Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

niedziela, 24 lipca 2011

Morderca Tabu.

RECENZJA BIERZE UDZIAŁ W KONKURSIE ZORGANIZOWANYM PRZEZ SERWIS ZBRODNIA W BIBLIOTECE.

Casey Hill
Tabu

Kategoria: Horror, sensacja, kryminał
ISBN: 978-83-7648-822-6
Tytuł oryginału: Taboo
Data wydania: 14.07.2011
Wyd. Prószyński i S-ka
Format: 140mm x 205mm
Liczba stron: 320


Każdy miłośnik ,,mocniejszych akcentów’’ szuka w książkach grozy coraz  większych doznań. Ja także stałam się bardzo wybredna i szukam literatury, która zaskoczy mnie pozytywnym oddźwiękiem. Ostatnio w moje ręce wpadł niezwykle ciekawy irlandzki thriller ,,Tabu’’ Casey Hill. Już sam tytuł ogromnie mnie zaintrygował i nie pozwolił przejść obojętnie obok tej pozycji. Ciekawostką jest, że pod imieniem autora kryje się pseudonim literacki małżeńskiej pary Kevina i Melissy Hill. ,,Tabu’’ to ich powieściowy debiut rozpoczynający serię ze śledczą sądową Reilly Stell.

Główna bohaterka większość swojego życia spędziła w Kalifornii. Tam dorastała kończąc studia na Akademii FBI w Quantinio, by następnie podjąć pracę w kalifornijskim biurze śledczym. Pewnego dnia  nadarza się okazja wyrwania z gwarnej Ameryki z możliwością zamieszkania w cichym, spokojnym Dublinie a to wszystko za namową irlandzkiego komendanta policji, który zafascynowany rozległą wiedzą teoretyczną, bogatym doświadczeniem i cennymi umiejętnościami w zakresie przeprowadzania badań dowodowych, nakłania Reilly by ,,wprowadziła tutejsze biuro techniczne w dwudziesty pierwszy wiek’’. Miasteczko już na samym wstępie szykuje dla śledczej niespodzianki. Kobietę wzywają do pierwszej sprawy  w której  dwójka młodych ludzi zostaje znaleziona martwa w łóżku  w apartamencie jednej z zamożnych dzielnic.  Główne poszlaki wskazują na pakt samobójczy, lecz  Stell intuicyjnie przeczuwa  że coś jest nie porządku. Niestety wie, że choć  ,,Szalenie ważnym narzędziem pracy jest intuicja, to jednak  wolno z niej korzystać jedynie wtedy, gdy odwołuje  się ona do dowodów’’.

Kilka dni później zespół  dochodzeniowy zbiera się ponownie, tym razem do szczęśliwie żonatego mężczyzny,  którego żona znajduje w jadalni powieszonego na belce. Kolejny raz, dowody a raczej ich brak wskazują  na śmierć bez udziału osób trzecich. Śledcza z PKL  nie daje jednak za wygraną próbując wszystko sensownie poukładać w jedną całość tak, by odnaleźć szczegóły związane z tymi dwoma przypadkami. Wkrótce okazuje się, że intuicja poprowadziła dziewczynę  w dobrym kierunku, ponieważ sprawca po części się ujawnia zostawiając tajemniczo zaszyfrowane wskazówki. Ginie kolejna osoba a policja na czele z Reilly przekonuje się wreszcie do faktu, iż mają do czynienia  z seryjnym mordercą dla którego nie istnieje żadne tabu. Liczba ofiar rośnie w zastraszającym tempie a sprawca bawi się z nimi w kotka i myszkę. Stell postanawia podjąć się psychologicznej grze z mordercą, lecz czy uda jej się wyjść zwycięsko z tym niezwykle trudnym i nieobliczalnym przeciwnikiem?

Ciężko podzielić  się wrażeniami, kiedy ogromne emocje trzymają mnie jeszcze długi czas po skończeniu czytania ,,Tabu’’. Mimo iż jest to debiutancka powieść, to jednak bardzo umiejętnie i starannie dopracowana w każdym calu. Napięcie czuć już od samego początku powieści i stopniowo zwiększa się tak, że wstrzymujemy oddech z przerażenia. Niezwykle żywy i plastyczny styl  dodatkowo przyczynia się do faktu, że książkę czyta się bardzo szybko, wręcz z wypiekami na twarzy.

