irith
1. Jaki film grozy wywarł na Pani największe wrażenie?
Misery – do tej pory się boję Kathy Bates z młotkiem w ręku.
2. Jest Pani piękną kobietą, jednak podobno każda z nas ma jakiś kompleks, czego Pani u siebie nie lubi?
Klasycznie. Czepiam się siebie jak każdy. Za młodu było jeszcze gorzej. Nie założyłam spódnicy chyba do dwudziestki uważając, że mam krzywe kolana. Dopiero teraz nadrabiam. Na szczęście :)
3. Jaka z przeczytanych przez Panią książek spowodowała, że pomyślała Pani: "też tak chcę, chcę tak pisać, chcę zostać pisarką"
Cykl opowiadań „Trupy polskie” sprawił, że się odważyłam.
Fenko
1. Co według Pani liczy się bardziej - twórcze natchnienie czy ciężka, regularna praca i determinacja?
Picasso powiedział „natchnienie spotyka mnie przy pracy” i tak to jest w moim przypadku. Jeśli nie usiądę, liter nie przybywa. Pomysł może przyjść do głowy – raptem. Ale żeby powstała z tego książka, trzeba pisać codziennie parę miesięcy i mocno się dyscyplinować.
2. Jak zdefiniowałaby Pani sukces pisarski? Co jest potrzebne do jego osiągnięcia?
To chyba King powiedział. Sukces jest wtedy, gdy można opłacić rachunki z pisania. Ja jeszcze takiego sukcesu nie osiągnęłam. Ale cieszę się z nagród i opinii czytelników, o ile są dobre oczywiście – to motywuje.
3. Co według Pani charakteryzuje idealną książkę, niezależnie od gatunku?
Dobra treść i styl w jakim jest napisana.
izabela81
1. Po napisaniu "Kryminalistki" widać, że fascynuje Panią tematyka kryminalna. Czy gdyby miała Pani taką możliwość, że mogłaby wysłuchać (poznać historię) prawdziwego kryminalisty/kryminalistki - czy podjęłaby się Pani napisania takiej książki?
Czemu nie, jeśli by mi się spodobała…
2. W swoich książkach porusza Pani trudne tematy, pisząc o życiu prawdziwym, brutalnym i gorzkim. Czy nie kusi Panią, aby napisać powieść w iście sielskim stylu, z dużą dawką humoru?
Piszę komediowe scenariusze. Teraz do książki Hanny Cygler – Złodziejki czasu.
A kusiłoby mnie napisanie dobrego romansu, ale to trudne.
3. Co jest dla Pani największym wyzwaniem podczas pisania każdej następnej książki? Jak było przy debiucie, a jak jest teraz?
Chyba jest bardzo podobnie. Jestem tak samo jak za pierwszym razem, sama z pustą kartką. Może tylko odrobinę pewniejsza niż kiedyś.
Jane S
1. Czy okładka jest dla Pani ważnym elementem książki, czy trzyma się Pani powiedzenia "nie ocenia się książki po okładce"?
Lubię ładne okładki. Po to są aby przyciągać wzrok. Jeśli idą w parze z dobrą treścią to się świetnie składa.
2. Co jest dla Pani ważniejsze- iść czy dojść? Co czuła Pani w chwili pisania kolejnych stron książki? Jakie uczucia (być może ze sobą sprzeczne) Pani towarzyszyły, gdy ją Pani skończyła?
Koniec to dla mnie niesamowita ulga i wielkie święto. Ja nie lubię samego procesu pisania, najbardziej lubię wymyślać… do czasu kiedy nie zaczną się pojawiać pierwsze litery. Potem już tylko czekam aż skończę.
3. Są książki niezwykłe, które powodują, że ilekroć do nich wrócimy, czujemy niesamowite ciepło na sercu. Są i takie, które przywracają w nas nadzieję. Są też i takie książki, które sprawiają niewyobrażalny ból i kształtują nas jako jednostkę. Jest jeszcze czwarta grupa, która spełnia wszystkie powyższe warunki- książki śmieszą, ale sprawiają również ból, uczą, ale również i miażdżą emocjonalnie. Przeklinamy je wielokrotnie, ale też pragniemy ich nigdy nie zapomnieć. Jaką pozycję wydawniczą zaliczyłaby Pani do czwartej grupy? Jaka książka wywarła dotychczas na Pani największe wrażenie? Dlaczego?
Mnóstwo tego, nie umiem się zdecydować.
Do Xxil
1. Gdyby mogła Pani zamieszkać w jednym dowolnym miejscu na świecie, które by Pani wybrała?
Włochy. Uwielbiam włoską kuchnię. Ale nie znam kuchni karaibskiej, może też fajna.
2. Co najbardziej lubi Pani w pisaniu?
To, kiedy skończę.
Lustro Rzeczywistosci
1."Zapach kobiety" i książka kryminalna - to połączenie pozwala mi sądzić, że jest Pani wielkim zaskoczeniem. Dlaczego wybrała Pani akurat kryminał by podbić serca polskich czytelników?
