Darkar. Poświęcenie. Tom 1
Dariusz Doliński
Seria: Darkar Poświęcenie tom 1
Wydawnictwo: Poligraf
Data wydania: 2010
ISBN: 978-83-88330-91-9
Liczba stron: 224
,,Darkar. Poświęcenie’’, jest literackim debiutem Dariusza Dolińskiego. Stanowi pierwszą część trylogii opowiadającej o walce dobra ze złem.
Kiedyś na świecie istniała kraina ,,mlekiem i miodem płynąca'', gdzie ludzkość żyła w beztroskiej szczęśliwości, lecz sprzeniewierzyli się oni jedynemu Bogu, przez co nastąpiła degradacja dając miejsce złu. Rządy obecnie sprawuje Czarny Pan- władca Marchii. Czuje się on jednak zagrożony, ponieważ przepowiednia głosi, iż dzięki ingerencji pewnego mesjasza i mściciela, Imperator przestanie istnieć. Tym prorokiem okazuje się być Sinoe Mnemetha, niepozorny niziołek. Od teraz jego życiu zagraża wielkie niebezpieczeństwo, wiele osób pragnie go pochwycić i wykorzystać do swoich celów. Na szczęście, los stawia na jego drodze Darkara, który jak się okazuje ma być głównym sprawcą wypełnienia przepowiedni. Wspólnie przemierzają daleką, trudną drogę pełną poświęceń, by dojść do upragnionego celu. Czy uda im się wyjść z tej misji zwycięsko?
Nie jestem zagorzałą fanką gatunku fantasy, dlatego bardzo niechętnie podchodziłam do tej książki, obawiając się całkowitego niezrozumienia głównej fabuły. Moje obawy okazały się bezpodstawne, ponieważ z każdą stroną powieści z coraz większą pewnością siebie zagłębiałam się w fantastyczny świat pełen magii, w której zamieszkują nie tylko ludzie, lecz także elfy, krasnoludki, baitale, dhampiry i wiele innych baśniowych postaci. Swobodny styl oraz niezwykle barwne i plastyczne opisy stanowią realny obraz rzeczywistości dając autentyczne wrażenie bycia w samym centrum zdarzeń. Akcja toczy się umiarkowanie zaskakując niekiedy dynamicznymi wątkami.
Dariusz Doliński pokazał ponadto, że potrafi błysnąć oryginalnymi pomysłami zamieszczając w ,,Darkarze. Poświęcenie’’ różnorodne motywy mityczne, literackie, biblijne, chrześcijańskie lub historyczne. Całość zawiera interesującą mieszankę wielobarwnej historii. Książka Dolińskiego jest bardzo intrygująca, to jednak osobiście najlepiej się czuje w mocnych klimatach grozy. Trochę przeszkadzała mi zbyt duża mnogość ras, przez co czułam lekki zamęt w zapamiętaniu poszczególnych postaci. Także początkowo drażniła mnie wielowątkowość, ale w miarę upływu fabuły było już o wiele lepiej ukazując swobodną klarowność sytuacji. Również sylwetki bohaterów mogłyby być nieco bardziej dopracowane pod kontem psychologicznym, gdyż jak dla mnie były one zbyt mało wyraziste i nie potrafiłam emocjonalnie się z nimi utożsamić.
Polecam ,,Darkar. Poświęcenie’’ przede wszystkim miłośnikom fantastyki. Jestem pewna, że docenicie ten niebywały debiut Dariusza Dolińskiego. Wejdź, zatem w świat magii przemierzając niebezpieczne bagna i skaliste góry i poddaj się przeznaczeniu zbawiając świat od wszelkiego zła.
moja ocena 5- / 6
Za książkę serdecznie dziękuje autorowi.
________________________________________________________
Dariusz Doliński urodzony 3 listopada 1973 w Olsztynie. Związany był praktycznie do tej pory z Ostródą, a od trzech lat związał swoje losy z warszawą. Absolwent Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie. Zawsze marzył o pisaniu, pierwsze próby literackie podjął już w Liceum Ogólnokształcącym, pisał wiersze. Dopiero w ostatnim roku podjął decyzję, że ma zamiar zrealizować swoje marzenia i napisać książkę. Zaczął od ambitnej odmiany fantasy, zapewne nie dla dzieci. Ma jednak pomysły na przyszłość w tematyce literatury faktu, historycznej i wielu jeszcze innych.
