NAJMROCZNIEJSZY SEKRET
(THE DARKEST SECRET)
Alex Marwood
premiera: 10 maja 2017
przekład: Rafał Lisowski
(THE DARKEST SECRET)
Alex Marwood
premiera: 10 maja 2017
przekład: Rafał Lisowski
NAJNOWSZA POWIEŚĆ AUTORKI BIJĄCYCH REKORDY POPULARNOŚCI DZIEWCZYN, KTÓRE ZABIŁY CHLOE!
ALEX MARWOOD, ZDOBYWCZYNI PRESTIŻOWYCH NAGRÓD EDGAR AWARD ORAZ MACAVITY AWARD, POWRACA Z DOSKONAŁYM THRILLEREM PSYCHOLOGICZNYM
ALEX MARWOOD, ZDOBYWCZYNI PRESTIŻOWYCH NAGRÓD EDGAR AWARD ORAZ MACAVITY AWARD, POWRACA Z DOSKONAŁYM THRILLEREM PSYCHOLOGICZNYM
Tajemnicze zniknięcie dziecka, toksyczne relacje międzyludzkie i mroczne sekrety…
CO SIĘ STAŁO Z COCO?
Dwanaście lat później, pogrzeb ojca dziewczynek, stanie się okazją do rodzinnego spotkania, na którym pojawiają się wszyscy goście feralnego przyjęcia urodzinowego sprzed lat. Napięta atmosfera, przemilczane fakty i tłumione poczucie winy sprawią, że na jaw zaczną wychodzić pilnie strzeżone rodzinne sekrety, a wśród nich również ten najmroczniejszy dotyczący zaginięcia Coco.
ALEX MARWOOD – to pseudonim literacki brytyjskiej dziennikarki, która współpracowała z wieloma gazetami na terenie całego kraju. Jej pierwsza powieść, Dziewczyny, które zabiły Chloe, została w 2013 roku nominowana w Wielkiej Brytanii do nagrody przyznawanej przez International Thriller Writers, a w Stanach Zjednoczonych zdobyła Edgar Allan Poe Award w kategorii Najlepsza Powieść roku 2014. Przetłumaczona dotychczas na 17 języków, odniosła sukces porównywalny do Dziewczyny z pociągu. Kolejna książka Marwood, Zabójca z sąsiedztwa, zdobyła nagrodę Macavity for Best Mystery 2015, a prawa do sfilmowania jej kupiła Rabbit Bandini Productions, firma producencka należąca do Jamesa Franco. Alex Marwood mieszka w Londynie i pracuje nad kolejnymi książkami.
Teraz tylko czeka na odpowiedni moment.
Książka nagrodzona Macavity for Best Mystery 2015
Finalistka Barry Award i Anthony Award
Rozkosznie upiorna
książka!
„Suspense Magazine”
Ciarki na plecach,
napięcie i czarny humor. Zabójca z sąsiedztwa to nie tylko doskonały kryminał, ale także portret psychologiczny bohaterów,
samotnych, skrytych
indywidualistów,
nierozerwalnie związanych ze sobą przez okoliczności.
nierozerwalnie związanych ze sobą przez okoliczności.
Alafair Burke, autor „Dziewczyny,
która zniknęła”
Zniewalające, budzące odrazę i oryginalne,
Marwood w drugiej powieści znowu się udało!
„The Sun”
Po dwudziestu pięciu latach dziennikarka Kirsty Lindsay podczas zbierania materiałów do artykułów o serii morderstw w podupadającym nadmorskim kurorcie spotyka sprzątaczkę Amber Gordon.
Po raz pierwszy od dnia, który na zawsze odmienił ich życie. Muszą zrobić wszystko, by nie odkryto ich dawnej tożsamości i nie zrujnowano tego, co każda z nich z takim trudem budowała… na kłamstwie. Ale przeszłość upomni się o swoje, a ich trop zwietrza nie tylko żądne sensacji brukowce, lecz także psychopatyczny zabójca.
Po raz pierwszy od dnia, który na zawsze odmienił ich życie. Muszą zrobić wszystko, by nie odkryto ich dawnej tożsamości i nie zrujnowano tego, co każda z nich z takim trudem budowała… na kłamstwie. Ale przeszłość upomni się o swoje, a ich trop zwietrza nie tylko żądne sensacji brukowce, lecz także psychopatyczny zabójca.
Ileż to już thrillerów w blurbach
reklamowało się Stephenem Kingiem?
Ileż okładek wspierało się symbolami
prestiżowych nagród?
Powieść Alex Marwood ma jedno i drugie, ale
tego nie
potrzebuje. Jej treść przemawia
wystarczająco mocno i dosadnie.