Bo wydawał mi się najprostszy i najmniej zobowiązujący. Nie wiem, czy aby się nie myliłam.
2. Talent czy ciężka praca, co Pani zdaniem jest największym atutem dobrego pisarza?
Niestety jedno i drugie. Talent nie wystarczy. Jeszcze dzień w dzień trzeba usiąść i pisać.
3. Jakie ma Pani zdanie na temat blogosfery?
Nie znam się na tym. Korzystam z Facebooka. I to najczęściej z telefonu. Kiedyś założyłam bloga, ale nie korzystałam zbyt długo.
kwiatusia
1. Proszę nam zdradzić Pani przepis na napisanie dobrej powieści. Co w trakcie pisania jest dla Pani najłatwiejsze, a co najtrudniejsze? Czy pojawia się brak weny twórczej?
Nie mam przepisu. Choć na pewno nie zaszkodzą warsztaty, czy książki o ty jak pisać, można się o tym więcej dowiedzieć.
Najłatwiej mi się wymyśla na samym początku, potem zawsze robi się trochę pod górkę
Czasami też pojawia się nieumiejętność rozwiązania jakiegoś problemu. Nie wiem czy to brak weny, zwyczajnie - wiem co chcę uzyskać, tylko nie wiem jak. Wtedy trzeba się skupić.
- A może przed wydaniem pierwszej powieści pojawił się problem ze znalezieniem wydawcy?
Nie miałam problemu. Koleżanka mi ją wydała. Wydała tylko tę jedną książkę, czyli Polichromię. Miałyśmy z tego niewiele zysku, ale dużo frajdy z tego.
- I czy ma Pani wpływ na wybór okładki do książki?
Nie mam wpływu. Czasami dostaję kilka wariantów. Ale i tak nie do końca ja wybieram.
2. Czy po wydaniu pierwszej książki ''Polichromia* zbrodnia o wielu barwach'' (a może kolejnych) Pani życie się zmieniło? Jakie są plusy i minusy bycia pisarką?
Plusem jest wolność, ale jest też minusem, bo ograniczenia dyscyplinują. Gdy jest się sobie szefem, trzeba więcej od siebie wymagać i nie ma kogo oszukiwać, ewentualnie.
3. Jaki zapach kojarzy się Pani z dzieciństwem?
Ściętej trawy u babci.
Ruda Recenzuje
1. Jak Pani ocenia swoją twórczość na tle innych polskich autorów kryminalnych?
Jest nieźle.
2. Czy zdarza się Pani słyszeć porównania do innych twórców? Czy sama się Pani do kogoś porównuje?
Nie. Nie porównuję się i nie słyszałam, aby ktoś mnie do kogoś porównywał. Może szkoda, nie wiem.
Paula Rzemińska
1. Czy zdarzyło się Pani zamarzyć zostanie bezkarną kryminalistką?
Nie ! Broń Boże! Poza ty ja mam duże poczucie sprawiedliwości i lubię gdy zło jest ukarane.
Choć może, aby bezkarnie okraść bank, a choćby bankomat… może…
3. Co by Pani zrobiła, aby uratować bliską osobę przez seryjnym mordercą idealnym?
Wszystko.
Iza Batraniec
1. Gdzie widzi się Pani za 25/30 lat ?
Mam nadzieję, że widzę się w dobrym zdrowiu.
2. Uważa Pani, że śmierć jest tematem tabu ? Dlaczego ?
Nie jest tematem tabu. Wszystkie religie ciągle mówią o tym, co jest po śmierci.
3. Gdyby mogła Pani wybrać jakie będą pani dzieci w przyszłości , jakie cechy by Pani wybrała ? Dlaczego ?
Nie mam dzieci, żałuję.
Zosia Samosia :)
1. Jakie jest Pani motto, którym kieruje się w życiu?
Uważam, że należy być w zgodzie z sobą i nie oszukiwać siebie. To przede wszystkim. A ja czasami siebie oszukuję.
2. Czy uważa Pani, że każdy z nas może zostać pisarzem, czy potrzeba do tego choć trochę zdolności lub umiejętności?
Jak do wszystkiego potrzeba umiejętności i określonych cech charakteru. Ale warto próbować. Ja do trzydziestego piątego roku życia nie wiedziałam, że potrafię.
3. Gdzie jest Pani miejsce na ziemi, gdzie czuje się najlepiej i najszczęśliwiej?
Nie ma takiego miejsca. Wszędzie się czuję dobrze gdy są właściwi ludzie obok mnie.
Katarzyna Żarska
1.Czy tytułowa "Kryminalista" posiada prywatne cechy Joanny Jodełki? Jeśli tak, to jakie? ;-)
Raczej nie. Ma takie samo imię i hobby. I ma ze mnie tyle samo co inne postacie. Każda po trochu – pewnie.
martucha180
1. Zapewne ma Pani przyjaciółkę Wenę. Jaka ona jest?
Jest biurkiem i komputerem :)
2. Pisanie książek wymaga lekkiego pióra. Jak z jego lekkością było w czasach szkolnych? Jak Pani wypracowania oceniali poloniści – co chwalili, a co krytykowali? Czy widzieli w Pani talent literacki czy wręcz przeciwnie?
