Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

poniedziałek, 2 września 2013

Przychylność losu.


Długo i szczęśliwie
Susan May Warren 

 
tłumaczenie: Anna Pochłódka-Wątorek
tytuł oryginału: Happily Ever After
wydawnictwo: Replika
data wydania: 27 sierpnia 2013
liczba stron: 348
ocena: 5-/6







     Susan May Warren to wielokrotnie nagradzana autorka poczytnych powieści obyczajowych, romansów historycznych i thrillerów kobiecych, z  których wiele zyskało miano bestsellera. W Polsce, nakładem wydawnictwa Replika ukazała się pierwsza powieść pisarki zatytułowana ,,Długo i szczęśliwie’’, która zarazem wchodzi w skład serii Deep Haven. Zaintrygowana ciepłą, klimatyczną okładką postanowiłam bliżej poznać jej historię. Z jakim to wyszło rezultatem? Zapraszam do czytania.

Bóg wysłuchał modlitw Mony Reynolds i dał jej szansę na nowe życie. Z pomocą przyjaciółki Lizy kupuje uroczy, dziewiętnastowieczny dom położony na brzegach Jeziora Górnego w Deep Haven, aby przekształcić go w Księgarnię i Kawiarnię na Progu Nieba. Niestety budynek wymaga generalnego remontu, dlatego w zamian za dach nad głową dziewczyny najmują do pracy Joego Michaelsa tzw. złotą rączkę, który akurat tymczasowo przebywa w miasteczku. Mężczyzna zdaje się być włóczęgą bez korzeni, jednakże sumiennie wykonuje wszelkie powierzone mu obowiązki. Mona ulega fascynacji jego osobą, pracowitością i poważnym podejściem do spraw wiary, ale mimo wszystko nie jest to Jonhan, główny bohater książek Reese’a Clarka, w którym dziewczyna od lat durzy się po uszy. Tymczasem wokół księgarni zaczynają dziać się dziwne wypadki. Ktoś ewidentnie sabotuje plany właścicielek tego miejsca. Czy ma to jakiś związek z Joe? Już wkrótce główna bohaterka przekona się, że życie potrafi pisać zaskakujące scenariusze.

Sugerując się optymistycznym tytułem książki liczyłam na kawał ciekawej, emocjonującej historii z happy endem w roli główniej. Na szczęście moje oczekiwania zostały w dużej mierze spełnione. ,,Długo i szczęśliwie’’ jest przyjemnym romansem z nutką tajemnicy w tle. Mocną jego oprawą są ujmujące, naturalne i wyraziste postacie. Szczególnie Mona już od pierwszych chwil budzi sympatię. Dziewczyna jest zadziorna, uparta i niezależna. Ma swój jasno wytyczony cel, który stara się konsekwentnie realizować. Początkowo wszystko układa się dobrze, ale kiedy na jej drodze staje Michaels sprawy zaczynają przybierać nieoczekiwany obrót. Ktoś nie chce, aby Mona ukończyła remont budynku. Czy to sprawka nowego majstra? Wprawdzie pojawił się w jej życiu, jak anioł i pomógł budować marzenia, ale kim tak naprawdę jest? Jedno tylko zdradzę, zarówno Joe, jak i jego szefowa mają coś do ukrycia. Dramatyczna przeszłość tkwi w nich niczym zadra i przy każdym gwałtowniejszym ruchu uciska serce, dając o sobie znać. Jedynie szczera prawda może wyzwolić, ale czy się na to odważą?

Bardzo pozytywnie odebrałam tę lekturę. Jej główny motyw to miłość, sekrety, intryga, zdrady, przebaczenie itp. Autorka przede wszystkim próbuje uświadomić nam, jak ważne są rodzinne więzy. Darzymy uczuciem bliskich, doceniamy, że są i że możemy na nich liczyć, ale bywają takie chwile, kiedy nie potrafimy się z nimi porozumieć. Trzeba jednak mieć świadomość, że nikt nie jest idealny. Bycie w rodzinie to nauka o tym, jak stawiać czoło różnicom, jak przebaczać i akceptować siebie nawzajem. Warto o tym każdego dnia pamiętać. Pozostałe aspekty również zasługują na uznanie m.in. odpuszczanie win. Jak przebaczyć komuś, kto nas boleśnie zawiódł? Susan May Warren dobitnie pokazuje, że powinniśmy nauczyć się rozgrzeszać bliźniego tak, jak Pan Bóg zapomina o naszych grzechach.

