Bikini
James Patterson, Maxine Paetro
Tłumaczenie: Elżbieta Piotrowska
Tytuł oryginału: Swimsuit
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: lipiec 2009
ISBN: 9788376590134
Liczba stron: 368
James Patterson jest jednym z najbardziej znanych i płodnych pisarzy amerykańskich. Z pod jego pióra wyszło wiele intrygujących thrillerów i powieści sensacyjnych m.in. ,,W sieci pająka’’, ,,Kolekcjoner’’ , ,,Gra w kotka i myszkę’’, ,,Piąty jeździec apokalipsy’’ oraz wiele, wiele innych.
W moje ręce ostatnio wpadła książka tego autora napisana wspólnie z Maxine Paetro o intrygującym tytule ,,Bikini’’.
Akcja powieści rozpoczyna się od tajemniczego zniknięcia Kim McDaniels, młodej, pięknej modelki, która w niewyjaśnionych okolicznościach ginie podczas trwania sesji zdjęciowej na wyspie Maui. Nieoczekiwanie, po kilku dniach rodzice dziewczyny otrzymują dziwny telefon, w którym jakiś człowiek informuje, że to on porwał ich córkę i od teraz jej los jest jego rękach. Przerażeni państwo McDaniels natychmiast przylatują na Karaiby, by wraz z tutejszą policją rozpocząć śledztwo i pochwycić złoczyńcę. Zaginięcie modelki nabiera szerokiego rozgłosu i sprawą zaczynają interesować się media. Także Ben Hawkins, reporter działu kryminalnego ,,Los Angeles Times’’ próbuje połączyć swoje siły z rodzicami Kim, by wspólnie z nimi odnaleźć dziewczynę. Tymczasem na wyspie ginie coraz więcej młodych kobiet, które odnajdują się po kliku dniach… martwe. Czy tajemnicze morderstwa mają jakiś wspólny mianownik powiązany ze zniknięciem Kim? Nikt tak naprawdę nie wie, z kim lub czym ma do czynienia.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Jamesa Pattersona, lecz niestety nie zaowocowało ono pozytywnym oddźwiękiem. Spodziewałam się czegoś bardziej emocjonującego i przerażającego a dostałam zaledwie imitację grozy. Sam pomysł na fabułę był naprawdę ciekawy, jednak zabrakło mu porządnego wykonania. Swobodny i płynny styl narracji sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko, ale krótkie, niemal dwustronicowe rozdziały powodują irytacje i zniechęcenie. Akcja toczy się w miarę dynamicznie, lecz praktycznie zerowe napięcie psuje cały efekt podtrzymywania emocji. Nawet szczegółowe opisy morderstw nie wzbudzały we mnie żadnego uczucia.
Jako zagorzała fanka thrillerów i horrorów lubię się bać, czuć realne zagrożenie i widzieć w wyobraźni makabryczną ludzką patologię. W ,,Bikini’’ nie znalazłam zaś nic, co by, choć przez chwilę podniosło mi adrenalinę. Całokształt książki , jest moim skromnym zdaniem płaski, bezpłciowy i bez wyrazu.
,,Bikini’’ polecam miłośnikom kryminałów i osobom, które dopiero rozpoczynają przygodę z tym gatunkiem. Fani mocniejszych akcentów mogą poczuć się zawiedzeni czytając dzieło Jamesa Pattersona. Autor miał duży potencjał, lecz uważam, że go nie wykorzystał. Takie jest moje zdanie, ale może ktoś inny będzie sądził inaczej, dlatego zapraszam do przeczytania wyżej wymienionej książki.
moja ocena 3 / 6
Tekst stanowi oficjalną recenzje dla serwisu KOSTNICA.
_________________________________________________________
James Patterson należy do ścisłej czołówki najpopularniejszych autorów amerykańskich; obok książek Dana Browna, Johna Grishama i Stephena Kinga jego powieści najczęściej pojawiają się na światowych listach bestsellerów. Sławę... przyniósł mu wydany w 1993 roku thriller Along Came the Spider zekranizowany jako W sieci pająka, z Morganem Freemanem w roli głównej.
Maxine Paetro jest amerykańską autorką piszącą od 1979 roku. Współpracuje i pisze wspólnie książki wraz z Jamesem Pattersonem.
Czyli że oficjalnie sobie odpuszczam; już zarys fabuły jakoś mnie nie przekonał, a dodatkowo Twoja niska ocena... dzięki za cynk, będę omijać tę książkę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Chyba nic nie stracę, jak nie sięgnę ;) Jest tyle świetnych książek, na które już teraz brakuje mi czasu, eh ;(
OdpowiedzUsuńW przypadku literatury grozy oczekuję mocnych doznań, a jeśli tu można liczyć jedynie na ich imitację to podziękuję. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie Pattersona, ale tylko Pattersona, połączenie z Maxime P. niezbyt mu moim zdaniem wychodzi:)
OdpowiedzUsuńIsadora-mnie niestety nie powaliła ta książka na kolana, więc dlatego nie zachęcam ani nie odradzam. Każdy niech sam zadecyduje czy chce ją poznać.