Dostawałam piątki za treść i dwóje za ortografię – prawie zawsze ten sam zestaw. I nie wiem co to lekkie pióro. Ja piszę długo i mozolnie. Ale mój ulubiony redaktor powiedział, że to norma, jak ciężko się pisze, to lekko się czyta.
3. Trafia Pani do zespołu szkół i musi przeprowadzić lekcje języka polskiego w klasie V szkoły podstawowej i klasie II gimnazjum. Jakie tematy by Pani poruszyła? O jakich lekturach rozmawiała z uczniami?
O igrzyskach śmierci – poruszyły mnie. I chyba warto by było je omówić.
Edyta Chmura
1. Większość ludzi ucieka przed obiektywem aparatu, krępuje ich kamera, robią nienaturalne miny, a na policzkach pojawiają się rumieńce. Dlaczego u Pani jest inaczej - czy to kwestia pewności siebie, odwagi czy lubi Pani to uczucie podekscytowania podczas przygotowań do sesji? A może jest to związane z marzeniem o byciu modelką/aktorką?
Nie marzyłam, żeby być modelką ani aktorką. A zdjęcia robi mi zawsze koleżanka Magdalena Adamczewska (ona zresztą też wydała moją pierwszą książkę). A zaczęło się od tego, że studiowała zaocznie fotografię na łódzkiej filmówce i często potrzebowała, na gwałt i zaliczenie modelki do zadanego tematu. I prosiła mnie. A że dobrze się przy tym bawimy, to osobna sprawa. Poza tym jak się zrobi trzysta zdjęć, to zawsze jakieś ładne się znajdzie.
2. Osoby niewidome mają wyostrzone inne zmysły, dzięki czemu potrafią doskonale dostosować się do swojej sytuacji. Czy u pisarza również następuje wyostrzenie słuchu, wzroku czy innego zmysłu, umożliwiające wyłapywanie z otoczenia ciekawych rozmów, zdarzeń bądź cech u nieznajomych, które po zapamiętaniu zostają wykorzystane w książkach? Czy umysł autora może odpocząć od pracy, kiedy na każdym kroku czyha...inspiracja?
Nie odpoczywam. I z reguły wiadomo kiedy coś mnie zainteresuje, bo mam wtedy minę jaszczurki. Zastygam, patrzę i koduję.
3. Jakie jest Pani ulubione drzewo? [W nawiązaniu do mojego nazwiska, z przymrużeniem oka, od razu powiem, że spośród wszystkich chmur najbardziej przypadają mi do gustu baranki ;)]
Z racji nazwiska powinna być jodełka. Chociaż to nie moje nazwisko, a raczej imię, bo wszyscy tak do mnie mówią i mi to nie przeszkadza. Czasami mówią też sosenka, albo gałązka . Ktoś też się kiedyś pomylił i powiedział do mnie Modrzew. Wszystko piękne drzewa.
Sylwka S.
1. Czy wierzy Pani w reinkarnację? Gdy ktoś z naszych bliskich jest teraz kotem, psem lub innym zwierzęciem i pojawia się w naszym życiu w określonym celu?
Uważam, że moja kotka całkiem niedawno musiała być człowiekiem i ma do mnie słabość.
2. Zawsze mnie zastanawia czemu pisarz zostaje pisarzem? Czy budzi się z takim pomysłem czy pielęgnuje zdolności od dzieciństwa?
Już mówiłam. W moim życiu pomysł by cokolwiek napisać pojawił się nagle, gdy miałam 35 lat. Wcześniej nie napisałam, ni pół opowiadania. I bardzo się cieszę, że tak się stało.
3. Czy warto walczyć o swoje marzenia? Czy czasami warto odpuścić tylko po to, aby kogoś nie skrzywdzić? Czy iść za słowami, że "życie jest tylko jedno" i dojść do niektórych rzeczy po trupach?
Znam człowieka, który bardzo wiele osiągnął w życiu i często powtarza, że „za marzenia nie zabijają”. Ma rację, jeśli nie szukać wyjątków.
Ale chyba nie ma chyba takiego celu, do którego by warto było iść po trupach, ja na pewno nie pójdę. Nie widzę w tym sensu. Bałabym się, że te trupy ożyją :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję serdecznie Joannie Jodełce za poświęcenie swojego czasu oraz za udzielenie Nam niezwykle interesującego wywiadu.
Składam także gorące podziękowania wszystkim, którzy wzięli udział w
konkursie i zadali
pytania.
Nagrodę w postaci książki ''Kryminalistka'' otrzymuje:
Edyta Chmura
Gratuluje zwyciężczyni i pozdrawiam!!!
Cyrysia