Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

niedziela, 3 marca 2019

KONKURS: Być kobietą, być kobietą...

Moi Drodzy,

Przychodzę do Was z konkursem, w którym można wygrać pakiet serii ''Sponsor'' K.N. Haner. 

Zadanie konkursowe:

Dzień Kobiet świętować można na różne sposoby. Jakie są Wasze propozycje na celebrowanie tego święta?

Jedna osoba, która (według mnie) zapoda najbardziej oryginalną propozycję, otrzyma dwutomowy pakiet ''Sponsora''. 

Recenzja I tomu: KLIK. Recenzja II tomu: KLIK

____

Będzie mi miło, jeśli:

- zostaniesz obserwatorem mojego 
bloga 
- zostaniem obserwatorem mojego profilu w Google +
- udostępnisz informacje o moim konkursie
- polubisz FP K.N. Haner
- polubisz FP Editio red


Do dzieła!!! Naprawdę warto!


   Regulamin:
1. Organizatorem konkursu jest właścicielka bloga: LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
2. Sponsorem nagród jest wydawnictwo Editio Red
3. Aby wziąć udział w konkursie należy w komentarzu zapodać ciekawy pomysł na celebrowanie Dnia Kobiet.
4. Konkurs trwa od 3 marca 2019 roku do 7 marca 2019 roku do godz. 23.00
5. Ogłoszenie zwycięzcy nastąpi 8 marca 2019 roku.
6. Nagrodą jest egzemplarz powieści ''Sponsor. Tom I'' oraz ''Sponsor. Tom II'' K.N. Haner.
7. W konkursie mogą brać udział osoby posiadające blogi oraz anonimowy uczestnicy.
8. Konkurs skierowany do osób posiadających adres zamieszkania w Polsce.
9. Ze zwycięzcą skontaktuję się drogą mailową. 
10. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)
11. Udział w konkursie jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na nieodpłatne upowszechnianie, publikację prac w dowolnej formie (wraz z danymi osobowymi autorów).

20 komentarzy:

  1. Całkiem niedawno natrafiłam na artykuł o "off-road". Mój mężczyzna czasem narzeka, że prowadzę auto jak... baba! Ale kiedy potrzebuje "kierowcy" wtedy nic mu nie przeszkadza, ani moja ostrożna jazda, ani baaardzo przepisoa prędkość. Dlatego dzień kobiet jest dobrą okazją, aby udowodnić mojemu mężowi, że daleko mi do nudnej księżniczki (no dobra czasem bym też nią chciała być ! Kobieta zmienną jest 😉) i wybrałbym się z moim rycerzem na off-road, pokierowałabym autem terenowym, które jest monstrualne! Jeździlibyśmy po koszmarnym terenie, przez błoto, gałęzie, głazy! Ale adrenalina! Pokazałabym jaki Krzysztof Hołowczyc we mnie drzemie!💪💪💪 Po takiej przygodzie na pewno miałabym wilczy apetyt więc mój mężczyzna zaprosiłby mnie na dobre jedzenie, nieważne gdzie byle dobre było.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja w Dzień kobiet zrobiłabym coś dla innych. Wybrałabym się na fit akcję charytatywną. To byłoby świetne połączenie aktywności fizycznej, kontakt z ludźmi a przede wszystkim niesienie pomocy potrzebującym. Może nawet koleżanki bym namówiła 🙂 To byłby dobrze i pożytecznie wykorzystany czas 🙂

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki za wszystkich uczestników i życzę powodzenia. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. W " Dzień kobiet" w centrum uwagi byłabym JA. Zmiana fryzury, depilacja laserowa(a co tam, tak lansują w mediach gładkie ciało), kwasy , masaż i maseczka nawilżająca na twarz. Zobaczyć w kinie jak daje sobie radę "Luz Maria" w " Kobietach mafii 2" :-). Po dniu pełnym wrażeń należy mi się jakieś libijskie jedzonko z lampką wina. Potem na zakończenie dnia obejrzę sobie na playerze "Made in Maroko" ze słynną "Królową życia".:-)

    Pozdrawiam
    Sabina

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę powodzenia biorącym udział w konkursie !

