MOI DRODZY,
środa, 31 marca 2021
WYNIKI KONKURSU: ZŁUDNE NADZIEJE 🌿
poniedziałek, 29 marca 2021
PREMIERA: "Gangsterska gra" Dominika Smoleń
Dziś premiera powieści "Gangsterska Gra'' Dominiki Smoleń. Serdecznie zachęcam do zapoznania się z tym tytułem.
Maksymilian ma niebawem objąć funkcję bossa w swojej familii, która od lat zajmuje się nielegalnymi interesami. Biznes idzie świetnie, jego rodzinie prawie nic nie zagraża. W dodatku niebawem ma poślubić przepiękną Jasmine, a małżeństwo zapewni mu jeszcze większą władzę. Pewnego dnia na jego drodze staje Erika - słynąca z ciętego języka pisarka erotyków i barmanka w klubie należącym do Maksa. Swoimi niewybrednymi ripostami przyciąga uwagę szefa, który czuje się zaintrygowany kobietą z pazurem, tak inną od jego narzeczonej. Mężczyzna obiecuje sobie, że przed ślubem przynajmniej raz prześpi się z Eriką, żeby wypędzić ją ze swoich myśli. Problem w tym, że nie wszystko idzie zgodnie z jego planem...
sobota, 27 marca 2021
Muzyczna sobota - Dobre, bo polskie 🎶
Moi Drodzy,
Na dyżur dzienny wstał brat świt
Jaki feeling, jaki rytm włączy nam
Nagle dzwoni budzik drań
Myśli armia krzyczy: Wstań!
i już ogarniam co gram
Wśród życia fal złapię wiatr
Wstanę i rano zmienię świat
Poznam też prawdy sens
Nie powiem: nie ma
Powiem: jest!
Wśród życia fal złapię wiatr
Wstanę i rano zmienię świat
Poznam też prawdy sens
Nie powiem: nie ma
Powiem: jest!
Otwieram okno z brzaskiem dnia
Myślę: spoko, szafa gra
Nie jestem przeciw
Jestem za
Jestem na ‘tak’!
Dość już obrazków pełnych dziur
Wezmę w kieszeń myśli zbiór
Z nim wyruszę na swój szlak
Wśród życia fal złapię wiatr
Wstanę i rano zmienię świat
Poznam też prawdy sens
Nie powiem: nie ma
Powiem: jest!
Wśród życia fal złapię wiatr
Wstanę i rano zmienię świat
Poznam też prawdy sens
Nie powiem: nie ma
Powiem: jest!
piątek, 26 marca 2021
KONKURS: ZŁUDNE NADZIEJE 🌿
Moi Drodzy,
_________
2. Sponsorem nagrody jest wydawnictwo: WasPos.
4. Konkurs trwa od 26 marca 2021 roku do 30 marca 2021 roku do godz. 23.59
9. Zwycięzca zostanie ogłoszony 31 marca w osobnym poście.
10. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)
poniedziałek, 22 marca 2021
ZAPOWIEDŹ: ''Pragnienie anioła'' Katarzyna Mak
niedziela, 21 marca 2021
WYNIKI KONKURSU: NIEODPOWIEDNIA CHWILA
MOI DRODZY,
sobota, 20 marca 2021
Muzyczna sobota - Dobre, bo polskie 🎶
Moi Drodzy,
środa, 17 marca 2021
ZAPOWIEDŹ: "W blasku dnia. Alter ego, tom 2" Edyta Świętek
Prawdziwe wybaczenie i miłość przychodzą z chwilą, gdy się ich nie spodziewasz.
niedziela, 14 marca 2021
KONKURS: NIEODPOWIEDNIA CHWILA
Moi Drodzy,
_________
2. Sponsorem nagrody jest wydawnictwo: Zysk i S-ka.
4. Konkurs trwa od 14 marca 2021 roku do 19 marca 2021 roku do godz. 23.59
9. Zwycięzca zostanie ogłoszony 21 marca w osobnym poście.
10. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)
sobota, 13 marca 2021
Muzyczna sobota - Dobre, bo polskie 🎶
Moi Drodzy,
czwartek, 11 marca 2021
''Serca twego chłód'' Przemek Corso
Jedno miasto. Miłość. Mrok. Ktoś musi zginąć, aby żyć mógł ktoś. Jaką zapłacilibyście cenę, żeby udawać szczęśliwą rodzinę z Instagrama?
