Ew
Niedawno było Halloween, za jaką kreaturę/postać się Pani
przebrała?
Od zawsze inspirowały mnie
postacie szalone, pewne siebie i takie przy których wiem, że nigdy bym się nie nudziła.
Taką postacią jest Harley Quinn. Szalona i na swój sposób bardzo kobieca. Pomimo,
że jest ona czarnym charakterem stawia miłość na pierwszym miejscu. Kolejnym
jej atutem jest to, że ma swoje zdanie i potrafi zawalczyć o swoje, tego możemy
się od niej uczyć.
Pani
Ogrodowa
Co
spowodowało, że przestała Pani pisać „do szuflady” i wydała swoją pierwszą
książkę? Czy była to naturalna kolej rzeczy, czy wydarzyło się coś
szczególnego, co miało na to wpływ?
Wydałam „Seksowne dziewczyny” z
powołania i misji. Moim przełomowym momentem było przeczytanie badania
przeprowadzonego przez seksuologów mówiącym o tym, że polskie kobiety są daleko
w tyle jeżeli chodzi o satysfakcję z seksu w porównaniu do mężczyzn. Nie
potrafimy zadbać o siebie, mówić o tym, co sprawia nam przyjemność i co daje
nam radość. Dlaczego mężczyźni nie mają z tym problemu? Dlaczego to my musimy
dopasowywać się do ich potrzeb a same nie określamy swoich? Książka ma
przełamać tematy wstydu oraz tabu i pokazanie, że nie ma nic złego w szukaniu
swojej drogi do szczęśliwego życia seksualnego. Każda z nas jest inna i ma różne
potrzeby, powinnyśmy być otwarte dla siebie, szukać siebie a przede wszystkim
słuchać siebie.
Marcepanowy
Kącik
Co daje Pani wenę
twórczą, jeżdżąc na hulajnodze? Obserwuje pary na ławkach w parku?
Czy
inspiracją do pisania są mężczyźni jako przechodnie puszczający oko? Z
umięśnionym torsem, tatuażami i w obcisłych spodniach? Zawsze mnie
interesowało, skąd pisarze czerpią pomysły do twórczości i wreszcie mam
sposobność zapytać o to. :)
Jeżdżenie na hulajnodze jest dla
mnie niesamowitą frajdą. Pozwala mi poruszać się po tym świecie trochę szybciej
(niż na szpilkach 😊), a jednocześnie
nie tak szybko, by nie móc obserwować otaczającą mnie rzeczywistość. Inspiracją
są dla mnie przede wszystkim ludzie, każdy nosi za sobą inną historię i każdy
ma inne doświadczenie. Najwięcej emocji znajdzie Pani w oczach. Po nich może
Pani odkryć czyiś humor czy intencję i to w nich jest zapisana radość, ból czy
upływający już czas. Głównymi bohaterkami mojej książki są kobiety. Mogę śmiało
powiedzieć, że z każdą z nich minęłam się kiedyś przejeżdżając na hulajnodze.
Każda miała inną energię, inaczej się ubierała, inny wiek i charakter wypisany
na oczach. Chociaż z pozoru bardzo się różniły miałam wrażenie, że idą one w
tym samym kierunku i mają ten sam cel. W każdej z nich jest też cząstka mnie,
tego jaka jestem lub jaka chciałabym być. Mężczyźni są na drugim planie, lecz
pełnią równie ważną rolę. Zależało mi na tym, by każdy z nich również był inny,
ponieważ nie uznaję stwierdzenia, że „wszyscy faceci są tacy sami”. Oczywiście, dobrze Pani odgadła, że korzystam
ze swoich własnych doświadczeń, lecz każda para mijająca mnie na ulicy również
jest dla mnie inspiracją. Jednym słowem moja książka to ludzie.
sw882656
Napisano o
Pani, że jest Pani pisarką z artystyczną duszą, że jest Pani plastykiem, że
przemierza Pani Warszawę na hulajnodze.... Proszę zdradzić, jak udaje się Pani
zdobyć zaufanie i dotrzeć do młodych, pięknych kobiet i zdobyć ich zaufanie na
tyle, że zechciały podzielić się z Panią i czytelnikami swoimi tajemnymi
przeżyciami, otworzyć się i zawahać się nawet przed bardzo podzieleniem się
będzie intymnymi doznaniami.
