"Bądź osobą dającą wsparcie. Świat ma już wielu krytyków." - Dave Willis ❤

poniedziałek, 10 września 2012

Rodzinne więzy krwi.



Zakręty losu- Braterstwo krwi

Agnieszka Lingas- Łoniewska


Wydawnictwo: Novae Res

okładka: miękka
Liczba stron ok. 325


RECENZJA PRZEDPREMIEROWA






                  ,,Zakręty losu- Braterstwo krwi’’, to najnowsza powieść Agnieszki Lingas- Łoniewskiej, która jest jednocześnie kontynuacją pierwszej części trylogii ,,Zakrętów losu'' opowiadającą o skomplikowanych perypetiach dwóch braci- Łukaszu i Krzysztofie Borowskich.

Przed laty Krzysztof i jego dziewczyna (obecnie żona) Katarzyna przypadkowo wplątali się w świat mafijnych porachunków za sprawą zimnego, bezwzględnego Łukasza ,,Lukasa'' Borowskiego działającego w owych czasach w zorganizowanej grupie przestępczej. Teraz małżonkowie próbują normalnie żyć skupiając się na pracy w kancelarii adwokackiej i powiększeniu rodziny. Tymczasem starszy z braci, jako świadek koronny ukrywa się na Mazurach. Pewnego dnia Krzysztof odbiera tajemniczy telefon. Przeszłość ponownie daje o sobie znać. Mafia nigdy nie zapomina. Tylko ktoś, kto sam ,,był’’ w tych kręgach wie, jacy to niebezpieczni ludzie. Policja próbuje pomóc mecenasowi Borowskiemu i w tym celu postanawia włączyć Łukasza do ,,gry’’, by z jego pomocą pochwycić głównego szefa tajnej organizacji przestępczej. Czy były boss narkotykowy odpowiedzialny za wcześniejsze problemy zgodzi się w imię braterskiej krwi ochronić własnego brata i bratową? Już wkrótce los wielu osób diametralnie się zmieni, lecz, czy aby na lepsze?

Twórczość Agnieszki Lingas- Łoniewskiej jest mi dobrze znana dzięki powieściom ,,Bez przebaczenia’’, ,,Zakład o miłość’’ oraz ,,W zapomnieniu’’. Bardzo mile wspominam wszystkie powyższe dzieła, gdyż autorka w niezwykle naturalny i zarazem emocjonalny sposób  potrafi ukazać daną historię tak, że na długo zapada ona w sercu i w pamięci czytelnika. Podobnie jest także w przypadku ,,Zakrętów losów- Braterstwa krwi’’. To niezwykle oryginalna, intrygująca historia otoczona całą lawiną różnorodnych uczuć począwszy od żalu, złości, nienawiści skończywszy na nadziei, przyjaźni, namiętności i wielkiej miłości. Styl narracji urzeka prostotą przekazu, co sprawia, że książkę czyta się z niezwykłą swobodą i nieustanym zainteresowaniem. Akcja zaskakuje dynamiką wydarzeń  powodując szybsze bicie serca. Szczególnie sceny z udziałem mafijnej sitwy skutecznie podnoszą adrenalinę. Na uznanie zasługuje również umiejętnie dopracowane podłoże psychologiczne głównych bohaterów, dzięki czemu miałam wrażenie, że owe postacie żyją i funkcjonują gdzieś obok w realnym świecie. Przede wszystkim sylwetka Łukasza wzbudziła we mnie wiele kontrowersyjnych uczuć. Przez prawie siedemnaście lat żył w mafijnym świecie, gdzie liczyła się tylko duża kasa, dobra zabawa, łatwe dziewczyny i szybkie samochody. Obecnie  mogłam poznać inne oblicze byłego gangstera potrafiącego kochać i walczyć w imię dobra. Bardzo ujęła mnie taka metamorfoza Łukasza.

W ,,Zakrętach losu- Braterstwo krwi’’ możemy również znaleźć szereg innych ważnych problemów zmuszających do refleksji i zadumy nad sensem życia i istotą ludzkiego zachowania np. handel żywym towarem lub psychiczne i fizyczne maltretowanie kobiet, które niczym niewolnice muszą spełniać zachcianki swojego ,,pana’’.  Autorka także pokazuje czytelnikom, czym jest honor, braterska więź, zaufanie, przebaczenie oraz prawdziwa miłość.