Kuba jest bezwzględnym seryjnym mordercą. Tym razem jednak to nie on grasuje w Warszawie. To ktoś inny zabija, rzucając mu okrutne wyzwanie, zagrażając całej jego rodzinie. Jak daleko Kuba będzie musiał się posunąć, żeby ratować swoją ciężarną żonę i fasadę szczęśliwego życia? Czy tak naprawdę w ogóle mu na tym zależy? I co ważniejsze, czy pomoc uzależnionego od narkotyków i alkoholu szwagra z policji, który od lat próbuje go zdemaskować, nie będzie dla niego jeszcze bardziej niebezpieczna niż porywający i katujący młode kobiety „Pan Żartowniś”?
Konfrontacja jest nieunikniona, a jedynym ratunkiem może się okazać nie dobro... tylko pożerający wszystko na swojej drodze mrok. [opis wydawcy]
Przemek Corso - konferansjer, felietonista, autor powieści przygodowych o złodzieju i awanturniku, Robercie Karczu – wydawanych przez Wojciecha Cejrowskiego – składających się na Serię z Mustangiem, głos radiowy, autor bajek dla dzieci i scenarzysta... a prywatnie miłośnik filmów, kolekcjoner, gaduła, a przy dłuższym poznaniu straszny nudziarz. Z wykształcenia niedoszły nauczyciel języka angielskiego. Szczęśliwy mąż i ojciec, a także właściciel szkockiego teriera o imieniu BRK.
Nigdy wcześniej nie słyszałam o tym autorze, jak również nie miałam styczności z jego bogatym dorobkiem twórczym. Lubię jednak powieści z dreszczykiem, dlatego postanowiłam sięgnąć po ''Serca twego chłód'', zwłaszcza że pierwszy raz spotykam się z tak niestandardową fabułą, w której seryjny morderca zostaje wzięty na cel przez innego nieobliczalnego zwyrodnialca. To coś ożywczo odmiennego na tle innych pozycji z gatunku thriller. Czym prędzej usiadłam do lektury i przepadłam bez reszty. Na usta ciśnie się tylko jedno słowo: WOW! W moim mniemaniu pan Przemek wykorzystał swój talent i potencjał, tworząc kawał dobrej literatury przez duże L.
Poznajemy Jakuba Jazowieckiego, który pod zewnętrzną maską czarującego dżentelmena, skrywa perfidną twarz zabójcy w białych rękawicach. Skrupulatnie planuje każdą zbrodnię, a efekt jest taki, że nikt nie jest w stanie powiązać go z tajemniczymi zgonami jego ofiar.
''...od urodzenia miałem w sobie mrok, który z jednej strony dawał mi przewagę na innymi, ale z drugiej wymagał ode mnie regularnego dokarmiania i pielęgnacji. Dlatego zacząłem urządzać bardzo skrupulatnie przygotowane i zaplanowane polowania na przypadkowe osoby. To był zwyczajny sport.''
Mężczyzna na co dzień pracuje w branży Human Resources, ma piękną żonę i niebawem przyjdzie na świat jego pierwszy potomek. Jedyną rysą w tym sielskim obrazku jest Andrzej Strzelczyk – szwagier pracujący w policji, który od dawna podejrzewa, że ''coś jest z nimi nie tak''.
''To ja zawsze decydowałem i toczyłem tę swoją mroczną grę na własnych zasadach. Zaspokajałem swoją żądzę, za każdym razem powodując wypadek lub pozorując samobójstwo. [...] Nie mordowałem w afekcie, bo ja po prostu nic nie czułem, przynajmniej w tym sensie. Nie dało się mnie wyprowadzić z równowagi, bo nie ponosiły mnie emocje. Zawsze nad sobą panowałem. Byłem tym, który mieszka w mroku.''