Moim zdaniem autor doskonale opracował postać seryjnego  mordercy. W większości przypadków są to ludzie szaleni, lekkomyślni, działający nierozważnie czerpiąc radość z zabijania. Tutaj mamy do czynienia z naprawdę bystrym i inteligentnym człowiekiem, którego podniecają umysłowe potyczki. We wszystkich zbrodniach kieruje się  filozofią Zygmunta Freuda, czyli zmusza ofiary do czynów, których nie akceptują i  są one nie do przyjęcia dla większości społeczeństwa.

Bardzo polubiłam również postać głównej bohaterki- Reilly Stell. Jest to kobieta niezwykle naturalna i prawdziwa w tym co robi. Ciężko pracuje, aby zdobyć szacunek i uznanie  swoich nowych kolegów. Wyróżnia się niebywałą intuicją, bystrością umysłu i znakomitym węchem, dzięki czemu potrafi świetnie wychwycić nawet najdrobniejsze znaki mogące pomóc w dochodzeniu. Prywatnie Reilly dźwiga na swych barkach tragiczne wydarzenia z dzieciństwa, które ciągle nie dają o sobie zapomnieć w postaci koszmarów sennych. Dodatkowym  problemem są jej osobiste  relacje z ojcem Mike’em Stell, ponieważ  w przeciwieństwie do  córki  nie szuka on ukojenia w pracy, tylko alkoholem próbuje zapomnieć o duchach z przeszłości. Na szczęście dziewczyna znajduje w nowym otoczeniu prawdziwego przyjaciela w osobie Chrisa Delaney’a , oficera policji z Wydziału Kryminalnego, lecz czy to uczucie przekształci się w coś poważniejszego? O tym musicie przekonać się sami.

Polecam  gorąco zapoznać  się ze świetnym, niepowtarzalnym thrillerem ,,Tabu’’. Jeśli lubisz skomplikowane, umysłowe zagadki, wartką akcję, zwiększoną adrenalinę i niestrudzony pościg za nieobliczalnym mordercą, ta książka jest dla ciebie. Podejmij się więc psychologicznej grze i zobacz jak smakuje strach….

moja ocena 6 / 6

Książkę mogłam przeczytać, dzięki uprzejmości wydawnictwa Prószyński i S-ka, za co bardzo sedecznie dziękuję.


*********************************************************************************************


Casey Hill to pseudonim literacki pisarskiego duetu – Kevina i Melissy Hill. Melissa jest autorką powieści cieszących się dużym powodzeniem wśród czytelników. Jej książki zdobywają pierwsze miejsca na listach bestsellerów w Irlandii i Anglii. Potrzeba, by zgłębić ciemną stronę ludzkiej duszy zaowocowała wspólnym dziełem Kevina i Melissy – „Tabu”. To pierwszy z serii thrillerów, których główną bohaterką jest detektyw Reilly Steel.
Małżeństwo mieszka w południowym Dublinie z córeczką, Carrie.

26 komentarzy:

  1. Książka na najbliższe tygodnie:)). Po recenzji wprost nie mogę się doczekać:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wzmianka o Freudzie szalenie mnie zaintrygowała, zapowiada się kawałek ciekawej literatury - muszę przeczytać, koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie przeczytam! Moja cała rodzinka pewnie też :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zwróciłam na tę książkę uwagę w zapowiedziach wydawniczych, cieszę, że wysoko ją oceniłaś :) Teraz muszę ją zdobyć i przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oooo, nie raz pisałam, że uwielbiam mocne wrażenia, a jeśli Ty je w tej książce obiecujesz to co mi pozostaje?? Tylko przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kasandra_85- czekam więc na twoje wrażenia po przeczytaniu ,,Tabu''.

    niedopisanie- przyznam się szczerze, że wcześniej nie spotkałam się z filozofią Freuda, ale teraz dzięki tej książce już na pewno nie zapomnę :-)

    Immora- życzę więc Tobie i całej rodzince niesamowitych doznań przy tej książce.

    Dosiak- mnie też ta książka ujęła jak tylko zobaczyłam jej okładkę i cieszę się, że jest naprawdę wspaniała.

    Ewa- mocnych wrażeń nie zabraknie. Wszystko jest naprawdę w tak fajny sposób dopracowane, że praktycznie cały czas coś się dziej, że nie ma sie ochoty odkładać książki na później.

