaka, zwyczajna dziewczyna. Myślałam, że mignę cichutko, niezauważalnie wśród Was, a tu aż 3 osoby zaprosiły mnie do zabawy i tak oto zaproszona przez toska82 , Natalia Katarzyna  oraz Izuś , muszę sprostać wyzwaniu, więc odsłaniam przed wami odrobinę swej duszy.

**********************************************************************************


*********************************************************************************

1.    Jestem szczęśliwą mężatką i mamą 2,5 rocznego synka, choć na początku nie było tak różowo. Miałam duże problemy z zajściem w ciążę, jednak po 5 latach się udało.

2.   Określam siebie jako typ samotniczki. Mam sprawdzone grono przyjaciół, nie mniej najlepiej się czuje w swoich własnych czterech ścianach.

3.    Uwielbiam pić kawę, pije ok. 3-4 filiżanek dziennie i jeszcze mi mało.

4.    Jestem pedantką, dlatego wiecznie wszystko mnie denerwuje, gdy  coś nie leży  na swoim miejscu.

5.    Kocham książki i przeważnie czytam horrory, thrillery, kryminały i obyczajówki, choć  romansów też się nie wstydzę.

6.    Nagminnie oglądam filmy, ale tylko horrory i sensacyjne oraz uzależniłam się od komputera.

7.    Mam troje rodzeństwa, dwóch braci i jedną siostrę  i wszyscy są 17, 16  i 11 lat starsi, więc ja najmłodsza z nich dobiegam trzydziestki.

8.    Pasjonuje się też amatorską fotografią, czyli robię zdjęcia każdemu, kto akurat się nawinie pod obiektyw, lecz nienawidzę jak ktoś robi mi zdjęcia.

9.    W wolnych chwilach uwielbiam jeździć rowerem, biorę synka do fotelika i gnam przed siebie, czując cudowny wiatr we włosach.

10.      Znajomi mówią, że jestem wieczną pesymistką, która nie znosi porażki i krytyki i dołuje się każdą rzeczą , chyba to prawda.

**********************************************************

To tyle mojej prywaty, krótko, treściwie. Resztę dam się poznać, gdy  może nam sie uda spotkać osobiście. :-)

Pozdrawiam.




Do dalszej zabawy zapraszam Louis oraz  Books Reviews Team . Jestem ciekawa waszego życia :-)

15 komentarzy:

  1. A mówią,że najmłodsi w rodzinie są najbardziej rozpieszczeni ;)
    Fajnie Cię lepiej poznać,ja również uwielbiam jeździć rowerem i niestety podobnie jak Ty dołuję się rzeczami,którymi nie powinnam.

    OdpowiedzUsuń
  2. O widzisz. A ja jestem najstarsza:)). 2,5letni synek? To tak jak mój najukochańszy siostrzeniec Patryczek. Ciekawy wiek- wszędzie takiego dzieciaczka pełno i chwili wytchnienia nie ma:)). Pedantka, samotniczka i do tego pesymistka. Jakbym czytała o sobie:)
    Pozdrawiam i cieszę się, że uchyliłaś rąbka tajemnicy. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pesymistką również jestem, na dodatek hipochondryczką i... a zresztą również zostałam wytypowana do zabawy to niedługo i ja podzielę się swoimi sekretami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uwielbiam kawę tak jak Ty - piję zawsze czarną i z cukrem. :)
    Co do gatunków książek, to lubimy te same :)

    A co do krytyki - to nie przejmuj się:) Nie warto.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja także lubię kawę, ale staram sie ograniczać do 1 szklanki dziennie, bo mój organizm wykazuje niedobory magnezu :(
    Widzisz ja mam to samo, wszystkich chętnie bym obfotografowała, ale nie przepadam za tym, by ktoś mnie fotografował.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aneta, ja mam zawsze kłopoty z niskim ciśnieniem i dlatego jak wypije 2- 3 kawy z rana, to dopiero funkcjonuje normalnie, a pije zwykłą czarną bez cukru.
    miqaisonfire, staram się nie przejmować krytyką, lecz niestety nie potrafię. Jestem bardzo emocjonalna.

    Cieszę się , że niektórzy tak jak ja maja podobne cechy charakteru i zainteresowania. Wiem, że chociaż się nie znamy osobiście , to fajnie jest mieć ze sobą coś wspólnego.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. co do tej kawy i horrorów to trochę się mijamy ;) ale w końcu spotkałam kolejną pedantkę :) - ja też nie cierpie gdy mi ktoś coś przestawia albo coś się "wala" po pokoju ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. toska82 , powiem szczerze, że strasznie być pedantką, bo normalnie nieraz sama na siebie się złoszczę, że nieraz o głupoty się wykłócam, choćby o to że źle , czy krzywo leży książka, lub poduszka he he. Koszmar.

    OdpowiedzUsuń
  9. Sporo nas łączy, m.in. zainteresowanie fotografią, książki i...picie hektolitrów kawy. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. widzę, że mamy taką samą słabość do książek, rowera i pewnych gatunków filmów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cyrysiu, bardzo fajnie o sobie napisałaś, jakoś nie widzę tego pesymizmu:) Gust czytelniczy mamy podobny:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Cyrysiu, ja również jestem typem samotnicy, ze sprawdzonym gronem przyjaciół, których wcale nie muszę zbyt często oglądać... Pewnie wiesz o co chodzi. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. poduszkowietz , doskonale rozumiem o co ci chodzi.

    Agnesscorpio, jestem pesymistką, choć staram się z tym walczyć cały czas.

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...