Pewnego dnia nieoczekiwanie Jazowiecki staje się obiektem zainteresowania innego seryjnego mordercy zwanego Panem Żartownisiem, który od jakiegoś czasu grasuje w stolicy, porywając młode kobiety. Nieznajomy zwyrodnialec na jednej ze ścian w jego garażu umieszcza wiadomość napisaną farbą w spreju:
''KUBUŚ, JA TEŻ LUBIĘ SIĘ BAWIĆ! TERAZ MOJA KOLEJ!''
Wszystko wskazuje na to, że ten ktoś wie, czym jest Kuba i do czego jest zdolny. Czy mężczyzna podejmie rzucone mu wyzwanie? A może sprawy przybiorą inny, o wiele gorszy obrót?
Zdecydowanie największą zaletą powieści są starannie opracowane portrety psychologiczne bohaterów. Są bardzo różnorodni i niejednoznaczni. Każdy ma swój osobliwy charakter, który wyróżnia go na tle pozostałych. Z czasem też ewoluują, ale niekoniecznie w dobrą stronę. Moją największą sympatię zdobył (o zgrozo!) charyzmatyczny skrytobójca Jazowiecki. Chyba czas udać się do psychiatry:) Podobno jest takie powiedzenie, że psychopatą się rodzisz, a socjopatą stajesz. Ale bez względu na to, z kim ma się do czynienia, trzeba mieć się na baczności, ponieważ są to osobnicy, którzy do perfekcji mają opanowane manipulowanie otoczeniem. Zazwyczaj są bardzo szarmanccy, wielkoduszni i życzliwi, lecz te cechy służą im do wykorzystywania i podporządkowywania sobie innych. Ja również dałam się zmanipulować Kubie i polubiłam jego specyficzne oblicze otulone szalem nieprzeniknionego mroku. Jak to możliwe? Przekonajcie się sami.
''Ludzie mają tysiące masek, a potwory tysiące twarzy.''
Intrygującą postacią jest także Andrzej, staczający się na dno stróż prawa. Dawniej bystry śledczy, teraz tylko pijak i ćpun, którego męczy potworna trauma. Mimo to dostrzega więcej niuansów, widzi różnice, które dla innych są niedostrzegalne. W efekcie czego jest coraz bliżej odkrycia pewnej prawdy, co przybliża go do tego, co nieuniknione. Przygotujcie się na sporą sinusoidę wrażeń.
Nie sposób nie docenić znakomitego stylu pisania autora. Umiejętnie posługuje się prostym, dosadnym językiem; tworzy mocne, kreatywne, naturalnie brzmiące dialogi i nie szczędzi plastycznych opisów, odpowiednio je konstruując i wplatając do tekstu. Fajnym zabiegiem jest umieszczenie na początku każdego rozdziału tytułów piosenek wraz z ich wykonawcami. Smaczek dla tych, co lubią słuchać muzyki podczas lektury. Dodatkowy plus należy się też za absorbujące tempo akcji, które potrafi przyprawić o zawrót głowy. Przemek Corso bawi się z nami w swoistą ciuciubabkę, dając irracjonalne poczucie, że niby wszystko jest już jasne. Tymczasem im bliżej zakończenia, tym więcej nowych informacji dostajemy. Krótko mówiąc, czeka Was niemałe zaskoczenie. Pozostał jednak niedosyt, jeśli chodzi o kilka wątków. Miałam nadzieję, że nieco dłużej potrwa zabawa w kotka i myszkę pomiędzy Kubą a Panem Żartownisiem, jak również liczyłam na więcej makabrycznych scen. Po prostu jako fanka horrorów lubię takie pokręcone i ociekające strachem historie. Ale generalnie jest sztos. Oby tak dalej!
Podsumowując: Nowa powieść Przemka Corso to jedna z najlepszych i najciekawszych premier wydawniczej tej wiosny. Jest jak niszczycielska fala, wylewająca się zewsząd i pochłaniająca wszystko, co spotka na swej drodze. Przekonajcie się, że potwory istnieją naprawdę, a ludzkie okrucieństwo czasami przekracza wszelkie możliwe bariery przyzwoitości. Szczerze polecam!
wtorek, 9 marca 2021
ZAPOWIEDŹ: "Gangsterska gra" Dominika Smoleń
Marta Lisowska - Grafik |
Kochani,
29 marca 2021 roku odbędzie się premiera powieści "Gangsterska Gra'' Dominiki Smoleń. Serdecznie zachęcam do zapoznania się z tym tytułem. Na zachętę podaję krótkie fragmenty powieści.
