Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

sobota, 29 kwietnia 2023

Muzyczna sobota - Dobre, bo polskie 🎶

Moi Drodzy,

W kolejnej odsłonie cyklu: Muzyczna Sobota - Dobre, bo polskie, proponuję piosenkę ,,Niech mówią'' w wykonaniu Oskara Cymsa.

Oskar Cyms pochodzi z małego miasteczka Nowe, leżącego nad Wisłą na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Od lat wrzuca do sieci swoje covery, czym zachwyca słuchaczy. W 2022 roku wydał swój debiutancki utwór pod tytułem Tyle bym dał. Kilka miesięcy później artysta zdobył szczególną popularność dzięki swojej kolejnej piosence pod tytułem My Girl. Utwór znalazł się na soundtracku do hitowego filmu Netflixa 365 dni. Ten Dzień. 
Nie wiem po co, z kim i gdzie
szum słów jakby zabierał mnie
do miejsc w których nie jest mi OK
nic nie brakuje nam
to co najlepsze zawsze było w nas
dopóki mamy siebie sprzyja wiatr
wino ty i ja

mówią nam, że nasz czas
nim ostatnia spadnie z gwiazd
chyba mi lżej
bo znów
tu jesteś
jesteś

niech mówią nam, że
nasz czas minie
gdy ostatnia zgaśnie z gwiazd
chyba mi lżej
bo znów
tu jesteś
wino ty i ja
wino ty i ja

Nocą znikam tak, jak cień
No chodź, chcesz, to poszukaj mnie
Gdzieś, gdzie to wszystko będzie tłem
Wciąż odpowiedzi brak
W które słowa trzeba wierzyć nam
I kiedy znowu jest coś nie tak
Ja nie chcę być z tym sam

mówią nam, że nasz czas
nim ostatnia spadnie z gwiazd
chyba mi lżej
bo znów
tu jesteś
jesteś

niech mówią nam, że
nasz czas minie
gdy ostatnia zgaśnie z gwiazd
chyba mi lżej
bo znów
tu jesteś
wino ty i ja
wino ty i ja

Na na na na
Na na
Na na na na na na na na na na

Na na na na
Na na
Gdy jesteś
Tu jesteś

mówią nam, że nasz czas
nim ostatnia spadnie z gwiazd
chyba mi lżej
bo znów
tu jesteś
wino ty i ja

wtorek, 25 kwietnia 2023

ZAPOWIEDŹ: "Boża sekta" Ferruccio Pinotti | Premiera 31 maja

 

Moi Drodzy,

31 maja swoją premierę będzie miała powieść ,,Boża sekta. Ruch Focolari - skandale, nadużycia i walka o władzę w Kościele katolickim'' autorstwa Ferruccio Pinotti.

Dziennikarskie śledztwo i długa lista zarzutów. Kulisy ruchu religijnego Focolari.

„Boża sekta. Ruch Focolari – skandale, nadużycia i walka o władzę w Kościele katolickim” to reportaż znakomitego włoskiego dziennikarza śledczego Ferruccio Pinottiego. Autor, rozmawiając z byłymi fokolarynami, teologami i ekspertami, dociera do prawdy o Focolari, ukazuje ciemne strony Ruchu i mechanizmy regulujące jego działanie.

Od kilku lat Ruch Focolari jest przedmiotem poważnych oskarżeń: duża grupa byłych członków we Włoszech i w innych krajach potępia psychologiczną manipulację i przemoc, wyzysk pracowników oraz cenzurę. Udowodniono także liczne przypadki molestowania nieletnich.

Ruch, którego oficjalna nazwa brzmi Dzieło Maryi, został założony w 1943 roku przez Chiarę Lubich, a obecnie skupia dwa miliony członków na całym świecie. Angażują się oni w edukację, kulturę i politykę, a przede wszystkim pracują w spółdzielniach i przedsiębiorstwach przyłączonych do sieci Ekonomia Komunii, silnej organizacji świeckiej umocowanej w Kościele. 