Reasumując, ,,Długo i szczęśliwie’’ to interesująca, lekko zabawna historia o życiu, relacjach międzyludzkich oraz Bogu, który jest naszą ucieczką i schronieniem. Cokolwiek się dzieje, czy smutek, czy radość, zawsze możemy z zaufaniem oddać się Najwyższemu. Przyznam się szczerze, że częste odniesienia i cytaty z Pisma Świętego były nieco przytłaczające, niemniej jednak nadały tej książce bardziej duchowego wymiaru. Natomiast reszta jest bez zarzutu, czyli swobodna, nieskomplikowana narracja oraz ciekawa, momentami zaskakująca akcja.

Masz ochotę na romantyczną przygodę rozgrywającą się w cudowniej scenerii Jeziora Górnego? Zapraszam w takim razie do malowniczego miasteczka Deep Haven, gdzie poczujesz się, jak w domu. Tylko tutaj wszelkie marzenia naprawdę się spełniają. Przekonaj się o tym osobiście. Polecam.

***
Wydawnictwo Replika.


53 komentarze:

  1. Marzy mi się taka księgarnio-kawiarnia...

    OdpowiedzUsuń
  2. W zapowiedziach wydawniczych ta książka absolutnie mnie nie zainteresowała i szczerze, do tej pory nie mam do niej przekonania, na razie jest spragniona mocniejszych wrażeń :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. W sumie zapowiada się bardzo ciekawie, więc może się za nią rozejrzę. Na razie mam jednak jeszcze sporo własnych książek do czytania:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Od czasu do czasu lubię sięgnąć po takie lekkie i przyjemne książki z obowiązkowym happy endem. Spodobał mi się pomysł z tą kawiarnio-księgarnią. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może ktoś powie, że okładki Repliki są przesłodzone, ale mnie się bardzo podobają. Ta powyżej jest piękna. Aż chce się sięgnąć po tę książkę, i między innymi, dlatego będę ją mieć na uwadze. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, ta okładka ma w sobie niesamowity urok i taką sielskość... :)

      Usuń
  6. okładka mnie oczarowała. Treść zapowiada się świetnie. Oj chciałabym przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  7. Już dawno nie czytałam czegoś w tych klimatach i czuję się bardzo skutecznie zachęcona :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie jakoś nie zainteresowała, więc raczej się na nią nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czasami lubie siegnac po takie powiesci, wiec ta ksiazka jest dla mnie idealna:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Za każdym razem gdy wejdę do Ciebie na bloga muszę znaleźć jakąś interesującą pozycję... Ehh.. napiszę to co zawsze, postaram się przeczytać, ale jak, gdzie i kiedy to nie wiem. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne klimaty, lubię księgarnio-kawiarnie. Szkoda tylko, że u mnie nie ma takich:(

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapowiada się ciekawie, ale jest chyba zbyt pospolita w swoim gatunku. Na razie muszę i tak nadrobić zaległości recenzenckie... wakacje trochę mnie rozleniwiły.

    OdpowiedzUsuń
  13. Treść wygląda na całkiem interesującą, szczególnie intrygujące są te tajemnice, o których wspomniałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajna :) Choć jeżeli faktycznie jest zbyt dużo nawiązań do wiary, Boga itp. to może trochę przytłaczać. Nie mniej jednak chętnie na własnej skórze się przekonam :) jak to jest z tą książką.

    PS Zapraszam na konkurs, do wygrania "Azyl" Izabela Sowa

    OdpowiedzUsuń
  15. Coś mi się wydaję że ta książka będzie dla mnie teraz idealną odskocznią o ciężkich biografii :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z chęcią przeczytam tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Na wykłady będzie w sam raz... Bo patrząc na nazwy przedmiotów, wiem, że nudno będzie na pewno...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i choć raz już mnie odwiedziłaś, zapraszam ponownie :) rozpędziłam się dzisiaj, ale... chcę nadrobić zaległości :)

      Usuń
  18. Książka wygląda przyjemnie i ciepło, dobrze że treść koresponduje z okładką:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Po okładce pomyślałam sobie niestety, że to jakiś tandetny romans. Jednak Twoja recenzja mnie zachęciła, a na romantyczną przygodę to ja zawsze mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie skończyłam czytać taką lekką lekturę (zapraszam do siebie - dziś jej recenzja), gdy poczuję kiedyś, że znów potrzeba mi małej książkowej odskoczni, bardzo prawdopodobne, że skuszę się właśnie na tę książkę. Twoja recenzja mnie zachęciła.