Maksymilian ma niebawem objąć funkcję bossa w swojej familii, która od lat zajmuje się nielegalnymi interesami. Biznes idzie świetnie, jego rodzinie prawie nic nie zagraża. W dodatku niebawem ma poślubić przepiękną Jasmine, a małżeństwo zapewni mu jeszcze większą władzę. Pewnego dnia na jego drodze staje Erika - słynąca z ciętego języka pisarka erotyków i barmanka w klubie należącym do Maksa. Swoimi niewybrednymi ripostami przyciąga uwagę szefa, który czuje się zaintrygowany kobietą z pazurem, tak inną od jego narzeczonej. Mężczyzna obiecuje sobie, że przed ślubem przynajmniej raz prześpi się z Eriką, żeby wypędzić ją ze swoich myśli. Problem w tym, że nie wszystko idzie zgodnie z jego planem...
niedziela, 7 marca 2021
Promocja z okazji Dnia Kobiet 💐
W dniach 2-10.03.2021 na stronie wydawnictwa Videograf znajdziemy wyjątkową ofertę
wszystkie pakiety w wyjątkowych cenach
idealny prezent dla żony, dziewczyny, mamy, babci... lub dla siebie, bo czasami trzeba sprawić sobie odrobinę przyjemności
Zapraszam!
sobota, 6 marca 2021
Muzyczna sobota - Dobre, bo polskie 🎶
Moi Drodzy,
piątek, 5 marca 2021
Promocja Dzień Kobiet! Cała oferta 40% taniej!
Moi Drodzy,
Z okazji Dnia Kobiet na stronie wydawnictwa Replika do 8 marca włącznie cała oferta objęta jest rabatem -40%!
środa, 3 marca 2021
Wywiad z Igą Fuerte
Ewelina
Przestroga to prawdziwa historia Igi, więc skoro jestem główną bohaterką to nie wypada mi utożsamiać się z kimś innym
Czy jest jakieś pytanie które chciałyby Pani zadać czytelnikowi.
Tak. Czy nauczyłeś się czegoś z mojej historii?
Czy napisałaby Pani książkę z losowo wybranymi wątkami przez czytelnika?
Pisanie to sztuka, której pomału się uczę więc może kiedyś tak, w tej chwili nie czuję się wystarczająco kompetentna.
Kinga Grabowska
Zdradzi nam Pani co sprawiało największą trudność w czasie pisania książki?
Trudno opisywać własną historię. Chyba emocje, które towarzyszyły mi kiedy wracałam do pewnych wydarzeń. Tak. To było zdecydowanie najtrudniejsze.
Jakiej rady związanej z pisaniem udzieliłaby Pani samej sobie na przyszłość po napisaniu debiutanckiej książki?
Więcej dokładności i analizy. Moja powieść była bardzo spontaniczna. Teraz wiem, że dla niektórych Odbiorców niewystarczająco wysublimowana.
Anne18Ma Pani jakieś literackie marzenie, które chciałaby spełnić w najbliższych latach?
Moim marzeniem jest pisać dalej. Pokochałam to.
Martyna 777Co chciałaby Pani przekazać czytelnikowi poprzez swoje książki?:)
Celem tej książki jest pokazanie tego, co wydaje się niemożliwe. Jeśli dzięki jej przeczytaniu chociaż jedna kobieta stanie się silniejsza i nie pozwoli się oszukiwać, to uznam, że odniosłam sukces.
martucha180Słowo zawsze było Dla mnie czymś bardzo ważnym i wierzyłam w prawdziwość słów, teraz to się zmieniło. Słowa są ważne tylko wtedy kiedy idą za nimi czyny.
GosiaNa piękną bezludną wyspę.
