Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

środa, 19 sierpnia 2020

"Tiger'' Magda Mila # PATRONAT MEDIALNY

 Tiger
Magda Mila
Wydawnictwo:Habanero
Cykl: Dzikie noce (tom 3)
Data premiery: 25 sierpnia 2020
Ocena: 9+/10
Patronat medialny:
   Życie Aleksa było idealne - przyjaciele, praca, sport. I oczywiście seks. Mnóstwo seksu - trójkąciki, orgietki... Życie proste, przyjemne i bez zobowiązań. Zawsze takie miało być. Nigdy nie zamierzał się zakochać. A już na pewno nie w niej - kobiecie, z którą związek mógł zniszczyć wszystko, co miał. Bywa jednak, że nawet największy twardziel ulegnie - wpierw pożądaniu, potem uczuciom. A nawet najrozsądniejsza kobieta zaryzykuje wszystko, by poczuć choć przez chwilę emocje, których nigdy nie zaznała.
   
   Wydawało się, że różni ich wszystko, ale okazali się bardzo podobni do siebie.
Czy mogą być razem? Absolutnie nie. Jak jednak żyć bez prawdziwego szczęścia, kiedy się już go zasmakowało?

   "Tiger" to pełen erotyki, namiętności, tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji trzeci tom cyklu "Dzikie noce". [opis wydawcy]
  
   Magda Mila - Kolekcjonerka doznań. Z dystansem do świata i siebie, zwykle poza granicami i schematami. Kiedyś pisaniem zarabiała na życie, teraz, na ostrym zawodowym zakręcie, może to robić dla przyjemności. Erotycznie i pornograficznie, bo tak lubi. Zadebiutowała powieścią "Tonąca w błękicie" – erotyczną powieścią o szalonym seksie, przekraczaniu granic i potrzebie kochania, która jest pierwszym tomem zmysłowego i namiętnego cyklu "Żywioły". 27 lipca 2018 r. pojawiło się wznowienie pierwszego wydania książki,  7 sierpnia 2018 r. ukazała się kolejna część cyklu - "Tańcząca w ogniu", a 11 lutego 2020 r. na światło dzienne wyszedł trzeci tom: ''Błądząca we mgle''. W swoim dorobku literackim posiada jeszcze ''Wolf'', ''Cat'' - przesiąknięty erotyką świat dominacji i uległości cykl "Dzikie noce", ''Uratowana'' ( jednotomowa historia) oraz ''Tańcząca w ogniu cz.2''.

   Jeśli nadal ktoś nie wie, kim jest Magda Mila, służę objaśnieniem. Moim zdaniem to niekwestionowana mistrzyni w literaturze erotycznej, obdarzona pisarską błyskotliwością, nieprzeciętnym zmysłem obserwacji, bujną wyobraźnią i głębokim zrozumieniem natury ludzkiej. Dlatego każda jej powieść natychmiast trafia na sam szczyt mojego prywatnego rankingu. Nie inaczej było i tym razem. ''Tiger'' już od pierwszych stron wciągnął mnie wir wydarzeń i nie puścił aż do zaskakującego zakończenia. Warto było zarwać noc! Dla niewtajemniczonych dodam, że jest to trzeci tom cyklu "Dzikie noce", który teoretycznie można czytać bez znajomości poprzednich części, ponieważ skupia się na innych bohaterach (jednocześnie w tle przewijają się znane nam już postacie). Niemniej jednak zachęcam do zapoznania się z pozostałymi tytułami, aby mieć jeszcze lepsze rozeznanie w całej fabule.

   Poznajemy Aleksa – atrakcyjnego trzydziestopięciolatka z hedonistycznym podejściem do życia. Mężczyzna unika wszystkiego, co można by było określić mianem związku. Sytuacja komplikuje się jednak, gdy pewnego dnia śpieszy z pomocą Oliwi – młodszej siostry swojego najlepszego przyjaciela Jonatana, którą wykorzystuje i prawdopodobnie krzywdzi jakiś podejrzany lowelas. Dziewczyna od dawna budzi w nim czysto damsko-męskie pragnienia, oczywiście tylko i wyłącznie w sferze snów i irracjonalnych wizji, bo przecież jest owocem zakazanym. Niestety im bardziej próbują trzymać się od siebie z daleka, tym bardziej siebie pragną. Co z tego wyniknie? Czy zwycięży lojalność wobec kumpla czy może głos serca?

