Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

niedziela, 31 maja 2020

KONKURS: ➳ Ustrzel książkę 📚

KOCHANI,

Zapraszam na kolejny ''strzelecki'' konkurs.

 PIERWSZA OSOBA, która prześle do mnie zdjęcie/screen z licznikiem 3 333 333 wyświetleń mojego bloga - OTRZYMA powieść: ''Obca miłość'' Katarzyny Grabowskiej.

AKTUALIZACJA

Tym razem aż osiem osób ''ustrzeliło'' liczbę 3 333 333. W takim przypadku o zwycięstwie decyduje zasada: kto pierwszy ten lepszy. Reasumując: najszybszym refleksem wykazała się:
Mariola Ulanowska Gromala 

Gratuluję i życzę powodzenia w kolejnym strzeleckim konkursie :)
  

 

Zgłoszenia proszę przesyłać tylko i wyłącznie na maila wraz z dopiskiem:

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych celem ogłoszenia wyników konkursu tj. podanie mojego imienia, nazwiska w przypadku wygranej.



Będzie mi miło, jeśli:

- zostaniesz obserwatorem mojego bloga
- polubisz fanpage mojego bloga na Facebooku 
-zaobserwujesz moje konto na Instagramie
- udostępnisz informacje o moim konkursie 
  
Do dzieła!!! Naprawdę warto!


Regulamin:
1. Organizatorem konkursu jest właścicielka bloga: LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
2. Sponsorem nagrody jest wydawnictwo Videograf S.A.
3. Aby wziąć udział w konkursie należy wykazać się refleksem i jak najszybciej podesłać do właścicielki bloga zdjęcie z licznikiem 3 333 333 wyświetleń bloga LŚC
4. Konkurs trwa od 31 maja 2020 roku aż do momentu ''ustrzelenia'' ustalonego licznika wyświetleń. 
5. Ogłoszenie zwycięzcy nastąpi w niniejszym poście.
6. Nagrodą jest 1 egzemplarz książki: ''Obca miłość'' Katarzyny Grabowskiej.
7. W konkursie mogą brać udział osoby posiadające blogi oraz anonimowy uczestnicy, którzy podpiszą się imieniem/nickiem. Adresu mailowego nie wymagam, ale jeśli ktoś chce podać, to bardzo proszę. Będę miała łatwiejszy kontakt z Wami w razie wygranej.
8. Konkurs skierowany do osób posiadających adres zamieszkania w Polsce.
9. Ze zwycięzcą skontaktuję się drogą mailową, o ile zapoda do siebie namiary. W przeciwnym razie laureat proszony jest skontaktowanie się z organizatorką konkursu. W przypadku, gdy zwycięzca w ciągu 7 dni nie odpowie na wiadomość, nastąpi wybór innego wygranego.
10. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)
11. Biorąc udział w konkursie, zgadzacie się na przetwarzanie waszych danych osobowych [zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926, z późn. zm.) wyłącznie w celu przeprowadzenia konkursu]. Przeze mnie będą one magazynowane wyłącznie do czasu wysyłki nagrody.
12. Całą politykę konkursu znajdziecie w linku: klik

sobota, 30 maja 2020

Muzyczna sobota - Dobre, bo polskie 🎶

Moi Drodzy,

W kolejnej odsłonie cyklu: Muzyczna Sobota - Dobre, bo polskie, proponuję piosenkę zatytułowaną ,,Pozwól'' Natalii Kawalec.

Natalia Kawalec ma 15 lat. Urodziła się i mieszka w Stanach Zjednoczonych. Z występów na różnego rodzaju uroczystościach Natalia bardzo dobrze znana jest Polonii w Chicago. Nastolatka sama komponuje i pisze teksty swoich piosenek. Akompaniuje sobie też często na fortepianie. Nie wyobraża sobie życia bez śpiewania, z muzyką też wiąże swoją przyszłość.