Książka nie opisuje tylko
intymne przeżycia młodych dziewczyn, ale również i dojrzałych kobiet (najstarsza
bohaterka Ola ma 38 lat). Inspiracją jest dla mnie moja relacja z moimi
przyjaciółkami. Gdyby nie one, myślę, że nie byłoby tej książki. Chciałabym,
żeby każda kobieta miała tak otwartą i dojrzałą relację ze swoimi
przyjaciółkami jaką ja wypracowałam sobie ze swoimi. Tu nie chodzi tylko o seks,
ale o fakt, że nie ma między nami trudnych tematów!
Daria723 - NAGRODA
Gdyby
mogła Pani napisać z kimś duet, kogo by Pani wybrała i dlaczego?
Dobre pytanie. Z pozoru mogłoby
się wydawać, że zechciałabym napisać duet z pisarką reprezentującą ten sam
gatunek literacki co ja. Uważam, że mogłoby być nudno pisząc z kimś o tej samej
specjalizacji co ja. Na pewno zechciałabym przełamać swój humor i otwartość w
tekstach z kimś mającym inną technikę pisania tekstów. Wtedy byłoby to dla mnie
większym doświadczeniem. Uważam, że z panią Katarzyną Nosowską świetnie
bawiłabym się podczas pisania wspólnego dzieła, ponieważ bardzo ją cenie
również prywatnie, jako człowieka.
Mimo
XXI wieku seks nadal jest tematem tabu. Dlaczego tak ciężko ludziom otworzyć
się na swoje pragnienia, zwłaszcza kobietom?
To prawda, szczególnie Polska
jest z tym tematem daleko w tyle. Błędem jest brak porządnej edukacji
seksualnej w Polsce. Począwszy od edukacji szkolnej, kończąc na edukacji w
domu. Rodzice nie potrafią nas wyedukować na temat seksu, ponieważ sami nie
zostali dobrze wyedukowani. Jednym z większych błędów jest traktowanie tak
ludzkiej sprawy jak seks jako tabu i czegoś o czym się nie mówi, co nas
zawstydza. Jak osoba wchodząca w dorosłe życie jest przygotowana pod tym
względem w momencie, kiedy uczy się w domu, że o tym się nie rozmawia? My
dorośli nie możemy udawać, że nie ma tematu. Nie możemy oczekiwać, że młode
pokolenie samo się w tym odnajdzie, ponieważ wtedy ono uczy się od nas właśnie
tego, że tematu nie powinno w ogóle być! Przekazując wiedzę z pokolenia na
pokolenie przekazujemy właśnie to, że seks jest tematem tabu, a nic co ludzkie
nie powinno być tematem tabu. A jeśli mówimy o kobietach, to cóż, w naszej
kulturze nie tylko w tej dziedzinie są na drugim planie, więc mają trudniej.
Gosia
Pani zdanie w
temacie seksu jest głośno wypowiadane, jak bliscy na to reagują? Czy nie bała
się Pani ich reakcji po wydaniu książki?
Dlaczego powinnam się bać pisząc
tę książkę? Czy to oznacza, że każda z nas powinna się bać o tym mówić? O tak
elementarnej części każdego z nas? Każdy
z moich bliskich uprawia, uprawiał lub będzie uprawiać seks i doskonale zdaje
sobie sprawę z tego, jaki problem niesie siedzenie cicho i udawania, że tego
nie ma.
Jakie jest Pani największe marzenie literackie?
Marzenie literackie? Powinnam
wymienić kilka nagród literackich i tak byłoby najłatwiej. Lecz największą
nagrodą dla mnie jako pisarki z misją będzie dotrzeć do kobiet, które boją się
zawalczyć o siebie pokazując jak bohaterki mojej książki nie bały się tego
zrobić.
