PRAWDA NIE KRZYWDZI
EMIL SZWEDA
wydawnictwo: e-bookowo
Premiera 4 lipca 2022 r.
Liczba stron: 400
Rozmiar: 1,9 MB
Ocena: 9/10
Lubię czytać debiuty literackie, zwłaszcza te wychodzące spod pióra naszych rodzimych twórców. Toteż kiedy otrzymałam propozycję zrecenzowania ,,Prawda nie krzywdzi'' – pierwszą powieść kryminalną napisaną przez Emila Szweda, zgodziłam się bez najmniejszych oporów. Zżerała mnie bowiem ciekawość, jak były analityk rynków finansowych, a obecnie założyciel i redaktor naczelny serwisu poświęconego obligacjom korporacyjnym – poradził sobie w roli pisarza. I uczciwie muszę przyznać, że spotkało mnie miłe zaskoczenie. Na każdym kroku widać, że uczęszczanie na zajęcia w Szkole Pisania Powieści przyniosły wymierny efekt, czego dowodem jest niniejsza publikacja.
Fabuła tchnie porażającym i boleśnie prawdziwym realizmem, który może stać rzeczywistością prędzej, niż nam się zdaje. Postępujący kryzys klimatyczny i rosnąca inflacja już odciska się na społeczeństwach w bardzo wielu aspektach, a proces ten niestety cały czas się wzmaga. I tak oto oczyma wyobraźni przenosimy się do Warszawy, gdzie pewnego październikowego poranka mieszkańcy stolicy ze zgrozą odkrywają, że krany w ich domach są całkiem suche.
<<Wraz z Suszą do Europy przyszła inflacja, a tuż za nią, jak dziecko trzymające się spódnicy matki, podążyło załamanie gospodarki. Ludzie tracili majątki, a niektórych wraz pieniędzmi opuszczało poczucie sensu dalszej egzystencji.>>
Tego samego dnia, starszy sierżant Kornel Kraus z Komendy Stołecznej Policji, odbiera wezwanie do strzelaniny na Saskiej Kępie, gdzie znajduje martwe ciała kobiety i jej nastoletniego syna. Jakby tego było mało, ktoś zabija głównego inżyniera MPWiK, który był twarzą i fundamentem systemu infrastruktury wodociągowej. Czy te obie sprawy mają jakiś wspólny mianownik? Jak śledczy poradzi sobie z ustaleniem tożsamości sprawcy bądź sprawców w obliczu rosnącego zagrożenia ekologicznego?
Emil Szweda napisał kawał dobrego, intrygującego i wciągającego kryminału, po który może sięgnąć każdy bez względu na preferencje czy upodobania czytelnicze. Nie ma tu bowiem brutalnych scen, lejącej się strumieniami krwi czy makabrycznych opisów. Znajdziemy za to aktualne problemy społeczne, globalny kapitalizm, konsekwencje zmian wzorców pogodowych, biznesowe machlojki, korupcje oraz całe spektrum ludzkich przywar, słabości i mrocznych lęków. Autor bez wpadania w przesadyzm uświadamia nam, jak ważne jest dbanie o naszą planetę, która od dłuższego czasu wysyła niepokojące sygnały. Często ingerujemy w naturalne środowisko, nie zwracając przy tym uwagi na szkodliwe skutki naszych poczynań. Tymczasem jeśli w porę się nie obudzimy, to może dojść do katastrofy. Dlatego warto pamiętać, że Ziemia jest naszym wspólnym dobrem i należy o nią dbać.
Niewątpliwą zaletą powieści jest rewelacyjnie zapleciona i logiczna intryga kryminalna, złożona z kilku nakładających się na siebie warstw. Mamy dwa pozornie niezwiązane ze sobą morderstwa i błyskotliwego policjanta, który za wszelką cenę próbuje ustalić, co tak naprawdę się wydarzyło. W trakcie dochodzenia mężczyzna ściąga na siebie niechęć wielu osób, a im bardziej zagłębia się w sprawę, tym więcej pojawia się sekretów, wątpliwości, kłamstw, dziwnych powiązań i szokujących odkryć. Pan Szweda kusi tajemniczością, prowadząc z czytelnikiem nieoczywistą grę. Z właściwą sobie przekorą podtyka fałszywe tropy, zwodzi na manowce, intryguje i zadziwia. Jednocześnie rozprawia się z mroczną stroną mechanizmów władzy, która opiera się na nieformalnych układach i znajomościach. Przygotujcie się na liczne niespodzianki, dekonspiracje i dramatyczne wydarzenia.