„Dzika Banda”
Dziewczyny, które zabiły Chloe to z pozoru kolejny
typowy kryminał/thriller z seryjnym mordercą. Jak się jednak okazuje, typowy
nie jest, a kryminalna otoczka jest tu tylko po to, by zwrócić uwagę na
bardziej istotne kwestie.
Gloskultury.pl
Alex Marwood doskonale manipuluje
czytelnikiem.
www.krytycznymokiem.blogspot.com
W historiach kryminalnych, także
tych z pierwszych stron gazet, fascynuje ją najbardziej natura człowieka –
zawiłości ludzkiej psychiki; motywy postępowania; decyzje, podejmowane w dobrej
wierze, lecz prowadzące do tragedii; wszystkie te drobne uczynki, które rodzą
zło...
Alex Marwood, zdobywczyni
prestiżowej nagrody Edgara Allana Poe, autorka hipnotyzujących powieści
„Dziewczyny, które zabiły Chloe” oraz „Zabójca z sąsiedztwa” powraca z
„Najmroczniejszym sekretem”, kolejnym doskonałym thrillerem psychologicznym, i
po raz pierwszy odwiedza Polskę!
Skazana na literaturę
O pisaniu marzyła już jako
dziewczynka, ale długo nie wiedziała, jak się do tego zabrać. O mały włos
zostałaby wróżką. Przeznaczenie okazało się jednak nieuniknione. Nic dziwnego,
skoro pochodzi z rodziny z literackimi tradycjami. Leonora Mackesy, babcia ze
strony ojca, była autorką popularnych romansów. Margaret Kennedy, babka ze
strony mamy, pisała powieści i dramaty, była także biografką Jane Austen. Choć
obie zmarły, zanim ukończyła dziesięć lat, były dla przyszłej pisarki źródłem
inspiracji, obiektem podziwu i uwielbienia. Pierwszym testem jej zdolności
literackich, a jednocześnie nieocenioną szkołą życia i warsztatu pisarskiego
była praca w redakcji dziennika „Independent”. To tam nauczyła się, że
samozadowolenie nie jest drogą do sukcesu, trzeba za to pilnować deadline’ów,
być otwartym na krytykę, gotowym na niekończące się poprawki i cierpliwe
dążenie do doskonałości. Przypadkowe zajęcie okazało się kopalnią tematów,
które wkrótce miały ją natchnąć do pisania genialnych thrillerów
psychologicznych.
Morderstwo pierwszego stopnia
Serena Mackesy miała
nieszczęście zadebiutować tuż po spektakularnym sukcesie „Dziennika Bridget
Jones” Helen Fielding. Jej pierwsza powieść „The Temp” była dość niepokojącą
powieścią inicjacyjną, jednak ze względu na to, że brytyjski rynek wydawniczy
łatwo ulega modom, książkę zaklasyfikowano jako kobiecą powieść obyczajową.
Imię Serena pasowało jak ulał do autorki „chick lit”, więc choć jej książki
stawały się coraz bardziej mroczne, nie mogła uwolnić się od tej deprecjonującej
i niezgodnej z rzeczywistością łatki. Miała dwa wyjścia: albo pogrążyć się w
depresji, albo popełnić zbrodnię doskonałą. Serena Mackesy musiała zginąć, a w
jej miejsce pojawiła się Alex Marwood.
Jak ryba w wodzie
Książki Alex Marwood łączy
motyw zaginięcia, zerwania z dotychczasowym życiem, zmiany tożsamości i
ucieczki przed przeszłością. W jej powieściach liczy się nie tylko pomysłowa,
uknuta z zegarmistrzowską precyzją intryga, lecz przede wszystkim tło
psychologiczne i obyczajowe, które stanowi istotny element opowieści.
Fenomenalne kreacje bohaterów i niezwykły realizm miejsca akcji to największe
atuty jej prozy.
