Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

sobota, 8 sierpnia 2015

Wyniki konkursu z ''kotkiem''

  ~~~
   Nadszedł czas na ogłoszenie wyników konkursu, w którym do wygrania komplet był książek Wioletty Sawickej, czyli  ''Wyjdziesz za mnie, kotku?'', ''Będzie dobrze, kotku'' oraz ''Jeśli się odnajdziemy, kotku''. 

 
  Zanim przejdę do werdyktu chciałabym wszystkim uczestnikom serdecznie podziękować za udział! Cieszy mnie, że aż tyle osób (ok. 40) zechciało zawalczyć o nagrodę.

 Przeszliście samych siebie i trudno mi było wybrać najlepszą pracę. Gratulacje i słowa uznania należą się wszystkim bez wyjątku. 
\
W szczególności projekty Magdaleny Redlińskiej, Katarzyny Chomej oraz Oli Stojak ujęły mnie za serce i nie potrafiłam zdecydować, kogo z tej trójki wybrać. Dlatego też poprosiłam o pomoc wydawnictwo Prószyński i S-ka.

W ostateczności wybór padł na filmik Magdaleny -  pełen wzruszeń, świetny montaż oraz idealnie dobrany podkład muzyczny. 

A pozostała dwójka dostanie na pocieszenie po 1 egzemplarzu ''Jeśli się odnajdziemy kotku''. Gratuluję!!!

 
Zwycięski filmik Magdaleny - gratuluję!!!

18 komentarzy:

  1. Bardzo się cieszę że mój filmik się podobał, nagroda pocieszenia też bardzo mnie cieszy, ale jak oglądałam filmik wygranej osoby, aż ciarki mnie przechodziły, bardzo przyjemny montaż. Gratuluje i pozdrawiam! Katarzyna Chomej

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogromne gratulacje! Nagroda zasłużona w 100 %. Brawo! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Serdecznie dziękuję za nagrodę i miłe słowa :-) Jestem bardzo szczęśliwa 😃

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała praca! Należą się ogromne gratulacje! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo piękny filmik, uwielbiam piosenkę Moniki Urlik i zawsze na niej płaczę...
    Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...