Próżność poróżnia świat
Coś poszło tu nie tak
A miało być tak pięknie
Cała paleta barw
Wiele języków ma
A uśmiech tylko jeden
Pozwólmy sobie latać
Na lekkim wietrze
Rozwijaj swoje skrzydła
Miej dobre serce
Nie bój się leć wysoko
I otwórz wnętrze
Bądźmy sobą, wiem, że też chcesz
Wiem, że też chcesz
Pozwól mi być
Kochać i żyć jak zechcę
Nie proszę Cię o więcej
Pozwól mi być
I sam żyj tak jak zechcesz
Tak jak zechcesz
Pozwól mi być
Kochać i żyć jak zechcę
Nie proszę cię o więcej
Pozwól mi być
I sam żyj jak zechcesz
Sypią się płatki z chmur
Każdy ma inny wzór
Jak my twarze odmienne
Zabielą szczyty gór
Utulą je do snu
Bo razem błyszczą piękniej
Nie pozwól mi już płakać
Że inna jestem
Przecież tak samo bije
W każdym z nas serce
Połączmy nasze rytmy
Tak można więcej
Nieśmy dobro
Wiem, że też chcesz
Wiem, że też chcesz
Pozwól mi być
I sam żyj tak jak zechcesz
Tak jak zechcesz
Pozwól mi być
Kochać i żyć jak zechcę
Nie proszę cię o więcej
Pozwól mi być
I sam żyj jak zechcesz

środa, 27 maja 2020

ZAPOWIEDŹ: ''Gra. Z klas(yk)ą w łóżku'' Augusta Docher # PATRONAT MEDIALNY

Moi Drodzy,
17 czerwca pojawi się w księgarniach "GRA'' Augusty Docher, drugi tom cyklu łączący współczesność z niepowtarzalnym klimatem dawnej epoki.
Pożądanie, którego nie da się powstrzymać i pokrętne intrygi w brawurowej powieści opartej na klasyce romansu!

Sebastian, Izabela, Marianna i Cecylia. Jedyny mężczyzna w tym gronie ... cyniczny, wyrachowany, bezwzględny. Kocha tylko jedną osobę na świecie ... siebie samego.

Trzy kobiety ... różne pod niemal każdym względem: wieku, pozycji społecznej, doświadczenia. Ich losy splotą się w skomplikowany węzeł. Tę czwórkę połączy gra. Miłosna i równocześnie brutalna, pozbawiona reguł, za to pełna ostrych fauli. Zdawać by się mogło, że pierwsi odpadną z niej początkujący gracze, lecz los bywa przewrotny. Pewne jest jedno: wszyscy wezmą udział w rozgrywce na śmierć i życie. Kto zostanie na planszy?

"Gra" to fanfic oparty na motywach znanej, wielokrotnie przenoszonej na ekran powieści Pierre`a Choderlosa de Laclos "Niebezpieczne związki". Profanacja? Szaleństwo? Herezja? Ależ tak! Te słowa pasują idealnie także do bohaterów opisanych przez Augustę Docher. Czy odważysz się zagłębić w ten świat razem z nimi? Tylko uważaj ... Gra, jak to gra, potrafi wciągnąć i uzależnić!



Skusicie się?

wtorek, 26 maja 2020

WYNIKI KONKURSU:121 ŁEZ 💦

MOI DRODZY,

Podaję wyniki konkursu, w którym można było wygrać  ''121 łez'' I.M. Darkss

Dziękuję wszystkim uczestnikom za udział w konkursie. Podesłaliście bardzo dużo poruszających historii, które poruszyły czułą strunę w moim sercu. Miałam nie lada problem z wyłonieniem zwycięzcy, ponieważ z Waszych wypowiedzi wyłania się dużo trudnych emocji. Jednak ostatecznie zdecydowałam się nagrodzić poniższy komentarz:
Daria723

Niestety nie żyjemy w bajce i każdy z nas ma jakieś przeciwności losu, którym musi stawić czoła. Rzeczywistość jest zupełnie inna niż w dzieciństwie sobie wyobrażaliśmy. Chcieliśmy być dorośli, chodzić do pracy i robić wszystkie rzeczy, które robią rodzice. Teraz jestem dorosła i wcale nie jest tak kolorowo. Wyjechałam za granicę do pracy, każdego dnia mierze się z samotnością wśród innych obcokrajowców i tęsknotą za najbliższymi. Bardzo brakuje mi ciepła rodzinnego domu i poczucia bezpieczeństwa. Jestem samotna i nie mam do kogo zwrócić się o pomoc, ponieważ wszyscy moi przyjaciele są wiele kilometrów ode mnie. Mój dzień zapełniony jest obowiązkami, lecz gdy wracam po pracy do pustego domu jest mi bardzo przykro. Nawet rozmowa z najbliższymi przez Skype jest coraz trudniejsza dla mnie, ponieważ mam świadomość jak wiele mnie omija (imprezy, grille, wyjazdy). Świat toczy się dalej, beze mnie. Wiele osób mówi "nie narzekaj, tam masz lepiej niż my", może i mam lepsze pieniądze, ale co z życiem? Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że większość znajomych odwróciła się ode mnie. Kontakt stopniowo się urywał przez odległość i brak czasu, aż w końcu brakło dla mnie miejsca w ich życiu. To boli, gdy przyjaźń, która miała być na zawsze, nie przetrwała pierwszej próby. Osoby, które miały być przy mnie cale lata, były tylko na chwile, a uczucie zrozumienia i bliskości prysło jak bańka mydlana. Jeśli nie przyjaźń to co jest prawdziwe i wieczne?