Na wysoką ocenę zasługuje niewątpliwie kreacja bohaterów, zarówno tych głównych, jak i pobocznych. To ludzie z krwi i kości, różnorodni, wyraziści, z indywidualnym podejściem do życia. Wśród nich prym wiedzie Sierżant Kraus, walczący nie tylko z przestępczością w kraju, ale także z uzależnieniem od nikotyny i trudnymi wspomnieniami z przeszłości. Będąc dzieckiem wychowywał się w rodzinie dysfunkcyjnej, zaś jako nastolatek był świadkiem śmiertelnego wypadku drogowego swojego ojczyma, z którym łączyła go bliska więź. Ta tragedia spowodowała, że zaraz po liceum wstąpił do policji, aby odnaleźć personalia kierowcy-mordercy i wymierzyć sprawiedliwość. Doskonale nakreślono jego niezwykłą, złożoną, skonfliktowaną wewnętrznie osobowość. Podobało mi się, że angażował się całym sobą w prowadzenie śledztwa, próbując korzystać z zasobów swojej intuicji. I jak coś sobie postanowił, to nie było takiej siły, która by go zatrzymała. Generalnie każda postać wzbogaca treść i wnosi coś do powieści.
Warto podkreślić, że autor nie skupia się tylko na kryminalnych aspektach i hydrologicznej suszy, lecz porusza także szereg innych tematów m.in. wspomina o syndromie DDA. To zespół zaburzeń, który powstaje wskutek dorastania w rodzinie dotkniętej chorobą alkoholową. Okazuje się, że nałogowe zaglądanie do kieliszka ma degradacyjny wpływ nie tylko na samego uzależnionego, ale również pozostawia niezmywalne piętno na umyśle każdego z jej członków. Wiele zależy od intensywności krzywd zaznanych w dzieciństwie czy predyspozycji osobniczych. Niestety, wraz z wejściem w dorosłość okazuje się, że nie tak łatwo odciąć się od losu i być wolnym od współuzależnienia. Wystarczy czasem gorszy moment, kryzys, emocjonalny dół i można zaprzepaścić wszystkie poczynione dotąd wysiłki w kierunku budowania własnego szczęścia. Przekonajcie się o tym, czytając ową lekturę.
Pozostając przy pochwałach, nie sposób nie docenić swobodnego stylu pisania pana Emila i jego sposobu prowadzenia narracji. Nic tu nie jest dziełem przypadku. Wszystko ma swój cel i tworzy spójną, hermetyczną całość. Szczegółowe, plastyczne opisy płynnie równoważą się z naturalnie brzmiącymi dialogami, a stopniowo narastające napięcie dodaje nieprzewidywalnej akcji dodatkowego smaczku. Nasza wyobraźnia ma nad czym pracować. By jednak nie było za słodko w tej beczce miodu, dodam malutką łyżkę dziegciu. A mianowicie, miałam nadzieję, że pojawi się kilka scen nakreślających szerzącą się panikę wśród ludzi w związku z pogłębiającym się kryzysem gospodarki wodnej. Liczyłam również na więcej dynamizmu i niespodziewanych epizodów np. jakieś pościgi, zasadzki, działania zaporowe itp. Ubolewam też, że wątek kiełkującej w tle miłości poszedł w innym kierunku niż przewidywałam. To jednak drobne mankamenty, które bledną w obliczu większości pozytywów. Z tego co wiem, autor nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i w planach jest kontynuacja. Chętnie ją poznam, jeśli będzie taka możliwość.
Podsumowując:
Jeśli szukacie niebanalnej literatury niosącej ze sobą coś więcej niż chwilową rozrywkę, to serdecznie polecam Wam tę wyjątkową prozę Emila Szwedy. Odkryjecie dzięki niej wszechobecny fałsz, obłudę, egoizm i hipokryzję naszego społeczeństwa, ukrytą za fasadą moralnych wartości oraz przekonajcie się, czy powiedzenie – ,,prawda nie krzywdzi. Czasem tylko boli.'' ma rację bytu. Must have zarówno dla fanów jak i anty-fanów gatunku.
To, że książka skrywa w sobie coś więcej, niż tylko rozrywkę, zachęca mnie do jej przeczytania.