Patrząc na całokształt ,,Zakrętów losu- Braterstwa krwi’’ mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że jest on zdecydowanie lepszy od pierwszego tomu trylogii, zarówno pod względem językowym, jak i warsztatowym. Nie oznacza to jednak, iż powyższa powieść całkowicie jest pozbawiona wad. Było kilka mankamentów, które wzbudziły we mnie lekką irytacje np. częste i nagminne wyznawanie miłości między poszczególnymi bohaterami. Uważam, że takie podniosłe etapowanie uczuciami wywołało sztuczny efekt w relacjach zakochanych, co szczególnie można było zauważyć w scenach łóżkowych. Także zbyt duża ilość niektórych powtórzeń typu ,,moja śliczna’’, ,,moja piękna’’ według mnie była zbędna i można było ograniczyć te słowa do minimum. Mimo powyższych uwag ,,Zakręty losu- Braterstwo krwi’’  przedstawia się naprawdę bardzo ciekawe i cieszę się, że będzie jeszcze okazja poznania dalszych losów braci Borowskich  w trzeciej  i zarazem ostatniej części książki ,,Zakręty losu- Historia Lukasa’’.

Wszystkim miłośnikom twórczości Agnieszki Lingas- Łoniewskiej oraz fanom dramatu sensacyjnego z wątkiem miłosnym polecam przeczytać ,,Zakręty losu- Braterstwo krwi’’. To niebywała opowieść o wielkiej sile braterskich więzi, głębokiej, skomplikowanej miłości, przebaczaniu, dokonywaniu trudnych wyborów i bolesnej walce z przeciwnościami losu.  Jednym słowem- wspaniała literatura. Gorąco zachęcam do jej przeczytania.

ocena 5+ / 6

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości autorki i wydawnictwa Novae Res. 


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W skład trylogii o braciach Borowskich wchodzi:

 "Zakręty losu"
 "Zakręty losu-Braterstwo krwi"
"Zakręty losu-Historia Lukasa"


48 komentarzy:

  1. Jeszcze bardziej jestem utwierdzona w przekonaniu, że muszę, po prostu MUSZĘ zabrać się za książki tej autorki. Bo jak widzę, naprawdę warto, a historie kreuje ciekawe. ;)

    Pozdrawiam,
    Klaudyna

    OdpowiedzUsuń
  2. Zauważyłam, że książki tej autorki wzbudzają sprzeczne uczucia, jedyni je mocno zachwalają, inni ganią za beznadziejny styl i fatalne fabuły. Te skrajne opinie działają na mnie trochę odstraszająco i mimo w na swojej półce mam powieść "Bez przebaczenia" to zabrać się za nią nie mogę, ale chyba już czas pokonać wewnętrzne opory i zaznajomić się co nieco z twórczością Agnieszki Lingas - Łoniewskiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również zauważyłam, że twórczość Agnieszki Lingas- Łoniewskiej budzi wiele kontrowersyjnych emocji i wiele czytelników podzieliło się na dwa tzw. obozy : zwolenników i przeciwników. Ja zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy. Mimo nieraz paru literackich niedociągnięć, uważam, że autorka pisze znakomite powieści i oby nie zaniechała tego.

      Usuń
  3. Zazdroszczę, że miałaś już okazję przeczytać tę książkę, zapowiada się znakomicie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. I mnie, Twoja recenzja strasznie kusi do zapoznania się z książką :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam jeszcze tej autorki, ale z tego co piszesz wnioskuję, że raczej mało prawdopodobne, aby ta książka przypadła mi do gustu. To po prostu nie moje klimaty:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno, nic na siłę. Każdy z nas ma inny czytelniczy gust, więc nie zmuszam cię do niczego.
      Również pozdrawiam.

      Usuń
  6. Muszę jak najszybciej sięgnąć po pierwszy tom.

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoja recenzja strasznie zachęciła mnie do przeczytania tej książki. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na kulturalna-rzeczywistosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się z tego faktu cieszę i polecam najpierw zacząć czytać pierwszy tom ,,Zakrętów losu'', by potem sięgnąć po jej rewelacyjną kontynuacje.
      ps. dziękuję za zaproszenie na swojego bloga. Z przyjemnością zaraz do ciebie zajrzę :-)

      Usuń
    2. oczywiście z wielką chęcią zacznę od pierwszego tomu, mam nadzieję że się nie zawiodę :)

      Usuń
    3. Życzę w takim razie przyjemnego czytania i czekam na twoje wrażenia z powieści ,,Zakręty losu''.:-)

      Usuń
  8. Jestem ciekawa kontynuacji "Zakrętów losu", więc książki nie mogę pominąć w swoich planach:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie czytałem poprzedniej części, więc nie bardzo skłaniam się po tę książkę ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja już swoją opinię wyraziłam u siebie, więc nie będę się powtarzać. Czekam na "Historię Lukasa" :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również z ogromną niecierpliwością czekam na trzecią część trylogii o braciach Borowskich. Mam nadzieję, że niebawem się ukaże.

