Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

sobota, 26 września 2020

Muzyczna sobota - Dobre, bo polskie 🎶

 Moi Drodzy,

W kolejnej odsłonie cyklu: Muzyczna Sobota - Dobre, bo polskie, proponuję piosenkę zatytułowaną ,,Nie dokazuj'' w wykonaniu Marka Grechuty.

Marek Michał Grechuta – polski piosenkarz, poeta, kompozytor i malarz, z wykształcenia architekt. Uznawany za najważniejszego przedstawiciela polskiej poezji śpiewanej, wykorzystywał często elementy rocka, jazz-rocka i rocka progresywnego, szczególnie w początkowym okresie twórczości. Zadebiutował w 1967 roku, występując z piosenką „Tango Anawa” na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie, gdzie zajął drugie miejsce wśród wokalistów. Pierwsze dwie płyty nagrał z zespołem Anawa, w tym krążek pt. Marek Grechuta & Anawa (1970), z którego pochodzą przeboje „Będziesz moją panią” i „Nie dokazuj”. W 1971 założył Grupę WIEM. W latach 1976–1986 związany był z Piwnicą pod Baranami. W 2001 otrzymał Nagrodę Polskiego Przemysłu Fonograficznego Złoty Fryderyk za całokształt twórczości artystycznej.
Było kiedyś w pewnym mieście wielkie poruszenie,
Wystawiano niesłychanie piękne przedstawienie,
Wszyscy dobrze się bawili, chociaż był wyjątek.
Młoda pani w pierwszym rzędzie wszystko miała za nic,
Nawet to że śpiewak śpiewał tylko dla tej pani,
I gdy rozum tracił dla niej, śmiała się, klaskała.
W drugim akcie śpiewak śpiewał znacznie już rozważniej,
Młoda pani była jednak ciągle niepoważna,
Aż do chwili, kiedy nagle, nagle wśród pokazu,
Padły słowa...
Nie dokazuj, miła nie dokazuj,
Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud,
Nie od razu, miła nie od razu,
Nie od razu stopisz serca mego lód!
Nie dokazuj, miła nie dokazuj,
Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud,
Nie od razu, miła nie od razu,
Nie od razu stopisz serca mego lód!
Innym razem zaproszony byłem na wernisaż,
Na wystawy późną nocą w głębokich piwnicach,
Czy to były płótna mistrza Jana, czy Kantego?
Nie pamiętam tego...
Były tam obrazy wielkie, płótna kolorowe,
Z nieskromnymi kobietami szkice nastrojowe,
Całe szczęście, że naturą martwą jednak były,
Nie dokazuj, miła nie dokazuj,
Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud,
Nie od razu, miła nie od razu,
Nie od razu stopisz serca mego lód!
Nie dokazuj, miła nie dokazuj,
Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud,
Nie od razu, miła nie od razu,
Nie od razu stopisz serca mego lód!
Była także pewna chwila, której nie zapomnę,
Był raz wieczór rozmarzony i nadzieje płonne,
Przez dziewczynę z końca sali podobną do róży,
Której taniec w sercu moim święty spokój zburzył...
Wtedy zdarzył się niezwykły, przedziwny wypadek,
Sam już nie wiem jak to było,
Trudno opowiadać...
Jedno tylko dziś pamiętam,
Jak jej zaśpiewałem...
"Usta milczą, dusza śpiewa,
Usta milczą, świat rozbrzmiewa!"
Lecz dziewczyna nie słuchała,
Tańcem już zajęta,
W tańcu komuś zaśpiewała to co tak pamiętam...
"Nie dokazuj, miły nie dokazuj,
Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud,
Nie od razu, miły nie od razu,
Nie od razu stopisz serca mego lód!"
Nie dokazuj, miła nie dokazuj,
Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud,
Nie od razu, miła nie od razu,
Nie od razu stopisz serca mego lód!
Źródło: Musixmatch

13 komentarzy:

  1. Moja ulubiona pieśń Cyrysiu. A najpiękniejsza z Marka Grechuty to "Dni, których jeszcze nie znamy". Pozdrawiam jesiennie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moi rodzice wychowali się na jego piosenkach. Sama też je lubię 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię Grechutę, ale w tym bardziej lirycznym wydaniu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piosenkę jak najbardziej znam :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię do tej piosenki od czasu do czasu wracać.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezapomniane i ciągle uwielbiany klasyk. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Któż nie znam tej piosenki. Kultowy kawałek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tekst piękny, ale muzyka jeszcze bardziej do mnie przemawia - cudowna :)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...