    OdpowiedzUsuń
  6. Najpiękniejszą rzeczą, jaką możemy dać drugiemu człowiekowi, jest nasz czas dlatego chętnie spędziłabym Dzień Kobiet z moimi przyjaciółkami, taki babski dzień z dala od problemów i codzienności. Z racji, że wszystkie jesteśmy pokręcone i uwielbiamy adrenalinę wybrałabym skok ze spadochronem. Uwielbiamy spędzać aktywnie swój wolny czas, więc ten pomysł jest strzałem w dziesiątkę. Jest to ogromne przeżycie, nasze ciało jest tylko i wyłącznie pod wpływem grawitacji, a wysokość z jakiej oddaje się skok ukazuje na prawdę przepiękne widoki. Po takiej atrakcji wybrałybyśmy się na masaż, by wyciszyć się po dniu pełnym wrażeń. Zdecydowanie polecam masaż gorącymi kamieniami, jest doskonałym sposobem na relaks i odprężenie. Dodaje nam energii i sił do działania, likwiduje napięcie i zmęczenie mięśni oraz poprawia elastyczność skóry, a co najważniejsze pozwala "wyłączyć' umysł i cieszyć się tą niesamowitą chwilą. Jak widać babskie spotkanie nie musi oznaczać posiadówy w domu i długich rozmów przy winie, można spędzić ten czas w bardziej efektowny sposób. W końcu Nasze święto jest tylko raz w roku i można odrobinę zaszaleć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A dla mnie najlepszym sposobem na świętowanie Dnia Kobiet, jest spędzenie bo w babskim gronie;) Wieczór filmowy, wino, pidżama party. Bez nadęcia i... bez facetów. Wszak to kobiece święto;D

    OdpowiedzUsuń
  8. "Podobno tylko kobieta potrafi jednym okiem zerkać na dzieci, drugim na serial, jedną ręką ścierać kurze, drugą gotować zupę, nogą wycierać podłogę, ramieniem przytrzymywać słuchawkę i mówić do przyjaciółki: Nie, nie jestem zajęta". No właśnie, tylko kobieta potrafi robić wiele rzeczy naraz. I często w tym wszystkim brakuje nam czasu dla siebie, czasem nawet w natłoku zajęć i obowiązków trudno znaleźć chwilę na przeczytanie książki. Dlatego uważam, że w Dniu Kobiet warto zrobić sobie przerwę od życia codziennego i po prostu zaszyć się gdzieś w cichym kącie z dobrą książką. Dla mnie to najlepsza przyjemność i żadne inne świętowanie, celebrowanie tego dnia nie wchodzi w grę. Oczywiście miło jest otrzymać kwiatek w ten dzień, ale jeszcze lepiej żeby to była książka zamiast kwiatka. Taka jest moja propozycja na Święto Kobiet.
    „Co do mnie, ile tylko siły staje,
    Tyle mnie książki cieszą, tyle budzą chęci.
    Całą im wiarę, całą ufność daję.
    Żadna mnie przy nich inna rozrywka nie nęci".
    (Geoffrey Chaucer)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bym chciała, żeby to był dzień bez obowiązków, bez ciągłej bieganiny, bez planowania. Spokojny dzień, w którym robię to, na co mam właśnie ochotę, nawet gdybym miała cały dzień przeleżeć w łóżku. Nie potrzebuję goździków, rajstop i innych prezentów. Potrzebuję chwili spokoju, bezkarnego lenistwa, braku zmartwień. W moim życiu wystarczająco dużo się dzieje, że przydałby się taki spokojny dzień. Niech każda kobieta spełni tego dnia swoje potrzeby, te ekstremalne i te stonowane.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten dzień najchętniej świętuję z mamą i siostrą!
    Uwielbiamy wieczorem usiąść wygodnie w fotelach, nalać sobie lampkę wina i wspominać miłe chwile, które spędziłyśmy razem.
    Tegoroczne świętowanie z pewnością będzie się nieco różniło, bo siostra z uwagi na małą córeczkę nie posiedzi z nami długo, ale z pewnością wraz z mamą usiądziemy przy kieliszku wina i pysznej sałatce, włączymy nasz ulubiony serial, a mamy jeden który zawsze wspólnie oglądamy i będziemy gadały do późnych godzin nocnych! Szczególnie, że w tym roku to piątek, więc nie trzeba rano wstawać do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzień Kobiety-Książkoholika

    Czwartek:
    Szef wspaniałomyślnie decyduje o wolnym dniu dla wszystkich kobiet w firmie.

