Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

poniedziałek, 12 maja 2014

Spóbujmy od początku


Zacznijmy od nowa
Abbi Glines

Tytuł oryginalny: Forever too far
Seria: O krok za daleko tom 3
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania:  kwiecień 2014
Liczba stron:
ocena: 5/6







        ''Zacznijmy od nowa" to trzeci i zarazem ostatni tom serii autorstwa Abbi Glines. Poprzednie części: ,,O krok za daleko’’ oraz  "Spróbujmy jeszcze raz" wywarły na mnie bardzo pozytywne wrażenie, dlatego z ogromną ciekawością zagłębiłam się w dalsze uczuciowe perypetie Rush'a Finlaya i Blaire Wynn.

Mimo wielu burz i zakrętów Rush i Blaire w końcu są razem. Szczęśliwie zakochani z niecierpliwością czekają na cud narodzin swojego dziecka oraz planują ślub. Niestety sielanka nie trwa zbyt długo. Na horyzoncie ponownie pojawia się Nan, siostra Finlaya, kapryśna, podła jędza, która pała ogromną nienawiścią do wybranki swego brata, bo chce go mieć tylko dla siebie. Chłopak czuje się wewnętrzne rozdarty między miłością do rodziny a miłością do Blaire. Próbuje znaleźć jakiś sposób, aby ocalić jedną, ale nie utracić drugiej. Tymczasem Wynn z anielską cierpliwością znosi wszelkie wybryki Nan. Stara się być wyrozumiała, mimo iż czuje się zepchnięta na boczny tor. Jednak pewnego dnia miarka się przelewa i zrozpaczona Blaire opuszcza Rush'a. Czy uda im się zacząć wszystko od początku? A może tym razem sprawy zaszły o krok za daleko i ten związek nie ma już przyszłości?

Dobrze jest znów odwiedzić ,,starych’’ znajomych, aby zobaczyć w jakim kierunku popchnął ich los. Niestety ostatnia część trylogii w porównaniu do swoich poprzedniczek wypada najsłabiej. Fabuła nie porywa żadną oryginalnością, jest przewidywalna i schematyczna. Mamy dwójkę bohaterów, którzy planują ślub i czekają na narodziny syna. W międzyczasie dochodzi między nimi do krótkich spięć i nieporozumień z powodu pojawienia się Nan, która nie potrafi pogodzić się z tym, że od teraz jej ukochany braciszek nie będzie stawiał ją na piedestale. Ten aspekt zapowiadał się całkiem ciekawie i emocjonująco, mimo to autorce nie udało się z tej ,,iskry'' rozpalić ogniska. W moim mniemaniu było zbyt ugodowo i spokojnie. Liczyłam na więcej szaleństwa i dramaturgii wydarzeń. Także akcja, chociaż zasuwa do przodu całkiem żwawo jest pozbawiona napięcia, jakiegoś "spektakularnego" wydarzenia, które przyprawiłby mnie o szybsze bicie serca. Mam również żal do powierzchowniej kreacji psychologicznej bohaterów. Zdecydowanie zabrakło im pazura, charyzmy i charakteru. Bardzo lubiłam potyczki słowne i przekomarzanie się Blaire i Rush'a, które dało się zauważyć w poprzednich tomach. Tym razem była tylko słodka namiętność przyprawiona szczyptą niepokojących epizodów.

Znalazłam sporo niedociągnięć, ale i tak jestem urzeczona historią tej książki. Szczególnie mi się podobały niezwykle śmiałe, odważne, zmysłowe sceny erotyczne. Abbi Glines nie boi się nazywać rzeczy po imieniu. Niemal czułam żar i pasję, jaka przepływała w trakcie intymnego zbliżenia dwójki głównych bohaterów. Niesamowite doznania. Duży plus należy się również za lekki, prosty, swobodny, bez wyszukanych frazesów styl. Dzięki temu nie trzeba wytężać intelektu, ani obciążać szarych komórek zbędnymi opisami. Żałuje jedynie, że perypetie Rush'a i Blaire ograniczone zostały w dużej mierze do przygotować ślubnych i narodzin dziecka. Miałam nadzieję, że poprzez różne intrygi, nieporozumienia i waśnie autorka nieźle namiesza w ich związku. Z drugiej jednak strony pokochałam ich stabilne, ustatkowane relacje. Szczególnie Finlay pozytywnie mnie zaskoczył. Dotychczas notoryczny playboy, który żadnej dziewczynie nie przepuścił, tym razem jawi się jako dojrzały, stateczny, wierny swojej ukochanej mężczyzna. Jego gwałtowna metamorfoza ewidentnie pokazuje, że najważniejszą wartością w życiu człowieka jest miłość, następnie radość z małżeństwa i rodziny.

