"Bądź osobą dającą wsparcie. Świat ma już wielu krytyków." - Dave Willis ❤

czwartek, 22 sierpnia 2019

''Nieczyste więzy'' K.N. Haner || 🔞 Pierwszy thriller KRÓLOWEJ DRAMATÓW 🔞


''Nieczyste więzy'' 
K.N. Haner
Ilość stron: 336
Moja ocena: 10-/10
Data premiery: 4 września 2019
Gdy miłość staje się obsesją, nie można się już zatrzymać

   Claire czuje, że nigdy nie poradzi sobie z piętnem, które nosi w sobie od dzieciństwa. Jest zbyt krucha, bezradna, inna niż wszyscy. Staż w prestiżowej firmie to dla niej życiowa szansa. Podobnie jak doktor Douglas, świetny i szanowany terapeuta, głęboko skrywający własne mroczne sekrety. Tylko on doskonale rozumie, czym jest walka z własnymi demonami.

   W jego szarozielonych oczach Claire odnajduje ten sam ogień, który spala ją samą. Oboje podejmują mroczną grę, w której obezwładniająca namiętność i bezwzględna manipulacja prowadzą na samo dno piekła. Doktor kontroluje każdy ruch dziewczyny. A może tylko mu się wydaje, bo wciąż nie wiadomo, kto rozdaje karty w tym niedozwolonym układzie… [opis wydawcy]

   K.N Haner to pseudonim autorki, która zaczęła publikować w 2015 roku. W rzeczywistości nazywa się Katarzyna Nowakowska. Jest autorką powieści erotycznych, takich jak „Na szczycie”, „Sen Morfeusza oraz „Koszmar Morfeusza”. Zadebiutowała książką "Na szczycie". Katarzyna pochodzi z małego miasteczka, a pomysł aby zacząć pisać przyszedł z znienacka - kiedy wracała z pracy. Pisze pod pseudonimem, ponieważ zdaje sobie sprawę, że jej twórczość może budzić kontrowersje. Prywatnie, jest bardzo pozytywną i otwartą osobą. Lubi gotować, słuchać muzyki i oczywiście czytać. 

   K.N. Haner posiada na swoim koncie wiele bestsellerowych powieści, ale mimo to nie ma zamiaru spoczywać na laurach, wychodząc naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom swoich czytelników i oferując im kolejne emocjonalne perełki literackie. Osobiście bardzo lubię twórczość autorki, dlatego po każdą jej nową publikację sięgam z wielką radością, bo wiem, że nie jest ona w stanie mnie negatywnie zaskoczyć. Nie inaczej było i tym razem. Kiedy dorwałam w swoje ręce ''Nieczyste więzy'' – zalała mnie fala dziwnego uczucia. Wiedziałam gdzieś podskórnie, że ta mroczna, pokręcona historia całkowicie opanuje moje myśli. Tak też się stało. Na kilka godzin przeniosłam się do zakazanego świata dzikich żądz, gdzie nic nie jest proste, jednoznaczne ani czarno-białe. Niesamowite wrażenia! 

   Poznajemy Claire Johnson – skrytą, wycofaną studentkę, która właśnie rozpoczyna pracę w wielkiej międzynarodowej korporacji zajmującej się handlem. Dziewczyna od najmłodszych lat zmaga się z niekończącym pasmem problemów, dlatego co jakiś czas uczęszcza na wizyty u lekarzy psychiatrów. Tym razem także zaczyna terapię u doktora Douglasa. Mimo początkowej niechęci do nowego specjalisty, Clarie nieoczekiwanie zaczyna darzyć go sympatią, która stopniowo przeradza się w nieprzyzwoite pragnienia.

<<Nie wiem dlaczego, ale nie potrafię oderwać od niego wzroku. W tych szarozielonych oczach widzę coś, co niesamowicie mnie intryguje, zachwyca, podnieca i przeraża jednocześnie. Nigdy wcześniej nie czułam aż tyle naraz. Strach, zachwyt, podniecenie, pragnienie. Mieszanka, na którą nie jestem gotowa.>>

   Co  tego wyniknie? Czy mimo konsekwencji, ryzyka i marnej szansy na powodzenie – Clarie usidli doktora Douglasa? A może napięta do granic możliwości sytuacja przybierze jednak zupełnie inny obrót?