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj koniecznie. Myślę, że się nie zawiedziesz.
UsuńZachęciłaś mnie do przeczytania choć myślę, że to lektura dla naszych polityków. ;)
OdpowiedzUsuńTo lektura dla każdego, bo zawiera w sobie wiele uniwersalnej problematyki.
UsuńBrzmi zachęcająco, więc może po nią siegnę.
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam. Moim zdaniem naprawdę warto sięgnąć po,, Prawdę...".
UsuńBrzmi ciekawie, chętnie sięgnęłabym po kryminał pozbawiony drastycznych scen, za to poruszający ważne problemy świata.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy. Mam nadzieję, że już niebawem trafi w Twoje ręce powyższy tytuł i przypadnie Ci do gustu.
UsuńZ chęcią sięgnę. Nie tylko zaciekawiła mnie fabuła, ale też uwielbiam poznawać debiuty.
OdpowiedzUsuńSuper 😁 Daj znać koniecznie, jak będziesz już po lekturze tej książki.
UsuńPoruszane wątki na czasie 😃
OdpowiedzUsuńTo prawda. Ta książka zawiera szereg ważnych problemów, które warto przeanalizować.
UsuńObawiam się, ze to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę 😁
UsuńInteresujący tytuł :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, choć zawartość powieści znacznie bardziej interesująca.
UsuńBrzmi ciekawie. Będę miała na uwadze ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie sięgnij po tę książkę, bo jest warta uwagi.
UsuńI ja lubię debiuty, często bardzo zaskakują :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, debiuty często zaskakują i to pozytywnie. Powyższa powieść jest tego najlepszym przykładem.
UsuńByły analityk rynków finansowych w roli pisarza... Brzmi ciekawie. Może polecę tę książkę mężowi, lubi podobne klimaty. :)
OdpowiedzUsuńMąż z pewnością będzie zadowolony z lektury. Ty także się skuś, a nie pożałujesz.
UsuńOoo, brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńI w rzeczywistości tak jest. Przekonaj się o tym sama👍
UsuńSuper, że styl pisania jest godny pochwały :D
OdpowiedzUsuńAutor naprawdę mnie zaskoczył swoim stylem pisania. Widać, że zna się na rzeczy.
UsuńMyślę, że mogłabym się na nią skusić w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuńSięgnij koniecznie w wolnej chwili, bo naprawdę warto.
UsuńNaprawdę zachęcająco piszesz o tej książce, jak już nadrobię zaległości z pewnością się za nią rozejrzę. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja opinia zachęca do sięgnięcia po ,,Prawdę nie krzywdzi'. Taki był właśnie mój zamysł :)
Usuńto moje klimaty totalnie:D
OdpowiedzUsuńRewelacja. W takim razie czym prędzej zapraszam do lektury.
Usuńskutecznie mnie zachęciłaś, z pewnością przeczytam!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy.
UsuńZapisuję sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuńDoskonała decyzja.
UsuńPierwszy raz o niej słyszę. Twoja opinia zachęca, bardzo zachęca :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja opinia zachęca. Mam więc nadzieję, że skusisz się na powieść pana Szwedy.
UsuńBardzo ciekawe podejście do kryminału, więc chętnie z wielką ciekawością sięgnę.
OdpowiedzUsuńŚwietna decyzja. To z całą pewnością nietuzinkowy kryminał, który warto poznać.
UsuńLubię takie apokaliptyczne rozważania, szczególnie w obecnych czasach. Ponieważ jestem ogrodnikiem, tym bardziej rozpowszechnianie wiedzy dotyczącej globalnej suszy jest warte propagowania. Na pewno się skuszę :) szczególnie, że to kryminał.
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że znajdziesz w tej książce coś dla siebie.
UsuńCiekawa i naprawdę intrygująca fabuła :)
OdpowiedzUsuńMasz rację. Ta historia daje dużo do myślenia i wyzwala szereg różnych emocji.
Usuńspróbujemy
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńWow po takiej recenzji to trudno byłoby nie chcieć przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło z tego powodu :)
UsuńKsiążka na pewno zyska rzeszę fanów. Ja nie poczułam tej zachęty. Recenzja znakomita, co do tego nie ma wątpliwości. Kawał świetnej kochana roboty. Jednak mnie akurat ta książka na obecną chwilę nie pociąga.
OdpowiedzUsuńRozumiem. Nic na siłę :)
Usuń