Premiera książki już 31 maja!


FRAGMENT: 

Mistycyzm i nadużycia seksualne; dzieła miłosierdzia i niszczenie indywidualności; całkowite poświęcenie i fanatyzm metod; gigantyzm organizacyjny i unicestwianie jednostki; zbiorowe uniesienia i samobójstwa; przyklejone uśmiechy i leki psychotropowe; wywyższenie postaci charyzmatycznej przywódczyni i zniewolenie żeńskiego stanu; machina pieniądza i władzy; powrót do źródeł prymitywnego katolicyzmu i ezoterycznego kultu osobowości; tłumienie seksualności i homofobia.

Bardzo długa jest lista sprzeczności i „oksymoronów”, które można przytoczyć, podejmując szeroko zakrojone dochodzenie w sprawie ruchu kościelnego Focolari – pod wieloma względami tajemniczego i nieznanego publicznie, chociaż działającego w stu osiemdziesięciu dwóch krajach, z dwoma milionami członków, założonego w 1943 roku przez Chiarę (lub, jak w metryce, Silvię) Lubich.

Ferruccio Pinotti - włoski dziennikarz śledczy i eseista, obecnie szef działu krajowego w „Corriere della Sera”. Publikował w „La Repubblica”,„Il Sole 24 Ore”, „L’Espresso”, „Il Mondo”, „MicroMega”, „International Herald Tribune – Italy Daily”, „CNN Financial News”. W swoich książkach podejmuje aktualne tematy społeczne, takie jak działania masonerii we Włoszech (Potere massonico, 2021), sekrety Opus Dei (Opus Dei segreta, 2006), związki między Silvio Berlusconim a Watykanem (L’unto del signore, 2009) oraz tajemnice pontyfikatu Jana Pawła II (Wojtyla Segreto. La prima controinchiesta su Giovanni Paolo II, 2011).



Skusicie się?

sobota, 22 kwietnia 2023

Muzyczna sobota - Dobre, bo polskie 🎶

Moi Drodzy,

W kolejnej odsłonie cyklu: Muzyczna Sobota - Dobre, bo polskie, proponuję piosenkę ,,Cień na szkle'' w wykonaniu Foxy.

wtorek, 18 kwietnia 2023

WIERSZE W MIEŚCIE 2023

 
Moi Drodzy,

20 kwietnia rusza kolejna odsłona akcji WIERSZE W MIEŚCIE! W tym roku hasłem przewodnim WIERSZY W MIEŚCIE jest PRZERWA.

Zachęcam do włączenia się do akcji i wspólnej refleksji na tym, jak wyglądałaby rzeczywistość, gdyby zamiast przerw na reklamę były przerwy na wiersze. Czy mielibyśmy więcej otwartości i łagodności wobec świata i siebie nawzajem? Można to sprawdzać od 20 kwietnia do 21 maja.

 Każdy z nas wie, że PRZERWA bywa przyjemna, pozwala odpocząć od obowiązków, nabrać sił. Bywa też gwałtowna, jak przerwana wpół wypowiedź, rozmowa czy relacja, której zakończenia nie chcemy. Albo złowieszcza, jak wtedy, gdy trzeba wszystko przerwać i walczyć o wolność lub uciekać z kraju ogarniętego wojną. Tegoroczne wiersze pokazują różnorodność podejść zarówno do hasła przewodniego, jak i do samej poezji.

 Dlatego zachęcam, by znaleźć czas na wiersz w dowolnym momencie dnia. W chwili stresu oderwać się od pracy i zanurzyć w poezję, podczas zakupów przystanąć i przeczytać fragment ulubionego utworu, spacerując – posłuchać poetyckiego podcastu. Nie śledzić newsów ze świata czy mediów społecznościowych – zamiast tego przez kilka minut skoncentrować się wyłącznie na poezji, poczuć słowo, frazę, wers. Proponuję odkrywanie warstwowej, „cebulowej” struktury wiersza, jako doskonałe ćwiczenie z uważności, której brakuje w codziennym życiu. Warto zwolnić tempo, skupić się na wrażeniach, jakie wywołuje poezja, zapytać innych o odczucia.

