Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

sobota, 10 lutego 2018

''Zemsta i przebaczenie. Bezkres nadziei'' Joanna Jax # PATRONAT MEDIALNY

Zemsta i przebaczenie. Bezkres nadziei
Joanna Jax
Cykl: Zemsta i przebaczenie (tom V)
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 29 listopada 2017
Liczba stron: 416
Ocena: 9+/10
Patronat medialny:

  Piąty tom cyklu "Zemsta i przebaczenie" II wojna światowa dobiega końca. Europa podnosi się ze zgliszcz i czuć powiew wolności. Jednak nie dla wszystkich oznacza to koniec kłopotów, a z biegiem czasu następuje głęboki podział nowego świata. Los rozdziela czwórkę bohaterów i każdego z nich stawia przed trudnymi wyborami i wyzwaniami, a brzemię wojny odciska na ich życiu bolesne piętno. Czy uda się pokonać rosnące mury, a miłość i przyjaźń wygrają z nienawiścią i egoizmem, gdy ludzkie ścieżki wyznacza historia? Ucieczki nazistów, stalinowskie rządy, kołymskie gułagi i walka o władzę, a gdzieś pomiędzy toczące się życie zwykłych ludzi.

  Joanna Jax (pseudonim) urodziła się i mieszka w Olsztynie. Absolwentka Uniwersytetu Warmińsko-
Mazurskiego. Na co dzień związana zawodowo z dużą korporacją finansową. Współpracuje również z firmą produkującą trawę z rolki. Oprócz pisania powieści maluje na szkle unikatową techniką warstwową, pasjonuje się literaturą biograficzną, grafiką i zajmuje się copywritingiem. Zadebiutowała w 2014 roku Dziedzictwem von Becków, które zachwyciło zarówno recenzentów, jak i czytelników. Kolejne powieści: Długa droga do domu (2015) i Piętno von Becków (2016) również zostały entuzjastycznie przyjęte i ugruntowały status Joanny Jax jako pisarki. Głosami czytelników wybrana jako finalistka Festiwalu Pióro i Pazur na najbardziej wzruszającą powieść roku 2014. Miłośnicy jej twórczości z radością przyjęli wiadomość, że autorka tworzy nowy cykl powieściowy – Zemsta i przebaczenie.

  Nie ukrywam, że na co dzień gustuję w zupełnie innych gatunkach literackich. Mimo to jestem oczarowana monumentalną sagą ,,Zemsta i przebaczenie'', która na tle wielkiej historii Europy XX wieku pokazuje ogrom ludzkiego cierpienia, nienawiści, żądzy zemsty, a także niezwykłą moc przyjaźni, miłości i wiary w lepsze jutro. Dlatego też każdy kolejny tom cyklu pochłaniam właściwie jednym tchem. Nie inaczej było i tym razem. ''Bezkres nadziei'' całkowicie zawładnął moją uwagą i skradł moje serce. Nie wiem, jak autorka to robi, ale z każdą kolejną książką podnosi swoją poprzeczkę coraz wyżej i odnosi pełen sukces. To się nazywa mieć talent. 

  Fabuła poraża realizmem, prowokuje do różnych refleksji i zaznacza mocny ślad w pamięci. II wojna światowa powoli dobiega końca. Polska zostaje wyzwolona spod okupacji Niemców i trafia do rąk Stalina. Mogłoby się wydawać, że po tragicznych wydarzeniach wreszcie nastąpi upragniony pokój. Niestety szybko okazuje się, że nie tak łatwo odbudowywać swoją egzystencję w nowym ustroju, gdzie wiara w ideały równości i braterstwa coraz mocniej rozpływa się we mgle. Czy mimo to polskie społeczeństwo zdoła odnaleźć/zbudować swoje szczęście, bez dramatycznych fajerwerków i bez specjalnych wstrząsów?

  Jestem głęboko poruszona tą książką. Niby na swój sposób przyzwyczaiłam się do koszmarnej rzeczywistości, naznaczonej bezsensownym cierpieniem, głodem, nędzą, okrucieństwem i zezwierzęceniem, a jednak podczas czytania czułam jakąś niewypowiedzianą rozpacz, która niczym gula narastała mi w gardle. Główna przyczyna tego stanu rzeczy leży w bohaterach, a dokładniej mówiąc, w ich życiowych perturbacjach. Pisarka nikogo nie oszczędza: każdego obdarowuje szeregiem różnorodnych problemów, wyzwań i zagrożeń. Niektórzy próbują poczuć smak normalności, spychając na dno umysłu cały bagaż przykrych doświadczeń i czarnych myśli. Inni przeżywają prawdziwe piekło na ziemi, a jeszcze inni prowadzą nieustanną walkę z samym sobą, z własnym egoizmem i słabościami. Ale wszystkich łączy jedno – niezłomna nadzieja, że to zło kiedyś zniknie.