123RF.COM



Laureatce serdecznie gratuluję i proszę o kontakt mailowy wraz z danymi do wysyłki nagrody.

niedziela, 24 maja 2020

''Candy'' Dominika Smoleń # PATRONAT MEDIALNY

''Candy'' 
Dominika Smoleń
Data premiery: 30 maja
Wydawnictwo: Dlaczemu
Ocena: 9+/10
Patronat medialny:

  Maja jest młodą dziennikarką, która zostaje oddelegowana na koncert Zeta, aby przeprowadzić z nim wywiad. Dziewczyna uwielbia tego rapera i już nie może doczekać się spotkania z nim. W momencie, w którym jednak wchodzi za kulisy, wszystko dzieje się nie tak, jak powinno.

   Zet – a właściwie Kuba – to chłopak, który z pozoru ma wszystko: pieniądze, udaną karierę i inną dziewczynę każdej nocy. Brakuje mu jednak miłości i odczuwa on głęboką samotność. Zet nie spodziewa się, że niebawem całe jego życie przewróci się do góry nogami. W chwili, w której ta dwójka się spotyka, już nic nie będzie takie jak dawniej. Pytanie tylko, czy chemia i namiętność są w stanie sprawić, że w życiu Mai i Kuby w końcu nastąpi happy end?

   Dominika Smoleń - mieszkanka Śląska, urodzona w 1997 roku. Obecnie studiuje psychologię. Prowadzi bloga książkowego - Nasz Książkowir. Kocha zwierzęta, czekoladę, muzykę i seriale medyczne. Nie wyobraża sobie życia bez kontaktu z ludźmi. Swoją pierwszą książkę wydała w 2015 roku - Dominika miała wówczas osiemnaście lat. Od tego czasu na jej koncie pojawiło się kilka kolejnych powieści, a dziewczyna zapowiada, że to jeszcze nie koniec jej pisarskiej kariery.

   W mojej ocenie twórczość autorki jest niczym sinusoida - od świetnego ''Serca na sprzedaż'' poprzez bardzo dobre ''Zacznę od nowa'' i ''Bieg do gwiazd'', aż do przeciętnej ''Ceny naszych pragnień''. Nie zmienia to jednak faktu, że historie, które wychodzą spod jej pióra mają w sobie coś niezwykłego, coś co przyciąga. Toteż gdy otrzymałam propozycję zrecenzowania najnowszej powieści Dominiki, zgodziłam się bez najmniejszego wahania. I to był strzał w dziesiątkę. Dostałam bowiem kawał dobrej literatury, która dostarcza wielu emocji, zmusza do zastanowienia się nad pewnymi aspektami i pozwala spojrzeć na niektóre sprawy z nieco innej perspektywy. Jak dla mnie rewelacja. 

   Poznajemy dwudziestopięcioletnią, sympatyczną reporterkę - Maję Kowalską, która otrzymuje zlecenie napisania artykułu o legendarnym Zecie, najpopularniejszym raperze w Polsce. Spotkanie przybiera jednak nieoczekiwany obrót. Między nimi coś zaczyna iskrzyć, lecz oboje są przekonani, że ta znajomość jest z góry skazana na porażkę. Niestety, pomimo upływu czasu nie potrafią o sobie zapomnieć. 

<<Od wyjazdu z Katowic minęły już ponad trzy miesiące – powoli zaczynała się nawet zima, a ja czułem się strasznie samotny. Jednonocne przygody wcale nie zapełniały pustki, którą odczuwałem. Brakowało mi w życiu kogoś, kto naprawdę mnie zrozumie. Wydawało mi się też, że po prostu brakowało mi miłości – nie byłem jednak w stanie nikogo nią obdarzyć, bo żadna z kobiet, którą los stawiał na mojej drodze w ostatnim czasie, nie była tego warta.>>

    Tymczasem przewrotny los ponownie splata ich drogi, dając im kolejną szansę na bycie razem. Pytanie tylko, czy z niej skorzystają? A może strach przed zaangażowaniem przyćmi głos serca?