 Co będzie?

 Od 20 kwietnia do 21 maja w przestrzeni wirtualnej (i w miejskiej trochę też) zostanie opublikowanych 18 wierszy europejskich twórców odwołujących się do motywu PRZERWY. Tradycyjnie już, wiersze pojawią się na wystawie na ogrodzeniuAmbasady Rumunii przy ul. Chopina 10 w Warszawie oraz w przejściu podziemnym na stacji metra Świętokrzyska. W stolicy o akcji przeczytacie także na ekranach umieszczonych w tramwajach i autobusach.

A na platformie Spotify znajdziecie playlistę zawierająca utwory z tegorocznej odsłony WIERSZY W MIEŚCIE w formie audio.

Dołącz do wydarzenia inaugurującego 7. edycję akcji: 

WIERSZE W MIEŚCIE 2023 | Inauguracja | Bąk, Bielicki, Malek 

🗓 21 kwietnia 2023 | piątek

🕕 godz. 18.00

📌 księgarnia PIW, ul. Foksal 17, Warszawa

Porozmawiamy o literackim motywie 𝙋𝙍𝙕𝙀𝙍𝙒𝙔 oraz o mieście i miejskości. Spotkanie poprowadzi kuratorka naszej akcji Natalia Malek, a jej rozmówcami będą dwaj poeci - Dominik Bielicki i Tomasz Bąk. 

Współorganizatorem wydarzenia jest Państwowy Instytut Wydawniczy

Więcej informacji: www.wierszewmiescie.eu

Fanpage akcji na Facebooku: www.facebook.com/wierszewmiescie

Fanpage akcji na Instagramie: www.instagram.com/wiersze_w_miescie/



Podcast Spotify: https://bit.ly/wierszewmiescie  


Skusicie się?

sobota, 15 kwietnia 2023

Muzyczna sobota - Dobre, bo polskie 🎶

Moi Drodzy,

W kolejnej odsłonie cyklu: Muzyczna Sobota - Dobre, bo polskie, proponuję piosenkę ,,Brokat'' w wykonaniu  Marcina " Czersky " Czerwińskiego.

Marcin Czerwiński urodził się 5 grudnia 1991 roku. Pochodzi z Częstochowy. Pierwszy raz dał się poznać w programie Polsatu Must Be The Music. Tylko Muzyka. Wokalistka jednak poszedł w kierunku swojego ulubionego kierunku muzycznego Urban Music, Reggaeton, Afro Pop. Jest nazywany prekursorem tej muzyki w naszym kraju.
Ty dobrze mnie znasz
Wiesz, jak samotność mocno mnie dotyka
Ludzie mnie nie widzą i czuję jakbym znikał
Czuję jakbym znikał
Ej, ej

Wiesz, kończy się tlen
Chcę iść przed siebie, a nie umiem oddychać
Obraz przed tobą tak mocno mi zanika
Horyzont ucieka
Ej, ej

Przy tobie mogę być sobą
Czuję, że żyję na nowo
Wspólne miłe chwile
Wspólne miłe chwile
Ej, ej

Ciebie chcę tylko więcej
Przy tobie znalazłem szczęście
Doceniam to wszystko
Doceniam to wszystko
Ej, ej

Jest jak brokat
Świeci dla mnie, a nie na pokaz
Bo tylko z nią mam ten niezły film
Bo tylko z nią mam ten niezły film
W głowie flesze
Ciekawe, gdzie nas znowu poniesie
Bo tam gdzie ja, zawsze jesteś ty
Bo tam gdzie ja, zawsze jesteś ty

Oboje od życia chcemy więcej
Szukaliśmy, gdzie nasze szczęście
Tak zagubieni, nieposkładani
Jak porozrzucane puzzle