Strona autora na Facebooku: KLIK.
Fan Page książki na Facebooku: KLIK.
Czytałam i mam podbne zdanie, równiez polecam :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, ale jednak książka nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńO proszę, nie znałam tego pana w kręgu rodzimej literatury fantasy:) Brzmi ciekawie;)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie moje klimaty, nie przepadam za fantastyką.
OdpowiedzUsuńJakoś ciężko jest mi przekonać się do literatury fantasy, ale kiedy czytam recenzje na blogach tego typu powieści, to tak sobie myślę, że może jednak trzeba by było spróbować. Twoja recenzja tej książki jest bardzo interesująca. Poza tym znacznie bardziej wolę czytać powieści pisane przez mężczyzn. Mają zupełnie inny styl pisania, który bardzo mi odpowiada :-)
OdpowiedzUsuńTaki jest świat-pamiętam jak czytałam recenzje u ciebie i rzeczywiście mamy podobne wrażenie po lekturze ,,Darkara...''
OdpowiedzUsuńTirindeth-rozumiem, więc nie nalegam w takim razie.
Avo_lusion-zapowiada się również bardzo ciekawie. Serdecznie zachęcam do zapoznania się z powyższą książką.
binola-ja też nie przepadam za fantastyką, ale jednak byłam mile zaskoczona ,,Darkarem...'', dlatego mimo wszystko polecam z ciekawości sięgnąć po tę książkę.
krainaczytania-spróbuj jednak sięgnąć po fantastykę, gdyż czasami nie taki diabeł straszny jak go malują. Wiem to sama po sobie.A czy książki pisane przez mężczyzn są lepsze? Tego akurat nie jestem w stanie stwierdzić, gdyż nigdy nie zwracałam na to większej uwagi.
Jakoś nie bardzo moje klimaty, choć recenzja jak zawsze kusząca:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Brzmi, jak coś zdecydowanie dla mnie ;) Tej pozycji raczej sobie nie odpuszczę!
OdpowiedzUsuńLubię taką tematykę, więc muszę przeczytać tę książkę:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Fantasy bardzo lubię, ale z fantastyka mam duży problem. Obawiam się nadmiar różności nagromadzony w tej książce zmęczy mnie na amen. Mimo to dam powieści szanse, jeśli tylko nadarzy się ku temu okazja.
OdpowiedzUsuńNo no...Ciekawy debiut się zapowiada...:)
OdpowiedzUsuńCoś zdecydowanie dla mnie!
OdpowiedzUsuńOj, nie nie. Tę lekturę zdecydowanie sobie odpuszczę. Fantastyka to nie moja działka, a w polskim wydaniu to już w ogóle... Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńOj wygląda nieźle. Naprawdę nieźle. Jestem bardzo zainteresowany tą ksiązką :)
OdpowiedzUsuńhttp://destroyed-future.blogspot.com/
Isadora-ok, rozumiem, w takim razie nie namawiam.
OdpowiedzUsuńGosiarella-bardzo się z tego powodu cieszę i czekam na twoje wrażenia po przeczytaniu ,,Darkara.''.
kasandra_85-owocnych poszukiwań życzę i czekam na twoje relacje po przeczytaniu tej książki.
Natula-daj jednak szansę tej powieści, ponieważ moim zdaniem uważam, że warto.
Ewa-to prawda, że ciekawy debiut się zapowiada. Polecam serdecznie ci go poznać osobiście.
Blueberry-ogromnie się cieszę z tego powodu i wierzę, że będziesz zadowolona z poznania ,,Darkara.''
Nati-trudno, więc może inna pozycja przeze mnie recenzowana bardziej trafi w twój czytelniczy gust. Zobaczymy.
Tomek-mam nadzieję, że będziesz zadowolony z poznania tej książki i trzymam w kciuki, aby udało ci się szybko ją nabyć.
Wszystkich zainteresowanych zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na naszym portalu, w którym do rozdania mamy dwie książki z autografem autora: http://www.kostnica.com.pl/konkurszdarkarem.htm [moniurka]
OdpowiedzUsuńSkoro nie-fanka fantasy polubiła tę książkę, to ja, jako osoba umiarkowanie zainteresowana tą tematyką powinnam również docenić kunszt literacki autora i jego pomysłowość :) Może kiedyś przeczytam, jeśli uda mi się książkę zdobyć.
