"Bądź osobą dającą wsparcie. Świat ma już wielu krytyków." - Dave Willis ❤

wtorek, 8 stycznia 2013

Miłość wilkołaka.


Niepokój 
Maggie Stiefvater 
 
tłumaczenie: Ewa Kleszcz
tytuł oryginału: Linger
seria/cykl wydawniczy: Wilkołaki z Mercy Falls tom 2
wydawnictwo: Wilga
data wydania: październik 2011
ISBN: 0545123283
liczba stron: 432

ocena: 5 / 6




       „Niepokój” Maggie Stiefvater, to drugi tom trylogii opowiadający o niezwykłych przygodach siedemnastoletniej dziewczyny, Grace zakochanej w wilkołaku-Samie. Pierwsza część serii ,,Drżenie’’, została uznana za najlepszą książkę 2009 roku według A Publisher Weekly. Czy kontynuacja tego cyklu okazała się równie dobra, co pierwowzór? Zaraz się o tym przekonacie, a tymczasem kilka słów o fabule.

Dzięki specjalnemu ,,lekarstwu’’ Sam nie musi już martwić się o ponowną transformacje w wilka. Teraz całą swoją uwagę poświęca ukochanej, lecz rodzice dziewczyny niestety nie aprobują tego związku i próbują za wszelką cenę ich od siebie oddzielić. Tymczasem Grace czuje się coraz gorzej. Męczą ją nieustanne migreny, krwotoki z nosa i wysoka gorączka. Na dodatek wielkimi krokami zbliża się wiosna, więc młode wilki ponownie przybiorą ludzką postać, w związku, z czym Sam będzie musiał zaopiekować się sforą. Pierwszym przemienionym, jakiego spotyka na swej drodze jest Cole, intrygujący chłopak z tajemniczą przeszłością. Już wkrótce pewne sprawy pokomplikują się jeszcze bardziej. Co tak naprawdę dzieje się z dziewczyną i z jakimi problemami będzie jeszcze musiał zmierzyć się Sam?

Z ogromną niecierpliwością czekałam na dalsze miłosne perypetie Sama i Grace i muszę przyznać, że i tym razem się nie zawiodłam. Już od pierwszych stron powieści czułam całą gamę różnorodnych emocji, które utrzymywały mnie aż do finałowej mety. Fabuła elektryzuje nadmiarem zaskakujących wydarzeń i chociaż akcja toczy się miarowo, rytmicznie, to jednak zawiłe przygody głównych bohaterów sprawiają, że nie ulegniemy monotonnej stagnacji. Na szczególne uznanie zasługuje barwny, wyrazisty styl narracji poprowadzony w pierwszej osobie z punku widzenia czterech bohaterów: Grace, Sama, Cole i Isabel, dzięki czemu w niezwykle przystępny, obrazowy sposób można poznać ich indywidualne myśli i uczucia. Również podłoże psychologiczne postaci dopracowane jest niezwykle skrupulatnie. Sylwetki poszczególnych ,,charakterów’’ są ekspresywne, naturalne i prawdziwe, co powoduje, że na długo zapadają w pamięć. Autorka nie próbowała na siłę stworzyć wyidealizowanych osób, wręcz przeciwnie. Każdy z nich posiada zarówno wady, jak i zalety. Niekiedy ,,błądzą'' po omacku szukając sensu życia, lecz krok po kroku wraz z rozwojem fabuły widać, jak stopniowo zmierzają do odkrycia źródła własnego ,,jestestwa’’. Duży plus należy się również za interesujące poboczne wątki, które niemal w równym stopniu z głównym nurtem historii tworzą atrakcyjną, efektowną powieść pełną nieoczekiwanych działań. Natomiast zakończenie kompletnie zbiło mnie z pantałyku. Na usta aż cisną się słowa ,,tak źle, i tak niedobrze’’, lecz na szczęście w trzecim tomie ,.Ukojenie'', dowiemy się, jak autorka nakreśliła dalsze losy Sama i Grace.

