Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

piątek, 7 marca 2014

Krytyczne położenie


Stan zagrożenia
Erica Spindler 

 
Liczba stron: 496
Wydawnictwo : Mira
Premiera: 19.02.2014 

Ocena: 6/6







   
      Każdy z nas preferuje określone gatunki literackie, posiada swoich ulubionych pisarzy. Ja, oprócz romansów, erotyków i powieści obyczajowych bardzo lubię czytać kryminały, thrillery lub horrory. W tej mrocznej kategorii szczególnie odpowiada mi twórczość amerykańskiej autorki, Ericy Spindler, dlatego, kiedy nadarzyła się okazja poznania ,,Stanu Zagrożenia’’, nie wahałam się ani chwili. Pierwsze wydanie tej książki miało miejsce w 2006 roku. Obecnie wydawnictwo Harlequin-Mira postanowiło wznowić jej nakład z nową okładką. Fabuła pozostałe jednak bez zmian. Jaką kryje w sobie tajemnice?

Kate i Richard Ryan są małżeństwem niemal idealnym. Piękni, bogaci i zakochani w sobie. Do szczęścia brakuje im jedynie upragnionego dziecka. Niestety wyniki badań ewidentnie pokazują, że Richard jest bezpłodny. W wyniku zaistniałych okoliczności młodzi małżonkowie decydują się na adopcje. Wkrótce w ich życiu pojawia się mała Emma. Nikt nie podejrzewa, że wraz z dziewczynką nadejdą także gigantyczne kłopoty. Okazuje się, że Julianna, biologiczna matka dziecka, od pierwszego wejrzenia obsesyjnie zakochuje się w Richardzie. Niczym złodziej stopniowo krok po kroku wkrada się między Ryanów niszcząc ich sielankowy związek. To jeszcze nie koniec problemów. To zaledwie wierzchołek góry lodowej. W ślad za Julianną podąża jej kochanek- psychopatyczny morderca, zarazem były płatny zabójca na usługach CIA, który zamierza zemścić się na niej za nieposłuszeństwo. Nie spocznie, dopóki jej nie zlikwiduje oraz ich wspólnej córeczki i wszystkich, co staną mu na drodze.

,,Ręce dygotały mu jak w febrze, a oddech stał się płytki i urwany. Zacisnął palce, starając się zachować panowanie nad sobą. Na późno. Uspokoi się dopiero wtedy, kiedy mu za to zapłacą. Kiedy będą prosić go o litość, czołgając się we własnej krwi i wymiotach. Jeśli nawet będzie to jego ostatnia misja, zadba o to, żeby zdechli jak psy’’.

Jak dalej potoczą się losy Kate i Richarda? Czy przetrwają kryzys i wyzwolą się z chorobliwej miłości Julianny? Czy mała Emma i jej prawdziwa matka uciekną spod celownika bezwzględnego degenerata?

Erica Spindler kolejny raz udowodniła, że potrafi pisać rewelacyjne dreszczowce. Dawno nie czytałam tak dobrego thrillera w jej wykonaniu. Co prawda już na początku znamy sprawcę całego zamieszania oraz pobudki, jakie nim kierują, niemniej jednak z przyśpieszonym biciem serca śledzimy przebieg zdarzeń starając się przewidzieć jego finał. W niektórych momentach byłam w stanie odgadnąć, jaki będzie kolejny krok, ale dość często autorka zaskakiwała mnie czymś niespodziewanie. Fabuła składa się z kilku wątków, co jest niewątpliwą zaletą książki. Wszystko doskonale z sobą współgra i tworzy praktycznie perfekcyjną całość. Będziemy obserwować kryzys małżeństwa Ryanów spowodowany przez nieobliczalną Juliannę. Poznamy również przyczyny tego dziwnego zachowania. Z przerażeniem na ustach zobaczymy, jak groźny, bezwzględny morderca toczy ze swoimi ofiarami zabawę w kotka i myszkę oraz zaznajomimy się z pewnym sławnym pisarzem, który dołoży całkiem sporą ,,cegiełkę’’ do rozwoju poszczególnych wydarzeń. Akcja toczy się lekko, wartko i dynamicznie. Czeka nas wiele dramatycznych sytuacji: pojedynki, zbrodnie, zdrady, zemsta, pościgi itp. Intryga, choć misterna i zawiła, nie sprawia wrażenia, aby była zbytnio naciągana. Także bohaterowie są wyraziści, zaś relacje między nimi wiarygodne i wciągające. Erica Spindler z iście mistrzowską precyzją nakreśliła ich psychologiczną głębię. Szczególnie obraz seryjnego mordercy, pozbawionego skrupułów robi wrażenie. 

