"Bądź osobą dającą wsparcie. Świat ma już wielu krytyków." - Dave Willis ❤

poniedziałek, 4 lipca 2011

Sprawiedliwość ponad wszystko.

 RECENZJA BIERZE UDZIAŁ W KONKURSIE ZORGANIZOWANYM PRZEZ SERWIS ZBRODNIA W BIBLIOTECE
 Anne Holt
Błogosławieni, którzy pragną…

Kategoria: Horror, sensacja, kryminał
ISBN: 978-83-7648-732-8
Tytuł oryginału: Blessed are Those who Thrist
Data wydania: 07.06.2011                                                 Wydawnictwo: Prószyński I S-ka
Format: 142mm x 202mm
Liczba stron: 240



Od dłuższego już czasu,  bardzo chciałam poznać twórczość Anne Holt. Słyszałam tyle pochlebnych opinii na temat jej książek, więc postanowiłam sama się przekonać na ile są one prawdziwe.

Anne  Holt ukończyła prawo na uniwersytecie w Oslo. Przez jakiś czas pracowała w ministerstwie sprawiedliwości, zaś przygodę z pisarstwem rozpoczęła  w 1993 roku. Od tamtej pory napisała kilkanaście powieści, które mają coraz większą rzeszę fanów. W Polsce, znamy ją z takich książek jak: ,,To co moje’’, ,,To co nigdy się nie zdarza’’, ,,Wybór pani prezydent’’, ,,Materialista’ oraz ,,Ślepa bogini’’.

Najnowsza powieść Anne ,,Błogosławieni, którzy pragną’’, wydana przez wydawnictwo Prószyński i S-ka, jest drugą z ośmiu książek o policjantce Hanne Wilhelmsen. Tym razem pani sierżant bada sprawę dziwnej krwawej łaźni, która wszystkich niezmiernie intryguje, ponieważ  w opuszczonym pomieszczeniu, mimo iż wszystko jest zachlapane krwią, nie ma żadnego ciała, jedynie na ścianie widnieją tajemnicze cyfry. Wilhelmsen nie wie, czy jest to tylko niesmaczny żart, czy może rzeczywiście w tym miejscu dokonała się prawdziwa rzeź. Dodatkowo w kolejną sobotę, policjanci znów dostają  zgłoszenie o pojawieniu się takiego samego ,, krwawego obrazu’’  tym razem w innym miejscu. Pani sierżant, robi co może, aby rozwikłać zagadkę tych  dziwnych zdarzeń.  Jej irytacja zwiększa się, gdy szef każde zająć się  kolejną dodatkową sprawą,  tym razem związaną z  brutalnym gwałtem dokonanym na młodej studentce Kristine  Haverstad. Wydaje się , że te dwa odrębne śledztwa nie mają ze sobą żadnego powiązania. Wkrótce, okazuje się jednak, że istnieje ,,wspólny mianownik’’, który może pochłonąć  kolejne ofiary. Teraz wszystko spoczywa w rękach Hanne,  niestety czas i kapryśna aura, zdają się działać na jej niekorzyść. Czy uda się policjantce zdążyć zapobiec tragedii?

,,Błogosławieni, którzy pragną’’, to  naprawdę dobry kryminał, dodatkowo ukazujący ważne problemy społeczno – obyczajowe. Na pierwszy plan wysuwa się problematyka związana z dużym wzrostem przestępczości, agresji, zabójstw oraz gwałtów. Anne Holt pokazuje nam z punktu widzenia ofiary, czyli w tym przypadku Kristine, jak bardzo można wewnętrzne zniszczyć człowieka. Autorka w niezwykle obrazowy sposób przedstawiła uczucia i emocje towarzyszące w trakcie oraz po ataku gwałciciela. Wiele wykorzystanych kobiet, po tak traumatycznym wydarzeniach, nie potrafi żyć jak dawniej. Czują się winne i ulegają psychicznej degradacji. Co ważniejsze, wali się również świat ich najbliższych, którzy także  nie mogą poradzić sobie z bezsilnością i gromadzą w sobie  chęć zemsty, tak jak w przypadku ojca Kristine, gdy zaślepiony nienawiścią, za wszelką cenę, pragnie na własną rękę, wymierzyć sprawiedliwość.

