Ulotne chwile szczęścia
Robyn Carr
Wydawnictwo: Mira
Wydanie polskie: 04/2012
Liczba stron: 336
Format: 130 x 200 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788323871552
Kiedy tracimy ukochaną osobę niemal w jednej sekundzie legnie w gruzach cały nasz dotychczasowy świat. Pogrążeni w żałobie nie wierzymy, że istnieje przed nami jeszcze jakaś radosna przyszłość. Los bywa jednak przewrotny, gdyż czasami szczęście samo puka do naszych drzwi.
Robyn Carr, autorka literatury kobiecej m.in. ,,Letnie przesilenie’’ , Pożegnanie z przeszłością’’ lub ,, W cieniu sekwoi’’, w swojej najnowszej powieści ,,Ulotne chwile szczęścia’’ pragnie pokazać czytelnikom, że mimo dramatycznej przeszłości można jeszcze oczekiwać od życia finałowego happy endu.
Akcja książki rozgrywa się w Virgin River, w małym miasteczku położonym wśród wysokich gór, gdzie poznajemy główną bohaterkę Vannessę, którą los dotkliwie doświadczył. Będąc w siódmym miesiącu ciąży kobieta zostaje młodą wdową. Jej mąż Matt zginął na misji w Iraku. Teraz Vannesą opiekuje się najlepszy przyjaciel Matta- Paul. Pomaga jej dzielnie przetrwać żałobę, jak również asystuje przy porodzie dziecka. Mężczyzna od lat darzy żonę swojego zamarłego kolegi głębokim i szczerym uczuciem. Niestety sprawy komplikują się coraz bardziej. Paul ciągle myśli, że Vanii nie jest gotowa na nowy związek i w chwilach słabości ulega innej kobiecie. Vanessa natomiast pragnie zacząć od nowa właśnie u boku Paula, lecz to Cameron-młody, przystojny lekarz okazuje jej swoje jawne zainteresowanie.
Czy mimo wszystko drogi Vannesy i Paula odnajdą jeden wspólny kierunek?
,,Ulotne chwile szczęścia, to ciepła, optymistyczna powieść ukazująca zawiłe losy głównych bohaterów, którzy nie boją się walczyć o lepszą przyszłość. Bardzo często, szczególnie w małych miejscowościach młodej wdowie nie przystoi ,,godzić się’’ z żałobą i układać sobie życie na nowo a przecież każdy z nas ma prawo do bliskości i miłości drugiej osoby. Jestem pod wielkim wrażeniem mieszkańców Virgin River, ponieważ wręcz zachęcali Vanessę do radykalnych zmian w swoim życiu. Ujęła mnie ich swoista serdeczność i troska. Wszyscy jak ,,jeden mąż’’ stawali za sobą murem w trudnych chwilach, zaś w okresie radości wspólnie świętowali ciesząc się ze szczęścia bliźniego.
Moim zdaniem Robyn Carr stworzyła ciekawą, emocjonującą historię, w której nie brak dużej dawki wzruszeń, refleksji, radości i miłości. Lekki, swobodny styl narracji sprawia, że z nieustannym zainteresowaniem śledzimy fabułę aż do finałowego zakończenia. Akcja toczy się niezwykle naturalnie, obrazowo, dzięki czemu czułam się jakbym była w samym centrum zdarzeń. Mnogość postaci występujących w powieści wyjątkowo nie powodowała literackiego zamętu, ponieważ autorka doskonale opracowała podłoże psychologiczne każdego z osobna. Miejscami wplecione są wątki dramatyczne, które uświadamiają nam kruchość własnego życia. Całość stanowi zgrabnie dopracowaną historię.
Wszystkim bez wyjątku polecam przeczytać ,,Ulotne chwile szczęścia’’. To bardzo emocjonująca literatura kobieca niosąca ważne przesłanie. Wszyscy mamy prawo do szczęścia, dlatego w bolesnych momentach naszego życia nie wolno nam na stałe zamykać się w kokonie smutku i cierpienia.
Zobacz na przykładzie Vannesy i innych mieszańców Virgin River, jak życie może być zaskakujące i pełne radości. Zapraszam.
moja ocena 5- / 6
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa MIRA.