    OdpowiedzUsuń
  21. Na razie nie mam ochoty na lekturę tego typu, ale może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  22. O coś dla mnie, brzmi naprawdę zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  23. być może się skuszę na ten tytuł, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Może już się powtarzam, ale trudno tego nie robić, skąd ty bierzesz takie ciekawe książki? Przyznaj się w końcu, bo ilość książek, które chciałbym przeczytać, o których przeczytałem na Twoim blogu, równa się prawie sto procent. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd biorę takie ciekawe książki? To one same mnie znajdują, kiedy szukam danych nowości w poszczególnych wydawnictwach :-)
      Cieszę się również, że mamy podobny gust czytelniczy :-)

      Usuń
    2. same Cię znajdują... pięknie napisane :)

      Usuń
  25. Bardzo chętnie przeczytam jeżeli wpadnie w moje ręce. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo klimatyczna okładka! I miasteczko mocno mnie kusi, lubię takie odwiedzać :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Lubię książki z motywami sekretów, intryg i miłości, więc postaram się poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ostatnio ciągle oglądam komedie romantyczne, więc bardzo chętnie sięgnę po taką ksiązkę.

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie znam autorki, ale zachęciłaś mnie do jej poznania, rozglądnę się za jej książkami.

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo lubię takie książki i właśnie dlatego na tą pewnie się skuszę:) Zainteresowałaś mnie :) A jaka śliczna okładka <3
    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Czyżby książkowy ideał? Podobają mi się i kreacje bohaterów i sam motyw książek i thrillera. Sama nie wiem, co lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  32. Brzmi zachęcająco, kawiarnia, księgarnia, okładka też cieszy oko.

    OdpowiedzUsuń
  33. oj, trafiłam na kilka książek o podobnej fabule, więc kolejna jakoś mi nie w smak ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Gdyby ktoś mi kupił urokliwy, dziewiętnastowieczny dom, też założyłabym w nim kawiarnioksięgarnię. ;) Jacyś chętni?

    OdpowiedzUsuń
  35. Odrobina romantycznej i ciepłej historii nikomu nie zaszkodziła, więc myślę, że kiedyś sięgnę po tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Też bym się mogła dać namówić tej okładce - świetna jest po prostu, bardzo klimatyczna. A za planowanie księgarni główna bohaterka już mam moją sympatię :) Książka w sam raz na odstresowanie, a takie zawsze warto mieć pod ręką.

    OdpowiedzUsuń
  37. rodzinne historie zawsze do mnie trafiają, nie wiem kiedy znajdę czas na kolejne lektury, ale Długo i szczęśliwie będę miała na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  38. Hm... Chyba w ramach odpoczynku od przyciężkich lektur mogłabym zrobić wyjątek i sięgnąć po tę książkę. Najbardziej pociąga mnie pomysł na księgarnię i kawiarnię założonej w XIX-wiecznym domu - sama chętnie bym taką otworzyła ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  39. Rzadko zwracam uwagę na okładkę ta jednak przykuła moją uwagę, sama w sobie fabuła również interesująca i bardzo narobiłaś mi na tę powieść ochoty :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Z największą przyjemnością sięgnę po tę pozycję! <3

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do udziału w konkursie na moim blogu! Liczba zgłoszeń jest malutka, czasu już niedużo, zatem szansa na zgarnięcie zestawu kosmetyków ogromna :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zaproszenie do konkursu, lecz praktycznie wcale nie używam kosmetyków, więc wolę dać szansę innym uczestnikom zabawy.

      Usuń
  41. Takie książki lubię;) Zachęca mnie fabuła, zachęca okładka...mam tylko nadzieję, że się nie rozczaruję;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Mam zaplanowanych kilka lekkich lektur, więc tę na razie odpuszczam.

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...