Niesamowicie przypadła mi do gustu fabuła książki nacechowana swoistą autentycznością. Nie ma tu błyskawicznie rozwiązanych spraw , zaś policjanci, nie są super glinami prowadzący pomyślnie każde dochodzenie. Holt, przedstawia nam prawdziwy świat pełen przestępstw i zbrodni, które w dużej mierze często przechodzą bez echa. Wydział sprawiedliwości, dodatkowo spowalniany przez biurokrację i żmudną papierkową robotę, większości spraw umarza z powodu braku konkretnych dowodów.

Na dużą uwagę zasługuje również bardzo dobry i płynny styl powieści, dzięki któremu można bez problemu skupić się na akcji, która choć rozwija się stopniowo, nie mniej jednak cały czas budzi zainteresowanie.

Cieszę się, że mogłam osobiście poznać choć odrobinkę twórczości Anne Holt , gdyż jej książka ,,Błogosławieni, którzy pragną’’ bardzo mi się spodobała i ujęła swym naturalizmem oraz  fachowością. Styl, fabuła, akcja, wszystko to jest umiejętnie i szczegółowo dopracowane. Teraz już wiem na czym polega fenomen twórczości tej pisarki. Potrafi ona bez zbędnych ozdobników uchwycić to co najważniejsze, czyli stworzyć interesującą historię i równomiernie dopasować do niej napięcie, dzięki czemu nasz czytelniczy apetyt nie słabnie.

Śmiało mogę polecić tę powieść wszystkim miłośnikom kryminałów  i nie tylko. Co prawda różni się on trochę od klasycznego schematu, lecz jestem przekonana, że przypadnie wam jednak  do gustu jak i mnie. Nie wahaj się zatem, tylko szybciutko przenieś się do dusznego, upalnego Oslo i pomóż Hanne Wilhelmsen rozwiązać kolejne śledztwo.

moja ocena 5 / 6

Książkę mogłam przeczytać dzięki wydawnictwu Prószyński i S-ka , za co bardzo serdecznie dziękuję.



 Ukończyła prawo na Uniwersytecie w Oslo. Pracowała jako dziennikarka w telewizji, młodszy prokurator policji w Oslo, a następnie prowadziła własną praktykę adwokacką. W latach 1996–97 była ministrem sprawiedliwości w Norwegii. Jako pisarka debiutowała w roku 1993. Ma w dorobku 15 książek, a jej powieści kryminalne cieszą się wielką popularnością, są filmowane i tłumaczone na ponad dwadzieścia języków. "To, co się nigdy nie zdarza" to druga część serii o Inger Johanne Vik i Yngvarze Stubø.

12 komentarzy:

  1. Coś jest w kryminałach, co nie pozwala się od nich uwolnić, odstawić je chociażby na moment.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na dobre kryminały mam zawsze chęć tylko ostatnio jakoś ich deficyt. Dajesz mi nadzieje swoją recenzją. :) Powodzenia w konkursie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście , coś jest takiego w kryminałach, że większość osób woli je czytać bardziej niż powieści obyczajowe.
    Co do konkursu, to raczej jestem na spalonej pozycji, gdyż bardzo, ale to bardzo daleko mi do doskonałości, wiem o tym, lecz mimo to spróbuje,nic nie tracę na tym.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna recenzja. A książkę mam w planach, podobnie jak inne tej autorki:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. ech, gdybym chociaż trochę lubiła kryminały, ale jakoś ni w ząb nie mogę się do nich przekonać - nawet po Twojej pozytywnej opinii.

    www.czytamy.ofu.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Madziu, powiem ci szczerze, że po przeczytaniu tej książki z pewnością polubiłabyś kryminały, ponieważ ,,Błogosławieni, którzy pragną'', jest delikatnie mówiąc mniej okraszony zbrodniami, czy psychopatycznymi mordercami a bardziej skupia się na społecznym aspekcie i obyczajowym.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam do tej pory o tej autorce ale zaciekawiłaś mnie bardzo, muszę poszukać i koniecznie przeczytać !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jako fanka kryminałów i pasjonatka Skandynawii sięgnę po tę książkę z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z powieści autorki czytałam "To co moje". Książka bardzo mi się podobała. Na półce stoi i czeka "To co się nigdy nie zdarza". Widzę, że "Błogosławieni..." jest z tej samej serii wydawniczej.(swoją drogą, świetnej)pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolejny świetny kryminał na Twojej biblioteczce :D Mogę tylko pozazdrościć - sama jestem wielką fanką tego typu literatury.
    Ocena 5/6 sama mówi za siebie.
    Dopisuję do mojej listy.
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  11. skandynawskie kryminały chłonę jak gąbka wodę, więc nowej pani Holt nie przepuszczę :)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...