Kolejna pozytywna recenzja o tej książce jaką czytam. Jak trafi mi w ręce to przeczytam pewnie. :)
OdpowiedzUsuńJa mam ksiażkę na stoliku przy łóżku, pewnie w przyszłym tygodniu zacznę lekturę. Świetna recenzja:)
OdpowiedzUsuńCzytałam poprzednią książkę autorki i bardzo mi się podobała. Tej też sobie nie odpuszczę :))))
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś powieść o bardzo podobnej konstrukcji fabuły, chyba coś Sparksa:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Fabuła wydaje mi się trochę banalna, ale jeśli będzie okazja to chętnie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńEwa-przeczytaj koniecznie. Osobiście serdecznie polecam ,,Ulotne chwile szczęścia''. Jest to wspaniała, ciepła powieść.
OdpowiedzUsuńanetapzn-czekam zatem na twoją recenzje z powyższej książki pani Carr.
Aleksnadra-również czytałam ,,Pożegnanie z przeszłością'', bo chyba o tą pozycje ci chodzi? Jeśli tak, to rzeczywiście była to świetna książka i ,,Ulotne chwile szczęścia'' utrzymane są w podobnym optymistycznym klimacie. Polecam.
Isadora-zachęcam również do przeczytania powieści Robyn Carr. Myślę, że także ci się ona spodoba.
Karolka-fabuła wcale nie jest banalna, choć może sprawiać takie wrażenie, niemniej jednak polecam samej się o tym przekonać.
Wszyscy mamy prawo do szczęścia, dlatego w bolesnych momentach naszego życia nie wolno nam na stałe zamykać się w kokonie smutku i cierpienia. - jak Ty pięknie to ujęłaś!
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie do przeczytania tej książki, zacznę się za nią rozglądać!
Książka już za mną i również ją polecam:))
OdpowiedzUsuńKsiążka już za mną i również ją polecam:))
OdpowiedzUsuńKurcze, wychodzi na to, że tylko ja jestem na nie, co do książki. Właśnie kończę czytać i jakaś taka znudzona jestem. Bardziej podobało mi się "Pożegnanie z przeszłością" tej autorki ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam i mamy takie same odczucia co do tej książki :)
OdpowiedzUsuńBishoujo-napisałam, tak jak czuło moje serce, ale dziękuję, że doceniłaś moje zdanie.
OdpowiedzUsuńCo do książki ,,Ulotne chwile szczęścia'' polecam serdecznie.
kasandra_85-czytałam recenzje tej książki na twoim blogu i rzeczywiście pamiętam twoje pozytywne wrażenie z powyższej pozycji.
kamyk-szczerze mówiąc, mi też bardziej się podobało ,,Pożegnanie z przeszłością'' stąd ten minusik i nie najwyższa nota w dzisiejszej recenzji, ale jako całokształt była to całkiem ciekawa, optymistyczna książka.
toska82-pamiętam twoją recenzje i rzeczywiście mamy podobne wrażenia z ,,Ulotnych chwil szczęścia''.
jestem właśnie w trakcie czytania :)
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po takie powieści, ale możliwe, że tym razem się skuszę. Czasami warto przeczytać coś innego niż zwykle. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzasami tak trudno jest uwierzyć, że szczęście przyjdzie... Ale warto wierzyć, to prawda:)
OdpowiedzUsuńCzasami tak trudno jest uwierzyć, że szczęście przyjdzie... Ale warto wierzyć, to prawda:)
OdpowiedzUsuńarcher-jak tylko skończyć tę książkę, to czekam na twoje relacje z lektury.
OdpowiedzUsuńDosiak-skuś się. ,,Ulotne chwile szczęścia'' idealnie nadają się na wiosenne, ciepłe wieczory.
Avo_lusion-też się z tobą zgadzam, ale kiedy człowiek pogrążony jest w rozpaczy, to ciężko mu jest uwierzyć, że przyjdą jeszcze lepsze dni. Na szczęście dzięki powyższej książce można wierzyć w szczęśliwy finał.
Dzisiaj proponujesz coś zupełnie w moim klimacie. Autorka jest mi znana, lecz książka nie. Na razie sobie odpuszczę, bo mam inne zobowiązania, ale jak już zrecenzuję to, co muszę, chcę i powinnam, to się za nią rozglądnę :-)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej ksiażki tej autorki, ale wydaje mi się być ona najlepszą pozycją na weekend majowy :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że znajdę na nią czas :)
OdpowiedzUsuńkrainaczytania-w takim razie, jak tylko uporasz się ze swoimi zaległościami czytelniczymi, to zachęcam zapoznać się z ,,Ulotnymi chwilami szczęścia''.
