Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

sobota, 29 czerwca 2019

WYNIKI KONKURSU: Raz na wozie, raz pod wozem

MOI DRODZY,

Podaję wyniki konkursu, w którym można było ''DOM LALEK'' EDYTY ŚWIĘTEK.

Dziękuję wszystkim uczestnikom za udział w konkursie. Podesłaliście wiele ciekawych odpowiedzi dotyczących Waszych niecodziennych przeżyć. Miałam nie lada problem z wyłonieniem zwycięzców. Ostatecznie jednak najbardziej do gustu przypadły mi poniższe historie:

Bożena Osowiecka


To było upalne lato bardzo podobne do obecnego. Nosiłam po domu zwiewną długą spódnicę, a moja raczkująca wówczas córeczka bawiła się u moich stóp. Wtedy przyjechał kurier z paczkami i kiedy stałam z nim podpisując dokumenty przewozowe, moja wspaniała dziecinka postanowiła porzucić pełzanie i podnieść się na nogi. Chwyciła z całych sił moją spódnicę... i opuściła ją aż do kolan. Myślałam, że wstydu zapadnę się pod ziemię. Zdążyłam tylko pomyśleć: Naprawdę nie wiem, czym ja sobie na to zasłużyłam!



Aleksandra Miczek

szkoła
źródło: ShutterStock

Jestem nauczycielem języka polskiego. Dokładnie cztery lata temu zaczęłam uczyć kolejną czwartą klasę i wtedy w moim życiu pojawił się ON. Niewysoki i niczym niewyróżniający się chłopak. Jeszcze nie zdążyliśmy się dobrze poznać, jeszcze nie zdążył na dobre wziąć udział w moich lekcjach, a codziennie wchodził do sali z takimi słowami:Jak ja nie cierpię polaka! Znowu ten głupi polski! We wrześniu było mi zwyczajnie przykro. W październiku stawałam na rzęsach, żeby go przekonać do lekcji. W grudniu zwyczajnie odpuściłam. I tak dotrwaliśmy do końca roku szkolnego. Ja, sfrustrowany belfer i on, malkontent pełną gębą. Pierwszy dzień kolejnego roku szkolnego powitaliśmy na placu apelowym. Pierwszą osobą, jaką ujrzałam, był właśnie ON. Spojrzał mi w oczy i ku mojemu zdziwieniu przytulił się do mnie mocno i usłyszałam: Jak ja się za panią stęskniłem. Naprawdę nie wiem, czym ja sobie na to zasłużyłam. 



🌿🌿🌿

Laureatom serdecznie gratuluję i proszę o kontakt mailowy wraz z danymi do wysyłki nagrody.

8 komentarzy:

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...