Dostawać czy dawać prezenty? Co Pani woli? I jaki najzabawniejszy prezent Pani dostała w życiu?
Zdecydowanie dawać. Największą frajdą jest ich wybieranie. A najzabawniejszy prezent....trudne pytanie. Chyba magnez z napisem: Tak dobrze można wyglądać tylko po 30-tce
Daria723Uwielbia Pani gotować, proszę nam powiedzieć coś więcej o tej pasji. Jakie jest Pani popisowe danie?
Moje danie popisowe to zdecydowanie sushi. Gotowanie zawsze sprawiało mi przyjemność. W kuchni zapominam o problemach, a unoszące się zapachy ,zawsze poprawiają mój nastrój. Uwielbiam wymyślać dania, a najbardziej lubię dzielić się tym co przygotowałam.
Aleksandra MiczekJakie pytanie chciałaby Pani zadać swoim czytelnikom?
Czy czujesz, że piszę właśnie dla Ciebie?
Bożena OsowieckaLockdown - czas stracony czy wyjątkowo owocny dla autora? Jak to jest w Pani przypadku?
Jestem debiutantka i podczas lockdownu myśl o książce zaczęła się dopiero rodzić. Myślę, że w życiu nie ma czasu straconego bez względu na to, co dzieje się dookoła.
Aneta KrólakDo więzienia? Tam się z pewnością nie wybieram☺ A na bezludną wyspę chyba zamiast książki wzięłabym notatnik i pisała własną.
karolina.dylagKtóry bohater z Pani książki jest Pani ulubionym?
Moja ulubiona bohaterka to Karolina, bo na nią zawsze mogłam liczyć i nigdy nie zadawała niewygodnych pytań.
UnknownKsiążka to zdecydowanie więcej niż rzecz. Moim zdaniem powinna zmuszać do myślenia, refleksji. Pożyczyłabym książkę każdemu, chociaż gdybym wiedziała, że ją okaleczy, to raczej tej osobie zrobiłabym prezent zamiast dawać swoją.
Edyta Ch. - NAGRODATak. Koniecznie chciałabym wiedzieć. Z mojego punktu widzenia zdrada ma zawsze jakieś skutki. Czy brak wiedzy na ten temat to naprawdę brak cierpienia? Jeśli ktoś zdradza, to nie kocha, a być z kimś kto nie kocha to największe cierpienie.
Życie czasami wymusza na nas podjęcie wyzwania i dokonanie jakichś zmian, a innym razem sami do nich dążymy, bo dusi nas rutyna i zapominamy o marzeniach. "Przestroga" opowiada o takiej potrzebie zmian, tak sądzę. Przyznaję, że ja się ich nieco boję, wolę to co stabilne i bezpieczne. A jak jest u Pani, jak podchodzi Pani do szykujących się ważnych zmian?
No tak. Beznadziejnie, ale stabilnie. Tak żyje mnóstwo ludzi. Ja chcę od życia więcej. Dla mnie każda zmiana jest dobra, bo wprowadza ruch do naszego życia, a najgorsza jest bezczynność. W gruncie rzeczy, nawet jeśli zmiana okaże się negatywna, to można wyciągnąć wnioski, nauczyć się czegoś i dokonać kolejnej, na lepsze.
wtorek, 2 marca 2021
"Nieodpowiednia chwila" J. Harrow # PATRONAT MEDIALNY
Czy można kochać więcej niż jedną osobę?
Po wypadku Daniel dochodzi do siebie; on i Eve są wreszcie razem. Niestety nic nie trwa wiecznie. Niespodziewanie pojawia się Alice, była dziewczyna Daniela. Kiedy przeszłość przypomina o sobie, oboje są zmuszeni dokonać wyboru i podjąć decyzje, które nie dotyczą już tylko ich dwojga. Zaczynają nowe życie z dala od siebie.