OdpowiedzUsuńmiqaisonfire-też myślę, że najnowsza powieść Carr nadaje się na wiosenne, majowe dni, więc zapraszam do czytania:-)
Magda-wierzę, że znajdziesz czas na powyższą pozycje. Owocnych poszukiwań zatem życzę.
Śliczna okładka, a co do książki - nie mówię nie ;)
OdpowiedzUsuńJestem nastawiony pozytywnie i fajnie by było przeczytać.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie i interesująco więc może z czasem :)
OdpowiedzUsuńTirindeth-mam nadzieję, że w wolnej chwili skusisz się na tą książkę, gdyż jest ona naprawdę ciekawa.
OdpowiedzUsuńJędrzej44-zachęcam serdecznie do przeczytania owej pozycji. Wierzę, że przypadnie ci ona do gustu. Polecam.
Larysa-w rzeczywistości także prezentuje się ciekawie, więc zapraszam do poznania fabuły ,,Ulotnych chwil szczęścia''.
Lubię takie książki. Muszę ją przeczytać. Dodaję na listę:)
OdpowiedzUsuńjak to w moim przypadku bywa, życiowej historii odmówić nie potrafię dlatego chętnie poznam bohaterów Ulotnych Chwil Szczęścia.
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tą książką. Myślę, że dam jej szansę, ale najpierw muszę trochę odczekać... Zbyt mi bliska tematyka chwilowo. :)
OdpowiedzUsuńNa razie na takie książki nie mam ochoty, więc sobie odpuszczę. :))
OdpowiedzUsuńPrzyjemna okładka :)
OdpowiedzUsuńHm... To ja tę książkę na razie polecę kuzynce, na pewno się na nią skusi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Karolka-bardzo się cieszę. Jestem przekonana, że ,,Ulotne chwile szczęścia'' przypadną ci do gustu.
OdpowiedzUsuńVaria-jak tylko przeczytasz ową powieść, to podziel się oczywiście swoimi wrażeniami z jej lektury.
Nati-rozumiem, w takim razie w nieco późniejszym czasie polecam przeczytać ,,Ulotne chwile szczęścia''.
Cassiel-ok, nie będę zatem namawiać. Pozdrawiam.
Scarlett-to prawda, że okładka jest niesamowicie kolorystyczna, barwa i optymistyczna i bardzo cieszy oko.
Cinnamon-mam nadzieję, że kuzynce przypadnie owa pozycja do gustu.
Także pozdrawiam.
Jak polecasz, to dlaczego nie?:)
OdpowiedzUsuńJeśli książka trafi mi tylko w łapki to z chęcią przeczytam.
Wszyscy tak mocno ją zachwalają, że to momentami wydaje się podejrzane. xD Z pewnością dam jej szansę. :))
OdpowiedzUsuńDo tej pory czytałam jedną książkę tej autorki, która - szczerze mówiąc - średnio przypadła mi do gustu i teraz raczej mnie nie ciągnie do kolejnych. Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńMery-oczywiście, że polecam. Jeśli tylko lubisz optymistyczne powieści obyczajowe, to owa pozycja świetnie się do tego nadaje.
OdpowiedzUsuńJuliette-daj szansę tejże książce. Mam nadzieję, że przypadnie ci ona do gustu.
giffin-nie skreślaj jednak tej autorki. To że inna książka tej pisarki nie przypadła ci do gustu, nie oznacza, że tym razem może być podobnie.
Czas wreszcie się zabrać za tę książkę, tym bardziej że w większości opinie na jej temat są pozytywne. ;)
OdpowiedzUsuńCiepło,
pergamin.blox.pl
Ew-gorąco polecam przeczytać ,,Ulotne chwile szczęścia''. Myślę że owa książka przypadnie ci do gustu.
OdpowiedzUsuńTakże pozdrawiam ciepło.
dobra recenzja . Jak znajdę czas może przeczytam i tę książkę
OdpowiedzUsuńAnne18- zachęcam serdecznie. Wierzę, iż będziesz zadowolona z owej powieści.
OdpowiedzUsuń