Polecam ,,Niepokój’’ Maggie Stiefvater wszystkim miłośnikom romansów paranormalnych i nie tylko. To nie jest zwyczajna, ckliwa opowiastka o uczuciach. Znajdziemy tutaj szereg pięknych, wzruszających  i magicznych emocji, które jeszcze na długi czas pozostaną w naszych umysłach. Oprócz szczypty magii poznamy również siłę rodzinnych więzi, wielką moc przyjaźni i poświęcenia oraz głęboką potęgę miłości. Naprawdę warto wejść w świat tej nieziemskiej trylogii o wilkołakach z Mercy Falls, aby poczuć ich jedyny i niepowtarzalny klimat. Zapraszam.

***

                                Recenzja napisana dla portalu nakanapie.pl 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Trylogia Wilkołaki z Mercy Falls

43 komentarze:

  1. Wampiry, wilkołaki...to nie moje klimaty jakoś w ostatnim czasie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam pierwszego tom, ale na tę serię mam wielka ochotę, chociaż ostatnio przeczytana na którymś z blogów negatywna recenzja "Drżenia" wyciszyła lekko mój zapał. Jednak z tego co piszesz nie jest źle, a wręcz bardzo dobrze. Cieszy mnie zmienna narracja - bardzo lubię, a także atrakcyjna treść - miłuję twórcze podejście :-) Dlatego spróbuję poznać ten cykl, zaczynając oczywiście od początku :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak sama wiesz, róże są gusta czytelników i to, co jednym się podoba, innych może skutecznie irytować, dlatego nie dziwię się, że trafiłaś na mniej pozytywną recenzje tej serii. Moja siostra np. uznała, że jest to nudna historia i nie chciała czytać dalej a ja wręcz przeciwnie, byłam nią zauroczona. Tak więc sama musisz się przekonać, czy ten cykl przypadnie ci do gustu, czy też nie.

      Usuń
  3. Czytałam pierwszy tom. Muszę w końcu sięgnąć po drugi :P

    OdpowiedzUsuń
  4. nie czytałam, ale chyba nie dla mnie... czasem mam wrażenie, że wyrosłam z takich książek ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam i jestem oczarowana:) Jak dla mnie to najlepsza część trylogii.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Z chęcią bym przeczytała całą trylogię:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już od jakiegoś czasu mam ochotę na tę trylogię. W zasadzie nie czytam romansów paranormalnych, ale ten mnie zaciekawił. Okładki mi się podobają, takie zimowe, pasują do aury za oknem :) Myślę, że może mi się spodobać :) Jednak wolę zacząć od pierwszej części :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała seria idealnie wpasowuje się w tą zimową aurę, którą mamy za oknem, dlatego warto ją przeczytać, aby niezwykle namacalnie poczuć ten mroźny, tajemniczy klimat. Polecam.

      Usuń
  8. Nie jestem miłośniczką romansów paranormalnych, ale może się skuszę. Z tego, co się orientuje to ta trylogia ma wielu fanów, więc może warto dać jej szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Recenzji nie przeczytałam, żeby nie popsuć sobie zabawy z pierwszym tomem. Obiecuje uroczyście zabrać się za lekturę trylogii najpóźniej w ferie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytaj, czytaj a ja niecierpliwie czekam na twoje recenzje. Miłej lektury życzę!

      Usuń
  10. Tych wampirów i wilkołaków tak dużo ostatnio w literaturze, że może wreszcie powinnam dać szansę romansom paranormalnym. Sama nie wiem. A swoją drogą, ciekawe jak kochają wilkołaki ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wilkołaki kochają całą duszą i sercem. To naprawdę niepowtarzalne istoty, choć przyznam, że wolę wampiry :-)
      Polecam z ciekawości przeczytać tą serię. Myślę, że przypadnie ci jednak do gustu.