   To piękna, przejmująca powieść o uczuciach tłamszonych lękiem, otwieraniu się na drugiego człowieka, ulotnych chwilach szczęścia otoczonych zazdrością, przytłaczającą stratą i rozpaczą, a także o kolejach życia i jego przykrych niespodziankach. Pisarka w subtelny sposób przypomina nam o wartościach takich jak przyjaźń, miłość, zaufanie, szczerość, lojalność, rodzina, zdolność do niesienia pomocy innym, odpowiedzialność i poświęcenie. Jednocześnie mądrze uzmysławia, że chociaż nie zawsze wszystko układa się tak, jakbyśmy tego chcieli, to nigdy nie należy się poddawać. Bo nic nie dzieje się bez przyczyny. Każde wydarzenie, każda sytuacja może być swego rodzaju sygnałem, aby zweryfikować swoje priorytety, zdystansować się od rzeczy ważnych i nieważnych oraz zmienić coś w swoim życiu. Innymi słowy: nastawcie się na wzloty, upadki i mocny wstrząs.

   Największą zaletą książki jest ciekawie poprowadzony wątek miłosny, pełen gorących uniesień i dramatycznych sytuacji. Legendarny Zet do niedawna był typowym lowelasem, mającym wszystkie panienki na skinienie palca. Okazuje się jednak, że w przypadku Mai nie tak łatwo zdobyć jej przychylność. Dziewczyna ze względu na jego wątpliwą reputację, próbuje stronić od niego i od chemii, która jest między nimi.

''Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś tak ode mnie uciekał, ale nie zdarzyło mi się też, żebym tak bardzo chciał kogoś złapać – dodałem.''

   Jakby tego było mało, rapera zaczyna nachodzić pewna stalkerka, która twierdzi, że jest  z nim w ciąży. Co z tego wyniknie? Czy Zet faktycznie zostanie ojcem i tym samym zerwie znajomość z Mają? 

''Obie byłyśmy w strasznej sytuacje. Obie chciałyśmy Kubę tylko dla siebie. Nie było z tego jednak jednego, dobrego wyjścia.''

   Autorka prowadzi nas przez meandry ludzkiej duszy i trudnych życiowych wyborów, pokazując tym samym, że miłość nie zawsze jest łatwa i po płatkach róż. Potrafi boleć. Potrafi obnażyć nasze słabości. Ale potrafi też wiele wytrzymać i wybaczyć oraz znaleźć drogę tam, gdzie nie ma nawet ścieżki. Przygotujcie się na słodko-gorzkie love story, które pochłonie was bezgranicznie, poruszy, zaskoczy i zszokuje.

   Na plus oceniam także kreację głównych bohaterów. Są charakterystyczni i wiarygodni psychologicznie. Po prostu tacy, do których można szybko się przywiązać i z którymi trudno jest się rozstać. Nie ukrywam, że największą sympatią zapałałam do Zeta, ponieważ nie zachowywał się jak chorągiewka na wietrze - w którą stronę wiatr zawieje, w tę się kieruje. Przeciwnie. Doskonale  wiedział, czego chce, i miał odwagę to okazać. Z kolei Majka początkowo była mi obojętna – ot, zwykła dziewczyna, jak wiele. Potem stało się coś, co mnie strasznie wkurzyło. 

''Realizowałam własny plan, który mógł w pewien sposób przechylić szalę zwycięstwa na moją stronę… ale tylko wtedy, kiedy Kuba by się o tym dowiedział. Nie planowałam jednak mu o tym mówić. Czułam, że to nie byłoby fair ani wobec mnie samej, ani wobec mojego chłopaka.''

   Na szczęście Dominika Smoleń nie pokusiła się o banalne zagrywki fabularne, lecz poprowadziła ten wątek w taki sposób, by stał się swego rodzaju ostrzeżeniem przed zbyt pochopnie podejmowanymi decyzjami. Dzięki temu zaczęłam współczuć Majce, a pod koniec książki nawet ją polubiłam. Wreszcie bowiem przestała rozczulać się nad sobą, przeistaczając się z niezdecydowanej dziewczynki w dojrzałą i pewną siebie kobietę, która nie boi się walczyć ze swoimi demonami i nie unika konfrontacji. Świetna wewnętrzna metamorfoza.

