Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

niedziela, 7 kwietnia 2019

Wywiad z I.M. Darkss

Martyna S
Skąd pomysł na taki tytuł?

Pomysł na tytuł wypłynął bezpośrednio z fabuły powieści. Po przeczytaniu wszystko będzie jasne. 

Czy marzyła Pani o zostaniu pisarką?
Tak, to było i jest moje największe marzenie, które próbuję wciąż spełniać. 

kinga06
Ile zajmują Pani przygotowania do pisania książki, zebranie materiału źródłowego? Czy często zmieni Pani koncept książki, gdy np. coś nie pasuje, czy raczej trzyma się Pani ułożonego wcześniej planu?

Przygotowania czynię dopiero, gdy potrzebuję jakiejś informacji do danego rozdziału. Przed historią raczej nie przygotowuję się długo, bo historia i tak rozkwita na bieżąco - podczas pisania. Raczej rzadko coś zmieniam, ale jeśli już trzeba, to nie ma innego wyjścia. 

 Co Pani czuje gdy pisze ostatnie słowo i stawia kropkę na zakończenie książki?

Wielką radość, satysfakcję, dumę i niecierpliwość, która wiąże się dość długim okresem oczekiwania na ten moment, gdy kolejna książka trafi w ręce 

Magdalena F - NAGRODA
Dlaczego pisze Pani książki pod pseudonimem? 

Nie ma żadnego wielkiego powodu, szczerze mówiąc, nie podobało mi się brzmienie mojego nazwiska na okładce książki. Zawsze wolałam pseudonimy  

Który bohater Pani książki jest Pani najbliższy sercu ?

A to świetne pytanie, bo bohater najbliższy mojemu sercu i moim emocjom pochodzi z powieści, która jeszcze nie została wydana. Jest następna w kolejne, a ta postać stała się moją ulubioną, bo miałam wrażenie, że podczas kreowania nowej historii jego osobowość rozwija się według własnego planu. 

Jola Jola
Chciałabym poznać genezę Pani pseudonimu.

Mój pseudonim powstał bardzo prosto. ,,Darkss’’ wiąże się ze słowem ,,Ciemność’’ z języka angielskiego. Jest tylko zmieniona według mojego kaprysu, bo uznałam, że tak lepiej brzmi. Dwie pierwsze litery pseudonimu pochodzą od nazwy bloga, którego prowadziłam lata temu, jednak nie przytoczę jego nazwy, bo była trochę drastyczna. Wybrałam te dwie litery, bo właśnie ten blog zapoczątkował moją przygodę z pisaniem. 

Jako dziecko wolała Pani bawić się lalkami czy samochodzikami?

Lalkami zdecydowanie. Byłam typową dziewczynką. Kochałam lalki, miśki, kolorowe ubranka. 

martucha180
Czym dla Pani jest SŁOWO?

Głównym narzędziem w mojej pracy, które pozwala mi zobrazować część mojej wyobraźni tak, by inni mogli w nią zajrzeć, a także podstawą komunikacji międzyludzkiej. Co pozostałoby człowiekowi, gdyby nie było słów? Zero pisania, czytania, nawet z mową byłoby kiepsko :)

Które "magiczne" lektury z dzieciństwa i młodości rozbudziły w Pani zainteresowanie magią, fantastyką?

W dzieciństwie moją ukochaną bajką był ,,Kopciuszek’’ Jest tam trochę magii. Druga w kolejce jest lektura szkolna. Jedyna, która zapadła mi w serce - ,,Mały Książę’’ A dziś czytam przeróżne tytuły fantastyczne, więc wymienianie wszystkich zanudziłoby osoby czytające ten wywiad.  Również pozdrawiam!

Monika Piotrowska-Wegner
Ode mnie tylko jedno pytanie, które zadaję każdemu z czystej ciekawości, jak bardzo kreatywną osoba jest mój rozmówca. A więc proszę uruchomić wyobraźnię. 

Zakładając, że Niebo istnieje, co chciałaby Pani usłyszeć od Boga u bram Raju?
Nie sądzę, by było to szczególnie kreatywne, ale będzie szczere. Chciałabym usłyszeć, że udało mi się poprawnie odczytać jego znaki i podążyć drogą przeznaczenia, którą dla mnie zaplanował. Miło byłoby jeszcze wiedzieć, że zawaliłam mniej rzeczy niż mogłam podczas życia. Również pozdrawiam!  

Sabina
Skąd pomysł na taki pseudonim?

Tu odpowiedź będzie podobna jak przy pytanie o jego powstanie. ,,Darkss’’ wiąże się ze słowem ,,Ciemność’’ z języka angielskiego, a dwie pierwsze litery pochodzą od nazwy bloga, którego prowadziłam lata temu. 

Jaka jest I.M. Darkss dla rodziny i znajomych i czym zajmuje się na co dzień?