      Usuń
  11. Jestem świeżo po przeczytaniu pierwszego tomu i muszę przyznać, że niesamowicie mnie wciągnęła historia Sama i Grace, mimo że nie jest to jakaś górnolotna lektura. Jestem bardzo ciekawa kolejnych przygód bohaterów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ochotę na tę serię. Jeszcze wilkołaki i inne takie zwierzątka mi się nie znudziły, bo nie czytam często literatury z nimi ;) Na pewno wpiszę na listę, bo brzmi naprawdę ciekawie i aż szkoda przegapić!

    OdpowiedzUsuń
  13. Od jakiegoś czasu poluję na pierwszą część tej serii w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  14. Cała trylogia już za mną i naprawdę przyjemnie ją wspominam:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Autorkę znam tylko z Lamentu i Ballady. Tam bardzo mi się spodobał jej styl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam ,,Lamentu'' ani ,,Ballady'', ale teraz po przeczytaniu owej trylogii mam apetyt na więcej, dlatego chętnie poznam pozostałe dzieła tejże autorki.

      Usuń
  16. Bardzo chętnie poznałabym całą serię, bo słyszę o niej dużo pozytywnych opinii, a i tematyka wydaje się być ciekawa. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam całą trylogię i bardzo mi się podobała, a chyba najbardziej właśnie ostatnia część :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Hehe! Wilkołaki lubię i chętnie przeczytam:) Temat zawsze na topie;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam tą część:D teraz się wezmę za Ukojenie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ,,Ukojenie'' już przeczytałam, ale szczerze mówić niezbyt podobało mi się zakończenie. Uważam, że to najsłabsza część całej serii.

      Usuń
  20. Zgadzam się z Twoją opinią :D Przede mną 3 część trylogii, która już czek grzecznie na półce ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Poluję na okazję i zakupię wszystkie trzy części za jednym zamachem <3 Już się tak przymierzam od dłuższego czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj, to nie jest preferowana przeze mnie tematyka. Miłosne perypetie pseudo wampirów (czytaj "Zmierzch") i wilkołaków tylko mnie denerwują:/

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam ją w planach czytelniczych.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Twoja recenzja mnie bardzo zaciekawiła. Lubię paranormal romance, tzn. polubiłam te kilka, które udało mi się przeczytać, więc może z tym byłoby podobnie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Cały cykl polecę mojej siostrze, ona zaczytuje się w takim gatunku. Ciekawa recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  26. Wysoko oceniasz tę książkę. Chętnie poznam całą trylogię gdyż znam już styl autorki i chętnie przekonam się co ma do powiedzenia w temacie wampirów :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie moje klimaty, nie sięgnę po nią

    OdpowiedzUsuń
  28. Jestem całkowicie na tak! Cała seria już czeka na półce na swoją kolej - nie mogę się doczekać, aż poznam te wilkołaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Czytałam, czytałam, jednak tak jak pierwsza część bardzo mi się podobała, tak druga jednak trochę mniej, nie wiem czemu, jakoś mnie nie zachwyciła ;) Aczkolwiek cały ten pomysł i klimat książki uważam, za bardzo oryginalny i udany!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie osobiście pierwszy i drugi tom bardzo się podobał, ale trzeci już nieco mniej. Szczególnie zakończenie takie jakieś nijakie, ale ogólnie pomysł i klimat książki jest rewelacyjny.

      Usuń
  30. Bardzo chcę przeczytać te serię :) cały czas czekam kiedy wreszcie wpadnie mi w ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Tę serię postanowiłam sobie odpuścić i na razie trzymam się tego postanowienia. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Tę serię już od dawna planuję przeczytać. Twoja recenzja jedynie wzbudziła we mnie większe pożądanie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Jak na razie czytałam tylko "Drżenie" i niestety nie podobało mi się, jednak i tak w planach mam ukończenie całej serii.

    OdpowiedzUsuń
  34. Wilkołaki to jedna z moich ulubionych serii! Po prostu cudowny klimat!

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...