   Całość napisana jest lekko i bardzo plastycznie. Język jest prosty, opisy są niezwykle żywe, zaś akcja ma wartkie tempo i nie sposób się przy niej nudzić. W zasadzie wszystko się ze sobą ładnie splata i wzajemnie uzupełnia. Z pełnym przekonaniem mogę napisać, że to warta uwagi publikacja. Ale żeby nie było tak słodko, zabrakło mi szerszego ukazania relacji między Zetem a jego rodzicami, w efekcie czego nie bardzo rozumiałam, skąd między nimi tak oziębłe stosunki. Liczyłam także na więcej informacji odnośnie stalkerki, która uczepiła się przystojnego piosenkarza, jak rzep psiego ogona. Wspomniane zarzuty bledną jednak w obliczu zakończenia, które przypomina odpalanie fajerwerków w Sylwestra. CZEGOŚ takiego się nie spodziewałam. Oby czym prędzej pojawiła się informacja o planowanej kontynuacji.

   Podsumowując: ''Candy'' to emocjonalny rollercoaster, który wyzwala cały wachlarz różnych uczuć, począwszy od przyjemnego dreszczyku ekscytacji, poprzez radość pomieszaną ze smutkiem - aż do łez wzruszenia i nieoczekiwanego szoku. Jest doskonałym przykładem na to, że  życie nie zawsze jest bajką, gdzie wszystko kończy się happy endem. Czasami mocno zaskakuje i stawia przed różnymi wyzwaniami. Bez wątpienia najlepsza dotąd powieść Dominiki Smoleń. Uwielbiam i polecam z całego serca! 

sobota, 23 maja 2020

Muzyczna sobota - Dobre, bo polskie 🎶

Moi Drodzy,

W kolejnej odsłonie cyklu: Muzyczna Sobota - Dobre, bo polskie, proponuję piosenkę zatytułowaną "Bez Końca" Artura Rojka.

Artur Marcin Rojek – polski muzyk, wokalista, autor tekstów i kompozytor, członek zespołów Myslovitz i Lenny Valentino. Pomysłodawca i dyrektor artystyczny Off Festivalu. Członek Akademii Fonograficznej ZPAV
Jak się trzymać w pionie, kiedy wieje?
Jak zatańczyć, gdy się pali grunt? Dziki wschód
Walczę by przez chwilę poczuć siebie
Walnij mnie w głowę, gdzie jest skrót
Padam i już wiem, że ty

Gasisz we mnie wojny
I przykładasz lód
Bierzesz mnie za rękę
Gdy porywa nurt

I możemy milczeć
Tak normalnie milczeć
Jak poranny śnieg, jak biały dym
Aż ukoi (x2)

Powiedz, skąd u ciebie taki spokój?
Gdy zapałkę znów ci gasi deszcz, tak na raz
Ja wciąż na to szczekam, ja na to warczę
Ratuj, nie wiem jak omijać czerń, przeżyć dzień

Gasisz we mnie wojny
I przykładasz lód
Bierzesz mnie za rękę
Gdy porywa nurt

I możemy milczeć
Tak normalnie milczeć
Jak poranny śnieg, jak biały dym
Aż ukoi (x4)

piątek, 22 maja 2020

Wywiad z Melisą Bel

Ew
Dlaczego wybrała Pani romans w minionych czasach? Czemu nie współczesność?

Nie mogłam sobie wyobrazić żeby pisać o jakimś panu Wiesiu, którego nasza romantyczna bohaterka spotyka na przykład w sklepie spożywczym… Hahah. To nie moje klimaty. Zawsze zaczytywałam się w historykach :) Brak mi dżentelmenów i romantyzmu w naszych czasach.

Marzyła Pani kiedyś o podobnej "diabelskiej" miłości hrabiego? :)

Z jednej strony - jasne, że tak. Ale o ile Hrabia świetnie się prezentuje w książce, o tyle byłby nie do zniesienia w świecie rzeczywistym 😉

Martyna777
Czy, a jeśli tak to jakie książki miały wpływ na Pani życie?

Wpływ na życie? Nie na pisanie? Romans nie wpływa na moje życie jakoś drastycznie. To jest dla mnie literatura relaksu, oddech po ciężkim dniu. Jeśli chodzi o te „wpływy” z książek, to są to bardziej książki psychologiczne, duchowe czy psychotroniczne. Takie książki, które czyta się dziennie zaledwie kilka wersów, bo trzeba je przetrawić.

Ile Melisy Bel jest w głównej bohaterce?

Oj niewiele. Nie wzoruję na sobie swoich bohaterów :)

Anne18 - NAGRODA
Dlaczego akurat pseudonim Melisa. Czy brała Pani pod uwagę jakieś inne pseudonimy, jeśli tak to jakie i dlaczego ostatecznie padło na Melisę ?