Debiutancki thriller Marwood, „Dziewczyny, które zabiły Chloe”, zawdzięcza swą ogromną popularność czytelnikom i dziennikarzom, którzy zachwyceni stylem i pomysłowością pisarki polecali sobie wzajemnie jej książkę. „Dziewczyny, które zabiły Chloe” to mistrzowsko zakomponowana historia dwóch nastolatek, które los stawia sobie na drodze pewnego wiosennego dnia. Obie będą żałować, że kiedykolwiek się spotkały, bo jeszcze tego samego wieczoru zostaną oskarżone o zabicie czteroletniej Chloe. Po dwudziestu pięciu latach dziennikarka Kirsty Lindsay podczas zbierania materiałów do artykułów o serii morderstw w podupadającym nadmorskim kurorcie spotyka sprzątaczkę Amber Gordon. Po raz pierwszy od dnia, który na zawsze odmienił ich życie. Muszą zrobić wszystko, by nie odkryto ich dawnej tożsamości i nie zrujnowano tego, co każda z nich z takim trudem budowała na kłamstwie. Ale przeszłość upomni się o swoje, a ich trop zwietrzą nie tylko żądne sensacji brukowce, lecz także psychopatyczny zabójca. Pierwszą powieść Marwood doceniło także środowisko ̶ w 2013 roku została w Wielkiej Brytanii nominowana do nagrody przyznawanej przez International Thriller Writers, a w Stanach Zjednoczonych zdobyła Edgar Allan Poe Award w kategorii „najlepsza powieść roku 2014”.
Druga
powieść autorki, „Zabójca z sąsiedztwa”, będąca w istocie połączeniem wybitnie
naturalistycznego thrillera z bardzo inteligentną i zabawną czarną komedią,
zdobyła nagrodę Macavity for Best Mystery 2015, a prawa do jej sfilmowania z
miejsca kupiła Rabbit Bandini Productions, firma producencka należąca do Jamesa
Franco. Mieszkańców zaniedbanej londyńskiej kamienicy nie łączy nic, prócz
tego, że wszyscy uciekają przed światem. Zwykle
unikają się jak ognia, ale pewnej nieznośnie gorącej nocy w ich domu rozegrają
się tragiczne wydarzenia, które zmuszą ich do zawarcia niewygodnego sojuszu.
Nie wiedzą jednak, że jest wśród nich morderca, który wybrał już następną
ofiarę. Teraz tylko czeka na odpowiedni moment, by ponownie uderzyć.
Najnowszy
thriller Marwood, „Najmroczniejszy sekret”, który właśnie trafia do polskich
księgarń, to opowieść o narcystycznych zaburzeniach osobowości ze zbrodnią w
tle. Sean Jackson uroczyście
obchodzi swoje pięćdziesiąte urodziny. Impreza kończy się jednak katastrofą i
wielkim skandalem, gdy jedna z jego córek, Coco, w tajemniczych okolicznościach
znika w środku nocy. Dwanaście lat później na pogrzebie Seana spotykają się wszyscy,
którzy byli również gośćmi na pamiętnym tragicznym przyjęciu sprzed lat. Nagle
są o krok od rozwiązania zagadki, która zaważyła na całym ich życiu. Mroczne
sekrety z przeszłości wreszcie ujrzą światło dzienne ̶ również ten najmroczniejszy, dotyczący zaginięcia
Coco. Okazuje się, że nic nie jest takie, jakim się wydawało...
Czy ktoś z Was planuje wybrać się na spotkanie z Alex Marwood?
Chciałabym ale nie dam rady...
OdpowiedzUsuńNiestety nie dam rady :(
OdpowiedzUsuńNie dam rady, ale chciałabym przeczytać jej książkę.
OdpowiedzUsuńWybieram się na spotkanie podczas MFK.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ode mnie zbyt daleko :(
OdpowiedzUsuńNatomiast na pocieszenie będę polować na te książki
Daleko, ale książki brzmią super :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie, ale jej najnowsza książka bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuńWybieram się na warszawskie spotkanie. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńCzekam na fotorelacje :)
UsuńRównież pozdrawiam!
Jeśli uda mi się wyrobić to pojawię się we Wrocławiu :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Czekam na wrażenia ze spotkania :)
UsuńJak zwykle mnie coś ominie... i to TAKIE COŚ!
OdpowiedzUsuńNa spotkanie to nie, ale mam w planach jej książki, jedną już zamówiłam w bibliotece i teraz czekam.
OdpowiedzUsuńAni na jedno, ani na drugie spotkanie nie dotrę :(
OdpowiedzUsuńSuper, że autorka odwiedzi Polskę! ;) Niestety, jej książki dopiero przede mną, ale na pewno nadrobię. ;)
OdpowiedzUsuńMusimy przyznać, że Alex Marwood tworzy kapitalne thrillery, od których bardzo trudno oderwać się choćby na moment. "Dziewczyny, które zabiły Cloe" były kompletnym zaskoczeniem dla wydawniczego świata, ale Marwood udowodniła "Zabójcą z sąsiedztwa" i najnowszym "Sekretem", że gatunek, w którym pisze to idealne miejsce dla niej. Która z tych książek to Twój numer 1? :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam żadnej powieści autorki, ale udało mi się nabyć ,,Zabójcę z sąsiedztwa'' i zamierzam w wolnej chwili zapoznać się z tą pozycją.
Usuń