źródło
,,Gdy znajdziesz powód do życia, trzymaj się go. Nigdy nie puszczaj. Nawet jeśli przy okazji będziesz musiał spalić za sobą mosty’’. (Rush Finlay)

Z wielkim sentymentem będę wspominać całą trylogię Abbi Glines. Was również do niej serdecznie namawiam. To seria z ‘’duszą", ma w sobie to "coś", co przyciąga i magnetyzuje. Gorąco polecam! Przede wszystkim miłośnikom literatury obyczajowej z dużą dawką erotyki. Jestem przekonana, że nie będziecie rozczarowani.


***
Wydawnictwo Pascal.

49 komentarzy:

  1. Słyszałam o tej trylogii jakiś czas temu i wtedy strasznie chciałam ją przeczytać. I do tej pory się to nie zmieniło, a Twoja recenzja utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto się z nią zapoznać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty już skończyłaś tę serię, a mnie jeszcze nie udało się jej zacząć... Zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o niej wcześniej, więc będzie trzeba to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje się przyjemna, ale chyba raczej podziękuję. Nie przepadam za dużą dawką erotyki w książkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam tylko, że nie ma ta tutaj jakiś obscenicznych, wulgarnych scen erotycznych, więc może jednak się skusisz? Oczywiście nic na siłę, to tylko taka drobna sugestia :)

      Usuń
  5. Nie znam serii więc nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Interesująca. Zacznę jednak od początku serii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze, ponieważ tę serię należy czytać chronologicznie, gdyż w każdym kolejnym tomie jest kontumacja historii z poprzedniej części.

      Usuń
  7. Byłam ciekawa Twojej opinii, bo wiem że ta seria też Ci się podobała :) Już czytałam tą książkę i też mi się podobała, ale jednak było wiele niedociągnięć. Fajnie się skończyło, ale i tak uważam, że pierwsza część była najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje. Pierwszy tom był najlepszy. Czytałam go niemal z wypiekami na twarzy. Następne był już o wiele słabsze, ale i tak będę wspominać je mile.

      Usuń
  8. Słyszałam o tej serii, ale jeszcze nie miałam okazji jej zacząć czytać - skleroza nie boli;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziś pierwszy raz usłyszałam o tej trylogii. Czytając recenzję 1 tomu na innym blogu natrafiłam na Twój komentarz i dowiedziałam się, że istnieją 3 części :) brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale mnie zachęciłaś Cyrysiu! Coraz częściej to robisz, a jest tak mało czasu na czytanie. A cała fabuła, fakt, że to trylogia i te smaczne sceny erotyczne.. No, no. Będę miała ten cykl na oku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! Moim zdaniem to naprawdę ciekawa, ekscytująca i szalenie pikantna trylogia :)

      Usuń
  11. Ostatnio masz szczęście do dobrych książek :) Tutaj tez piątka :)
    PS. Szkoda, że nie spotkam Cię na targach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że ostatnio mam farta do dobrych książek i wierzę, że ten stan utrzyma się jak najdłużej.
      ps. też żałuje, że nie będzie mnie na targach, lecz niestety, z przyczyn ode mnie nie zależnych :(

      Usuń
  12. Recenzję przeczytałam tylko pobieżnie, bo najpierw planuję zabrać się za pierwszy tom i wtedy zobaczę, czy warto sięgać po kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na razie nie mam czasu na trylogie, bo mam sporo swoich książek do poczytania.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedy przeczytałam o zazdrosnej siostrze pomyślałam " o to będzie coś!", potem mnie troszkę sprowadziłaś na ziemię, jednak mimo wszystko jestem ciekawa. Mam nadzieje,że kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też myślałam, że pojawienie się zazdrosnej siostry wywoła mega wielką burzę z piorunami, w rzeczywistości jednak z dużej chmury pojawił się tylko mały deszcz. Szkoda, wielka szkoda.