Amulecik
Czy czyta
Pani swoje książki po ich wydaniu?
Lubię wracać do swojej książki,
ale dopiero po dłuższym czasie. Dlaczego? Dlatego, że wtedy bawię się lepiej a
żarty zawarte w niej ponownie sprawiają, że mam uśmiech od ucha do ucha.
Polecam również i Wam, drogim czytelnikom wracać do mojej powieści raz na
dłuższy czas a sami się zdziwicie, jak wciągnie Was ona ponownie.
Ewelina
Sopińska
Ja swego
czasu przemierzałam Warszawę na rowerze z miejskiej wypożyczalni i uważam, że
to najlepszy pomysł na jaki mogli wpaść włodarze miasta! Uwielbiam „spacerową”
jazdę na rowerze. Ileż wtedy można zobaczyć! A trening sam się robi ;) A jeśli
chodzi o pytania:
Każdy pisarz ma swoich ulubionych autorów,
dlatego też jestem ciekawa którego pisarza ceni Pani najbardziej?
Jak tylko zrobi się cieplej wypróbuję Pani sposób na rower 😊 Każda forma obserwacji świata uczy nas wiele, dlatego zachęcam zawsze do wychodzenia z domów i obcowania z ludźmi na zewnątrz.
Ciężko tutaj nie wymienić Candace Bushnell, autorki „Seksu w wielkim mieście”. Nawet nie tyle cenię ją za warsztat, co za przedstawienie idei nowoczesnych kobiet oraz pokazanie jak bardzo ważna jest kobieca przyjaźń. Jeżeli chodzi o polskie „podwórko” doceniam warsztat Remigiusza Mroza, byłam kiedyś na jego spotkaniu autorskim i bardzo go też cenię jako człowieka.
Gdyby zaproponowano Pani pracę jako
nauczyciela edukacji seksualnej w szkole to czy przyjęłaby Pani taka
propozycje?
Nie podjęłabym się
tego wyzwania, ponieważ nie posiadam wykształcenia pedagogicznego. Uważam, że
każdy dobry nauczyciel powinien być przygotowany do tego, żeby umiejętnie
przekazać wiedzę uczniowi. Chociaż przeszłam przez rzetelną edukację seksualną
musiałabym uzupełnić jeszcze wiedzę pedagogiczną, by z czystym sumieniem wykonywać
tak ważną pracę jaką jest nauczyciel.
Anonimowy
Z
wykształcenia jest Pani plastykiem. Skąd wzięło się zamiłowanie do rysunku i
czy ma Pani jakiś swój ulubiony projekt graficzny, z którego szczególnie jest
Pani zadowolona?
Mój dziadek był malarzem, pewnie
po nim posiadam tę artystyczną wrażliwość oraz zamiłowanie do sztuki. Poniżej
przedstawiam swoją pracę rysunkową. Minionego lata podlewając storczyki
zafascynowałam się pięknymi biedronkami i nagle stwierdziłam, że będą one
doskonałymi modelkami do mojej kolejnej pracy rysunkowej. I tak też się
zaprzyjaźniłyśmy 😉
Spotkała Pani w swoim życiu wiele wspaniałych, inspirujących kobiet. Proszę zatem uchylić rąbka tajemnicy, kto jest dla Pani największym motywatorem i źródłem natchnienia?
Moją największą kobiecą
inspiracją jest moja babcia. Jest ona przykładem kobiety dobrej z czystego
serca i kochającej miłością bezwarunkową. Ona nauczyła mnie być dobrym
człowiekiem i cenić ludzi za właśnie za dobro. Nikt tak jak ona nie potrafi
budować ciepło rodzinnego domu.
Dziękuję Pani Sarze Blińskiej za obecność na łamach mojego bloga i za niezwykle interesujący wywiad.
Laureatowi wyróżnionego pytania serdecznie gratuluję i czekam na maila wraz z podaniem swoich danych adresowych do przekazania nagrody.
Pozdrawiam Was Wszystkich Serdecznie,
Cyrysia