,,Nadzieja była strawą, która ją syciła, życiodajną wodą gaszącą pragnienie, była całym jej życiem. To ona, jak gdyby szarpała ją o poranku za ramię i krzyczała do ucha, że musi walczyć, bo nadejdzie dzień, gdy wszystko będzie takie, jak być powinno.''


Odgruzowywanie Warszawy
  Nie sposób nie docenić znakomitego warsztatu autorki. Wyrazisty styl, lekkość pióra, umiejętne wyczucie tematu, pełnokrwiste postacie, sugestywne opisy oraz wartka, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcja – wszystko to składa się na kawał porządnej prozy, takiej, co trzyma za poły płaszcza i budzi mętlik w głowie. Czasami miałam wrażenie, że obserwuje to wszystko z bliska, że widzę oczyma wyobraźni zagruzowane ulice, przepełnione sierocińce lub sowieckie łagry, gdzie na porządku dziennym są choroby, gnębienie więźniów, katorżnicza praca, prostytucja, gwałty, donosy itp. Wniosek nasuwa się samoistnie – w tamtym jakże w dramatycznym okresie dziejowym najbardziej ucierpieli bezbronni, zwykli ludzie, którzy niewiele mieli wspólnego z wielką polityką, a nawet z samą wojną. Aż brak słów! Łzy same napływają do oczu. 

Podsumowując:
  Wojna to ogromna, niszczycielska siła. Zbiera krwawe żniwo, pociągając ze sobą wiele ludzkich istnień. Jak po jej zakończeniu żyć w obliczu takiego koszmaru? Jak walczyć, żeby nie upaść w otchłań niszczącą dawne systemy wartości? Na te i wiele innych pytań odpowiedź znajdziecie w piątym tomie bestsellerowej sagi Joanny Jax. Podobnie jak w poprzednich częściach, tak i tym razem mamy do czynienia z niecodzienną codziennością, która szokuje wyobraźnię, porusza najczulsze struny naszej polskiej wrażliwości i nade wszystko pokazuje, że nadzieja zawsze umiera ostatnia… Otwórzcie się na niezapomniane emocje!

19 komentarzy:

  1. Rzadko czytam książki osadzonej w czasach wojen światowych, ale swoją recenzja zachęcasz do tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję ogromnie! Ja niestety zatrzymałam się na pierwszym tomie, ale szybko to nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię,gdy w ksiązkach jest klimat wojenny ❤

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że tu do Ciebie zaglądam. Nigdy jakoś nie trafiłam na tę sagę, a przecież warto czytać ambitną literaturę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny patronat. Sama jestem również bardzo ciekawa tej sagi,

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś jeszcze nie miałam okazji poznać tej sagi. Muszę to zmienić, a przede wszystkim chcę z powodu na jej tematykę.

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tej serii, ale... chętnie po nią sięgnę, bo do mnie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mimo tego, że tematyka książki jest dla mnie bardzo ciekawa jak na razie nie czuję tej serii. Może się to kiedyś zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeczytałam i uwielbiam :) Chociaż p. Joanna tak mocno gmatwa życie swoim bohaterom, że niekiedy jest mi ich strasznie żal. Aż wstrzymała oddech kiedy Igor biegł na stację kolejową, bo już sama nie wiedziałam czy zdąrzy zobaczyć Hankę i synka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam w planach przeczytać całą serię.

    OdpowiedzUsuń
  11. Poczekam na premierę ostatniego tomu i zacznę zapoznawać się z tą serią.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chce bliżej poznać tę serie. Jej fabuła wydaj mi się bardzo ciekawa, chętnie ją przeczytam :))
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Już sam cytat łapie za serce... obawiam się morza wylanych łez podczas lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szczerze powiem, to dzięki Twojemu blogowi poznałam tą serię ;) A dokładniej to III część wygrałam u Ciebie w konkursie ;) Najpierw kupiłam dwie poprzednie części, aby wiedzieć dokładnie jak rozpoczęła się ta historia. Rzadko czytam książki o takiej tematyce, ale ten cykl jest wyjątkiem. Bardzo mi się podoba. :) Już się nie mogę doczekać marca, aby dowiedzieć jak skończyła się ta historia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się z tego powodu cieszę :) A szósty tom już niebawem :)

      Usuń
  15. Bardzo chciałabym przeczytać ten cykl, choc muszę zacząć od początku!

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...