Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

piątek, 31 lipca 2015

Zapowiedź ''Tam, gdzie rodzi się zazdrość'' pod patronatem LŚC


Z wielką przyjemnością informuję, iż mój blog: 
LITERACKI ŚWIAT CYRYSI objął patronatem medialnym ''Tam, gdzie rodzi się zazdrość'' (kontynuacja pierwszej części "Tam gdzie rodzi się miłość'', lecz można ją czytać bez znajomości poprzedniczki) - najnowszą powieść Edyty Świętek
 
 Dziękuję wydawnictwu Replika za ten zaszczyt. 

Opis fabuły:
Związek Darii i Marka z trudem można nazwać szczęśliwym. Młodzi małżonkowie nie darzą się nawzajem zaufaniem i boją się mówić wprost o swoich uczuciach. Marek, przekonany, że żona zgodziła się na ślub wyłącznie z rozsądku, po ściągnięciu jej do Krakowa wprost szaleje z zazdrości i strachu, że dziewczyna w końcu zdecyduje się go zostawić.
W tym czasie Daria i jej brat zmagają się z wciąż żywymi demonami przeszłości. Choć wieloletni rywal ich ojca zginął, ktoś dowiedział się o wydarzeniach znad urwiska i teraz próbuje zaszantażować rodzeństwo. Okazuje się, że dawne urazy nie wygasły i tajemniczy wróg wciąż zrobi wszystko, aby zaszkodzić rodzinie Hajdukiewiczów. Jedynym ratunkiem dla Darii może okazać się jej mąż, tylko czy on jest jeszcze zainteresowany trwaniem ich związku?
 
PREMIERA: 11 sierpnia!!! 

Recenzja niebawem. Będą też konkursy :)
Jesteście zainteresowani tym tytułem?

Osobiście polecam!!!

58 komentarzy:

  1. Gratuluję patronatu. Póki co nie jestem tym tytułem zainteresowana, ponieważ nie znam części pierwszej. Może kiedyś się to zmieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem powyższą książkę można czytać bez znajomości pierwszego tomu, gdyż autorka tak ''ułożyła'' obie części, żeby nie były ze sobą ściśle powiązane. Dlatego śmiało zachęcam do lektury.

      Usuń
    2. W takim razie się zastanowię.

      Usuń
    3. Może moja recenzje cię skusi :)

      Usuń
  2. Gratuluję patronatu. Nie czytałam pierwszej części. Czytałam jedynie ,,Cienie przeszłości" tej pisarki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      A książkę można czytać bez znajomości pierwszego tomu, tak więc jeśli nie masz ochoty zaczynać serii od początku to polecam od razu powyższą pozycję.

      Usuń
  3. Gratuluję kolejnego patronatu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje gratulacje, jesteś niesamowita :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeju, po raz kolejny gratuluję i niezwykle cię podziwiam :P Nie mam pojęcia jak ty to robisz, że co chwilę jakiś patronat ci wpada :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejny patronat - wielkie gratulacje:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszą część znam, więc nie odmówię sobie poznania dalszych losów bohaterów:)
    Gratulacje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy :)
      Dziękuję za nadesłane gratulacje.

      Usuń
  8. Gratuluję :) Rozglądnę się za pierwszą częścią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Obie części są rewelacyjne, więc gorąco je polecam.

      Usuń
  9. Jak ja Ci zazdroszczę tych patronatów :D Ale po te książkę chyba nie sięgnę, nie wiem czy jestem bardzo zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda że nie jesteś zainteresowana, ale może moja recenzja cię skusi?

      Usuń
  10. Ciekawa zapowiedź i gratuluję patronatu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że się skusisz na książkę :)
      Dziękuję za nadesłane gratulacje.

      Usuń
  11. Tytuł nie za bardzo mnie przekonuje. Ale czekam na recenzję, może mnie namówisz :)
    No i gratuluję serdecznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzja niebawem i mam nadzieję, że dzięki niej skuszę Cię do lektury ''Tam, gdzie rodzi się zazdrość'' :)
      Dziękuję za nadesłane gratulacje.

      Usuń
  12. Ja bym chciała chociaż jednego patronatu się dorobić ;) To musi być świetne uczucie... Gratuluję!
    Spojrzenie EM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno i Tobie trafi się patronat i to niejeden. Trzymam za to w kciuki.
      Dziękuję za nadesłane gratulacje.

      Usuń
  13. Obok LŚC widzę inne znane mi blogerki patronujące tej książce. Doborowe grono. Gratuluję patronatu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację - doborowe grono. Jest mi ogromnie miło, że ''widnieje'' obok Ani i Magdy :)
      Dziękuję za nadesłane gratulacje.

      Usuń
  14. Moje gratulacje!

    Piękna okładka, tak swoją drogą.

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluje kolejnego patronatu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję patronatu!
    Z przyjemnością bym przeczytała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie.
      Cieszę się, że książka wzbudziła Twoje zainteresowanie.

      Usuń
  17. Brzmi intrygująco.Z chęcią zagłębiłabym się w treści tej książeczki :)
    Gratuluję patronatu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że książka wzbudziła Twoje zainteresowanie. Na pewno nie pożałujesz.
      Dziękuję za nadesłane gratulacje.

      Usuń
  18. Po raz nie zliczę który- serdecznie gratuluję! ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie czytałam pierwszej części, ale dużo dobrego o niej słyszałam i mam nadzieję, że uda mi się przeczytać;)

    www.ksiazkoholiczka94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam zarówno pierwszą jak i drugą część, gdyż obie historie są bardzo emocjonalne i zawierają nawet lekki dreszczyk sensacji.

      Usuń
  20. Gratuluję patronatu! :) Wyczekuję recenzji!
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za nadesłane gratulacje.
      Recenzja już niebawem.
      Także pozdrawiam!

      Usuń
  21. Z całego serce gratuluję Ci Cyrysiu kolejnego patronatu! :) Książkę na pewno przeczytam jak tylko będę miała okazje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie za nadesłane gratulacje i cieszę się, że książka wzbudziła Twoje zainteresowanie.

      Usuń
  22. Jesteś mistrzynią blogosfery ;) Wygląda na to, że ostatnio patronujesz wszystko, co warto czytać ;) Brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez przesady :) Znam inne prawdziwe mistrzynie blogsfery, które są wprost fenomenalne w tym co robią.
      A powyższą książkę polecam serdecznie. Na pewno się nie zawiedziesz.

      Usuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...