,,- Mielibyście do czynienia z prawdziwą maszyną do zabijania(..) Maszyną, która potrafi zabijać na setki rozmaitych sposób, nie ma żadnych wątpliwości, nie myśli o własnej śmierci, niebie, czy piekle. Taka maszyna nie ma żadnych oporów i nie zastanawia się nad tym, że ludzie mają prawo do życia.(…) Można przygotować się na krwawe jatki. Dla takiej maszyny zemsta to synonim sprawiedliwości’’.

Nie zabraknie też wątku miłosnego. Na szczęście nie przyćmiewa swym blaskiem innych, równie fascynujących wydarzeń. Z kolei zakończenie to najlepsza część tej powieści: niezwykle dramatyczne i widowiskowe, zaś ostatnia scena podkreśla piękne, szlachetne uczucie.

,,Stan zagrożenia’’ gorąco polecam fanom Ericy Spindler oraz wszystkim miłośnikom kryminałów, thrillerów czy powieści sensacyjnych. To świetna, na wysokim poziomie literatura z dreszczykiem. Znajdziesz w niej wiele atutów, między innymi pełną niebezpieczeństw i nagłych zwrotów akcję, charakterystycznych bohaterów, szalone pościgi, pułapki, zasadzki, intrygi, krwawą zemstę a nawet odrobinę romantyczniej miłości. Osobiście jestem zachwycona. Was także do tej lektury namawiam.

***
Wydawnictwo Harlequin/Mira

44 komentarze:

  1. Ja jakoś do książek Spindler przełamać się nie mogę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielka szkoda, bo moim zdaniem to świetna pisarka.

      Usuń
  2. Jakieś książki autorki już czytałam i miło je wspominam. Ta też mnie przekonuje i nie omieszkam się z nią zaprzyjaźnić, gdy pojawi się w bibliotece:)

    OdpowiedzUsuń
  3. tej pozycji E.S. chyba jeszcze nie czytałam :) koniecznie trzeba to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że książka już u mnie na półce. Niebawem zabieram się za jej lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Książki Erici Spindler bardzo lubię. Tej jeszcze nie znam. Koniecznie po nią musze sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie czytałam jeszcze nic Spindler, ale siostra ma tę książkę, więc kiedyś może się skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Znasz mnie, wiesz, że to zupełnie nie moje klimaty - raczej się nie skuszę. Ale mój chłopak mógłby być całkiem usatysfakcjonowany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że tym razem, nie tylko twój chłopak, ale również i Ty byłabyś usatysfakcjonowana lekturą tej książki. Polecam mimo wszystko spróbować, lecz oczywiście nic na siłę ;)

      Usuń
  8. Wszyscy polecają, to trzecia recenzja tej książki od wczoraj i wszystkie pozytywne :) Autorka nigdy za specjalnie mnie do siebie nie przyciągała, przyznam jednak, że te książkę bym i przeczytał ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sprawca znany już od początku tylko najciekawsze było to, jakie kroki zrobi? Ani razu nie udało mi się przewidzieć jego postępowania. Świetna książka - kolejny interesujący tytuł autorki jaki miałam okazję przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Sprawca wyjątkowo był na tyle przebiegły i inteligentny, iż ciężko było przewidzieć jego dalsze kroki.
      Świetna książka. Oby takich więcej.

