W najciemniejszym kącie
Elizabeth Haynes
tłumaczenie: Jarosław Fejdych
tytuł oryginału: Into the Darkest Corner
wydawnictwo: Papierowy Księżyc
data wydania: 01 listopad 2012
Czy zdarza wam się czasami powtarzać pewną czynność po kilka razy? Wychodząc z domu np. sprawdzasz, czy żelazko jest wyłączone, bądź drzwi dokładnie zamknięte i chociaż utwierdzasz się w przekonaniu, że wszystko jest, w jak najlepszym porządku, to jednak różne głupie myśli przychodzą do głowy i wdziera się wewnętrzny niepokój, że coś jest nie tak. U niektórych osób przymus wykonywania danej czynności lub myślenia o konkretnej sprawie jest tak silny, że bardzo często utrudnia codzienne funkcjonowanie prowadząc do zaniedbywania wszystkich innych dziedzin życia. Powyższe schorzenie nosi nazwę: nerwica natręctw, czyli ZOK (zespół obsesyjno kompulsywny). Skąd bierze się takie zjawisko?
Elizabeth Haynes, autorka książki ,,W najciemniejszym kącie’’ na przykładzie głównej bohaterki, Catherine Bailey pokazuje jedną z przyczyn powstania zaburzeń obsesyjno- kompulsyjnych.
Cathy, to młoda, atrakcyjna dziewczyna, która większość swojego czasu spędza z przyjaciółkami na różnego rodzaju imprezach, w klubach, dyskotekach itp., gdzie bawi się do upadłego, kończąc często w łóżku nieznajomych mężczyzn. Pewnego wieczoru, podczas kolejnego babskiego spotkania Bailey poznaje przystojnego, charyzmatycznego Lee Brightmana. Przypadkowa znajomość przeradza się w namiętny, gorący związek, lecz wkrótce mężczyzna pokazuje swoje drugie, mroczne oblicze, które objawia się chorobliwą zazdrością, dominacją i nieustanną kontrolą. Niesubordynacja Catherine, zazwyczaj kończy się gwałtem lub brutalną przemocą.
,,Zastanawiałam się co teraz zrobi. Przestałam się go bać; przyzwyczaiłam się do bólu, który zadawał mi regularnie, wymyślając coraz to nowe sposoby na upokarzanie mnie’’.Pewnego dnia gehenna nieoczekiwanie wreszcie się kończy i Lee zostaje skazany na 3 lata więzienia. Po tych traumatycznych wydarzeniach Bailey odcina się od przeszłości zaczynając życie od początku w innym mieście. Nie potrafi jednak wyzbyć się nieustającego lęku, dlatego wciąż obsesyjnie sprawdza zamki w drzwiach i oknach mieszkania, nie ufając niczemu ani nikomu. Nieoczekiwanie spokój burzy telefon z informacją, iż były kochanek wychodzi na wolność. Już wkrótce Cathy ponownie zmierzy się z brutalną przeszłością. Czy będzie czuła się na siłach stanąć z nią ,,oko w oko’’ i jakie będą tego konsekwencje?
Brak mi słów, aby wyrazić swój zachwyt na debiutancką powieścią Elizabeth Haynes. ,,W najciemniejszym kącie’’, to mrożący krew w żyłach thriller psychologiczny, który poraża brutalnymi opisami przemocy domowej i pokazuje dogłębną analizę chorobowej obsesji. Prywatnie, autorka pracuje dla policji, jako analityk wywiadowczy, dzięki czemu w niezwykle realny i autentyczny sposób pokazała nam, że ludzie potrafią być nieprzewidywalni. Często, swoje prawdziwe ,,ja’’ ukrywają pod maską pozorów. Podobnie było w przypadku Lee, który w otoczeniu przyjaciółek Catherine uchodził za ideał mężczyzny, dlatego żadna z nich nie wierzyła, że Brightman posiada jakiekolwiek wady. Większość z was zapewne się zastanawia, po co zatem Cathy tkwiła w takim toksycznym związku? Tak naprawdę nikt, kto sam nie był w podobnej sytuacji nie zrozumie, że odejście wcale nie jest takim łatwym wyborem.
