Drugi przekręt Natalii
Olga Rudnicka
wydawnictwo: Prószyński i S-ka
data wydania: 10 styczeń 2013
ISBN: 978-83-7839-410-5
liczba stron: 496
ocena: 5 / 6
Recenzja przedpremierowa.
Nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka niebawem ukaże się najnowsza powieść Olgi Rudnickiej zatytułowana ,,Drugi przekręt Natalii’’, będąca kontynuacją historii ,,Natalii 5’’. Opowiada o losach pięciu kobiet noszących to samo imię i nazwisko za sprawą ojca bigamisty-Jarosława Sucharskiego, który zginął w niewyjaśnionych okolicznościach zostawiając swoim córkom w spadku duży dom w Mechlinie.
Akcja powyższej książki toczy się dwa lata później. Natalie nadal mieszkają ze sobą i chociaż zbliżyły się nieco do siebie, to jednak nadal mają zróżnicowany, uciążliwy ,,charakterek''. Mimo wszytko potrafią być bardzo lojalne, zaś w wyjątkowych sytuacjach stoją za sobą ,,murem’’ niczym siostry syjamskie.
Pewnego dnia Sucharskie zgodnie stwierdzają, że od jakiegoś czasu nie miały żadnych informacji o Januszu Zawadzie, byłym wspólniku ojca, który jest dla nich niemal, jak dziadek. Zaniepokojone tym stanem rzeczy postanawiają odwiedzić staruszka, lecz na miejscu okazuje się, że w mieszkaniu Zawady jest policja, która ustala przyczynę śmierci młodego mężczyzny pozbawionego głowy. Nikt natomiast nie wie, gdzie aktualnie przebywa właściciel i czy w ogóle żyje. Na dodatek nad Wartą znaleziono spalony samochód, w którym znajdowały się szczątki jakiegoś człowieka. Czyje zwłoki mogą być we wraku auta? Czy ma to jakiś związek z panem Januszem? A może to tylko zwykły zbieg okoliczności? W zaistniałej sytuacji siostry Sucharskie wkraczają do akcji prowadząc śledztwo na własną rękę, jednak znając ich ,,dar'' do wpakowywania się w kłopoty, czy to, aby na pewno dobry pomysł?
Miałam wcześniej przyjemność poznać pięć niezwykłych sióstr w powieści ,,Natalii 5’’, dlatego z ogromnym zaciekawieniem sięgnęłam po ich dalsze perypetie. Muszę przyznać, że i tym razem się nie zawiodłam. Już od pierwszych stron powieści polubiłam całą rodzinę Sucharskich, która choć często jest apodyktyczna, kłótliwa, zaborcza, to jednak wzbudza niekłamaną sympatię. Wszystkie Natalie wspólnie, razem stanowią prawdziwą, niebezpieczną mieszankę wybuchową i biada temu, kto stanie na ich drodze, o czym niejednokrotnie mogli się przekonać m.in. miejscowi stróże prawa.
„O choleres Chryste Panie, za jakie grzechy takie sprawy na mnie spadają? Inni mają normalne zabójstwa, haracze, przemyt, a my teatralne samobójstwo i stado wariatek!”Pomysł na fabułę jest niezwykle oryginalny i ciekawy. Wątek kryminalny dodaje smaczku i kolorytu całej akcji i chociaż nie stanowi głównego centrum historii, to i tak zgrabnie harmonizuje ze zwariowanymi perypetiami głównych bohaterek. Lekki, naturalny styl narracji okraszony dużą dawką humoru sprawia, że książkę czyta się niezwykle płynie i nieustaną dozą zainteresowania, zaś błyskotliwe, dowcipne dialogi sytuacyjne zapewniają rozrywkę na wysokim poziomie. Olga Rudnicka nie męczy nas zbędnymi detalami sytuacji lub niepotrzebnymi opisami przedmiotów. Wszystkie poszczególne elementy zręcznie ze sobą współgrają w jedną spójną całość. Żałuje jedynie, że wątki miłosne potraktowane są nieco po macoszemu. Nie znamy dokładnych, uczuciowych relacji między dziewczynami i ich adoratorami a szkoda, bo myślę, że taki bardziej wyeksponowany romans także dodałby tej książce wiele uroku.
Polecam ,,Drugi przekręt Natalii’’ wszystkim miłośnikom twórczości Olgi Rudnickiej, fanom kryminałów i osobom szukającym niezwykle zabawnej literatury. Lektura tej książki da wam naprawdę wiele radości. Nieobliczalne siostry Sucharskie potrafią skomplikować najprostsze sprawy tak, że nie sposób ze stoickim spokojem patrzeć na ich poczynania. Skuś się na ten niebanalny, przewrotny kryminał z interesującą domieszką sensacji, romansu i komedii, a na pewno nie pożałujesz. Serdecznie zapraszam.