      Usuń
  10. Zaciekawiłaś mnie jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To lektura w sam raz dla mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Autorka pozostaje dla mnie wciąż wielką niewiadomą. Nie znam jeszcze niczego, co wyszłoby spod jej pióra i raczej szybko się to nie zmieni, mimo Twojej zachęcającej recenzji. Za dużo książek, za dużo - choć w sumie nie:książek jest zawsze za mało, brakuje jedynie czasu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Recenzję przeczytałam z przyjemnością:) Słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat autorki. Muszę w końcu się przekonać na sobie jak to z nią jest:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa jestem, czy mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie czytałam żadnej książki tej autorki, ale po recenzji widzę, że muszę to naprawić! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. jeśli kryminał to coś dla mnie, pewnie się za nim rozglądnę
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam jej dwie pozycje i mimo, że ostatecznie oceniałam je w miarę pozytywnie to zawsze czegoś mi w nich brakowało. Pewnie kiedyś przeczytam, ale na pewno nie w najbliższym czasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kocham książka Spindler. Ta napewno pojawi się na mojej półce :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciągle wzbraniałam się od tej autorki. Drugi raz czytam pozytywną opinię o tej książce, więc pewnie kiedyś się na nią skuszę. Ale teraz nie mam na nią czasu, zbyt dużo mam na liście innych książek. Ech, szkoda, że doba nie jest dłuższa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się bronię, ale podejrzewam, że w końcu ciekawość zwycięży i przeczytam jakąś jej książkę. Twoja ocena jest bardzo zachęcająca:)

      Usuń
  20. Nie znam twórczości tej autorki, ale czytałam wiele zachęcających recenzji jej kryminałów, dlatego czuję się ogromnie zaciekawiona i z pewnością kiedyś po nie sięgnę:) A z Basią się zgadzam i proszę o przedłużenie doby. Może wtedy miałabym więcej czasu na czytanie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z mojej strony gorąco zachęcam do sięgnięcia po twórczość Ericy Spindler, gdyż według mnie pisze świetne thrillery romantyczne, również dobrze sprawdza się w innych gatunkach. Myślę, że nie będziesz zawiedziona. Polecam szczególnie ,,Stan zagrożenia''. Moim zdaniem to kawał, dobrze napisanej literatury z dreszczykiem.
      ps. także pisze postulat o przedłużenie doby :)

      Usuń
  21. Ogromnie mnie cieszy Twoja wysoka ocena, bo książka już czeka u mnie na półce :) Bałam się, że to bedzie kompletna porażka, ale po Twojej recenzji wszelkie obawy się rozwiały :)

    OdpowiedzUsuń
  22. z tego co piszesz muszę dać tej Pani drugą szansę, bo po Obsesji jakoś trudno mi to zrobić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie akurat ,,Obsesja'' bardzo się podobała, aczkolwiek uważam, że powyższa powieść jest od niej znacznie lepsza, dlatego może jednak daj drugą szansę autorce?

      Usuń
  23. ja akurat nie czuję się dobrze w preferowanych przez Ciebie gatunkach, dlatego jednak omine ten tytuł, lecz dla miłosników faktycznie to moze być coś :)

    OdpowiedzUsuń
  24. To już druga książka autorki, która bardzo mi się spodobała, więc chyba zacznę zaliczać się do jej fanów ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Kompletnie nie kojarzę tej autorki! Wstyd normalnie! Musze spisać jej nazwisko i czym prędzej sprawdzić w bibliotece. Zdecydowanie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  26. Spotkałam się z autorką czytając "Cienie nocy" - czyli zbiór opowiadań trzech autorek, ale to krótka proza nie przybliżyła mi twórczości Ericy Spindler - dlatego planuję zapoznać się z jej powieściami - również z tą o której wspominasz. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie słyszałam o tym zbiorze, ale będę mieć go na uwadze, jednak Tobie zdecydowanie polecam dłuższą prozę autorki, gdyż sama się przekonasz, jak wielka jest różnica, oczywiście na plus. Szczególnie zachęcam do sięgnięcia po powyższą pozycje.Naprawdę warto!

      Usuń
  27. Lubię książki Spindler, dawno żadnej nie czytałam, więc tym chętniej sięgnę po "Stan zagrożenia" :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Spindler lubiłam swego czasu i jak mnie najdzie na kryminały/ thrillery z chęcią do niej powrócę.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciekawa jestem, jak został przedstawiony tutaj seryjny morderca. Ostatnio intryguje mnie ten temat :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Sama zaczęłam lekturę tej książki i mam nadzieję, że mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Brzmi bardzo ciekawie i interesująco! :) Chętnie się nią zajmę :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mam, mam, mam :) Cieszę się, że wyobraźnia Spindler jeszcze się nie wypaliła :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Jeszcze parę stron i kończę :) Uwielbiam książki Erici Spindler :)

    OdpowiedzUsuń
  34. I kolejna świetna książka, chciałabym przeczytać, aż żałuję, że mam tak mało czasu ostatnio..

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam tę książkę na półce i jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...