Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

piątek, 7 października 2011

Podwójne życie w cieniu zbrodni.

Podwójne życie

 Oliver Harris


tłumaczenie: Anna Nowak
tytuł oryginału: The Hollow Man
wydawnictwo: Prószyński i S-ka
data wydania: wrzesień 2011
ISBN: 978-83-7648-915-5
liczba stron: 424





W dzisiejszych zwariowanych czasach społeczeństwo najbardziej ceni sobie spokój i porządek, dlatego  spoglądając w kierunku stróżów prawa liczymy na należyte bezpieczeństwo. Osobiście  uważam, że policjant powinien być niczym bezwzględny maczo, dzięki czemu bardziej wzbudzałby zaufanie swoją stanowczą i bezwzględną postawą. Tak jak  w przypadku amerykańskich filmów, gdzie gliniarze, którzy pełni zapału ścigają nawet najbardziej ohydnych i przebrzydłych przestępców są często zgorzkniali, gruboskórni, nadużywają nikotyny, czasem alkoholu i nawet w życiu prywatnym nie zawsze im się wiedzie. Mimo to nie opuszcza ich poczucie humoru, lubią siarczyście zażartować patrząc na wszystko z przymrużeniem oka. Za to ich jednak kochamy. Właśnie  takim czarnym charakterem jest Nick Belsey, główny bohater ,,Podwójnego życia’’ Olivera Harrisa.

Nick, na co dzień pracuje w londyńskiej dochodzeniówce, zaś prywatnie prowadzi bardzo rozrywkowe życie pełne narkotyków, alkoholu, hazardu i miłosnych przygód. Takie rozwiązłe rozrywki mają  z kolei poważne konsekwencje w postaci narastających długów i braku mieszkania. Dodatkowo romans z żoną szefa przeważa o wszystkim, Belsey może stracić pracę i to szybciej niż by chciał. Mężczyzna jest jednak wyjątkowo cwany i potrafi znaleźć wyjście z każdej sytuacji nawet tej najbardziej beznadziejnej. Wykorzystuje samobójczą śmierć Aleksieja Devereuexa, jednego z mieszkańców najbogatszej dzielnicy miasta, podszywając się pod jego tożsamość, aby uciec z Londynu i z dotychczasowego życia. Nie zdaje sobie jednak sprawy z faktu,  iż bogaty biznesmen zamieszany był w o wiele bardziej poważniejsze kłopoty niż on sam. Nieoczekiwanie zaczynają ginąć  osoby powiązane z denatem. Teraz także Nick jest na liście do odstrzału, ale jako bystry i inteligentny policjant nie poddaje się bez walki. Rozpoczyna własne prywatne śledztwo próbując skierować je na właściwe tory. Czy uda się Belsey’owi uciec przed śmiercią i tajemniczym przeciwnikiem, który otwarcie i bezczelnie robi mu wodę z mózgu?

W większości przypadków staram się przychylnym okiem oceniać debiutanckie powieści, gdyż zdaje sobie sprawę jak trudne bywają początki w karierze pisarskiej, dlatego uważam, że Oliver Harris podołał zadaniu tworząc interesujący thriller z oryginalną fabułą. Znaczącym elementem jest tu barwna i niepowtarzalna postać głównego bohatera i to właśnie on stanowi przodujący nurt napędzający atmosferę książki. Nick całkowicie odbiega od wzorca uczciwego i sumiennego policjanta balansując na granicy używek i rozrywek, jakie dostarcza mu tętniące życiem miasto, ale choć kreuje czarny charakter daje się lubić. Niejednokrotnie podziwiałam go za odwagę, zdecydowanie, przenikliwość i spryt.

Na uznanie zasługuje także świetny plastyczny opis Londynu, dzięki czemu bez problemu można wyobrazić sobie klimat miasta pełnego hałaśliwych pubów, w których dominują ciemne, szemrane interesy. Niestety zawiódł mnie  słaby styl powieści i bardzo wolno rozwijająca się akcja. Również napięcie jest minimalne i dopiero w końcowej fazie  znacznie przyśpiesza dając upragnione emocje.

Patrząc na całokształt książki czegoś mi zabrakło. Niby wszystko przyzwoicie dopracowane, ale oczekiwałam więcej wrażeń tzw. ikry, która pobudziłaby moją wyobraźnię i podniosła adrenalinę. Nie skreślam jednak całkowicie tej pozycji. Uważam, że zasługuje ona na szansę poznania, dlatego wszystkim fanom mocniejszych wrażeń polecam zapoznać się z ,,Podwójnym życiem’’ i niezwykle męskim, wyrazistym Nickiem Belsey’em.

moja ocena 4 / 6

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Prószyński i S-ka.
****************************************************************
Oliver Harris (ur.1978 r.) skończył studia w zakresie literatury angielskiej i kreatywnego pisania, teraz pracuje nad doktoratem z psychoanalizy i mitologii greckiej. Do tej pory był już magazynierem, pracownikiem firm PR-owych i statystą. „Podwójne życie” to jego debiut literacki, zwiastujący narodziny nowego gatunku i świetną serię kryminalną.