***
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Prószyński i S-ka.
muszę w końcu poznać twórczość pisarki :) Jeszce nie czytałam nic pisarki :(
OdpowiedzUsuńCzytałam "Natalii 5" świetna książka, na pewno będę chciała przeczytać dalsze losy bohaterek, już nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńJa czytałam "Cichego wielbiciela" Olgi Rudnickiej i uważam, że była to super książka. Będę musiała zapoznać się najpierw z pierwszą częścią przygód Natalii, a dopiero potem sięgnę po drugie. Mam nadzieję, że spodobają mi się te panie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ,,Cichego wielbiciela''. Według mnie to najlepsza książki Olgi Rudnickiej, ale oczywiście zwariowane przygody pięciu Natalii także są rewelacyjne, więc gorąco polecam obie książki.
UsuńAle zazdroszczę możliwości wcześniejszego zaznajomienia z drugą częścią ich przygód :)
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część, poprawiła mi humor jak mało która książka :) Po tę też na pewno sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNa tą powieść czekałam z niecierpliwością, Rudnicka pisze świetnie a każda kolejna książka jest naprawdę coraz lepsza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Chętnie zapoznam się z tą książką, recenzja bardzo zachęcająca :-) Ale najpierw "Natalia 5" :-)
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji mam wielką ochotę sięgnąć po tę książkę, lecz najpierw muszę przeczytać pierwszą część.
OdpowiedzUsuńChętnie się skuszę, ale na razie po pierwszą część :D
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że ja już na pierwszą część sobie ostrzę zęby, a w bibliotece jej na razie nie ma:(
OdpowiedzUsuńUwielbiam Rudnicką, ale jak na złość, "Natalii 5" nigdzie nie mogę zdobyć. A bardzo chcę przeczytać tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńNa Allegro można zdobyć ,,Natalii 5'' w całkiem przyzwoitej cenie. Ewentualnie spróbuj się z kim wymienić. Trzymam w kciuki, aby udało ci się zdobyć tą ksiązkę.
UsuńNie znam tej pani, ale czytałam o "Natalii 5" (może nawet u Ciebie) :) Nie wiem jeszcze, czy sięgnę po tę książkę, ale smaka na pewno mi narobiłaś.
OdpowiedzUsuńOstrzę sobie pazurki na książki Rudnickiej od dawna. :)
OdpowiedzUsuńMam w domowej biblioteczce książkę "Natalii 5", której jeszcze nie przeczytałam, więc na razie mogę zapomnieć o ciągu dalszym... A kiedyś może po tenże sięgnę - w zależności, czy przypadnie mi do gustu pierwsza część.
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili polecam sięgnąć po ,,Natalii 5''. Myślę, że będziesz bardzo miło zaskoczona tą książką i nabierzesz ochoty na dalsze, zwariowane perypetie głównych bohaterek.
UsuńPrzede mną wciąż jeszcze "Natalii 5". Już nie mogę doczekać się lektury. :)
OdpowiedzUsuńkłam ogromną ochotę na pierwsza część, ale dotąd nie znalazłam czasu aby ja przeczytać. Muszę to natychmiast nadrobić, bo widzę, ze kolejna część kusi jeszcze bardziej :D
OdpowiedzUsuńOryginalna i ciekawa fabuła to coś dla mnie odpowiedniego. Tego właśnie szukam w książkach :)
OdpowiedzUsuńNiestety, nie przepadam za takimi opowieściami, więc tym razem sobie odpuszczę :(.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę czytania przedpremierowo :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie tytuł, gdyż sama mam na imię "Natalia", myślę, ze raczej na pewno się skuszę, ale najpierw na pierwszą część. ;))
OdpowiedzUsuńUważam, że główne bohaterki zaskarbią sobie twoje serce i sama poczujesz się, jak ich 6 siostra :-)
UsuńPolecam!
Będę musiała w końcu zapoznać się z twórczością tej pisarki:)
OdpowiedzUsuńNie znam książek Olgi Rudnickiej, ale w mojej bibliotece jest cała kolekcja. Musze po nowym roku zajrzeć i pożyczyć ze 2-3 pozycje. Może tę książkę też będą mieli.
OdpowiedzUsuńBez twojej recenzji nie zwróciłabym na pewno uwagi na tę autorkę, tyle razy mijałam półkę z jej książkami...