,,W najciemniejszym kącie’’ ogromnie przypadł mi do gustu pod każdym względem, zarówno od strony tematycznej, jak i literackiej. Z głębokim podziwem oraz przerażeniem patrzyłam na doskonale skonstruowaną historię, gdzie szczegółowo poznałam wszelkie tajniki zaburzeń obsesyjno - kompulsyjnych. Elizabeth Haynes ukazała niezwykle istotne problemy, o którym trzeba mówić zawsze i wszędzie. Kompulsje i obsesje, to ciężka choroba powodująca nieustanną falę lęku i frustracji. Chory wpada w błędne koło, a wyjście z niego bardzo drogo kosztuje. Niemal na własnej skórze czułam i widziałam ,,szaleńczy strach'' głównej bohaterki. Również domowy terror ciągle jest dla niektórych ludzi tematem tabu. Ofiary przemocy domowej nie wierzą, że mogą uwolnić się od swoich oprawców tkwiąc w toksycznym związku. W niektórych momentach włos mi się jeżył na głowie będąc świadkiem poszczególnych scen. Ileż to zła i deprawacji tkwi w mrocznej naturze człowieka. Jak można traktować ,,ukochaną’’ osobę gorzej niż szmatę, ciągnąć ją po podłodze za włosy? Niewyobrażalny horror, który dzieje się nie tylko na papierze powieści ,,W najciemniejszym kącie’’, lecz występuje często także w realnej rzeczywistości. Dynamiczna akcja toczy się dwutorowo ukazując na przemian liczne retrospekcje, dzięki czemu stopniowo krok po kroku poznajemy przeszłość Catherine oraz jej obecne życie. Finałowe zakończenie, to prawdziwa bomba zegarowa, która ulega detonacji w najmniej oczekiwanym momencie zostawiając swój odłamek w umyśle każdego czytelnika. Nie potrafiłam czytać tej książki bez emocji. Każde jej słowo przenikało ze zdwojoną siłą do mojej duszy siejąc wewnętrzne spustoszenie.
Wszystkim bez wyjątku bardzo gorąco polecam przeczytać ,,W najciemniejszym kącie’’. To najlepszy thriller psychologiczny, jaki miałam dotychczas przyjemność czytać. Niezwykle szokujący, realistyczny i wstrząsający. Porwie cię już od pierwszych stron powieści, a gdy dotrwasz do końca zapragniesz jedynie pozostać przy życiu… Polecam!
ocena 6+ / 6
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Papierowy księżyc.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Elizabeth Haynes. Jej powieść, wydana przez małe brytyjskie wydawnictwo, w krótkim czasie stała się wielkim bestsellerem na Wyspach Brytyjskich, czego zwieńczeniem było uznanie jej książką roku 2011 księgarni Amazon!
Od tego czasu „W najciemniejszym kącie” została sprzedana do kilkunastu krajów, a sama Elizabeth Haynes jest obecnie uważana za jeden z najzdolniejszych nowych talentów tego gatunku.
Wybacz, ale w tej chwili nie wczytam się zbyt mocno w Twoją recenzję. A to tylko dlatego, że w tej chwili własnie czytam tę książkę. :) Powiem tylko tyle - mocna rzecz! :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa twoich wrażeń, więc czekam z niecierpliwością na recenzje.
UsuńMiałam ją w planach i teraz utwierdziłaś mnie w przekonaniu,że muszę ją zaliczyć koniecznie:)
OdpowiedzUsuńDlaczego takie rzeczy nie dzieją się tylko w książkach i na filmach? Wtedy świat byłby naprawdę cudownym miejscem do życia. Dlatego o tym piszę? Ponieważ w moim mieście jest teraz głośno o dziewczynie, która właśnie leży w szpitalu z powodu brutalności mężczyzny. Tylko cudem udało jej się ujść z życiem. Przepraszam za tę dygresję, ale tak mi się skojarzyło, czytając Twoją recenzję. A sama książka musi naprawdę trzymać w napięciu i wyzwalać emocje, skoro przekroczyłaś swoją skalę ocen.
OdpowiedzUsuńNiestety nasza rzeczywistość jawi się czasami w straszniejszych barwach, aniżeli w fikcyjnej powieści. O przemocy domowej mówi się bardzo mało, a przecież taki problem istnieje i trzeba nauczyć się go zwalczać.
