Casey Hill
Tabu
Kategoria: Horror, sensacja, kryminał
ISBN: 978-83-7648-822-6
Tytuł oryginału: Taboo
Data wydania: 14.07.2011
Wyd. Prószyński i S-ka
Format: 140mm x 205mm
Liczba stron: 320
Każdy miłośnik ,,mocniejszych akcentów’’ szuka w książkach grozy coraz większych doznań. Ja także stałam się bardzo wybredna i szukam literatury, która zaskoczy mnie pozytywnym oddźwiękiem. Ostatnio w moje ręce wpadł niezwykle ciekawy irlandzki thriller ,,Tabu’’ Casey Hill. Już sam tytuł ogromnie mnie zaintrygował i nie pozwolił przejść obojętnie obok tej pozycji. Ciekawostką jest, że pod imieniem autora kryje się pseudonim literacki małżeńskiej pary Kevina i Melissy Hill. ,,Tabu’’ to ich powieściowy debiut rozpoczynający serię ze śledczą sądową Reilly Stell.
Główna bohaterka większość swojego życia spędziła w Kalifornii. Tam dorastała kończąc studia na Akademii FBI w Quantinio, by następnie podjąć pracę w kalifornijskim biurze śledczym. Pewnego dnia nadarza się okazja wyrwania z gwarnej Ameryki z możliwością zamieszkania w cichym, spokojnym Dublinie a to wszystko za namową irlandzkiego komendanta policji, który zafascynowany rozległą wiedzą teoretyczną, bogatym doświadczeniem i cennymi umiejętnościami w zakresie przeprowadzania badań dowodowych, nakłania Reilly by ,,wprowadziła tutejsze biuro techniczne w dwudziesty pierwszy wiek’’. Miasteczko już na samym wstępie szykuje dla śledczej niespodzianki. Kobietę wzywają do pierwszej sprawy w której dwójka młodych ludzi zostaje znaleziona martwa w łóżku w apartamencie jednej z zamożnych dzielnic. Główne poszlaki wskazują na pakt samobójczy, lecz Stell intuicyjnie przeczuwa że coś jest nie porządku. Niestety wie, że choć ,,Szalenie ważnym narzędziem pracy jest intuicja, to jednak wolno z niej korzystać jedynie wtedy, gdy odwołuje się ona do dowodów’’.
Kilka dni później zespół dochodzeniowy zbiera się ponownie, tym razem do szczęśliwie żonatego mężczyzny, którego żona znajduje w jadalni powieszonego na belce. Kolejny raz, dowody a raczej ich brak wskazują na śmierć bez udziału osób trzecich. Śledcza z PKL nie daje jednak za wygraną próbując wszystko sensownie poukładać w jedną całość tak, by odnaleźć szczegóły związane z tymi dwoma przypadkami. Wkrótce okazuje się, że intuicja poprowadziła dziewczynę w dobrym kierunku, ponieważ sprawca po części się ujawnia zostawiając tajemniczo zaszyfrowane wskazówki. Ginie kolejna osoba a policja na czele z Reilly przekonuje się wreszcie do faktu, iż mają do czynienia z seryjnym mordercą dla którego nie istnieje żadne tabu. Liczba ofiar rośnie w zastraszającym tempie a sprawca bawi się z nimi w kotka i myszkę. Stell postanawia podjąć się psychologicznej grze z mordercą, lecz czy uda jej się wyjść zwycięsko z tym niezwykle trudnym i nieobliczalnym przeciwnikiem?
Ciężko podzielić się wrażeniami, kiedy ogromne emocje trzymają mnie jeszcze długi czas po skończeniu czytania ,,Tabu’’. Mimo iż jest to debiutancka powieść, to jednak bardzo umiejętnie i starannie dopracowana w każdym calu. Napięcie czuć już od samego początku powieści i stopniowo zwiększa się tak, że wstrzymujemy oddech z przerażenia. Niezwykle żywy i plastyczny styl dodatkowo przyczynia się do faktu, że książkę czyta się bardzo szybko, wręcz z wypiekami na twarzy.
