Zauważyłam, że ostatnio wszyscy bawią się w otwarte karty, uchylając rąbka tajemnicy o sobie. Ja szczerze mówiąc bardzo nie lubię o sobie mówić, bo jestem taka szara nijaka, zwyczajna dziewczyna. Myślałam, że mignę cichutko, niezauważalnie wśród Was, a tu aż 3 osoby zaprosiły mnie do zabawy i tak oto zaproszona przez toska82 , Natalia Katarzyna oraz Izuś , muszę sprostać wyzwaniu, więc odsłaniam przed wami odrobinę swej duszy.
**********************************************************************************
*********************************************************************************
1. Jestem szczęśliwą mężatką i mamą 2,5 rocznego synka, choć na początku nie było tak różowo. Miałam duże problemy z zajściem w ciążę, jednak po 5 latach się udało.
2. Określam siebie jako typ samotniczki. Mam sprawdzone grono przyjaciół, nie mniej najlepiej się czuje w swoich własnych czterech ścianach.
3. Uwielbiam pić kawę, pije ok. 3-4 filiżanek dziennie i jeszcze mi mało.
4. Jestem pedantką, dlatego wiecznie wszystko mnie denerwuje, gdy coś nie leży na swoim miejscu.
5. Kocham książki i przeważnie czytam horrory, thrillery, kryminały i obyczajówki, choć romansów też się nie wstydzę.
6. Nagminnie oglądam filmy, ale tylko horrory i sensacyjne oraz uzależniłam się od komputera.
7. Mam troje rodzeństwa, dwóch braci i jedną siostrę i wszyscy są 17, 16 i 11 lat starsi, więc ja najmłodsza z nich dobiegam trzydziestki.
8. Pasjonuje się też amatorską fotografią, czyli robię zdjęcia każdemu, kto akurat się nawinie pod obiektyw, lecz nienawidzę jak ktoś robi mi zdjęcia.
9. W wolnych chwilach uwielbiam jeździć rowerem, biorę synka do fotelika i gnam przed siebie, czując cudowny wiatr we włosach.
10. Znajomi mówią, że jestem wieczną pesymistką, która nie znosi porażki i krytyki i dołuje się każdą rzeczą , chyba to prawda.
**********************************************************
To tyle mojej prywaty, krótko, treściwie. Resztę dam się poznać, gdy może nam sie uda spotkać osobiście. :-)
Pozdrawiam.
Do dalszej zabawy zapraszam Louis oraz Books Reviews Team . Jestem ciekawa waszego życia :-)
A mówią,że najmłodsi w rodzinie są najbardziej rozpieszczeni ;)
OdpowiedzUsuńFajnie Cię lepiej poznać,ja również uwielbiam jeździć rowerem i niestety podobnie jak Ty dołuję się rzeczami,którymi nie powinnam.
O widzisz. A ja jestem najstarsza:)). 2,5letni synek? To tak jak mój najukochańszy siostrzeniec Patryczek. Ciekawy wiek- wszędzie takiego dzieciaczka pełno i chwili wytchnienia nie ma:)). Pedantka, samotniczka i do tego pesymistka. Jakbym czytała o sobie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i cieszę się, że uchyliłaś rąbka tajemnicy. Pozdrawiam!!
Widzę wiele podobieństw :-)
OdpowiedzUsuńPesymistką również jestem, na dodatek hipochondryczką i... a zresztą również zostałam wytypowana do zabawy to niedługo i ja podzielę się swoimi sekretami :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kawę tak jak Ty - piję zawsze czarną i z cukrem. :)
OdpowiedzUsuńCo do gatunków książek, to lubimy te same :)
A co do krytyki - to nie przejmuj się:) Nie warto.
Pozdrawiam!
Ciekawe ciekawostki, super ;)
OdpowiedzUsuńJa także lubię kawę, ale staram sie ograniczać do 1 szklanki dziennie, bo mój organizm wykazuje niedobory magnezu :(
OdpowiedzUsuńWidzisz ja mam to samo, wszystkich chętnie bym obfotografowała, ale nie przepadam za tym, by ktoś mnie fotografował.
Aneta, ja mam zawsze kłopoty z niskim ciśnieniem i dlatego jak wypije 2- 3 kawy z rana, to dopiero funkcjonuje normalnie, a pije zwykłą czarną bez cukru.
OdpowiedzUsuńmiqaisonfire, staram się nie przejmować krytyką, lecz niestety nie potrafię. Jestem bardzo emocjonalna.
Cieszę się , że niektórzy tak jak ja maja podobne cechy charakteru i zainteresowania. Wiem, że chociaż się nie znamy osobiście , to fajnie jest mieć ze sobą coś wspólnego.
Pozdrawiam.
co do tej kawy i horrorów to trochę się mijamy ;) ale w końcu spotkałam kolejną pedantkę :) - ja też nie cierpie gdy mi ktoś coś przestawia albo coś się "wala" po pokoju ;)
OdpowiedzUsuńtoska82 , powiem szczerze, że strasznie być pedantką, bo normalnie nieraz sama na siebie się złoszczę, że nieraz o głupoty się wykłócam, choćby o to że źle , czy krzywo leży książka, lub poduszka he he. Koszmar.
OdpowiedzUsuńSporo nas łączy, m.in. zainteresowanie fotografią, książki i...picie hektolitrów kawy. :D
OdpowiedzUsuńwidzę, że mamy taką samą słabość do książek, rowera i pewnych gatunków filmów :)
OdpowiedzUsuńCyrysiu, bardzo fajnie o sobie napisałaś, jakoś nie widzę tego pesymizmu:) Gust czytelniczy mamy podobny:D
OdpowiedzUsuńCyrysiu, ja również jestem typem samotnicy, ze sprawdzonym gronem przyjaciół, których wcale nie muszę zbyt często oglądać... Pewnie wiesz o co chodzi. :)
OdpowiedzUsuńpoduszkowietz , doskonale rozumiem o co ci chodzi.
OdpowiedzUsuńAgnesscorpio, jestem pesymistką, choć staram się z tym walczyć cały czas.