Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

poniedziałek, 13 stycznia 2020

FRAGMENT POWIEŚCI: : 🔞 ''Złe miejsce 🔞 K.N. Haner

Moi Drodzy,
12 lutego 2020 roku pojawi się w księgarniach powieść zatytułowana ''Złe miejsce'' K.N. Haner. Przygotowałam krótki fragment książki, który, mam nadzieję, zachęci Was do lektury.
  Wstałam, owinięta materiałem i podeszłam do drzwi, gdy nagle cała sypialnia rozświetliła się, a do środka wpadło dwóch mężczyzn. Zasłoniłam dłonią oczy, a sekundę później zostałam złapana przez tych facetów. Zaczęłam się szarpać, ale nie miałam z nimi szans. Rzucili mnie na łóżko i zerwali ze mnie prześcieradło. Wrzasnęłam, gdy obaj zaczęli mnie dotykać.
   - Nie! Błagam! Nie! – krzyczałam na całe gardło.
  Wydawało mi się, że śniłam, że to koszmar z którego zaraz się obudzę. Niestety ból i strach były prawdziwe. Sparaliżowało mnie, gdy jeden z nich zsunął spodnie, a ja zobaczyłam jego sterczącego fiuta. Byłam przekonana, że zaraz mnie zgwałci, a wtedy w drzwiach sypialni stanął Phix.
   - Starczy już. Zostawcie ją! – rozkazał, a oni bez słowa zostawili mnie w spokoju. Podkuliłam nogi, opierając się plecami o wezgłowie i sięgnęłam po prześcieradło, by się zakryć. Serce mało nie rozerwało mi piersi – Zrobiliście co trzeba, a teraz wypier* – dodał i poczekał aż wyjdą.
Wtedy podszedł do mnie, zmusił bym spojrzała mu w twarz, i zapytał.
    -Nadal uważasz, że nie jesteś moją własnością? – zaśmiał się dumnie.
Znowu miał na sobie maskę. Zdążył się też ubrać w dres i koszulkę.
   - O-obiecałeś, że nie stanie mi się krzywda – zająknęłam się.
Byłam roztrzęsiona, a dłońmi zaciskałam prześcieradło na wysokości piersi.
   - Jedno moje słowo i trafisz w ich ręce. Powiedziałem, że masz nie zadawać pytań i się nie sprzeciwiać, a wtedy nic ci się nie stanie. Dotrzymam słowa, ale przypiłuj tę swoją niewyparzoną… - chwycił mnie za brodę i ścisnął mocno – Śliczną buźkę – dodał z szyderczym uśmiechem na ustach.
   Zdusiłam w sobie jęk. Byłam na granicy płaczu. Przerażona, bezbronna i zupełnie mu podległa nie miałam wyjścia. Musiałam się podporządkować, by tu przetrwać. Do momentu aż, jak sam powiedział, zmieni zdanie. Możliwe, że to był mój pierwszy i ostatni wybryk. Choć nie wydawało mi się, że zrobiłam coś tak złego, że zasłużyłam na to, co zrobił. Chciał udowodnić mi, że jestem nikim? Nie musiał. Doskonale wiedziałam o tym od dawna. Tak naprawdę wiedziałam o tym od zawsze..

 Zaintrygowani? Jeśli tak, to zapraszam do zakupu 💣😈

18 komentarzy:

  1. OJ, Ja tym razem spasuję, ale wiem, komu polecić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę po premierze polecę siostrze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tym razem, nie jest to książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Być może po nią sięgnę. W sumie odmiana mi się przyda.
    Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się bardzo, bardzo intrygująco.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio czytałam książkę autorki...może i na powyższą się skusze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba mam dość przemocy i zła w życiu, w książkach więc szukam raczej czegoś innego. To zdecydowanie nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie dla mnie, książki tej autorki jakoś mnie nie przekonują.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem bardzo ciekawa co w tej książce się mieści.

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...