   Nie wiem, od czego zacząć, bo nadal mam mętlik w głowie. Autorka zaserwowała nam pełnokrwisty thriller erotyczny, w którym strach i pożądanie mieszają się w równych częściach, a linia między życiem a śmiercią staje się coraz mniej wyraźna. Oprócz tego, pod przykrywką pikantnego dreszczowa odsłania przed nami tajemnice ludzkiej natury, seks bez zahamowań i ciemne strony osobowości człowieka, uświadamiając tym samym ważną prawdę, że nigdy w stu procentach nie możemy być pewni nikogo ani niczego – nawet siebie. Bo w każdym z nas znajduje się zarówno chaos i ład, dobro, jak i niewyobrażalne zło, które tylko czeka, żeby się ujawnić. Przygotujcie się na wstrząsający spektakl nieokiełznanego szaleństwa. 

   Niewątpliwą siłą napędową powieści jest wspaniale skonstruowany wątek uczuciowy oparty na niebezpiecznej, pełnej pożądliwości grze. Okazuje się, że podążanie za głosem serca nie zawsze jest takie proste, jak się wydaje, i nie zawsze słuszne. Claire ku własnemu zaskoczeniu ulega niezdrowej fascynacji znacznie starszym od niej doktorem Douglasem. Jakby tego było mało, obiekt jej westchnień najwyraźniej odwzajemnia te dziwne uczucia.

<<Zadzieram głowę. Doktor wpatruje się we mnie tak… Boże, aż zapiera mi dech w piersi. To nie jest wzrok, którym terapeuta obdarza pacjentkę. To nie jest współczucie, którego tak nienawidzę. To zwykłe pożądanie… To żar. Jego usta rozchylają się nieco i wiem, że on czuje dokładnie to, co ja. Jest mi przeraźliwie gorąco, jakby temperatura w pomieszczeniu podskoczyła o kilka stopni. I nie wiem, co mnie nachodzi, by wyciągnąć dłoń i skierować ku jego twarzy. Dotykam jego policzka, a seksowny jednodniowy zarost pieści opuszki moich palców. 
– Claire, co ty robisz? – pyta nagle, chwytając mój nadgarstek.
– Nie wiem – odpowiadam.
Taka jest prawda. Nie wiem, co ja wyprawiam. Czego oczekuję?
Co dokładnie myślę?>>

   Czy między tą dwójką faktycznie wytworzyła się bliska więź emocjonalna i cielesna? A może to chory umysł Clarie wymyśla scenariusze, który wcale się nie wydarzyły?

<<Staram się zrozumieć, co siedzi w tej mojej głowie, że chwilami staję się osobą, której sama się boję.>>

   Autorka prowadzi nas przez labirynt skrajnych zachowań, obsesji, zazdrości, pierwotnych żądz i przyjemności płynącej z bólu. W nieszablonowy sposób zaprasza do poznawania i eksploracji seksualnej wychodzącej poza ograniczające normy, a zarazem brutalnie uświadamia nam, że miłość potrafi odebrać kontrolę nad racjonalnym myśleniem i wywrócić czyjeś życie do góry nogami. Nastawcie się na śmiałe, perwersyjne akty intymnych zbliżeń, jak również na mrożące krew w żyłach sceny.

<<– Co chce pan zrobić? – szepczę niepewnie.
– Nic, co by ci się nie spodobało, Claire. – Chwyta mnie za brodę i patrzy mi głęboko w oczy. – Jesteśmy przecież tacy sami – dodaje i sięga po kolejny pasek, który zapina na mojej szyi. – Grzeczna dziewczynka. – Gładzi mnie czule po policzku.>>