Moim zdaniem autor doskonale opracował postać seryjnego mordercy. W większości przypadków są to ludzie szaleni, lekkomyślni, działający nierozważnie czerpiąc radość z zabijania. Tutaj mamy do czynienia z naprawdę bystrym i inteligentnym człowiekiem, którego podniecają umysłowe potyczki. We wszystkich zbrodniach kieruje się filozofią Zygmunta Freuda, czyli zmusza ofiary do czynów, których nie akceptują i są one nie do przyjęcia dla większości społeczeństwa.
Bardzo polubiłam również postać głównej bohaterki- Reilly Stell. Jest to kobieta niezwykle naturalna i prawdziwa w tym co robi. Ciężko pracuje, aby zdobyć szacunek i uznanie swoich nowych kolegów. Wyróżnia się niebywałą intuicją, bystrością umysłu i znakomitym węchem, dzięki czemu potrafi świetnie wychwycić nawet najdrobniejsze znaki mogące pomóc w dochodzeniu. Prywatnie Reilly dźwiga na swych barkach tragiczne wydarzenia z dzieciństwa, które ciągle nie dają o sobie zapomnieć w postaci koszmarów sennych. Dodatkowym problemem są jej osobiste relacje z ojcem Mike’em Stell, ponieważ w przeciwieństwie do córki nie szuka on ukojenia w pracy, tylko alkoholem próbuje zapomnieć o duchach z przeszłości. Na szczęście dziewczyna znajduje w nowym otoczeniu prawdziwego przyjaciela w osobie Chrisa Delaney’a , oficera policji z Wydziału Kryminalnego, lecz czy to uczucie przekształci się w coś poważniejszego? O tym musicie przekonać się sami.
Polecam gorąco zapoznać się ze świetnym, niepowtarzalnym thrillerem ,,Tabu’’. Jeśli lubisz skomplikowane, umysłowe zagadki, wartką akcję, zwiększoną adrenalinę i niestrudzony pościg za nieobliczalnym mordercą, ta książka jest dla ciebie. Podejmij się więc psychologicznej grze i zobacz jak smakuje strach….
moja ocena 6 / 6
Książkę mogłam przeczytać, dzięki uprzejmości wydawnictwa Prószyński i S-ka, za co bardzo sedecznie dziękuję.
*********************************************************************************************
Casey Hill to pseudonim literacki pisarskiego duetu – Kevina i Melissy Hill. Melissa jest autorką powieści cieszących się dużym powodzeniem wśród czytelników. Jej książki zdobywają pierwsze miejsca na listach bestsellerów w Irlandii i Anglii. Potrzeba, by zgłębić ciemną stronę ludzkiej duszy zaowocowała wspólnym dziełem Kevina i Melissy – „Tabu”. To pierwszy z serii thrillerów, których główną bohaterką jest detektyw Reilly Steel.
Małżeństwo mieszka w południowym Dublinie z córeczką, Carrie.
Książka na najbliższe tygodnie:)). Po recenzji wprost nie mogę się doczekać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Wzmianka o Freudzie szalenie mnie zaintrygowała, zapowiada się kawałek ciekawej literatury - muszę przeczytać, koniecznie :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam! Moja cała rodzinka pewnie też :)
OdpowiedzUsuńZwróciłam na tę książkę uwagę w zapowiedziach wydawniczych, cieszę, że wysoko ją oceniłaś :) Teraz muszę ją zdobyć i przeczytać :)
OdpowiedzUsuńOooo, nie raz pisałam, że uwielbiam mocne wrażenia, a jeśli Ty je w tej książce obiecujesz to co mi pozostaje?? Tylko przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńkasandra_85- czekam więc na twoje wrażenia po przeczytaniu ,,Tabu''.
OdpowiedzUsuńniedopisanie- przyznam się szczerze, że wcześniej nie spotkałam się z filozofią Freuda, ale teraz dzięki tej książce już na pewno nie zapomnę :-)
Immora- życzę więc Tobie i całej rodzince niesamowitych doznań przy tej książce.
Dosiak- mnie też ta książka ujęła jak tylko zobaczyłam jej okładkę i cieszę się, że jest naprawdę wspaniała.
Ewa- mocnych wrażeń nie zabraknie. Wszystko jest naprawdę w tak fajny sposób dopracowane, że praktycznie cały czas coś się dziej, że nie ma sie ochoty odkładać książki na później.