    OdpowiedzUsuń
  7. To moje klimaty muszę się,zaopatrzyć i to jak najszybciej.Recenzja bardzo,bardzo,bardzo zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoja recenzja i zachęciła i w ogóle poinformała mnie o tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też miałam ją dostać do recenzji, ale coś nie przychodzi, a mam straszną ochotę na nią ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Strasznie mnie zachęciłaś swoją recenzją :)

    Pozdrawiam ! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. AgnieszkaWawka - cieszę się, że recenzja ci się podoba a książkę gorąco polecam.

    Taki jest świat- dzięki, zachęcam do przeczytania ,,Tabu''

    Bujaczek - na pewno już niedługo i do ciebie przyjdzie. Czekam więc i na twoje wrażenia.

    tristezza - to ja się ,,strasznie'' cieszę z tego faktu. :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna recenzja ! a książkę koniecznie muszę przeczytać, lubię takie zagadki, adrenalinę i pościgi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czeka w kolejce do przeczytania, coś zdecydowanie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam zaszczyt poinformować,że nominowałam Twój blog w zabawie ONE LOVELY BLOG AWARD.

    OdpowiedzUsuń
  15. Okładka raczej by mnie zniechęciła, taka trochę młodzieżowa a la wampiry czy coś ;) Ale recenzja zachęcająca. Lubię thrillery.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdecydowanie moje klimaty, koniecznie muszę tę książkę zdobyć.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ohoho! Kolejna świetna książka, którą recenzowałaś i którą koniecznie muszę przeczytać. Zwłaszcza, że recenzja jest tak zachęcająca a i klimaty powieści to moja działka :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. toska82 - dzięki za miłe słowa a co do książki zachęcam.

    zaczytana-w-chmurach - czekam więc na twoją recenzję :-)

    AgnieszkaWawka- bardzo dziękuję za nominację, jednak we wcześniejszych postach wytłumaczyłam już, że nie biorę udziału, tak więc najmocniej przepraszam.

    M.- co do okładki, rzeczywiście trochę masz rację, jednak zapewniam cię, że treść jest rewelacja.

    sylvia- powodzenia więc życzę w zdobywaniu ,,Tabu''.

    miqaisonfire - bardzo dziękuję i również pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy nie słyszałam o tej książce, ale bardzo zachęciłaś i już wpisałam na listę. Dawno nie czytałam lektur tego typu, więc na pewno się rozerwę, gdy przestanę się dusić w tym samym sosie cały czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie słyszałam o niej wcześniej, ale teraz będę mieć ją na uwadze. Zwłaszcza, że okładka ma w sobie to "coś" :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nominowałam Twojego bloga do nowej zabawy ONE LOVELY BLOG AVARD. http://zaczytana-w-ksiazkach.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  22. Okładka przyciągnęła moją uwagę już jakiś czas temu :) Do tego tak pozytywna recenzja - nie będę jej mogła sobie odmówić jak najdzie mnie nastrój na thrillery XD

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo interesująca książka i zachęcająca opinia. Ostatnio mam chętkę na tego typu powieści. Aż mi ślinka cieknie... :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Nyx - książka rewelacja, więc nie duś się już w sosie tylko koniecznie przeczytaj ja :-)

    MirandaKorner- oj to prawda, że okładka ma w sobie to ,,coś''.

    zaczytana- bardzo dziękuję za nominację.

    Cassin - cieszę sie , że cię zaintrygowała i okładka i moja recenzja. Polecam jeszcze raz serdecznie.

    Agnesja- więc koniecznie sięgnij po te pozycję i zaspokój swój apetyt :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Recenzja bardzo ciekawa! Nawet nie wiedziałam o istnieniu tak interesującej książki "z wysp" a tu takie zaskoczenie... muszę w ogóle przyznać, że irlandzcy, szkoccy i inni tego typu pisarze szalenie mnie zaskakują pod względem talentu! :D

    OdpowiedzUsuń
  26. @Fuzja - ja też nie miałam pojęcia iż ta książka wywoła we mnie niesamowicie pozytywne odczucia, gdyż pierwszy raz spotkałam się z irlandzkim kryminałem i ,,zatonęłam'' w nim bez reszty.

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...