Eve postanawia wyjechać. Zatrzymuje się u dawno niewidzianej cioci na wybrzeżu. W jej życiu pojawia się inny mężczyzna. Dziewczyna na nowo odkrywa siebie, poznaje ciepło, jakie daje rodzinny dom. Sielanka nie trwa jednak długo. Śmierć i kłamstwa zmieniają wszystko. [opis wydawcy]
J. Harrow to pseudonim polskiej autorki. Swoją przygodę z pisaniem zaczęła już w dzieciństwie, ale wówczas była to tylko rozrywka. Dzisiaj nadal jest to przede wszystkim rozrywka, bo głównie po to się tym zajęła – pisanie działa na nią relaksująco i terapeutycznie. Niemniej jednak postanowiła zaryzykować i pokazać swoją twórczość szerszemu gronu. W ten oto sposób za sprawą Wydawnictwa Zysk i S-ka na światło dzienne ujrzał jej debiut zatytułowany ''Nieodpowiednia dziewczyna'', a następnie z pod jej pióra wyszła kolejna powieść: ''Pozerka''.
''Nieodpowiednia chwila'' stanowi kontynuację ''Nieodpowiedniej dziewczyny'', dlatego jeśli jeszcze nie czytaliście pierwszego tomu, to nadróbcie to jak najszybciej. Gwarantuję, że nie będziecie żałować. Otrzymacie bowiem niezapomniane love story mieniące się bogatą paletą emocji i doznań, które porusza go głębi, skłania do refleksji i prowokuje do wielu pytań. Nie inaczej jest w przypadku niniejszej lektury. Autorka ponownie zabiera Czytelników w zaskakującą podróż po meandrach ludzkich losów, uczuć i przeznaczenia, nie szczędząc przy tym rozmaitych kłopotów i niedogodności. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się aż takiego efektu WOW. Jestem totalnie zaskoczona, poruszona i wzruszona. A co w fabule piszczy?
Daniel powoli wraca do pełni sił po niedawno przeżytym wypadku. Razem z Eve, pomimo tego, że są swoimi przeciwieństwami, stanowią szczęśliwą i kochającą się parę. Niestety pewnego dnia idylla pryska niczym bańka mydlana wraz z pojawieniem się Alice - byłej dziewczyny, która ma dla niego szokujące wieści. W jednej chwili wszystko zmienia się o 180 stopni.
''Przez ostatnie tygodnie moje życie zostało wywrócone do góry nogami i ciągle nie mogłem dostosować się do jego nowego rytmu.''
Eve przytłoczona nową sytuacją decyduje się odejść od ukochanego, by jeszcze bardziej wszystkiego nie utrudniać. Tylko czy aby na pewno dobrze robi? Czy warto poświęcać się dla dobra innych? A może lepiej wykazać się odrobiną egoizmu, myśląc jedynie o własnych pragnieniach?
''W mojej głowie narastała czarna rozpacz, a smutek niemal dosłownie ściskał mi gardło. Daniel był szczęśliwy. Alice była szczęśliwa. Ja byłam… nieszczęśliwa.''
Druga część serii zdecydowanie przewyższa poziomem swoją poprzedniczkę. Jest nie tylko dojrzalsza i lepiej skonstruowana, lecz przede wszystkim bardziej nieprzewidywalna, zabawna, dramatyczna i rozczulająca. J. Harrow serwuje nam prawdziwy rollercoaster wrażeń, poruszając przy tym wiele ważnych tematów, takich jak: dokonywanie niełatwych wyborów, poświęcenie, odpowiedzialność, manipulacje, snucie intryg, zimne kalkulacje zysków i strat, przyjaźń, trudności w relacjach z rodzicami, radzenie sobie ze stratą bliskiej osoby, wybaczanie i dawanie drugiej szansy. To wszystko sprawia, że książka zyskuje uniwersalny wymiar, co czyni ją wyjątkowo wartościową.
