"Bądź osobą dającą wsparcie. Świat ma już wielu krytyków." - Dave Willis ❤

sobota, 19 października 2024

Na męskim szlaku. - Marcin Kaczmarczyk || ZAPOWIEDŹ


Moi Drodzy,

już niebawem światło dzienne ujrzy najnowsza i najbardziej osobista książka Marcina Kaczmarczyka zatytułowana ,,Na męskim szlaku''. To niezwykle poruszająca, wyjątkowa historia o małżeństwie, relacjach międzyludzkich, o odpowiedzialności, życiu i różańcu, który niesie wolność i pocieszenie. Jestem zaszczycona, że mogłam ją wziąć pod swoje patronackie ramiona.

WSTĘP OD AUTORA

   Gdybym mógł podjąć jeszcze raz określone decyzje, pewnie znalazłyby się wśród nich takie, które byłyby inne niż te, jakie powziąłem. Wiele słyszałem o tym, że życie człowieka jest z góry zaplanowane. Choćbyś nie wiem, co zrobił, nie uciekniesz przed tym, co ma się wydarzyć. Mówią na to - przeznaczenie. Wiele razy zadawałem sobie pytanie o to, co tak naprawdę doprowadziło mnie do miejsca, w którym jestem? Czy to przeznaczenie, czy też zwykły przypadek i zbieg okoliczności?

   Dzisiaj nie przekonuje mnie żadna z powyższych odpowiedzi. Patrząc na błędy, które popełniłem oraz na sukcesy, które osiągnąłem, nie wierzę, że mogło to być góry zaplanowane. Nie wierzę również w to, że rządzi tym wszystkim przypadek. Jak to mówią – szczęście. Temu się udaje. Ten to ma szczęście. Tamtemu się nie udaje. Tamten nie ma szczęścia. W to też nie wierzę. Wierzę w to, że szczęściu trzeba pomóc. Trzeba pozwolić mu przyjść do codziennych spraw i podejmowanych decyzji. Trzeba je zaprosić i poprowadzić. Czym? Decyzjami. To decyzje są kluczem do szczęścia w życiu. Nie przypadek. Człowiek staje w określonej sytuacji, która może być łatwa lub ciężka. Zawsze ma wtedy wybór. Może podjąć decyzję, która będzie miała wpływ na jego przyszłość. Podejmujemy takie decyzje codziennie. Nie wszystkie mają jednakową wagę, ale wszystkie są ważne. I … nie są przypadkowe.

   Moje życie jest na to dowodem. Mogłem mieszkać w zupełnie innym miejscu niż mieszkam. Mogłem żyć sam jako wieczny kawaler, mam jednak rodzinę, którą kocham nad życie. Mogłem być wojującym antyklerykałem, jestem osobą, która jest w Kościele, i której zależy na Kościele. Mogłem przestać pisać jeszcze przed napisaniem pierwszej książki. Dzisiaj trzymasz w ręku już kolejną moją publikację. Mogłem być alkoholikiem, wiecznie szukającym drobnych na wódkę o siódmej rano. Problem z alkoholem jest już za mną. Mógłbym jeszcze długo wymieniać, jednak nie o to w tej historii chodzi. Zapraszam Cię do krótkiej podróży po życiu, wierze i niewierze, smutku i radości, upadkach i sukcesach człowieka, który musiał przeżyć trzydzieści osiem lat, aby zrozumieć, że życie to największy dar, jaki można otrzymać. Coś niepowtarzalnego i najcenniejszego zostało nam dane absolutnie za darmo. Bez jakiegokolwiek udziału z naszej strony. To z jednej strony piękne, z drugiej niezwykle trudne do przyjęcia w całości. Dlaczego? Dlatego, że życie potrafi nas zaskakiwać. Czasami mile i oczekiwanie, a czasami wprost przeciwnie. Bez względu jednak na to, czy dzisiaj jesteśmy na życiowym zakręcie, czy na prostej do marzeń, warto ten dzień przeżyć i wstać jutro, aby pójść dalej.



Moja rekomendacja:

Zapraszam również do polubienia FP Marcina Kaczmarczyka oraz do nabycia tej jakże wyjątkowej książki.


Skusicie się?

4 komentarze:

  1. No Cyrysiu, ta książka zapowiada się bardzo, ale to bardzo ciekawie. Pozdrawiam po zabieganym poranku i przedpołudniu .

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że zapowiada się bardzo wciągająca książka. Świetnie, że ją rekomendujesz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę zapisać sobie ten tytuł na kiedyś do przeczytania 😊

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...