OdpowiedzUsuńjak na razie fantasy omijam wielkim łukiem
OdpowiedzUsuńRównież czytałam i podobała mi się :) Ciekawa jestem drugiego tomu.
OdpowiedzUsuńKOSTNICA.COM.PL-ja także przyłączam się do zaproszenia i wszystkim polecam wzięcie udziału w konkursie Kostnicowym, gdzie do wygrania są książki Dariusza Dolińskiego.
OdpowiedzUsuńmiqaisonfire-myślę, że ty także docenisz talent pisarki Dariusza Dolińskiego i sama się przekonasz, że jak na debiut, to jego powieść reprezentuje całkiem przyzwoity poziom.Zapraszam.
archer-masz podobnie jak ja, ale tym razem postanowiłam otworzyć się nieco na gatunek fantasty i przyznam, iż nie żałuje.Tobie również polecam spróbować:-)
Immora-także jestem ciekawa drugiego tomu, więc musimy cierpliwie poczekać na jej premierę.
Nie jestem fanem fantastyki. Książka raczej nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńHmmm...brzmi ciekawie...i jeśli wolny czas pozwoli przeczytam:)
OdpowiedzUsuńMiłośnicy fantastyki? To coś dla mnie. Na pewno sięgnę w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ostatnio powstało tyle zachwalanych serii z dziedziny fantastyki, które chciałabym poznać, że ciężko się w tym wszystkim połapać, a tu - jak widzę - warto dorzucić do listy jeszcze jedną pozycję :) Taką bardziej "naszą", bo przecież autor pochodzi z Polski :)
OdpowiedzUsuńMery-też nie jestem fanką fantastyki, ale mimo to ,,Darkar.'' przypadł mi do gustu, więc może i ty daj szansę tej książce?
OdpowiedzUsuńLarysa-jak tylko już przeczytasz tę książkę, to koniecznie podziel się wrażeniami z tej lektury.
Bezimienna-cieszę się, że masz ochotę poznać ,,Darkara''. Zapraszam do kostnicowego konkursu, gdyż tam można wygrać tę książkę.
giffin-jak mówi powiedzenie ,,cudze chwalicie swego nie znacie'', dlatego serdecznie polecam poznać ciekawy debiut naszego rodzimego pisarza.
Jeżeli gdzieś znajdę to chętnie sięgnę po tę książkę, mimo, że unikam półki z literaturą fantasy. ;)
OdpowiedzUsuńLubię tego typu książki, więc z pewnością i z tą się kiedyś zapoznam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
raczej po to nie sięgnę, bo nie ufam książkom, w których są elfy i krasnoludki... zwłaszcza jednocześnie. ;-)
OdpowiedzUsuńale plus dla autora za zdjęcie z kotem! ;D
Nie przepadam za takim stricte fantasy. Zauważyłam, że wszyscy tę książkę wychwalają, ale jakoś sama nie mogę się przełamać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
O książce niestety ine słyszałam, choć brzmi ciekawie. Tematyka w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem ciekawie, zwłaszcza że za fantastyką przepadam... I jeszcze autor posiada kotka :)
OdpowiedzUsuńIrytacja-polecam ci konkurs na stronie Kostnicy. Tam możesz wygrać powyższą książkę.
OdpowiedzUsuńCaroline Ratliff-życzę owocnych poszukiwań i czekam na wrażenia z lektury.
Niedoczytana-rozumiem twoje uzasadnienie i nie nalegam w takim razie.
Scarlett-ja też miałam problemy z przełamaniem się do przeczytania tej książki, ale jednak mimo wszystko, nie taki diabeł straszny jak go malują:-) więc może i ty zaryzykuj?
tetis-skoro tematycznie książka ci odpowiada, to tym bardziej polecam ci ją osobiście poznać.
Dusia-serdecznie zachęcam do przeczytania ,,Darkara''. Widzę, że większość osób ujęło zdjęcie autora z kotkiem:-) Ja też uważam je za przesympatyczne.
Ja zaczęłam, na razie trochę styl wypowiedzi mnie gniecie, ale tematyka mi się podoba - zobaczymy co dalej :)
OdpowiedzUsuńFuzja-mnie też tematyka przypadła do gustu, choć poza tym parę minusów innych było. Czekam zatem na twoją recenzje, jestem jej ogromnie ciekawa.
OdpowiedzUsuńWe often offer special discounts and coupons for Travelocity Promo Code. Check back often to see what's available!
OdpowiedzUsuń