Przy tobie mogę być sobą
Czuję, że żyję na nowo
Wspólne miłe chwile
Wspólne miłe chwile
Ej, ej

Ciebie chcę tylko więcej
Przy tobie znalazłem szczęście
Doceniam to wszystko
Doceniam to wszystko
Ej, ej

Jest jak brokat
Świeci dla mnie, a nie na pokaz
Bo tylko z nią mam ten niezły film
Bo tylko z nią mam ten niezły film
W głowie flesze
Ciekawe, gdzie nas znowu poniesie
Bo tam gdzie ja, zawsze jesteś ty
Bo tam gdzie ja, zawsze jesteś ty

Wiesz, że dobrze cię znam
O tobie tyle wiem
(O tobie wiem)
Wiesz, że dobrze cię znam
O tobie tyle wiem
(O tobie wiem)
Wiesz, że dobrze cię znam
O tobie tyle wiem
(O tobie wiem)
Wiesz, że dobrze cię znam
O tobie tyle wiem
(O tobie wiem)

Jest jak brokat
Świeci dla mnie, a nie na pokaz
Bo tylko z nią mam ten niezły film
Bo tylko z nią mam ten niezły film
W głowie flesze
Ciekawe, gdzie nas znowu poniesie
Bo tam gdzie ja, zawsze jesteś ty
Bo tam gdzie ja, zawsze jesteś ty

wtorek, 11 kwietnia 2023

ZAPOWIEDŹ: NIĆ PRZEZNACZENIA - Anna Sakowicz

Moi Drodzy,

19 kwietnia swoją premierę będzie miała powieść: ''Nić przeznaczenia'' Anny Sakowicz. To znakomite potwierdzenie tezy, że prawdziwa historia, połączona z wyobraźnią i wrażliwością pisarską,
to najlepsza literacka materia.Miłość, tajemnice sprzed lat i rodzina, której los nie oszczędzał…

Wybuch wojny rozdziela Wilamowskich, rzucając ich w różne miejsca: Soldau, Illowo, Stutthof. Lidzbark staje się niemieckim miastem. Rozalia mieszka tylko z Agnesą. Celem żony krawca jest obrona rodzinnego domu przed okupantami, by każdy z Wilamowskich miał dokąd wrócić. Przed nią trudne zadanie, najpierw musi pozbyć się ciała zabitego hitlerowca Hansa i to w chwili, kiedy nieoczekiwanie ktoś dobija się do drzwi…

Bohaterowie zmagają się z przeciwnościami i wyzwaniami, jakie niesie los. Zawsze jednak znajdzie się miejsce na miłość – łatwą, ale też i skomplikowaną, której nie tylko dzieci Wilamowskich będą szukać…

Czy uda im się przetrwać i powrócić do rodzinnego Lidzbarka?

Jak poradzi sobie Rozalia, będąc gospodynią niemieckich urzędników i żyjąc z nimi pod jednym dachem?

Co wydarzy się w Dłutowie, w domu młodszego z Wilamowskich?

I czy Frania dowie się wreszcie, kim są jej rodzice?



Skusicie się?

niedziela, 2 kwietnia 2023

''Viva Dalia'' Iwona Feldmann

Viva Dalia
Iwona Feldmann
Wydawnictwo: KROPLE CZASU STUDIO WYDAWNICZE
Seria: Rozdzieleni przez los
literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 325 
Data wydania: 2023-04-04
      Na rynku wydawniczym jest całe mnóstwo pozycji, które warto przeczytać. Jak jednak w gąszczu premier znaleźć prawdziwą perełkę? Otóż czasami zupełnie mimowolnie same wpadają nam w ręce. W moim przypadku tak właśnie się stało. Kiedy dostałam propozycję patronowania ''Viva Daila'' Iwony Feldmann, na początku nie byłam zbytnio przekonana, gdyż nie wiedziałam, czego mam się spodziewać. Czy pozytywnego odbioru, tak jak to miało miejsce podczas lektury ''Vigo. Mroczne serce'' oraz '' Felix Mroczna zemsta'', czy może duży niedosyt, który doświadczyłam w trakcie czytania ''Lothar, jesteś mój!''. Mimo obiekcji, postanowiłam zaryzykować. I to był strzał w dziesiątkę. Otrzymałam bowiem unikalną historię, która porusza do głębi i na długo zostaje w pamięci. Dla mnie - po prostu rewelacja! 

