Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

piątek, 24 stycznia 2014

Znaleźć winnego


Śladami zbrodni
Mary Higgins Clark

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie polskie: 01/2014
Liczba stron: 366
Ocena: 4+/6









      „Śladami zbrodni” to najnowsza powieść Mary Higgins Clark, irlandzkiej królowej suspensu, autorki wielu powieści kryminalnych, historycznych, pamiętników i zbiorów opowiadań. Dotychczas nie miałam sposobności obcować z twórczością tejże pisarki, dlatego postanowiłam zabrać się za powyższą lekturę. Jak przebiegło moje pierwsze spotkanie? Zanim się tego dowiemy pokrótce przedstawię fabułę.

Hanna Connelly, 28-letnia projektantka, wschodząca gwiazda w świecie mody pewnego ranka dowiaduje się, że należąca do rodziny fabryka z bezcenną kolekcją zabytkowych mebli zostaje zniszczona w pożarze. To nie koniec kłopotów. W momencie katastrofy w magazynie przebywała jej siostra Kate wraz z Gusem Schmiidtem, byłym pracownikiem zwolnionym pięć lat temu. Na szczęście dziewczyna uszła z życiem w przeciwieństwie do jej towarzysza. Teraz ciężko ranna leży w szpitalu, pogrążona w śpiączce farmakologicznej. Zdaniem inspektorów pożarnictwa ktoś celowo dokonał podpalenia. Co się tak naprawdę wydarzyło ? Dlaczego Kate poszła późną nocą do fabryki? Czy rzeczywiście postanowiła zniszczyć rodzinny interes? A może ktoś z rozmysłem chciał się jej pozbyć? Po której stronie leży prawda i czy uda się Hannie ją poznać?

Bieżąca pozycja Mary Higgins Clark zrobiła na mnie całkiem pozytywne wrażenie. Fabuła już od pierwszych stron budzi zainteresowanie. Wprawdzie na początku czułam lekki mętlik w głowie, ponieważ autorka poprowadziła jednocześnie wiele wątków, ale na szczęście po pewnym czasie każdy element układanki wskoczył na swoje miejsce, dzięki czemu ujrzałam jasny, klarowny obraz całej historii. Niewątpliwą zaletą tej książki są krótkie rozdziały, które powodują, że kartki niemal same się przewracają. Akcja płynnie mknie przed siebie niczym wiatr, zaś napięcie nieprzerwanie rośnie zmierzając w kierunku rozwiązania umiejętnie przygotowywanej tajemnicy. Aż ciekawość zżera, co będzie dalej. Na pewno nuda nam nie grozi, gdyż uświadczymy sporo trudnych do rozwikłania zagadek i sekretów. Szalenie pasjonujące jest także śledzenie intrygi kryminalnej. Jej końcowy efekt wzbudził moje niemałe zaskoczenie. Na uznanie zasługują również bohaterowie, którzy nakreśleni są interesująco, wiarygodnie i prawdziwie, zaś ich relacje przebiegają nader realistycznie. Żałuje jedynie, że postać Hanny wtopiła się w tło. Bardzo ją polubiłam i miałam nadzieję, że jej perypetie zostaną nakreślone na szerszą skalę. Także liczyłam na większą sensacje i wyższą dynamikę, chociaż ogółem nie było źle.

Komu mogę polecić tę książkę? Zapewne wielbiciele kryminałów z mrocznym aspektem psychologicznym znajdą tu dla siebie pożywną strawę. To stosunkowo błyskotliwa opowieść o kłamstwach i ich konsekwencjach, dążeniu po trupach do kariery, zemście, kradzieży tożsamości i odkrywaniu prawdy. Zainteresowanych zapraszam do lektury.

***

 

43 komentarze:

  1. Uwielbiam kryminały, więc może byłaby to pozycja dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz czytam inną książkę tej autorki, a konkretnie "Nie ma jak w domu". Po tę też pewnie sięgnę.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo jestem ciekawa książki, którą czytasz. Czekam zatem na recenzje.

      Usuń
  3. Tak się składa, że w mojej bibliotece książek tej autorki jest wysyp. Pamiętam, że jak pracowłałam w bibliotece, to czytelnicy zachwycali się tymi kryminałami. Przypuszczam, że kiedyś w końcu przeczytam którąś z książek autorki. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja, jak widzisz dopiero teraz poznałam twórczość tej autorki, ale lepiej późno niż wcale. Wprawdzie powyższa pozycja nie powaliła mnie jakoś na kolana, pomimo tego i tak chce jeszcze spróbować z innymi jej powieściami.

      Usuń
  4. Po okładce nie sądziłam, że to może być lektura dla mnie - a jednak. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bym przeczytała, mimo tej mojej niechęci (słabnącej już :D) do kryminałów. Plus za krótkie rozdziały, dzięki nim właśnie szybciej brnie się przez książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam kryminały po mojej przygodzie z Asą Larsson, więc czemu by nie?