Popytaj w swojej bibliotece o ,,Cichego wielbiciela''. Jak dla mnie, to najlepsza książka autorki, choć inne także są godne uwagi. No i oczywiście polecam ,,Natalii 5'' i powyższą jej kontynuacje:-)
UsuńMam w planach książki tej autorki :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszej książki o Nataliach, ale jak tylko nadrobię zaległości to zabiorę się i za tę powieść. Przypomniałaś mi o twórczości Rudnickiej i narobiłaś ochoty na przeczytanie jakiejś jej książki :) Muszę przejrzeć swoje zbiory :)
OdpowiedzUsuńNo nie będę oryginalna i powtórzę za innymi, że od bardzo dawna chcę przeczytać coś tej Autorki. Praktycznie chcę cokolwiek, bo z tego, co czytam o jej książkach wynika, że pisze świetnie :-)
OdpowiedzUsuńMamy mniej więcej podobny gust, jeśli chodzi o polską literaturę, więc na początek polecam ,,Cichego wielbiciela'' a potem oczywiście sięgnij po niebywałe perypetie pięciu Natalii.
UsuńCiekawie napisałaś o tej książce, Natalii 5 obiło mi się o uszy, ale nigdy specjalnie nie poszukiwałam tej książki. Jestem ciekawa, jaka jest proza Rudnickiej...:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przeczytała:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na Candy Noworoczne, do wygrania książki : http://recenzje-kiti.blogspot.com/2012/12/candy-noworoczne.html
Niby nie moje klimaty, ale po takiej recenzji (btw. świetnej) muszę tę książkę zdobyć!
OdpowiedzUsuńMnie do tej książki namawiać nie trzeba :)
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część przygód niesfornych sióstr i jestem ciekawa co tym razem zmalują ;) A przy ich darze do wpadania w kłopoty niezła zabawa pewnie gwarantowana.
Mogę ci napisać tylko tyle, że w drugiej części przygód Natalii, będzie się działo jeszcze więcej i będzie o wiele zabawniej, dlatego z czystym sumieniem polecam ,,Drugi przekręt''.
UsuńNa pewno się skuszę na tę książkę, fabuła brzmi bardzo ciekawie. Tylko najpierw muszę sięgnąć po pierwszą część :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się okładka, jednak nie czytałam pierwszej części, więc na razie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Prószyński i S-ka będzie miał tą powieść w styczniowych propozycjach dla recenzentów, bo nie ukrywam, że czekam na tą powieść...
OdpowiedzUsuńSama jestem bardzo ciekawa, jakie będą propozycje styczniowe od wyd. Prószyński, gdyż liczę po cichu na pewien kryminał :-) A tobie życzę, aby na liście znalazł się oczywiście ,,Drugi przekręt Natalii''.
UsuńMoże się skuszę zwłaszcza, że jeszcze nic tej pisarki nie miałam w rączkach. Ale najpierw sięgnę po pierwszą część. Może i często wszystko robię na opak, ale książki staram się czytać po kolei ;)
OdpowiedzUsuńCzasem lubię poczytać kryminały ale o tej książce jeszcze nie słyszałam..:)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką kryminałów, dlatego raczej nie przeczytam. Ponadto czytałam kiedyś bardzo negatywną recenzję "Natalii 5", z uwagi na to nie chcę nawet zaczynać tego cyklu.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nadchodzącym roku!
Jedna negatywna recenzja ,,Natalii 5'' nie powinna cię zniechęcać, ale oczywiście nie będę na siłę narzucać swojego zdania. Jeśli nie czujesz zainteresowania powyższą książką, to nie będę nalegać.
UsuńPozdrawiam i również życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Ojej... A ja jeszcze "Natali5" nie przeczytałam a tu już kolejna bombowa książka autorki...
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś jakąś książkę autorki i miło wspominam, więc myślę, że jak będę miała okazję to przeczytam i tą. :)
OdpowiedzUsuń"Natalii 5" wspominam baaaaaardzo pozytywnie, dlatego też z chęcią sięgnę po kontynuację przygód sióstr Sucharskich. Dobrze, że o niej napisałaś, bo pewnie nie wiedziałabym nawet o jej powstaniu :)
OdpowiedzUsuńRównież wspominam bardzo pozytywnie ,,Natalii 5'', ale moim zdaniem ,,Drugi przekręt Natalii'' jest jeszcze lepszy, więc serdecznie zapraszam do poznania tej książki.
UsuńNie czytałam jeszcze "Natalii 5". Ale lubię książki pani Rudnickiej, więc myślę że i ta książka i jej kontynuacja mogłyby mi się spodobać;)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być rewelacyjna, chętnie ją przeczytam, ale zacznę od początku czyli od "Natalii 5".
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Musze sięgnąć wreszcie po 1 część ;)
OdpowiedzUsuńChociaż nie przepadam za polkimi autorami to opis i Twoja recka strasznie mnie zaintrygowały... Pierwszej części jeszcze nie czytałam, więc jak się zdecyduję na lekturę to najlepiej zacznę od początku:)
OdpowiedzUsuńMuszę ją mieć. Tym bardziej gdy zobaczyłam cytat ;D
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiłaś tą recenzją. Książka powędrowała na listę "Chcę przeczytać" :)
OdpowiedzUsuń