   Fabuła rozgrywa się w malowniczej Andaluzji. W wyniku nieprzewidzianego splotu okoliczności dwudziestosześcioletnia prawniczka Dalia Marietta Ruiz Zapatero y Montero, po kolejnej awanturze z ojcem wyjeżdża z Madrytu, aby zmierzyć się z gorzką prawdą, która spadła na nią jak grom z jasnego nieba. Nic nie idzie jednak zgodnie z planem. Zraniona i rozgoryczona dziewczyna postanawia na jakiś czas odciąć się od dotychczasowej codzienności i zamieszkać w Maladze. Już pierwszego dnia pobytu poznaje Sama Rynga – charyzmatycznego żołnierza Hiszpańskiej Legii Cudzoziemskiej. Między nimi od razu zaczyna iskrzyć. Czy przypadkowa znajomość przerodzi się w coś więcej? Jaką rolę w ich życiu odegra piętnastoletnia Evita wyrzucona przez matkę z domu? Spodziewajcie się niespodziewanego!

   Iwona Feldmann zaserwowała świetną powieść obyczajową z elementami romansu i dramatu społecznego, opartą na faktach, jednakże nie przedstawiającą prawdziwych wydarzeń, a jedynie upiększoną wytworem wyobraźni autorki. Każda kolejna strona zaskakuje czymś nowym i nieoczekiwanym. A im bliżej końca, tym więcej pytań, wątpliwości i refleksji. Poruszono tutaj wiele trudnych i poważnych wątków, takich jak gwałt, brak wsparcia i niezrozumienia ze strony najbliższych, wypaczone relacje rodzinne, handel dziećmi, nielegalna adopcja, podejmowanie trudnych i przełomowych decyzji, szukanie swojego miejsca na świecie itp. To wszystko składa się na wartościową literaturę, z której można wyłuskać wiele uniwersalnych treści i mądrych wskazówek. 

   Największym plusem i magnesem tej książki są intrygujący i ciekawie skonstruowani bohaterowie, zarówno pierwszo-, jak i drugoplanowi. Jak każdy z nas posiadają zarówno zalety, jak i wady czy słabości. Wśród nich prym wiedzie Dalia, która dotychczas żyła w swojej pięknej ''bańce'' – z dala od większych trosk i zmartwień. Lecz to wszystko zmienia się w jednej chwili, gdy umiera jej ukochana mama. Wówczas wychodzą na jaw skrzętnie skrywane tajemnice rodzinne, które burzą jej spokojną egzystencję. Przygotujcie się na wielki szok. Równie intrygującą postacią jest Sam - przystojny, niesamowicie męski dowódca jednego z pułku Hiszpańskiej Legii Cudzoziemskiej, z pochodzenia Polak. Mężczyzna właśnie wrócił z ośmiomiesięcznej misji w Afryce do swojego domu w Maladze i zamierza trochę odpocząć od swoich obowiązków, spędzając czas na niezobowiązujących randkach z kobietami. Co z tego wyniknie? Czy znajdzie się ktoś, kto całkowicie zawróci mu w głowie? Przekonajcie się sami. Wspomnę jeszcze o Evicie, nastoletniej Hiszpance, która dostaje od losu cios za ciosem. Jej rodzicielka zamiast dawać wsparcie i otaczać ją opieką, skazuje na cierpienie, pogardę i odrzucenie. Z jakiego powodu tak surowa kara? Aż się nóż w kieszeni otwiera na to wyjątkowe okrucieństwo. Tego nie da się opisać słowami, to trzeba poczuć. 