OdpowiedzUsuńTirindeth-też mi się wydaje, że nic nie stracisz jak nie przeczytasz tej książki.
Ewa-ja też od literatury grozy oczekuje mocniejszych doznań, dlatego powyższa książka nie jest godna uwagi.
anetapzn-samego Pattersona nie czytałam jeszcze,więc nie mam porównania, ale wyżej wymieniona książka mi nie przypadła do gustu.
Uuuuuu, dawno nie było u ciebie tak niskiej oceny. Hehe. Mnie nawet tytuł i okładka zniechęcają.
OdpowiedzUsuńTo dam sobie spokój. Uwielbiam thrillery, lubię się bać, więc tę książkę będę omijać, żeby się nie rozczarować.
OdpowiedzUsuńCyrysia, spróbuj przeczytać coś z samego Pattersona ale ze starszych pozycji np. Kolekcjoner, W sieci pająka. Super są. W każdej bibliotece powinnaś znależć. Ja przedwczoraj recenzjowalam u siebie na blogu z ub. roku tom samego Pattersona i to już niestety nie to:(
OdpowiedzUsuńJak dotąd czytałam tylko jedną książkę tego autora. I to w dodatku nie kryminał, a romans. Może się skusze na jakąś inną jego książkę, niekoniecznie na "Bikini", skoro jest to bezpłciowe. ;)
OdpowiedzUsuńAvo_lusion-rzeczywiście dawno nie było u mnie tak niskiej oceny i krytycznej recenzji. Widocznie albo ja się stałam bardziej wymagająca, albo książka jest rzeczywiście tak beznadziejna jak pisze ;-)
OdpowiedzUsuńbinola-rozumiem cię doskonale, gdyż sama nie lubię niemiło się rozczarować podczas czytania a tutaj niestety tak było.
anetapzn-poszukam książek samego Pattersona i zobaczę, czy rzeczywiście sam pisze lepiej niż w duecie.
Klaudyna-zaciekawiłaś mnie i szczerze mówiąc mimo iż się rozczarowałam tą książką, to jednak chce poznać inne dzieła i gatunki napisane przez tego autora.
Choć może jakiś wielkim znawcą nie jestem, to jednak trochę tych thrillerów w życiu przeczytałam i tego sobie na razie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńJa akurat lubię mało masakryczne thrillery, więc chyba ten by mi się spodobał:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
pomysł na fabułę i umiejscowienie akcji na malowniczej wyspie brzmi zachęcająco, szkoda jednak że autor nie był w stanie w pełni go wykorzystać.
OdpowiedzUsuńNo cóż... przyzna szczerze, że spodziewałabym się czegoś więcej po tej książce. Czuję się troszkę zawiedziona. Będę polegała na Twojej opinii i raczej po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie uwielbiam takie krótkie rozdziały bo w moim odczuciu dynamizują ksiażkę i jakoś lepiej się czyta :D no zobaczymy ja nie jestem aż tak zniechęcona tym bardziej, ze facet napisał dobre tytuly wcześniej :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie lubię takiej tematyki, więc książka raczej nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki tego autora :)
OdpowiedzUsuńNigdy się na nich nie zawiodłam :)
toska82-rozumiem cię i nie namawiam zatem.
OdpowiedzUsuńkasandra_85-też mam nadzieję, że ,,Bikini'' przypadnie ci do gustu. Czekam na wrażenia po jej przeczytaniu.
Varia-to prawda, że pomysł na fabułę był naprawdę interesujący, jednak moim zdaniem poległo jego wykonanie.
miqaisonfire-jak uważasz. Każdy z nas ma inny gust, więc może akurat tobie przypadła by ta książka do gustu.
Fuzja-ja natomiast nie znoszę takich krótkich rozdziałów. Wprowadzają mnie one w irytacje.Nie znam innych dzieł Pattersona, ale ten ewidentnie nie przypadł mi do gustu.
Karolka-ok, więc w takim razie nie zachęcam do przeczytania tej książki.
Aleksnadra-to miałaś naprawdę niebywałe szczęście, gdyż ja od razu na pierwszym spotkaniu z nim poniosłam czytelniczą klęskę.
Oj, słaba ta Twoja ocena :-) Napisałaś, że autor to jeden z najbardziej znanych i płodnych pisarzy Ameryki. Być może w Stanach znany, ale chyba nie w Polsce, bo ja za nic go nie kojarzę :-) Piszesz też, że to dla początkujących, czyli raczej nie dla mnie, bo ja już co najmniej średniozaawansowana :-)
OdpowiedzUsuńJa nie zaczęłam jeszcze przygody z kryminałem i pomimo, iż Twoja opinia nie jest zbyt pozytywna to książka mnie zainteresowała, więc postaram się przeczytać. :)
OdpowiedzUsuń[czar-ksiazek.blog.onet.pl]
To ja może sobie daruję :) Jest tyle fajnych książek, że na średnie szkoda czasu :)
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości tego autora, ale "Bikini" jest na liście książek, które chciałabym przeczytać. Szkoda, że brak napięcia i mocniejszych akcentów, bo przyznam, że od takiej literatury tego oczekuję. Na razie chyba wstrzymam się z czytaniem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńkrainaczytania-w Stanach rzeczywiście Patterson jest bardzo znany, ale podobno i w Polsce też, choć ja słyszę o nim po raz pierwszy.