    OdpowiedzUsuń
  7. Prószyński zawsze wydaje dobre książki. O tej nie słyszałam, ale chętnie nadrobię:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Krymimnały tej autorki należą do moich ulubionych :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się bardzo fajnie, do tego okładka bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam kiedyś książki tej autorki. Z chęcią przypomnę sobie jej styl.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdecydowanie ta książka jest w moim guście. Nie pamiętam, czy czytałam inne powieści tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubiłam kiedyś bardzo książki Mary Higgins Clark i dawno nie czytałam nic jej autorstwa. Narobiłaś mi smaku na tę powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakiś czas temu przeczytałam kilka książek Mary Higgins Clark, lubię jej twórczość więc zapewne sięgnę po najnowszą powieść

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobnie i ja. Trzy powieści tej autorki są już za mną. Wspominam je bardzo sympatycznie i wiem, że kiedyś wrócę do jej twórczości:)

      Usuń
  14. Nie znam twórczości tej pisarki jeszcze, ale mam jej książki na liście do przeczytania. Muszę jeszcze tylko zdobyć swój egzemplarz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię książki Mary Higgins Clark, lekki, wciągąjce, zapewniają świetny relaks. Po tę na pewno sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie sięgam często po kryminały, a autorka nie jest mi znana. Ale być może jak trafię na tę książkę to dam jej szansę, bo fabuła brzmi dość intrygująco. Już w mojej głowie rodzi się kilka podejrzeń co do sprawcy całego zamieszania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem ci szczerze, że ja też miałam kilka tropów co do sprawcy zamieszania, lecz mimo to wszystkie okazały się mylne, co mnie bardzo cieszy, gdyż to oznacza, że autorka potrafi stworzyć świetną, zagadkową intrygę na wysokim poziomie.

      Usuń
  17. Nie wiem dlaczego, ale ta okładka bardzo mi się podoba, niby zwyczajna i niczym szczególnym się nie wyróżnia, ale jednak... coś w niej jest. Natomiast jeśli chodzi o samą książkę, to nie czuję się zachęcona. :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie czytam kryminałów, ale w sumie to nie wiem dlaczego; może warto się wreszcie przełamać...
    ♥blog-klik!♥

    OdpowiedzUsuń
  19. Kryminały bardzo lubię, autorki jeszcze nie znam, więc trzeba się kiedyś skusić

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeszcze kilka miesięcy temu biegłabym do księgarni/biblioteki po tę książkę, bo zapowiada się rewelacyjnie. Teraz nie mam jakoś tak ochoty na kryminały.... Przeczytałam ostatnio jeden, bardzo mi się podobał, ale rozpoczęcie czytania nie było do końca moją decyzją. Świetna recenzja! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również kilka miesięcy wstecz zrobiłabym prawie wszystko, aby zdobyć kolejny ciekawy kryminał, lecz teraz poczułam przesyt tym gatunkiem i wolę inne, co nie oznacza, że od czasu do czasu sięgnę sobie po jakiś mały dreszczowiec.
      Dziękuję za miłe słowa uznania pod adresem mojej recenzji:)

      Usuń
  21. nigdy nie czytałam, a uwielbiam takie książki!
    best-frieend.blogspot.com | ♡

    OdpowiedzUsuń
  22. Książki z aspektem psychologiczym bardzo lubię chętnie przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  23. Zainteresowałaś mnie :) Bardzo chętnie przeczytam!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię kryminały, więc jestem zainteresowana, książka z ciekawą historią, na pewno się za nią rozejrzę, a i z imieniem Hanna mam same dobre skojarzenia:D

    OdpowiedzUsuń
  25. Wydaje mi się, że może mi się spodobać, więc z chęcią się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  26. Kryminały to coś zdecydowanie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie czytałam już dawno kryminału, więc niedługo pewnie na jakiś się skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Dawno nie sięgnęłam po kryminał, wiec może i bym się skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  29. Jako wielbicielka kryminałów chętnie się z nią zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Skoro aż tak dobrze, z chęcią się zapoznam. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Swego czasu zaczytywałam się książkami autorki, więc tą też na pewno się zainteresuję, gdy zawita do biblioteki;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Kiedyś, kiedyś czytałam kilka książek tej autorki, ale większego wrażenia na mnie nie zrobiły, chyba jednak wolę mocniejsze treści ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, jakie są pozostałe dzieła tej autorki, ale ,,Śladami zbrodni'' uważam za taki ,,lajtowy'' kryminał, dlatego poczułam nieco zawód, gdyż podobnie jak ty, także wolę mocniejsze treści.

      Usuń
  33. Książki autorki mam w planach, planowałam właśnie zacząć od "Śladami zbrodni" i tak też chyba zrobię. Kocham kryminały, więc autorka jest dla mnie 'must read'
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie do końca odpowiadają mi książki tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie znam autorki ale po Twojej recenzji wiem, że ta książka jest zdecydowanie dla mnie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  36. ostatnio jestem na fali kryminałów, więc chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...