      Usuń
  11. Może gdybym zdobyła pierwszą część serii...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszukaj może na allegro, albo może ktoś z blogowiczów będzie miał na wymianę. Owocnych ,,łowów'' życzę:-)

      Usuń
  12. Skoro polecasz - będę miała na uwadze, ale na obecną chwilę ta książka nie jest moim priorytetem.

    OdpowiedzUsuń
  13. Książka jakoś nie specjalnie mnie interesuje, ale ta okładka!!! nie mogę oderwać oczu!

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszą część czytałam, więc po kontynuację sięgnę na pewno. Cieszę się, że jest więcej akcji i wątków mafijnych, ale wyznawanie miłości i mnogość scen łóżkowych strasznie mnie męczyły, szkoda, że tym razem znów się pojawiają. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę tylko wspomnieć, że w drugim tomie jest nieco mniej scen łóżkowych i wyznawania miłości, więc aż tak źle nie będzie. Ja w każdym razie o wiele bardziej chwalę sobie powyższą powieść aniżeli jej pierwszą część.

      Usuń
    2. To bardzo dobra wiadomość, mój apetyt na tę powieść rośnie :)

      Usuń
  15. Wspaniała historia z nieszablonowymi bohaterami :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pewien czas temu czytałam "Bez przebaczenia" tej autorki i zupełnie mi się nie spodobało. Być może w przyszłości zrobię drugie podejście do twórczości Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, ale na dzień dzisiejszy mówię jej książkom "nie". ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również czytałam ,,Bez przebaczenia'' i ja natomiast bardzo sobie chwaliłam tę książkę, ale to wszytko zależy widocznie od gustu danego czytelnika. Co do ,,Zakrętów losu'' to ciężko mi jednoznacznie powiedzieć, czy akurat bardziej by ci się spodobały, czy wręcz przeciwnie. Może kiedyś zaryzykuj i sama się o tym przekonaj.

      Usuń
  17. Kompletnie nie moje klimaty, ale nie powiem, książki tej autorki zaczynają mnie intrygować :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję ci recenzji przedpremierowej. Wspaniała! Autorka może się cieszyć, że ma takich fanów;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Wiele to dla mnie znaczy.
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  19. Autorki niestety nie znam i obecnie nie mam czasu, aby się z nią zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  20. czytałam pierwszy tom zakrętów i chociaż pełni zachwytu u mnie nie wywołał, to do dziś bardzo mile go wspominam. chętnie poznam dalsze losy obu braci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim skromnym zdaniem druga część ,,Zakrętów losu'' jest znacznie lepsza, więc myślę, że bardziej przypadnie ci do gustu niż pierwszy tom tej serii, dlatego gorąco polecam.

      Usuń
  21. Nie znam pierwszej części losów braci Borowskich i nie wiem, czy chcę to zmienić, ich dalsze perypetie jakoś nie bardzo mnie zainteresowały...
    W każdym razie gratuluję możliwości przeczytana książki przedpremierowo :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo zachęciła mnie twoja recenzja ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja również niestety pierwszej części nie znam, jednak Twoja recenzja mnie zaciekawiła, więc myślę, że warto byłoby i po 1 część sięgnąć. Uważam również, że okładka jest rewelacyjna i przyciągająca uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  24. recenzja bardzo zachęcająca, aczkolwiek okładka i tytuł kojarzy mi się raczej z telenowelą i niezbyt przyciąga... ale może czas względy wizualne odłożyć na bok?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście nie porównałabym tej książki do telenoweli, aczkolwiek każdy czytelnik ma inny odbiór wizualny danej treści, dlatego najlepiej to sama przeczytaj ,,Zakręty losu- Braterstwo krwi'' i przekonaj się, czy pasuje ci ta książka, czy też nie.

      Usuń
  25. Zachęciłaś mnie bardzo. Lubie czytać o przestępczym światku, tylko zastanawiam się czy muszę zacząć od pierwszego tomu by zrozumieć sens tej książki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem możesz śmiało zacząć czytać od drugiego tomu owej serii, ponieważ już na wstępie jest wytłumaczone, co działo się w pierwszej części ,,Zakrętów losu'', więc będziesz miała już wtedy ogólny opis danej sytuacji.

      Usuń
  26. Mam w planach zapoznać się z tą autorka i mam nadzieję, że już niedługo mi się to uda :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam mocno w kciuki za realizację twoich planów:-)

      Usuń
  27. Recenzja bardzo mnie zachęciła do książki,lubię takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Oryginalna fabuła, ale nie jestem przekonana, czy taka tematyka trafi w mój gust. Może innym razem. ;)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...