Nie chodziło o samo imię „Melisa”, choć oczywiście ma się kojarzyć z czymś uspokajającym, relaksującym. Cały pseudonim ma większy sens - bo kryje się w nim Angielska forma mojego rzeczywistego imienia :) Prawdę mówiąc, to chyba był mój pierwszy pomysł i choć szukałam dla porównania innych, ostał ten pierwszy.

Daria723
Co jest dla Pani ważniejsze - iść czy dojść? Co czuła Pani w chwili pisania kolejnych stron książki i jakie uczucia Pani towarzyszyły, gdy ją Pani skończyła?

Wiem, że fajnie by było napisać o tym, jak to czułam, że spełniają się moje marzenia. Ale prawdę mówiąc marzenia same się nie spełniają, trzeba się porządnie nad nimi napracować! ;) Oczywiście jest satysfakcja, że plan się udał. Ale to jest tak naprawdę droga która się nie kończy. Czy wolę iść czy dojść? Czasem chciałabym sobie poleżeć na kanapie i stwierdzić ostatecznie „udało się”, ale kiedy właściwie jest ten etap? Gdy debiut się udał? Gdy się napiszę 2, 5 czy 10 książkę? No właśnie. To nie ma końca… ;)

Gdyby Pani stworzyć z kimś autorski duet, kto by to był? Dlaczego akurat ta osoba?

Autorski duet? Chyba nie jestem zbyt duetowa. Bardzo krytycznie podchodzę do swojej pracy i wiele od siebie wymagam. Taki typowy pracoholik. Obawiam się, że wolę sama o wszystkim decydować i brać za wszystko odpowiedzialność. Także z tej potrzeby wolności zdecydowałam się sama wydać książkę.

Bożena Osowiecka
Gdyby miała Pani do wyboru: żyć w przeszłości czy w przyszłości, to co by Pani wybrała?

O ile lubię dawne czasy, to wiem, że mocno je sobie idealizuję. Kobietom jednak jest najlepiej w dzisiejszych czasach. Zdecydowanie wybrałabym przyszłość. Bardzo mnie ciekawi, jak będzie ewoluowała nauka i człowiek. Mogą się zrodzić niesamowite możliwości!

Przeczytałam piękne słowa na Pani temat: "od ponad dwudziestu lat komunikuje się ze światem za pomocą dwóch środków wyrazu – słowa i muzyki..." Jak Pani zdaniem łatwiej dotrzeć do drugiego człowieka: słowem czy muzyką?

To zależy. Każdy ma inną wrażliwość, wyostrzone inne zmysły. Ja dosyć silnie odbieram i obraz i słowa i muzykę. Strasznie wszystko przeżywam, haha. 

Ewa Całuch
Co najbardziej docenia Pani w życiu?

Pierwsza na myśl mi teraz przyszła tolerancja, taki brak oceniania. Wszędzie tego teraz pełno i nie jest to zbyt pozytywne. 

Gdyby Pani miała jedno życzenie, to o co by Pani poprosiła? 

W tej chwili poprosiłabym o dobry obiad, bo nie pamiętam kiedy jadłam coś sensownego, haha. A tak na serio? Oh… o więcej bezwarunkowej miłości… 

mysterkablog
Podobno książkowy kot Roger ma swój pierwowzór. Czy mogłaby Pani coś więcej o nim powiedzieć i wyjaśnić jaki wpływ miał on na tworzenie powieści?

O tak. Pierwowzorem jest moja kotka niewdzięcznica. Mały czarnuch, którego przygarnęłam z ulicy. Charakter ma nieco spaczony bo potrafi ugryźć bez powodu i jest strasznie zazdrosna. W powieści tak ją wybieliłam, że niby taka kochana i mądra. Nic bardziej mylnego. To są same kłamstwa! :)

Karolina
Komunikuje się Pani ze światem za pomocą słowa i muzyki. Jakie słowo jest dla Pani tym najpiękniejszym i dlaczego?

Jakie słowo? Prawdę mówiąc jeśli chodzi o uczucia, to nie lubię słów. Wolę gdy pokazuje się miłość czynami. Sama mam ogromne opory, żeby mówić komuś „kocham Cię”, niestety. Nie przepadam też za facetami, którzy dużo mówią o uczuciach i zapewniają dozgonną miłość, a zazwyczaj kończy się na słowach. To już niech lepiej pójdzie rano po bułki i pozwoli dalej spać, to bardziej to docenię 😊

Który z bohaterów książki najbardziej skradł Pani serce i dlaczego?