UsuńTo już kolejna pozytywna ocena tej książki, jak spotkam, na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńWidzę, że i Tobie książka przypadła do gustu. Ja również byłam nią zachwycona:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Trochę nie moja działka, ale mojej siostrze może się spodobać
OdpowiedzUsuńAleż mi narobiłaś apetytu! Koniecznie muszę ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Książkę mam w planach :)
OdpowiedzUsuńPapierowy Księżyc wydaje coraz ciekawsze pozycje. Czytałam już kilka pozytywnych recenzji, ale Twoja jest bardzo zachęcająca.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą w zupełności, że Papierowy Księżyc wydaje ostatnio naprawdę świetne powieści, o czym mogłam się sama przekonać czytają ,,W najciemniejszym kącie'', którą tobie również bardzo polecam.
Usuńps. mogłabyś podać mi link do swojego bloga, gdyż nie mogę znaleźć odnośnika na twoją stronę.
Mają coraz ciekawsze propozycje, a sposób wydania też mi się podoba. "W najciemniejszym kącie" dodałam do pilnie poszukiwanych :)
Usuńhttp://ksiazkiagaty.blogspot.com/ Zapraszam i pozdrawiam! :)
Świetna recenzja, wysoka ocena - koniecznie będę musiała się za nią rozejrzeć!
OdpowiedzUsuńPozycja idealna dla mnie. Musze ją przeczytac :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wydania Papierowego Księżyca, póki co żadne mnie nie zawiodło, dlatego tę książkę na pewno przeczytam, a Twoja ocena zaostrzyła dodatkowo mój apetyt na ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńJa też, jak do tej pory, nie zwiodłam się na żadnej książce, która wyszła pod nakładem wydawnictwa Papierowy Księżyc.
UsuńCo do powieści ,,W najciemniejszym kącie'' gorąco polecam!
Już sama okładka robi wrażenie a po recenzji chyba nie będzie wyjścia - książkę będę musiała kupić ;-)
OdpowiedzUsuńCiekawy temat, muszę poszukać
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zainteresowałaś tą książką :) No i jeszcze taka ocena... Hmm, nie przypominam sobie, żebym widziała ocenę przekraczającą maksymalną :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście rzadko (a praktycznie wcale) daje ocenę przekraczającą maksymalną. Jedynie zrobiłam wyjątek dla powyższej powieści oraz dla książki ,,Oko za oko' Senecala. Obie te pozycje to dla mnie istne arcydzieło i polecam gorąco je poznać.
UsuńOooo muszę koniecznie przeczytać.
OdpowiedzUsuńKsiążka jak najbardziej warta poznania :)
OdpowiedzUsuńa ja nie umiem czytać o tak brutalnej przemocy. nawet jeśli potem pojawiają się promyki światła. muszę odpuścić.
OdpowiedzUsuńJa również nie potrafię czytać takich powieści. Jeśli jest to przemoc realna, która ma miejsce w prawdziwym świecie, a nie tylko w książce. A rzeczy opisane w tej książce niestety dzieją się naprawdę...
UsuńMocna książka
OdpowiedzUsuń6+ to ocena, która może zmotywować do czytania:) Historia fascynująca i... przerażająca równocześnie.
OdpowiedzUsuńTrochę się obawiam, ale mimo to chcę, ba nawet muszę, przeczytać!
OdpowiedzUsuńDefinitywnie książkę trzeba przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam! Mialem w planach, ale Twoja recenzja calkowicie mnie przekonala :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czekam zatem na twoją recenzje. Jestem jej bardzo ciekawa.
UsuńRównież pozdrawiam.
Ale podsycacie apetyt, najpierw recenzja, potem komentarze i...i muszę to przeczytać, nie ma zmiłuj. A o nerwicy natręctw coś wiem z autopsji ;-]
OdpowiedzUsuńSkoro problem z nerwicą natręctw nie jest ci obcy, to tym bardziej zachęcam do przeczytania ,,W najciemniejszym kącie''. Mnie owa książka bardzo ujęła swą tematyką i ogólną historią, dlatego myślę, że i tobie również się spodoba. Polecam.
UsuńMęczę się przy czytaniu utworów o podłożu psychologicznym. Odpuszcze sobie. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej książce , taki temat musi budzić emocje - to straszne że takie rzeczy dzieją się za zamkniętymi drzwiami.
OdpowiedzUsuńTo prawda, że temat przemocy domowej zawsze budził i będzie budzić wielkie emocje, dlatego nie sposób czytać tej książki z dystansem. Polecam.