Nie wiem, czy to ja powinnam odpowiadać na to pytanie, czy moi znajomi i rodzina, bo przecież oni mogą widzieć mnie zupełnie inaczej. Chyba nie jestem jakąś wyjątkowo wredną osobą, co nie znaczy, że czasami nie zachowuję się jak wredna wiedźma, ale wytrzymują ze mną od lat, więc chyba nie jest najgorzej. 

JoAnna Polska
Jak różni się proces wydania książki z wydawnictwem od publikacji na Wattpad?

Bardzo. Gdy publikujemy coś w Internecie, to po prostu tworzymy daną część tekstu i wrzucamy ją na wybraną stronę. Opublikowanie czegoś tam to dosłownie sekunda, a wydanie książki z wydawcą jest drogą znacznie dłuższą. Tutaj więcej osób dopracowuje tekst i dba o inne detale przy wydawaniu powieści, a tam jestem zupełnie sama. 

Skąd czerpie Pani inspiracje dla wątków paranormalnych w powieści?

Z wyobraźni.  Chyba nie ma lepszego miejsca na kreowanie takich wątków, bo wyobraźnia ludzka nie ma granic, podobnie jest z wątkami paranormalnymi. 
Agnieszka Mycoffeetime
Ponoć w powieści najtrudniej napisać dobre pierwsze zdanie, a potem już leci. Czy to prawda? Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

Nie, przynajmniej nie dla mnie. Zacząć zawsze jest trudno, ale o wiele gorzej jest utknąć gdzieś w powieści, gdy ma się już sporą część za sobą i sporą przed sobą, a mimo to nie można dalej ruszyć. Również pozdrawiam, jedząc ciastko :) 

Gosia
Gdzie wybrałaby się Pani na wakacje marzeń?

Nie mam określonego miejsca, o którym marzę, ale jestem osobą, która woli pustkowia od tłumów. Spokój i ciszę od hałasu, więc wybrałabym się w jakieś miejsce z dala od ludzi z ładnym widokiem. W wyobraźni mam teraz mały domek w górach albo gdzieś nad wodą. 

Gdzie szuka Pani pomysłów na powstanie nowych powieści? Czy są to osoby, które chciałaby Pani spotkać w swoim życiu, albo które Pani spotkała, miejsca, które marzy Pani odwiedzić i przygody, które chciałaby Pani przeżyć?

Pomysły raczej przychodzą do mnie same z mojej wyobraźni. Pojawiają się podczas robienia różnych codziennych czynności, gdy zasypiam, ale zdarza się też, że podczas oglądania jakiegoś filmu, czy czytania powieści, znajdzie się jakiś wątek, który samoistnie wykształci mi w głowie nową historię. 

Daria723
Czy według Pani pisanie jest wrodzonym talentem czy umiejętnością, którą można nabyć?

Mówi się, że talent jest jedynie ułamkiem, a reszta to upór, wytrwałość i ciężka praca, a ja popieram to całkowicie.

Z jakim pisarzem lub pisarką się Pani utożsamia i mogłaby się Pani porównać?Mówimy o stylu, doświadczeniach, ideałach.

Nie chciałabym się porównywać do nikogo. W moim osobistym mniemaniu ja jeszcze nie zasłużyłam na miano pisarki. Wydanie dwóch książek jest dla mnie wciąż równoznaczne ze staniem na starcie. 

Ewa C.
Jakie jest Pani największe marzenie związane z pisaniem?

Chyba nikogo nie zaskoczy to, co napiszę. Chcę po prostu mieć możliwość pisania do końca życia. Chciałabym, żeby był to mój codzienny i jedyny zawód. 

Lubi Pani patrzeć nocą w gwiazdy?

Tak, to pomaga, kiedy jestem w złym albo melancholijnym nastroju. Gdy patrzy się nocą w niebo wystarczająco długo, w końcu wszystko gdzieś odpływa. 

Henryka Bieranowska
Czy wierzy Pani, że w gwiazdach zapisana jest nasza przyszłość? 

Jeśli potraktować te słowa dosłownie, to nie wiem czy w samych gwiazdach, ale wierzę, że rzeczywiście, gdzieś tam wysoko każdy z nas ma jakieś swoje przeznaczenie. 

Jeśli miałby Pani okazję nazwać gwiazdę, to jakie imię by jej Pani nadała?

Nadzieja. :) 

Femina domi
Czy ma Pani z góry ułożony scenariusz książki, czy to historia w trakcie pisania Panią 'niesie'?

Ogólny zarys historii zawsze mam zaplanowany przed startem, ale w trakcie pisania zawsze utworzą się jakieś nowe, nieplanowane wątki. 

Czy istnieje książka, która jest dla Pani idealna pod każdym względem? 

Nie, ale istnieją takie, które były bardzo blisko. 
W imieniu swoim oraz wszystkich Czytelników mojego bloga dziękuję I.M. Darkss za niezwykle interesujący wywiad.

Laureatce zwycięskiego pytania serdecznie gratuluję i czekam na maila wraz z danymi do wysyłki nagrody.

Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco,
Cyrysia

6 komentarzy:

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...