To moje klimaty muszę się,zaopatrzyć i to jak najszybciej.Recenzja bardzo,bardzo,bardzo zachęcająca.
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja i zachęciła i w ogóle poinformała mnie o tej książce :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam ją dostać do recenzji, ale coś nie przychodzi, a mam straszną ochotę na nią ;)
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie zachęciłaś swoją recenzją :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :D
AgnieszkaWawka - cieszę się, że recenzja ci się podoba a książkę gorąco polecam.
OdpowiedzUsuńTaki jest świat- dzięki, zachęcam do przeczytania ,,Tabu''
Bujaczek - na pewno już niedługo i do ciebie przyjdzie. Czekam więc i na twoje wrażenia.
tristezza - to ja się ,,strasznie'' cieszę z tego faktu. :-)
Świetna recenzja ! a książkę koniecznie muszę przeczytać, lubię takie zagadki, adrenalinę i pościgi :)
OdpowiedzUsuńCzeka w kolejce do przeczytania, coś zdecydowanie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMam zaszczyt poinformować,że nominowałam Twój blog w zabawie ONE LOVELY BLOG AWARD.
OdpowiedzUsuńOkładka raczej by mnie zniechęciła, taka trochę młodzieżowa a la wampiry czy coś ;) Ale recenzja zachęcająca. Lubię thrillery.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie moje klimaty, koniecznie muszę tę książkę zdobyć.
OdpowiedzUsuńOhoho! Kolejna świetna książka, którą recenzowałaś i którą koniecznie muszę przeczytać. Zwłaszcza, że recenzja jest tak zachęcająca a i klimaty powieści to moja działka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
toska82 - dzięki za miłe słowa a co do książki zachęcam.
OdpowiedzUsuńzaczytana-w-chmurach - czekam więc na twoją recenzję :-)
AgnieszkaWawka- bardzo dziękuję za nominację, jednak we wcześniejszych postach wytłumaczyłam już, że nie biorę udziału, tak więc najmocniej przepraszam.
M.- co do okładki, rzeczywiście trochę masz rację, jednak zapewniam cię, że treść jest rewelacja.
sylvia- powodzenia więc życzę w zdobywaniu ,,Tabu''.
miqaisonfire - bardzo dziękuję i również pozdrawiam.
Nigdy nie słyszałam o tej książce, ale bardzo zachęciłaś i już wpisałam na listę. Dawno nie czytałam lektur tego typu, więc na pewno się rozerwę, gdy przestanę się dusić w tym samym sosie cały czas ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej wcześniej, ale teraz będę mieć ją na uwadze. Zwłaszcza, że okładka ma w sobie to "coś" :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Twojego bloga do nowej zabawy ONE LOVELY BLOG AVARD. http://zaczytana-w-ksiazkach.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html
OdpowiedzUsuńOkładka przyciągnęła moją uwagę już jakiś czas temu :) Do tego tak pozytywna recenzja - nie będę jej mogła sobie odmówić jak najdzie mnie nastrój na thrillery XD
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca książka i zachęcająca opinia. Ostatnio mam chętkę na tego typu powieści. Aż mi ślinka cieknie... :P
OdpowiedzUsuńNyx - książka rewelacja, więc nie duś się już w sosie tylko koniecznie przeczytaj ja :-)
OdpowiedzUsuńMirandaKorner- oj to prawda, że okładka ma w sobie to ,,coś''.
zaczytana- bardzo dziękuję za nominację.
Cassin - cieszę sie , że cię zaintrygowała i okładka i moja recenzja. Polecam jeszcze raz serdecznie.
Agnesja- więc koniecznie sięgnij po te pozycję i zaspokój swój apetyt :-)
Recenzja bardzo ciekawa! Nawet nie wiedziałam o istnieniu tak interesującej książki "z wysp" a tu takie zaskoczenie... muszę w ogóle przyznać, że irlandzcy, szkoccy i inni tego typu pisarze szalenie mnie zaskakują pod względem talentu! :D
OdpowiedzUsuń@Fuzja - ja też nie miałam pojęcia iż ta książka wywoła we mnie niesamowicie pozytywne odczucia, gdyż pierwszy raz spotkałam się z irlandzkim kryminałem i ,,zatonęłam'' w nim bez reszty.
OdpowiedzUsuń