   To kolejna wspaniała uczta literacka przy suto zastawionym stole, pełnym nieczystych zagrywek, szaleństw, napięcia, dzikich żądz, niedomówień i tajemnic. Efektownie i z pazurem pokazuje, że  gdy w grę wchodzą silne uczucia pomiędzy dwojgiem osób, próżno szukać zdrowego rozsądku. Z każdą następną kartką zaprasza czytelników do świata erotycznych fantazji z elementami swing-party i BDSMu, odziera naturę ludzką z fasady pozorów oraz skłania do różnych egzystencjalnych przemyśleń (między innymi na temat coming outu). Wierzcie mi na słowo – będziecie zachwyceni! 

   Niewątpliwą zaletą powieści są różnorodne, barwne i wyraziste postacie. Każdy z nich jest całkowicie oryginalny i niepowtarzalny. Wśród nich prym wiedzie Aleks, który początkowo daje się poznać jako rozrywkowy lekkoduch. Z czasem jednak odsłania przed nami swoją wrażliwość i bezbronność w obliczu niezrozumiałych dla niego wyzwań. Z kolei Oliwia jest jak kameleon. Z jednej strony niewinna, słodka cwaniara, a do tego zdolna i błyskotliwa projektantka graficzna w agencji reklamowej. Z drugiej zaś strony drzemie w niej wamp otwarty na nowe wyuzdane doznania i eksperymenty łóżkowe. Zestawienie takiej mieszanki charakterów i osobowości skutkuje niezłą "wichurą". Krótko mówiąc – będzie się działo!

   Nie sposób nie zwrócić uwagi na lekki i błyskotliwy styl pisania autorki. To jak snuje historię jest niesamowite. Plastyczne opisy niezwykle łatwo pobudzają wyobraźnię, a dynamiczne dialogi silnie oddziałują na nasze (i bohaterów) emocje. Dodatkowym plusem jest wartka akcja przesiąknięta dużą dawką rozterek, tęsknot, wielkich namiętności, perwersji i wewnętrznej walki z własnymi słabościami. Na dobrą sprawę nie ma się do czego przyczepić, może poza jednym wyjątkiem. Zabrakło mi szerszego spojrzenia na kwestię homoseksualizmu. Ale mam nadzieję, że mój niedosyt zostanie uzupełniony w kolejnym tomie. Tymczasem zachęcam do niniejszej lektury, aby się przekonać, że każdy z nas ma swoją drogę w życiu, utkaną z różnorakich doświadczeń i przeżyć. Niezapomniane wrażenia gwarantowane.

   Podsumowując: Czytanie ''Tigiera'' przypomina jazdę rozpędzonym pociągiem, który nie wiadomo dokąd jedzie, gdzie się zatrzymuje i jaka będzie następna stacja. Mimo to nie ma się ochoty z niego wysiadać. Przeciwnie. Im dalej, tym większa ekscytacja pomieszana z niepewnością i nagłym skokiem adrenaliny. Wrażenia nie do opisania. Magda Mila przeszła samą siebie. Nie wierzycie? To koniecznie sprawdźcie! 

Skusicie się?

15 komentarzy:

  1. Serdecznie gratuluję kolejnego patronatu. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Może faktycznie warto wsiąść do tego pociągu...
    Gratuluję patronatu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie piszesz o tej książce. Od czasu do czasu mam ochotę na takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje patronatu. Dzięki za polecenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję patronatu Cyrysiu . Naprawdę szczerze gratuluję, chociaż książka nie jest do końca w moich "klimatach". Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie za bardzo moje klimaty, więc sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję patronatu :D Książka mnie zaciekawiła :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja lada chwila również wsiądę do tego pociągu... 😁

    OdpowiedzUsuń
  9. oj nie czytuję takich rzeczy:D PS. Paka poszła dziś:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję patronatu :)
    A do cyklu jestem jak najbardziej zachęcona :)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...