   Książka porusza bardzo ważną problematykę budzącą jednocześnie wiele kontrowersji. Jeden z wątków został osnuty na fragmentach wspomnień nieletnich matek, którym odbierano dzieci. Szacuje się, że od czasów drugiej wojny światowej do lat dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku podstępem, szantażem lub przemocą skradziono nawet trzysta tysięcy niemowląt. Działo się to za milczącym przyzwoleniem rządu, lekarzy, pielęgniarek, położnych, zakonnic i księży. Niewyobrażalny dramat rodziców nadaremnie poszukujących swoich synów i córek. Trzeba nie mieć sumienia, żeby brać udział w takim barbarzyństwie.  

<< – Trudno było dotrzeć do ludzi, którzy znaleźli ci dziecko do adopcji? – zapytała z wielkim zainteresowaniem Maria. Była matką trójki dzieci.
– Normalnie, przez ośrodek adopcyjny. Zadzwoniłem tam, umówiłem się na spotkanie i złożyłem na miejscu odpowiednie dokumenty. Wtedy wszystko załatwiało się osobiście. Nie było przecież komputerów i internetu. Nie wiedziałem jednak, że na dziecko trzeba tak długo czekać. Powiedziano nam, że to dwa, może trzy lata.
Wtedy jeden z moich pracowników w sądzie, widząc dokumenty, które gromadzę, szepnął mi, jak można to inaczej załatwić.
– Jak? – zapytałam.
– Kupić dziecko z ośrodka.
– Kupić? – odezwało się kilka głosów.
– Ten sam człowiek, który z nami rozmawiał, przyjmował zamówienia na... dzieci z listy płatnej – wyjaśnił ojciec. – Poinformował nas, że faktycznie są dwie listy. Ta darmowa, gdzie trzeba czekać i ta płatna, gdzie kolejka leci dużo szybciej.
– Tak po prostu? – zapytała siostra Marii, Luiza.
– Tak po prostu – potwierdził. >> 
fot. arch. PAP/EPA/CHEMA MOYA
   Styl pisania autorki bardzo przypadł mi do gustu. Urzeka płynną narracją, naturalnie brzmiącymi dialogami, frapującą akcją pełną gwałtownych zwrotów i niespodzianek oraz plastycznymi opisami dość mocno wpływającymi na wyobraźnię czytelnika. W ciągu kilku chwil wybrałam się w literacką podróż do gorącej Andaluzji słynącej z przepięknych miast, niezwykłych zabytków kultury mauretańskiej, wyjątkowych lokalnych przysmaków oraz bogactwa tradycji i zwyczajów. Najbardziej zachwyciły mnie obchody Semana Santa, czyli Wielki Tydzień w Hiszpanii, gdzie odbywają się widowiskowe procesje i parady. Coś niesamowitego. Mam nadzieje, że będziecie równie oczarowani jak ja.
 
Każdego roku w Wielki Czwartek żołnierze Legionu Hiszpańskiego biorą udział w procesji z krzyżem Chrystusa od Dobrej Śmierci w Maladze

   W ''Viva Dalia'' nie brak wątku miłosnego, który jest stonowany i nieprzesłodzony. Nie skupia się bowiem tylko i wyłącznie na sferze cielesnej, lecz zwraca również uwagę na złożoność relacji damsko-męskich i kierowaniu się wyższymi wartościami. Kiedy spojrzenia Sama i Dali się spotkały, oboje poczuli to „coś” i już nie było odwrotu. Niestety sielanka nie trwa wiecznie. Pojawiają się pierwsze zgrzyty i wątpliwości. Czy uda im się zażegnać kryzys? A może nie mają co liczyć na happy end?