    Piątek:
    Budzę się przed południem i po szybki śniadaniu rozpoczynam spacer po Paryżu, okazjonalnie witając się z Nowym Jorkiem.
    Do drzwi dzwoni kurier z zamówionym dzień wcześniej obiadem. Jak szaleć, to na całego - tym razem w menu jest sushi.
    Po obiedzie nie czuję się na siłach, by ponownie ruszyć paryskimi ulicami, więc zostaję księżniczką, której wszyscy usługują. W ten dzień wyjątkowo trzeba się dopieszczać.
    Do kolacji przygotowuję się bardzo starannie dbając o wino, świece i dobre jedzenie. Mam zamiar spędzić wieczór w towarzystwie seksownego drania (i to niejednego).

    Sobota, 2:00 nad ranem:
    Po kilku godzinach w objęciach niesamowitych mężczyzn padam na poduszkę i odpływam w objęciach Morfeusza.

    Sobota, parę godzin później:
    Zamierzam powtórzyć wczorajszy dzień, bo nic nie stoi na przeszkodzie, aby jeszcze przez kilka kolejnych godzin celebrować swój dzień.

    Niedziela:
    A co mi tam? Jeszcze jeden i jeszcze raz...

    chinouk

    OdpowiedzUsuń
  12. Kobieta ma prawdziwą, drzemiącą w niej moc, która niestety przez prozę życia jest uśpiona, niejako przysypana codziennymi sprawami- gdzie wszystko jest ważniejsze od niej samej. Chciałabym więc aby dzień kobiet był świętem prawdziwego (zdrowego) kobiecego egoizmu. Zróbmy coś tylko dla siebie- bez względu na to, czy będą to zakupy, wizyta w SPA czy zwykły dłuższy spacer. Niech będzie nam przyjemnie tego dnia. A wszystkie inne sprawy niech nie zakłócają tego uczucia prawdziwej przyjemności...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja odpowiedź jest prosta - przespałabym cały dzień! W poprzednim życiu byłam chyba kotem, bo spać mogłabym ciągle i wszędzie :D Zatem skoro mogę spędzić ten dzień jak chcę, wybieram ciszę i spokój. Z dala od ludzi, z dala od obowiązków domowych, z dala od garów. Tylko i ja i moje łóżko <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja recepta na idealny Dzień Kobiet? Weź nie pytaj, po prostu czytaj:
    Co masz zrobić dziś, zrób jutro. A dzisiaj pozwól sobie na słodkie lenistwo.
    Zerwij się bladym świtem, we wczesnych godzinach popołudniowych. Najpierw otwórz jedno oko, potem leniwie podnieś drugą powiekę. Ziewnij rozdzierająco niczym lew na sawannie, przekręć się na drugi bok, podrap po tyłku i znajdź jelenia, który przyniesie Ci śniadanie do łóżka.
    Ups... O 8:00 miałaś być w pracy?
    Oj tam oj tam, pójdziesz jutro �� Obiad w sumie też możesz zjeść w łóżku, bo o tej godzinie to nie opłaca się z niego wychodzić, dlatego zamówiona pizza świetnie sprawdzi się w tej roli. Potem do wieczora to już z górki; książki, filmy, seriale, kontemplacja o życiu, pogaduchy z przyjaciółką, butelka wina, nooo góra dwie. Ewentualnie siedem...- do wyboru do koloru. Tak też po całym ciężkim dniu, gdy zapadnie noc, solidnie zmęczona, bo na dobrą sprawę, takie nic nie robienie jest okropnie męczące, pomyśl o tych wszystkich wspaniałych rzeczach, których dzisiaj nie zrobiłaś i solennie sobie obiecaj, że na 100% zrobisz je jutro, bo przecież robota nie zając... ��
    Szarooka