Skłamałbym mówiąc, że ktoś inny niż Hrabia 😊 To jest taki wymarzony kochanek, prawdziwy facet, choć często też nieznośny… haha. 

Elninka
Hrabia Dracula czy Hrabia Monte Christo?

Żaden. Diabelski Hrabia 😋

Nieśmiertelność czy możliwość cofnięcia się w czasie?

Ale ja już wierzę, że jesteśmy nieśmiertelni i że żyjemy wiele razy, hahaha. 

Gosia
Mogąc wcielić się w bohaterkę powieści i przeżyć jej przygody kogo by Pani wybrała?

Miłość oczywiście. Nicolas jeszcze będzie miał swoje 5 minut ;) Po co zadowalać się namiastką szczęścia.

Wiejska cisza czy pęd miasta, co Pani woli na co dzień?

Na zmianę. Lubię pobłyszczeć a potem się zaszyć w głuszy 😊

Agnieszka
Kto był wzorem dla stworzenia postaci w książce i dlaczego akurat oni?

Nikt nie był wzorem. Jedynie moja kotka dostała rolę specjalną w książce, ale łączy ją z Rogerem tylko tyle, że oboje są kotami i są czarne 😉

Co kochasz z okresu, w którym umieściłaś akcję swojej książki?

Dżentelmenów, hahaha. I elegancję. 😉

Agnieszka Mycoffeetime
Jaka muzyka towarzyszyła Pani przy pisaniu debiutanckiej powieści?

Przy pisaniu zazwyczaj potrzebuję ciszy. Trzeba się maksymalnie skupić i dać ponieść słowom, ale lubię czasem włączyć klasykę lub muzykę filmową.

U mnie zwykle wszystko zaczyna się od filiżanki kawy. A co najbardziej inspiruje Panią twórczo?

Z jakiegoś powodu nie znoszę kawy. Ale herbaty i zioła piję tonami :) A co mnie inspiruje? Chyba własna wyobraźnia. Jak już się ją spuści ze smyczy to można się zdziwić jakie to to swawolne. 😉

Mariola
Rozważna czy romantyczna, jaką Pani jest kobietą?

Jestem kobietą romantyczną, ale tylko kiedy mogę sobie na to pozwolić. W naszych czasach trzeba mieć twardy tyłek i umieć spadać na cztery łapy. 

Tak jak Pani, uwielbiam czytać romanse historyczne i myślami przenosić się do dawnych czasów. Czy jakaś taka romantyczna historia poruszyła Panią tak, że chciałaby Pani przeżyć ją sama?

Oh te romantyczne historie są często bardzo tragiczne, mam tu na myśli np. Doktora Żywago, który ostatnio zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Nie chciałabym przeżywać takich rozterek i dramatyzmów. Raczej życzę sobie harmonii i zrozumienia z drugą osobą. 

Różyczka
Czy chciałaby Pani, aby powstał film na podstawie powieści "Diabelski hrabia"?

To by było wspaniałe. Kocham film!

Czy lubi się Pani wczuwać w rolę bohaterów czytanych powieści?

Przy pisaniu powieści wręcz nie mam innej możliwości. Przeżywa się wszystko na własnej skórze, gdy się o tym pisze. Trzeba sobie wszystko wyobrazić, a z tego co wiem, nasz mózg nie rozumie różnicy między wyobrażeniem sobie czegoś, a rzeczywistością. Także wychodzi na to, że poznałam Hrabiego naprawdę :D

Paweł
Proszę wyobrazić sobie swoje życie bez muzyki, a następnie życie bez literatury. Jaką część siebie traci Pani przez brak któregokolwiek z tych środków wyrazu? Która wersja jest "bardziej znośna", pomimo ewidentnej ułomności takiego istnienia?

Nie wierzę, że każde mi Pan wyobrażać sobie takie rzeczy, hahah. To naprawdę by było smutne.  Coś w rodzaju pytania, czy wolałabym być ślepa czy głucha. ;) Gdyby tak to rozpatrzyć, to muzyka daje nam emocje, uczy wrażliwości, ale słowo może nas uczyć o wszystkim, w dowolnym temacie. Wybrałabym słowo, choć bez muzyki świat nie miałby tej magii.

Aleksandra Miczek
Czasy, kiedy słońce było bogiem. Jest Pani bohaterką romansu historycznego. W jakiej postaci siebie Pani widzi?