UsuńPo przeczytaniu Twojej recki muszę powiedzieć, że brzmi naprawdę kusząco...
OdpowiedzUsuńksiążka nie jest łatwa, ale widzę, że warto ją przeczytać;)
OdpowiedzUsuńrecenzje czyta się jednym tchem i myślę, że tak samo będzie z książką, z chęcią po nią sięgnę
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie w wolnej chwili
pozdrawiam
Wierzę, że ,,W najciemniejszym kącie'' pochłonie cię swoją historią tak, jak i mnie, czego ci bardzo życzę.
UsuńDziękuję za zaproszenie. Zaraz do ciebie zajrzę:-)
Również pozdrawiam.
Ostrzę sobie zęby na tę książkę i cieszę się, że jest dobra. Nie wyobrażam sobie jak bohaterka wytrzymywała ze swoim oprawcą, ale chyba masz rację, że do zrozumienia potrzebna jest lektura tej historii, więc postaram się to jak najszybciej uczynić :)
OdpowiedzUsuńZdradzę ci tylko tyle, że główna bohaterka próbowała wydostać się z toksycznego związku, lecz sama się przekonasz czytając ,,W najciemniejszym kącie'', iż niestety, nie było to takie łatwe rozwiązanie problemu.
UsuńSama okładka przyprawia mnie o dreszcze. Muszę przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńTo i ja muszę przeczytać, skoro tak zachwalasz:)
OdpowiedzUsuńDotrwałam do połowy recenzji. Przerwałam, kiedy moje ciało przeszedł dreszcz. Skoro Twoja recenzja (bądź co bądź nieprzeczytana przeze mnie w całości) wywołała takie odczucia, to co dopiero książka!? Muszę ją przeczytać, po prostu muszę.
OdpowiedzUsuńSzczerze, powyższa książka wywołała we mnie naprawdę wielkie emocje i jestem przekonana, że jak ty ją poznasz, będzie podobnie. Polecam.
UsuńKsiążkę już przeczytałam i w nadchodzącym tygodniu u mnie ukaże się recenzja, więc mogłam już doczytać Twoją recenzję. Widzę, że mamy niemal identyczne zdanie o tej książce. :) Świerny i mocny debiut!
OdpowiedzUsuńTa książka na pewno przypadłaby mi do gustu :) Także dopisuję na listę i mam nadzieję, że będę mogła ją przeczytać, bo mnie zaciekawiłaś!
OdpowiedzUsuńO! Proszę, bardzo chętnie sięgnę po tę powieść. Ten mroczny klimat w sam raz nadaje się na zimowe wieczory, choć podejrzewam, że stwierdzenie, ze czytta się tą książkę przyjemnie jest nie na miejscu. Ale naprawdę chętnie się zapoznam z jej treścią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
U mnie również okładka wywołuje dreszcze. Temat strasznie trudny i nie wiem, czy do końca dla mnie - brutalne opisy przemocy troszkę mnie zniechęcają. Nie mniej jednak będę ją miała na uwadze i być może kiedyś zbiorę w sobie tyle odwagi, by po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńTak sobie buszują pomiędzy Twymi recenzjami, nadrabiam zaległości, wyłapuję prawdzie perełki ale to, co przeczytałam powyżej przeszło moje oczekiwania. Bardzo chcę tą książkę przeczytać. Dziś to ja mogłabym stać się ofiarą przemocy domowej, na szczęście w porę poznałam prawdziwe oblicze mojego ówczesnego chłopaka. Minęło 10 lat, zamiast mnie przemocy doświadczyła jego żona, no teraz już była żona, która z tego co wiem do dziś próbuje się pozbierać przy pomocy psychologa.
OdpowiedzUsuńMuszę tę książkę przeczytać choć na samą myśl przechodzą mnie ciarki...
Miałaś wyjątkowe szczęście, że w porę zrezygnowałaś ze związku z byłym chłopakiem. Najgorszemu wrogowi nie życzę tego, aby przechodził przez piekło domowej przemocy. Taka trauma pozostaje w człowieku do końca życia, więc współczuje eks żonie twojego byłego. Będzie jej niezwykle ciężko wrócić do ,,normalności''.
UsuńCo do książki ,,W najciemniejszym kącie'' polecam, ale jeśli masz słabe nerwy, to raczej ,,dawkuj'' ją stopniowo.
Pozdrawiam.