    OdpowiedzUsuń
  15. Marzy mi się spędzenie Dnia Kobiet poza domem, właściwie to tez poza krajem, a dokładniej - w Kanadzie;) W kraju przepięknym, rozległym, miejscami nie skażonym ludzką stopą, (a przynajmniej w niewielkim stopniu;)). Piękne metropolie, wspaniałe małe miasteczka, cudowna flora i fauna ... i ona. Niagara, a pod nią... ja;D Wsłuchana w jej ryk i oddech, orzeźwiana spadającymi na twarz kropelkami wody. Niezapomniane święto, niezapomniany dzień, wspomnienia na lata. Siedziałabym na stateczku i patrzyła, podziwiała i celebrowała swoje święto i swoje spełnione marzenie :)
    P.S. Pozostaje jeszcze tylko wygrać w totka ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdyby tylko na świecie istniała magia i los w tym magicznym dniu podarowałby mi wehikuł czasu cofnęłabym się do młodzieńczych lat... Do chwil, gdy byłam bardziej spontaniczna, potrafiłam cieszyć się z drobnych rzeczy. Gdy moim największym zmartwieniem było to jaką rzecz na siebie założę. Gdy moje ciało nie miało żadnych mankamentów, moja skóra była lśniąca i gładka, a brzuch nie był zwiotczały po porodzie. Przypomniałabym sobie jak to jest nie mieć na głowie całego domu, w tym dzieci, męża, psa. Choć na chwilę poczułabym się znowu beztrosko. Nie musiałabym chodzić do pracy, za to ten czas poświęciłabym na rozmowę z rodzicami. Teraz tak bardzo mi ich brakuje... Jednak po kilku dniach takiej sielanki zaczęłabym czuć pustkę. Coraz częściej rozmyślałabym o moich pociechach, martwiłabym się czy mąż nie powrócił do nałogu. Szukałabym rozwiązania jak wydostać się z tej pętli czasu. Szybko pobiegłabym do mojej mamy, może ona znałaby sposób na powrót, jednak jej obraz zaczął się nagle rozmazywać. Nagle cały świat dookoła mnie powoli zanikał, głosy innych ludzi stawały się niewyraźne, traciłam grunt pod nogami. Gdy otworzyłam oczy, zorientowałam się, że na przeciwko mnie stoi kobieta. Wydawało mi się, że ma 40 lat, wskazywały na to jej zmarszczki i kosmyki siwych włosów. W jej oczach dostrzegałam zmęczenie i rezygnację. Miałam ochotę jej pomóc i ją przytulić. Wydawało mi się, że wiele mnie z nią łączy. Złapałam ją za dłonie i mówiłam : "Z czymkolwiek teraz się mierzysz pamiętaj, że jesteś silną kobietą. Twoje doświadczenia życiowe wiele cię nauczyły i wzmocniły, otaczają cię ludzie, którzy cię kochają i potrzebują. Musisz odpocząć, zadbać o siebie i z nową energią zacząć życie. Ono nie musi wyglądać tak samo jak do tej pory, twój los jest w twoich rękach". Kobieta mruknęła "W naszych...". Okazało się, że byłam to ja.

    W dniu Kobiet chciałabym zrobić wszystko, żeby na nowo poczuć się prawdziwą Kobietą.

    OdpowiedzUsuń
  17. chciałabym by mąż mnie zaskoczył tego dnia. Wrócił do domu z bukietem tulipanów dla mnie i i zabrał mnie do dyskoteki byśmy potańczyli i miło czas spędzili - by wcześniej potajemnie przygotował ten wieczór dla nas umówił się że mama zajmie się synkiem naszym. A po zabawie o świcie poszlibyśmy zmęczeni na spacer i po drodze wstąpili na śniadanie gdzieś 😍

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...