Największym atutem tej publikacji są portrety psychologiczne bohaterów oraz żywe interakcje między nimi. Wydają się normalni, niejednoznaczni, z problemami i kompleksami, lecz przez to właśnie budzą sympatię. Nie ukrywam, że najbardziej zżyłam się z Eve. Na zewnątrz silna, odważna, harda i dumna, a w środku krucha i bezbronna. W pełni rozumiałam jej zachowanie, kiedy postanowiła całkowicie odciąć się od swojego chłopaka. Powstają bowiem czasem takie komplikacje, które ciężko nam udźwignąć. Bardzo współczułam również Danielowi, ponieważ znalazł się między młotem a kowadłem. Z jednej strony silne poczucie obowiązku, a z drugiej wielka miłość. Pozytywnie oceniam także Bastiena – pewnego charyzmatycznego właściciela studia tatuażu, który przypadkowo pojawia się w życiu Eve. Na pozór jawi się jako uroczy, nonszalancki narcyzm, ale w środku ma miękkie i wrażliwe wnętrze. Z kolei Alice to podstępna żmija, nie wahająca się dążyć po trupach do celu. Jesteście ciekawi, po jakie środki sięgnęła i czy dopnie swego? Jeśli tak, to sprawdźcie sami.
Na duży plus zasługuje także umiejętnie poprowadzony wątek miłosny, pozbawiony zbędnej ckliwości i patosu. Eve przez jakiś czas zamieszkuje na wybrzeżu u swojej ciotki. Tam poznaje Bastiena, z którym niemal od razu łapie dobry kontakt. Poniewczasie okazuje się jednak, że mężczyzna chciałby czegoś więcej niż przyjaźni z korzyściami.
Jakby tego było mało, dziewczyna nieoczekiwanie natyka się na Daniela. Odżywają dawne wspomnienia, ujawniają się zabliźnione rany, pretensje i żale.
''Moje życie zaczęło się układać, robiłem porządek w swojej głowie i sercu, a mimo to wystarczyła jedna sekunda, jedno spojrzenie na nią i znów opanowywał mnie chaos.''
Co z tego wyniknie? Czy Eve definitywnie odetnie się od trudnej przeszłości i otworzy się na nowy związek? A może postanowi po raz drugi wejść do tej samej rzeki? J. Harrow nawet przez moment nie ociera się o banał i schematyzm. Z wielką delikatnością pokazuje, że miłość nie zawsze jest łatwa i prosta, zwłaszcza jeśli jest poddawana różnego rodzaju próbom. Czas także nie zawsze goi rany. O ile na wierzchu ich nie widać, o tyle w ciszy jątrzą się dając iluzoryczny spokój. Dlatego nie warto zamiatać swoich trosk pod dywan czy też od nich uciekać. Lepiej jest wyjść ze strefy komfortu i się z nimi skonfrontować, szukając odpowiednich rozwiązań. Przygotujcie się na nieczyste zagrywki, bolesne tęsknoty, liczne rozterki i stale towarzyszące napięcie.
Całość napisana jest lekkim, klarownym, potoczystym językiem. Udanym zabiegiem jest podzielenie książki na rozdziały z punktu widzenia kluczowych postaci (epizodycznie pojawiają się także fragmenty z perspektywy Gabi, przyjaciółki Eve), dzięki temu możemy lepiej zrozumieć ich myśli, potrzeby, przekonania itp. Plastyczne opisy są doskonałą pożywką dla wyobraźni, a błyskotliwe dialogi idealnie wpasowują się w klimat danej sceny. Również tempo akcji zostało odpowiednio wyważone. Niczym w kalejdoskopie przeplata się tu smutek z radością, nadzieja z rozczarowaniem, namiętność z zazdrością, a niepewność z chęcią znalezienia przynależności i sensu. Krótko mówiąc – cały czas coś się dzieje. Zakończenie też z pewnością usatysfakcjonuje odbiorców, choć pewnie jakiś odsetek z nich może odczuwać niedosyt z powodu takiego, a nie innego finału. Osobiście jestem wewnętrznie rozdarta. Ale tak już jest, że można mieć wszystkiego...
Podsumowując: ''Nieodpowiednia chwila'' to gorzko-słodka historia dwojga młodych ludzi, którzy wpadają w pułapkę cudzych marzeń i oczekiwań. Czy uda im się z niej wydostać? A może jest już za późno na odrobienie poniesionych strat? Jeśli chcecie poznać odpowiedź, koniecznie sięgnijcie po tę książkę. To nie tylko świetne zwieńczenie duologii, lecz przede wszystkim solidny dowód na to, że na kłamstwach nie da się zbudować niczego trwałego. Szczerze polecam.