34 komentarze:

  1. To już druga recenzja o tej książce jaką czytam i tym razem ciut mniej optymistyczna, ale nie czuje się odstraszona czy zniechęcona. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio coś zaczyna być głośno o tej książce w blogowym świecie:). Jakby wpadła w moje ręce, dam jej szansę. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam jeszcze o tej książce, aż do dziś. Przyznaję, że nie do końca są to moje klimaty. Po części kusi ten Londyn, o którym wspomniałaś, że został dobrze uchwycony, jednak sama treść już kusi mnie mniej...

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. @Ewa- zdążyłaś już nieco poznać moje gusta i wiesz, że ja szukam bardzo mocnych wrażeń, dlatego taka moja ocena a nie inna. Nie znaczy to jednak , że książka jest zła, jest po prostu nieco spokojniejsza.

    @kasandra_85- wydaje mi się iż ,,Podwójne życie'' dopiero się rozkręca w blogowym światku. Myślę jednak że już niedługo będzie o niej głośno.

    @Bellatriks- cóż ci powiedzieć. Mnie urzekł najbardziej tylko główny bohater, no i ta otoczka Londynu. Reszta nieco mniej, ale każdy ma inne gusta, więc może tobie się spodoba jednak ta pozycja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zainteresowałam mnie ta otoczka Londynu i główny bohater, ale nie wiem czy to wystarczy by sięgnąć po książkę. Może gdy wpadnie w moje ręce to przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Właściwie to się z Tobą zgadzam, choć nie do końca - dla mnie akcja była naprawdę dobra, no i wciągnęłam się w nią jak rzadko kiedy:)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Mówisz, że czegoś zabrakło, ale jak na debiut to chyba nie tak źle. Może następne będą bardziej dopracowane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem, czy bym po nią sięgnęła. Chyba nie za bardzo w moim guście...

    OdpowiedzUsuń
  9. @A - nie zmuszam nikogo, tak więc i tobie powiem tyle, że jak będziesz miała więcej czasu wolnego, to w ramach relaksu polecam ci tę książkę.

    @Isadora- ja uważam natomiast, że w sumie akcja rozkręca się dopiero w drugiej połowie książki, więc jak dla mnie to trochę za mało, ale oczywiście to kwestia gustu.

    @kawa i cynamon- też tak myślę, że kolejna będzie o niebo lepsza od pierwowzoru, choć ta tez nie jest wcale taka zła.

    @Czytelniczka- nic na siłę, jeśli nie czujesz zaciekawienia, to nie nalegam. Sama wiesz najlepiej jakie są twoje gusta czytelnicze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ile recenzji tej książki, tyle odmiennych opinii. Także na razie się wstrzymam, ale kiedyś kto wie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mówisz, że szału raczej nie robi, no i martwi mnie ta słabo rozwijająca się akcja, na razie ją sobie odpuszczę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nazwisko autora przynosi mi na myśl miłe skojarzenia, zetknęłam się do tej pory z dwoma (a raczej dwiema) twórcami nazywającymi się identycznie, a każde z tych spotkań było jak najbardziej pozytywne ;) Nie wiem, czy to coś dla mnie, muszę jeszcze pomyśleć, chociaż czasem mnie ciągnie do takich "silnych charakterów" :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. @Gabrielle_ - widać przynajmniej że książka budzi wiele kontrowersji ;-)Mam nadzieję jednak że jak sama ją przeczytasz, to ci przypadnie do gustu.

    @Madlen- niestety w moim odczuciu szału nie robi. Tylko główny bohater co mi się najbardziej podobał.

    @giffin- ja też mam słabość do czarnych charakterów i dlatego chyba tak bardzo polubiłam postać Nicka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Słyszałam już o niej. Chciałabym przeczytać, żeby móc ocenić i porównać z opiniam innych.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdjęcie autora wygląda, jak z kartoteki ;) A książka wydaje się ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  16. @M.- życzę więc owocnych poszukiwań i jak już dostaniesz ,,Podwójne życie'' w swoje ręce , to od razu dziel się wrażeniami z nami ;-)

    @Gosiarella- he he fajne porównanie i nawet trafne moim zdaniem. A co do książki najlepiej będzie jak sama przeczytasz i ocenisz.