Uzdrowicielki, nauczyciela duchowego - szamanki. 
W imieniu swoim oraz wszystkich Czytelników mojego bloga dziękuję Melisie Bel za niezwykle interesujący wywiad.

Laureatowi wyróżnionego pytania serdecznie gratuluję i czekam na maila zawierającego dane adresowe do wysyłki nagrody.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie,
Cyrysia

środa, 20 maja 2020

Wirtualne Targi Książki Szuflada 2020


Plan Wirtualnych Targów Książki Szuflada 2020 do Waszej dyspozycji.
W Szufladzie Jolanty Kosowskiej Wirtualne Targi Książki odbywać się będę po raz pierwszy. Jest to duże przedsięwzięcie rozpisane na dziesięć dni. Na nasze zaproszenie odpowiedziało wielu znanych i lubianych pisarzy. Na zaproszenie odpowiedziało również wydawnictwo Novae Res. Na Targi organizowane przez nas przyjaznym okiem spojrzały najbardziej znane blogi czytelnicze i ich prowadzące. Wydarzenie dotarło również do czytelników kilku bibliotek. Jednym słowem w organizację wkroczyliśmy jako świeżynki, ale od razu na szerokie wody. Dziś przedstawiamy harmonogram. Jest on dość rozbudowany, ale postaramy się objaśnić go jak najprościej :) W tym celu nastąpi podział na bloki, ponieważ część autorów spotkamy podczas live, część odpowie na pytania czytelników pod postem, oraz w formie czatów. Pisarze podczas live posiłkować się będą pytaniami które wcześniej zadacie pod postami.


Pytania do live
17.05.2020 Sylwia Trojanowska: KLIK
18.05.2020 Anita Scharmach: KLIK, Joanna Zając: KLIK
19.05.2020 J.G.Latte: KLIK, Adrian Bednarek: KLIK, Danuta Chlupova: KLIK
20.05.2020 Piotr Tymiński: KLIK, Magdalena Krauze: KLIK, Wydawnictwo Novae Res: KLIK
21.05.2020 Małgorzata Falkowska, Izabella Frączyk
22.05.2020 Anna Kasiuk,
23.05.2020 Dawid Waszak, Agnieszka Lingas- Łoniewska
24.05.2020 Sabina Waszut, Sylwia Winnik
25.05.2020 Agnieszka Lis, Marta Matulewicz,
26.05.2020 Mariola Sternahl, Jolanta Kosowska

Live
20.05.2020 środa Godzina 16.00 Jolanta Kosowska- otwarcie Wirtualnych Targów Książki Szuflada 2020
20.05.2020 środa Sylwia Trojanowska godz. 18.00
21.05.2020 czwartek Anita Scharmach, Joanna Zając godz.17.00 i 19.00
22.05.2020 piątek J.G.Latte i Adrian Bednarek godz. 17.00 i 19.00
23.05.2020 sobota Piotr Tymiński godz. 18.00 oraz Czat z Magdaleną Krauze godz. 17.00
24.05.2020 niedziela Małgorzata Falkowska, Izabella Frączyk, godz. 17.00, 19.00
25.05.2020 poniedziałek Jolanta Kosowska, Anna Kasiuk godz.18.00.
26.05.2020 wtorek Dawid Waszak, Agnieszka Lingas- Łoniewska, godz. 17.00 i 19.00
27.05.2020 środa Sabina Waszut, Sylwia Winnik, godz. 17.00 i 19.00
28.05.2020 czwartek Novae Res czat godz. 17.00, Marta Matulewicz godz. 19.00
29.05.2020 piątek Mariola Sternahl, Agnieszka Lis, godz.18.00, 20.00
30.05.2020 sobota Jolanta Kosowska zakończenie Tragów
Posty z pytaniami do autorów oraz daty w których pojawią się odpowiedzi

Post 19.05.2020 odpowiedź 24.05.2020 Danuta Chlupova
Post 20.05.2020 odpowiedź 25.05.2020 Ewa Formella
Post 21.05.2020 odpowiedź 26.05.2020 Agnieszka Janiszewska
Post 22.05.2020 odpowiedź 27.05.2020 Robert Kornacki, Anna Kasiuk, Lidia Liszewska
Post 23.05.2020 odpowiedź 28.05.2020 Małgorzata Lis
Post 24.05.2020 odpowiedź 29.05.2020 Katarzyna Mak
Post 25.05.2020 odpowiedź 30.05.2020 Natasza Socha
Post 25.05.2020 odpowiedź 30.05.2020 Anna Sobańska
Plus niezapowiedziane niespodzianki