OdpowiedzUsuńJuliette-dla osób, które dopiero chcą rozpocząć przygodę z kryminałem ,,Bikini'' jest jak najbardziej odpowiednie, więc polecam.
Viconia-rozumiem cię i nie nalegam zatem.
Dosiak-każdy z nas ma inny gust, więc może akurat ciebie ,Bikini'' zauroczy. Zachęcam do sięgnięcia po tę pozycje.
Kolekcjoner i W sieci pająka to udane ekranizacje z Morganem Freemanem w roli Alexa Crossa. Mnie się podobały bardzo, bo do końca trzymają w napięciu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie dla mnie ta powieść.
OdpowiedzUsuńO, widziałam tę książkę ostatnio w bibliotece. I po Twojej recenzji, raczej jej nie wypożyczę ;).Trochę kryminałów już czytałam i jestem bardziej wymagająca, więc mnie również mogłaby ta pozycja zawieść. Zaskoczyło mnie jedno - irytowały Cię krótkie rozdziały. Czy z reguły nie lubisz krótkich kilkustronicowych rozdziałów czy w tej książce rzeczywiście były zbyt krótkie, a temat rozwiązywał się zbyt szybko? Jak to się przedstawiało?
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie dla mnie. Zbyt dużo oczekuje o tego gatunku, więc tej książce podziękuję.
OdpowiedzUsuńJa też raczej tym razem podziękuję, już inne książki mnie zawalają, więc po co dodawać sobie coś, co raczej mnie nie porwie?
OdpowiedzUsuńEdyta-nie znam ,,Kolekcjonera'' ani w ,,Sieci pająka'', lecz skoro piszesz, że są to udane powieści, to chętnie je poznam, by zmienić zdanie na temat twórczości Pattersona.
OdpowiedzUsuńLarysa-rozumiem, więc nie namawiam.
Lawenda-z reguły nie lubię krótkich rodziałów, czyli tak jak w przypadku ,,Bikini'' były to raptem dwu stronicowe rozdziały w których bardzo często kończył się jeden wątek a zaczynał drugi. Dla mnie to nieco zbyt szybki przeskok z jednej sceny do drugiej. Wolę nieco dłuższe rozwinięcie poszczególnej historii, ale słyszałam, że wiele osób lubi taki króciutkie rozdziały, więc może tobie akurat ten aspekt przypadnie do gustu.
Yui Tamashi-ja również mam duże wymagania jeśli chodzi o kryminał itp.
Mery-jestem tego samego zadnia. Jest tyle ciekawych i o wiele bardziej emocjonujących książek, iż można sobie darować ,,Bikini'', które jest raczej skierowane dla osób dopiero rozpoczynających przygodę z kryminałem.
nie znam jeszcze twórczości tego autora, po tę książkę raczej nie sięgnę, ale mam w planach Kolekcjonera :)
OdpowiedzUsuńhm... zapisze ją sobię do listy oczekujących :)
OdpowiedzUsuńMoże okazac się ciekawa.
Uuu... Mam autora na oku od jakiegoś czasu. Ta książka wydała mi się na pierwszy rzut oka nawet interesująca, ale po przeczytaniu Twojej recenzji dam sobie spokój. Może nie z autorem, ale z tą pozycją na pewno. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzytałam chyba 2 książki tego autora i mam jeszcze jedną w kolejce. Jakoś rewelacji nie ma, nigdy mnie specjalnie nie zachwycał. :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej książki tego duetu i chyba sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam żadnego kryminału, a ten chyba sobie odpuszczę. Jeśli mam "odświeżyć" sobie ten gatunek, to jakąś na prawdę dobrą powieścią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Magda-też myślę, że ,,Kolekcjoner'' będzie fajniejszy, tak przynajmniej słyszałam z opinii innych czytelników.
OdpowiedzUsuńPatt-ja także mam nadzieję, że ,,Bikini'' przypadnie ci do gustu. Czekam na wrażenia z tej lektury.
Nati-czytałam, że dzieła napisane przez samego Pattersona są o niebo lepsze niż w duecie z Maxime, dlatego zachęcam cię do poznania innych jego książek. Być może są one naprawdę świetne w porównaniu do ,,Bikini''.
pesymistka13-również uważam, że rewelacji nie ma. Czyta się fajnie i z zaciekawieniem, ale brakuje mu jeszcze dużo do porządnego, dobrego kryminału.
Bishoujo-nie stracisz zbyt wiele, tak więc nie masz czego żałować.
Grafogirl-na naszym rynku wydawniczym jest naprawdę wiele mistrzowskich kryminałów, tak więc rzeczywiście warto rozejrzeć się za innymi pozycjami, gdyż ,,Bikini'', jest raczej przeciętną literaturą.