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie dzisiaj się zabieram za Podwójne życie. :) Ciekawe jakie będą moje odczucia.:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze jakiś czas temu chciałam tę książkę przeczytać... ale im więcej czytam o niej samej tym większe mam wrażenie, że fabuła jest szyta grubymi nićmi i jest dosyć naciągana. A takich "czarnych charakterów" mam po dziurki w nosie :P :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Cyrysia, widzę, że szukasz coraz mocniejszych wrażeń!! :) Ja też tak mam, apetyt rośnie w miarę jedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  20. Myślę, że spokojnie mogę zaryzykować. Zwykle wolę troszkę spokojniejszą fabułę niż Ty i dlatego myślę, że książka może mi się spodobać:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hm, może i debiut, ale tematyka całkiem ciekawa, więc myślę, że bym się skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. @agnieszkapohl- ja także czekam z niecierpliwością na twoje wrażenia po przeczytaniu ,,Podwójnego życia''.

    @Fuzja- ja czarnych charakterów ciągle nie mam dość ;-) ale zgodzę się z tobą co do fabuły. Rzeczywiście jest grubymi nićmi szyta.

    @Avo_lusion- to prawda, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i az się boję że już niedługo nic nie będzie mnie w stanie zadowolić..

    @Mery- też tak myślę, że przypadnie ci do gustu, bo ja to już chyba sama szukam dziury w całym moście ;-)

    @Ven- w takim razie kuś się kuś i dziel się wrażeniami, jak tylko przeczytasz tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie słyszałam o tej książce, ale muszę to nadrobić, bo zapowiada się ciekawa lektura. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak na debiut to nie jest źle, mnie tam kręci ta książka ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. @MirandaKorner- mam nadzieję, że będziesz miło zaskoczona sięgając po tę książkę. Tego ci bardzo życzę.

    @Natula- cieszę się i mam nadzieję, że w niedługim czasie przeczytasz ,,Podwójne życie'' i podzielisz się wrażeniami.

    OdpowiedzUsuń
  26. Jakoś mnie nie ciągnie do tej książki i raczej ją sobie odpuszczę, skoro też nie rewelacja ^^

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawa okładka szkoda, że treść nie za bardzo. Jednak odpuszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Kurcze, akcja i styl to dwa decydujące aspekty, którymi oceniam dobrą powieść. Niestety, według Ciebie one zawiodły, a mi odeszła ochota na tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  29. @Tristezza- niestety rewelacji nie ma, ale wszystko zależy od ciebie. ja do niczego nie zmuszam ani nie namawiam.

    @KTOSIA- okładka rzeczywiście ciekawa, ale treść niestety nie powala aż tak bardzo na kolana jakbym chciała.

    @poduszkowietz- niektórzy odbierają tę ksiązkę bardziej pozytywnie, ale jak dla mnie czegoś zabrakło i nie pieje z zachwytu nad ,,Podwójnym życiem'' , dlatego pozostawiam kwestię nabycia tej książki każdemu indywidualnie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Hmmm... już miałam okazję przeczytać jedną recenzję tej książki. Tamtej osobie bardzo się spodobała i chyba nawet bardziej niż tobie. Ja w takich książkach nie gustuję, bo moją bajką jest fantasy, jednak coraz bardziej ciągnie mnie do tego tytułu.

    Bardzo CI dziękuje za za komentarz na zabojcze-recenzje.blogspot.com. To jest tylko blog, a raczej był blog próbny. Swoją pasję przelewa pod adresem Today1.blog.onet.pl

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Szkoda, że zabrakło 'tego czegoś', bo mogłaby być naprawdę świetna książka!

    OdpowiedzUsuń
  32. niebanalny bohater oraz Londyńskie zaułki z miejsca mnie przekonują.

    OdpowiedzUsuń
  33. @Łędina- ja natomiast rzadko czytam fantasty, ale sięgam niekiedy i po ten gatunek literacki, choć najbardziej lubię mocne horrory i thrillery, ale wiadomo każdy człowiek jest inny i ma inne gusta literackie.
    Nie wiedziałam, że to jest twój próbny blog. A może jednak przeniesiesz się na ten adres na stałe? Bo mi bardzo przypadł do gustu :-) Oczywiście na namawiam i chętnie będę zaglądać do twojego oryginalnego bloga. Pozdrawiam.

    @Viconia- właśnie, gdyby troszkę więcej energii autor włożył w tę książkę na pewno wyszła by świetna a tak to jest raczej przeciętna.

    @Varia- cieszę się, więc śmiało sięgaj po te pozycje.

    OdpowiedzUsuń
  34. Jak najbardziej jestem za ;) Główny bohater już po samym Twoim opisie mnie zafascynował, więc chciałabym go bliżej poznać. ;) Wydaje mi się, że to jest całkiem nowe spojrzenie na policjanta, prawda?

    Pozdrawiam, Klaudyna.

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...