"Bądź osobą dającą wsparcie. Świat ma już wielu krytyków." - Dave Willis ❤

piątek, 29 kwietnia 2011

Miłość w blasku fioletu...


Odcień fioletu


Jeri Smith-Ready


okładka:  miękka
Liczba stron: 318
Cena:  34,80zł
Stron:  320

Wydawca: Amber

 


,,To co widzialne jest doczesne, a to, o niewidzialne, jest wieczne’’.

Zastanawialiście się kiedyś czy istnieje życie po śmierci? Czy stajemy się wtedy niewidzialnymi duchami, czy może wraz z końcem życia, niknie nie tylko nasze ciało, ale również i dusza? Przyznam się szczerze, że od dawna ogromnie intryguje mnie ta tematyka. Jestem ciekawa, jakby wyglądało nasze życie, widząc duchy bliskich osób, rozmawiając z nimi i ciesząc się ich ,,obecnością’’. Może wtedy mniej byśmy bali się śmierci, wiedząc, że nie czeka nas rozłąka z rodziną, najbliższymi, jedynie utrata cielesności.

,,Odcień fioletu’’ Jeri Smith- Ready, wydany przez wydawnictwo Amber, doskonale oddaje tematykę świata duchów. Jest to pierwsza pozycja z serii literatury młodzieżowej.

Główną bohaterką powieści jest Aura Salvatore. Przed szesnastoma laty w dniu przesilenia zimowego, podczas Tajemniczej Przemiany, Aura przyszła na świat jako ,,pierwsza’’ osoba, która widzi i słyszy duchy. Od tamtej pory społeczeństwo podzielone jest na przedprzemiennych (tych co nie widzą zmarłych) i poprzemiennych, którzy obcują z duchami, pomagając im zaznać spokoju np. udzielając się w ich imieniu  w sądzie, by wskazać mordercę, bądź udowodnić czyjąś niewinność.

Dla dziewczyny, ciągłe przebywanie z rozżalonymi duchami, bywa czasami męczące, więc szuka ukojenia w ramionach swojego chłopaka Logana Keeley’a. Chłopak wraz z rodzeństwem  Siobhan i Mickey’em oraz przyjaciółmi Connorem i Brianem, gra w zespole Keeley Brothers, wspólnie przez nich utworzonym. Poszukują właśnie sponsora na wydanie własnej płyty i nadarza się ku temu okazja, podczas koncertu, wypadającego akurat w dniu urodzin Logana. Aura, również chce na tę wyjątkową okazję obdarować  swojego chłopaka prezentem, najcenniejszym jaki ma, czyli siebie.

Nie wszystko układa się jednak pomyślnie , wręcz przeciwnie ich wspólny wieczór kończy się wielką tragedią, do której przyczynił się sam jubilat. Wypicie dużej dawki alkoholu w połączeniu z  zażyciem działki narkotyku, powoduje nagłą śmierć Keeley’a. Od tamtej pory, nic nie jest już takie jak dotychczas. Przepełniona bólem i żałobą Aura, nie chce się zgodzić, by jej chłopak przeszedł na drugą stronę zaświatów, dlatego co noc w swoim pokoju, spotyka się z nim, napawając się namiastką Logana i słuchając drogiego sercu, głosu. Nie wyobraża sobie ,że mogłaby być z kimś innym. Czy aby na pewno?

Na jej drodze staje uczeń z wymiany szkolnej, czarujący i tajemniczy Zachary, który jak się później okazuje, zakochuje się w dziewczynie. Aura stoi więc przed trudnym dylematem, pozostać wierna swemu ,,duchowemu’’ chłopakowi, czy zacząć wszystko od nowa wiążąc się z Zacharym, który również wywołuje u niej coraz szybsze porywy serca? Zobaczcie sami, jak ciężko dokonać wyboru między dwoma światami żywych i umarłych.

Muszę się przyznać, że tęskniłam bardzo za tematyką paranormalną. Swego czasu miałam dosłownie bzika na punkcie wampirów, wilkołaków czy czarownic, dlatego ,,Odcień fioletu’’ podziałał na mą duszę orzeźwiająco.

Powieść napisana jest bardzo ciekawym, oryginalnym stylem i czyta się ją z zapartym tchem. Połączenie miłości i śmierci, ogromnie poruszyło moje serce i sprawiło, że niejednokrotnie dałam upust łzom. Szczególnie wzruszające były momenty, kiedy Logan pragnął dotknąć, zasmakować Aury, niestety jako duch, nie mógł poczuć bliskości kochanej osoby.

Jeri Smith – Ready udowodniła, że posada niezwykły warsztat literacki i doskonale gra na uczuciach czytelników. Czytając ,,Odcień fioletu’’, ma się swoiste niemal namacalne wyobrażenie obcowania z główną bohaterką i razem z nią wspólnie zastanawiałam  się kogo ja, na jej miejscu bym wybrała- Logana, zwariowanego, uroczego rockmana, którego niestety nie mogłabym objąć ani pocałować, czy Zacharego, spokojnego  a jednocześnie pełnego tajemnic chłopaka z którym  można poznać smak miłości. Uwierzcie, wybór naprawdę trudny, sami  zrozumiecie jak dogłębnie zapoznacie się z losami bohaterów książki.

Śmiało mogę polecić każdemu tę powieść. Jestem przekonana ,że pochłonie was bez reszty, jak i mnie oraz otuli magiczną poświatą miłości , tak że zapragniecie z utęsknieniem czekać na kolejną kontynuację ,,Odcienia fioletu’’.

Z tego co mi wiadomo będzie on  nosił tytuł ,,Zmiana’’ , zaś premiera została zaplanowana w Ameryce na maj 2011.

Moja ocena 5 /6


Książkę otrzymałam od serwisu Nakanapie.  za co serdecznie  dziękuje.



Zapraszam do zapoznania się z sylwetką autorki książki.
       
Jeri Smith-Ready, amerykańska autorka romansów paranormalnych nagrodzona m.in. przez czytelniczki magazynu „Romantic Times”, mieszka w Maryland z mężem, dwoma kotami i najbardziej zwariowanym na świecie greyhoundem. Jej plany zbawienia świata legły w gruzach, kiedy uświadomiła sobie, że więcej problemów stwarza, niż rozwiązuje. Żeby nie narobić sobie kłopotów, swoją twórczą pasję rozwija wyłącznie w fikcji. Przyjaciele i rodzina są jej za to wdzięczni.

Jak wielu jej bohaterów, Jeri uwielbia muzykę, kino i bardzo, bardzo późne chodzenie spać. Gdy akurat nie pisze, siedzi na Twitterze lub zajmuje się myśleniem o… pisaniu.

"Odcień fioletu" wywołał istne szaleństwo na forach internetowych. Czytelnicy nazwali książkę „inteligentną paranormalną opowieścią – równie mroczną, jak romantyczną”. Na jej podstawie ma powstać serial telewizyjny. 


Zainteresowanym polecam WYWIAD z Jeri Smith- Ready.

5 komentarzy:

  1. Książkę mam w planach, ale po takiej recenzji chciałoby się już zagłębić w lekturze:). Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna recenzja,a książka już dodana do listy"chcę przeczytać" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka ląduje w planowanych, choć z początku nic tego nie zapowiadało. Odwaliłaś kawał dobrej roboty!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję, cieszę się , że się podoba i zachęcam , ksiązka ma naprawdę w sobie coś..

    OdpowiedzUsuń
  5. Książkę czytałam i zgadzam się z Tobą ;)
    Podoba mi się recenzja.
    Kto nie czytał, serdecznie zachęcam do tej książki.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...