<< – Jak mam żyć z żołnierzem, Sam?! Myślisz, że nie boję się o ciebie, że nie martwię się i nie myślę, czy wrócisz na kolację do domu? A może znowu znikniesz tak jak wtedy, gdy się poznaliśmy, i co, nigdy nie dowiem się, co się z tobą stało. Znów postrzał? Kula w pierś? A jak kamizelka to będzie za mało? >>

   Pisarka bez idealizowania pokazuje, że miłość nie jest usłana dywanem z płatków róż.  To ciągłe zaangażowanie, praca, kompromisy i chęć dawania siebie. Warto jednak ryzykować, stawiając wszystko na jedną kartę, bo na świecie nie ma nic wspanialszego niż  kochać i być kochanym.  A dom jest tam, gdzie serce ukochanej osoby. Wiadomo, łatwiej jest to powiedzieć, trudniej zrobić. Sprawdźcie zatem koniecznie, jak zakończy się związek Dalii i Sama.

Podsumowując: 
   ''Viva Dalia'' to niebanalna, wielowymiarowa opowieść okraszona radością, smutkiem, strachem, złością i śmiechem. Dotyka osobistych, czasami intymnych oraz bolesnych spraw, szarga emocjami, a przede wszystkim błyskotliwie uświadamia, że nie wszystko da się z góry ustalić, ani tym bardziej przewidzieć. Nie warto jednak zamykać się w schematach tkwiących w naszej głowie i w oczekiwaniach innych. Trzeba walczyć o siebie i swoje marzenia. Dzięki temu zwiększymy szansę na osiągnięcie prawdziwego szczęścia. Co tu więcej pisać, po prostu POLECAM.



Skusicie się?

sobota, 1 kwietnia 2023

Muzyczna sobota - Dobre, bo polskie 🎶

Moi Drodzy,

W kolejnej odsłonie cyklu: Muzyczna Sobota - Dobre, bo polskie, proponuję piosenkę ,,Złudzenia'' w wykonaniu'' Franka Leen.

FRANK LEEN. Multiinstrumentalista, wokalista i producent. Tworzy muzyczną, pozagatunkową fuzję, sięgając po nieoczywiste połączenia od dark r&b, po klasycznego rocka. Charakterystyczna harmonia i subtelny wokal wyróżniają go oryginalnym brzmieniem, a młodzieńcza energia i artystyczna wrażliwość to elementy wpływające na sceniczną charyzmę. Dał się poznać debiutanckim singlem „Bombonierki”.
Zniknę na zawsze, sam nie wiem, czy tak chcę
Oboje wiemy, że tak dobrze nam tu jest ze sobą
(Tak dobrze nam tu jest ze sobą)
I może jestem głupi
Że dałem się poruszyć
Przez każde twoje słowo

Ugaś we mnie ten pożar
Spraw bym nic nie żałował
Decyzji, które mogą zranić cię
Spraw, bym ich nie żałował

Obawiasz się, że będę cierpiał
Choć sama cierpisz, nie znika ból
Nie chcę zabierać ci powietrza
Przez czułe objęcia
I tony słów

Każda myśl o tobie mnie napędza
Lecz towarzyszy przy tym chłód
I czuję to, jak mnie wypełniasz

Ugaś we mnie ten pożar
Spraw bym nic nie żałował
Decyzji, które mogą zranić cię
Spraw, bym ich nie żałował

Nie umiem udawać i chować emocji
Codziennie pożera mnie smutek i strach
Choć chciałbym cię na zawsze obok
To nie wiem, czy mogę
Bo z kimś innym dzielisz swój czas

Stoję przed lustrem
Łzy opadają na bluzkę
Przygotowuję się na dzień, w którym mogę już więcej ciebie nie ujrzeć

Nie chcę tworzyć już złudzeń
O tym, co do ciebie czuję
I choć tego nie mówię
To wku*wia okrutnie

Ugaś we mnie ten pożar
Spraw bym nic nie żałował
Decyzji, które mogą zranić cię
Spraw, bym ich nie żałował

Ugaś we mnie ten pożar
Ugaś we mnie ten pożar
Ugaś we mnie ten pożar