      Usuń
  15. Z ogromną przyjemnością poznam tą serię, mam nadzieję, że trafi ona kiedyś w moje ręce!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam tej serii, ale cytat z końca Twej recenzji mnie urzekł!

    OdpowiedzUsuń
  17. Brzmi naprawdę interesująco. Kiedy znajdę wolną chwilę, chętnie poznam całą trylogię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Brzmi ciekawie. Jeśli będę miała okazję, to z chęcią zapoznam się z całą serią :)

    OdpowiedzUsuń
  19. O serii nie słyszałam, ale jakoś nie jestem do końca przekonana, bo nie po drodze mi z takimi zwykłymi obyczajówkami, ale kusi mnie to "coś" :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj, oj - ja jeszcze pierwszej części, która stoi na mojej półce nie przeczytałam, a już jest trzeci tom. ;D Mam naprawdę ogromne zaległości czytelnicze ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Niestety nie czytałam tej trylogii, ale ciągle o niej pamiętam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam nie czytać 3 części ale przypadkiem dostałam ją w prezencie...więc nie mam wyjścia

    OdpowiedzUsuń
  23. Zawsze tak jest, że kolejne części powstają na fali powodzenia części pierwszej i zwykle już jej nie dorównują, bo pisane są niejednokrotnie na szybko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że masz racje. Na fali popularności pierwszej części powstały naprędce kolejne tomy, które już nie dorównują jakościowo, ani emocjonalnie swojej poprzedniczce.

      Usuń
  24. Nie dla mnie. Wygląda to trochę tak, jakby na fali popularności pierwszej książki zaczęły powstawać kolejne, napędzane wymogami rynku i naciskami wydawców.

    OdpowiedzUsuń
  25. Trylogia zupełnie mi obca przyznam. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jeśli dostatnie się w moje ręce pierwszy tom to na pewno przeczytam, bo historia brzmi bardzo zachęcająco

    OdpowiedzUsuń
  27. Muszę zacząć od pierwszego tomu. Koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  28. To ja w takim razie muszę znaleźć pierwszy tom, bo Abbi Glines jeszcze jest dla mnie nieznaną autorką :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Trylogia i książka zupełni mi nieznane, ale twoja recenzja sprawiła, że na pewno po książke sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  30. Od bardzo dawna planuję przeczytać "O krok za daleko", zapoznając się tym samym z twórczością pani Abbi, ale jak dotąd mi się to nie udało. Po Twojej recenzji jestem przekonana, że powinnam to jak najszybciej zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Trzeba szukać tomu pierwszego :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jakoś dobrze byłoby zacząć czytać po kolei. Zapisuję tytuły :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Cała seria mnie nie interesuje, ale może ten I tom...

    OdpowiedzUsuń
  34. Chciałabym zapoznać się z tą historią. :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Seria wygląda ciekawie, ale czytanie zacznę od pierwszego tomu :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo zauroczyła mnie ta seria jak tylko pojawiłam się w blogosferze. Mam nadzieję, że kiedyś zakupię wszystkie trzy tomy :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Nawet nie wiesz jak ja Ci jej zazdroszczę. Co prawda piszesz, że jest odrobinę słabsza, ale i tak muszę ją mieć. ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. czytając Twoją recenzję i wszystkie pozytywne komentarze naprawde mam ochotę ją przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie przepadam za książkami obyczajowymi, ale czasami mam ochotę odpocząć od poważniejszych lektur, więc zdarza mi się wtedy sięgać po ,,obyczajówki". Nie ukrywam, że serią książek Abbi Glines jestem zainteresowana. Kuszą mnie dobrze opisane sceny erotyczne.

    OdpowiedzUsuń
  40. Spodobała mi się pierwsza część, więc z chęcią sięgnę po kolejne.

    OdpowiedzUsuń
  41. Skończyłam na części pierwszej, taka sobie dla mnie była.

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...