   Niniejsza lektura nie byłaby tak dobra i autentyczna, gdyby nie przemyślani i drobiazgowo sportretowani bohaterowie. Każdy z nich wyróżnia się na tle pozostałych, każdy ma jakieś rozterki i tajemnice, którymi nie chce się z nikim dzielić. Prym wiedzie oczywiście Clarie, która od zawsze czuła się zagubiona, niekochana i... winna pewnej tragedii. Jakiej? Tego już musicie dowiedzieć się sami. Równie ciekawą osobowością jest doktor Douglas występujący w kilku rolach: czułego męża, kontrowersyjnego kochanka, empatycznego przyjaciela i zaangażowanego w swoją pracę terapeutę. Pytanie tylko: które jego oblicze jest prawdziwe? Nie zdradzę Wam nic więcej by nie spoilerować. Na uznanie zasługują także postacie drugoplanowe, zwłaszcza Felicja – nowo poznana przyjaciółka Clarie oraz Marvin, syn prezesa w firmie transportowo-handlowej. Wnoszą mnóstwo ożywionego kolorytu i bardzo skutecznie napędzają akcję.

  To piekielnie dobra książka napisana wartko, ze swadą, tchnąca gęstym, niepokojącym klimatem, jednocześnie cały czas trzymająca w permanentnym napięciu. Nie ma w sobie nic z ckliwych, cukierkowych i lukrowanych romansideł. Przeciwnie. Znajdziecie tu niepokój i zmysłowość, rozpacz i nadzieję, niekontrolowane uniesienia i nienawiść, a także niespodziewane zwroty, tematy określane jako tabu oraz nieprzewidywalny finisz. Dla każdego coś innego. Do pełnej satysfakcji zabrakło mi jedynie więcej przerażających incydentów oraz bardziej klarownego zakończenia. Nie zmienia to jednak faktu, że całokształt stoi na wysokim poziomie, toteż nie ma co szukać dziury w całym.


   Podsumowując: ''Nieczyste więzy'' to zatrważająca historia, która poraża, mąci zdrowy rozsądek, a równocześnie hipnotyzuje, zachwyca i szarpie emocjami. Jednym słowem obłędny rollercoaster. Jesteście gotowi na przejażdżkę? Gwarantuję, że będziecie błagać o więcej.


 Skusicie się na tę książkę?

27 komentarzy:

  1. Bardzoo chcę przeczytać tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wcześniej nie byłam pewna, ale po Twojej recenzji zmieniłam zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś tej autorki przeczytałam, ale nie pamiętam tytułu. Tutaj widzę niezłą mieszankę gatunków!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorka dotychczas pisała powieści stricte erotyczne lub New Adult, ale teraz faktycznie mamy do czynienia z niezłą mieszanką gatunków, którą serdecznie polecam.

      Usuń
  4. Zdecydowanie muszę przeczytać tę książkę 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytaj i koniecznie podziel się swoimi wrażeniami z lektury.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Ja też :) W ,,Nieczystych więzach'' wprawdzie trochę za mało (jak dla mnie) jest scen grozy, ale i tak cała historia budzi niepokój. Polecam.

      Usuń
  6. Na pewno książka znajdzie wiele fanek. Mnie jednak "Sny Morfeusza" tak zawiodły, że nie mam ochoty na więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdemu pasuje styl pisania autorki, dlatego nic na siłę.

      Usuń
  7. Gwarantujesz... a jeśli przeczytam i nie będę zachwycona to co zrobisz? ;) Fragmenty mnie zniechęcają, recenzja zachęca, sama nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie będziesz zachwycona, albo chociaż zadowolona, to będę bić się w piersi i przepraszać, że moje zapewnienia nie miały żadnej racji bytu. Ale mam jednak cichą nadzieję, że do tego nie dojdzie :)

      Usuń
  8. Zdecydowanie sięgnę po ten tytuł :) czeka na mojej półce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie. Życzę więc niezapomnianych wrażeń podczas czytania.

      Usuń
  9. Skoro taka dobra, to może kiedyś ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do lektury i ma nadzieję, że przypadnie Ci do gustu.

      Usuń
  10. Kolejna książka autorki na horyzoncie, a ja wciąż nic jej autorstwa nie przeczytałam! 🤔

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może czas najwyższy to zmienić i sięgnąć po jakąś książkę K.N. Haner ;)

      Usuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...