Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

sobota, 13 marca 2021

Muzyczna sobota - Dobre, bo polskie 🎶

Moi Drodzy,

W kolejnej odsłonie cyklu: Muzyczna Sobota - Dobre, bo polskie, proponuję piosenkę zatytułowaną ,,Pożegnanie'' w wykonaniu Pawła Tura.

Paweł Tur muzykę ma w genach. Miłością do tworzenia i występowania zaraził go ojciec, który grał na akordeonie i gitarze. Przekazał mu tyle samo wiedzy, ile sam posiadał. Później zapisał go do szkoły muzycznej w Bystrzycy Kłodzkiej. Na tym przygoda Pawła z muzyką się jednak nie skończyła. W czasach licealnych młody wokalista założył swój pierwszy zespół Centralna 57, z którym nagrał 9 płyt. Ponadto Paweł działał także jako gitarzysta. Występował między innymi z Tymonem Tymańskim oraz Gienkiem Loską. Niedawno artysta rozpoczął karierę solową. 


16 komentarzy:

  1. Smutny utwór... życiowy. Ale podoba mi się. Nie znałam wcześniej tego wokalisty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się ta piosenka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna piosenka Cyrysiu. Taka klimatyczna :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam wcześniej tej piosenki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tą piosenkę usłyszałam pierwszy raz u Ciebie, ale z drugiej strony ostatnio słucham tylko tego co już znam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz słyszę i to nazwisko i tę piosenkę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znałam tej piosenki i jest nie w moim guście.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam jej wcześniej. Cieszę się, że o niej wspomniałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam wcześniej tego utworu. Taka refleksyjna ta muzyka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Także pierwszy raz ją słyszę. Fajna 😃

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna, życiowa piosenka. Nie miałam okazji wcześniej jej słyszeć.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...