"Bądź osobą dającą wsparcie. Świat ma już wielu krytyków." - Dave Willis ❤

poniedziałek, 10 października 2022

Piastunka róż - Katarzyna Michalak

 Piastunka róż
 Katarzyna Michalak
Wydawnictwo: Znak JednymSłowem
Rok wydania: 28/09/2022
Liczba stron: 320
Ocena: 8/10
SĄ TAKIE WSPOMNIENIA, KTÓRE KRADNĄ ŻYCIE. JĄ URATOWAŁA RÓŻA.

Flora przestała wychodzić z pokoju, zdana na łaskę – czy raczej niełaskę – swojej siostry. Jedyną jej radością był rosnący tuż za oknem wątły krzaczek róży, który uparcie walczył o każdy promień słońca. Flora skazała się na samotność z własnej woli. Nic nie przerażało jej bardziej niż inni ludzie. Nie po tym, co przeżyła siedem lat temu...

CZASEM TRZEBA SIĘGNĄĆ PO KŁAMSTWO, ŻEBY KOMUŚ POMÓC. PODSTĘPEM MOŻNA KUPIĆ ŚMIERĆ. ALE MOŻNA TEŻ PODAROWAĆ NOWE ŻYCIE.

Gdyby nie szantaż siostry, Flora nigdy nie odważyłaby się odpowiedzieć na to ogłoszenie. A przecież pielęgnowanie różanego ogrodu, gdzieś przy zagubionym wśród nadmorskich lasów dworku, było jej marzeniem. Kochała róże bardziej niż cokolwiek na świecie, ale strach przed światem skuwał jej serce. Nie mogła się domyślić, że tam, w tym samym ogrodzie, swoje demony oswaja ktoś, kogo już kiedyś spotkała. I to w dniu, o którym ze wszystkich sił pragnęła zapomnieć…

CZY TO MOŻLIWE, ABY TE DWA ZRANIONE SERCA BYŁY DLA SIEBIE JEDYNYM RATUNKIEM?

CZY KTOŚ, KTO NIE WIE JAK ŻYĆ, MOŻE NAUCZYĆ TEJ SZTUKI UKOCHANĄ OSOBĘ? [opis wydawcy]

   Nie ma chyba osoby, która nie wiedziałaby, kim jest Katarzyna Michalak. To jedna z najbardziej wszechstronnych polskich pisarek. Swobodnie porusza się między gatunkami tak odmiennymi jak powieść obyczajowa, sensacja, erotyk i fantasy. W planach ma również powieść historyczną i sagę rodzinną, a także scenariusz serialu oraz komedii romantycznej. Jej powieści zjednały sobie serca sporej rzeszy czytelników i przez wiele lat utrzymują się na listach bestsellerów. Osobiście lubię twórczość autorki, dlatego z miłą chęcią sięgnęłam po jej najnowsze dzieło zatytułowane ,,Piastunka róż''. Nie zawiodłam się i tym razem. Otrzymałam wyjątkową lekturę, która dostarczyła mi ogrom wrażeń, jak również skłoniła do wielu refleksji. 

   Poznajemy dwudziestosześcioletnią Florencję Dunaj, która od siedmiu lat zmaga się z PTSD, czyli zespołem stresu pourazowego. Od tamtego momentu dziewczyna nie wychodzi z domu, nie spotyka się ze znajomymi i unika wszelkiego kontaktu z obcymi. Z tego też powodu opiekuje się nią starsza siostra Liwia, która po śmierci rodziców próbuje na własną rękę leczyć jej uciążliwe schorzenie. Niestety bezskutecznie. Pewnego dnia niespodziewanie Florencja dostaje list z propozycją pracy w opiece nad rosarium w Kasztelance – starym dworze nad Bałtykiem. To dla niej praca marzeń, ponieważ bardzo kocha róże. Pytanie tylko, czy odważy się opuścić swój bezpieczny azyl i wyruszyć w nieznane? Skąd się w ogóle wziął ten niespodziewany dar od losu? Czyżby ktoś maczał w tym palce?

  Piękna historia, pełna różnorodnych uczuć, którą czyta się jednym tchem. Autorka niczym wytrawny wirtuoz gra na najczulszych strunach ludzkiej duszy, pokazując, czym jest stres pourazowy, jak działa na ludzki umysł i na relacje międzyludzkie. To trudny temat, kojarzony bardziej z żołnierzami bądź reporterami przebywającymi na wojnie. Tymczasem PTSD może wystąpić w każdym wieku, niezależnie od płci, wieku, statusu majątkowego czy wykształcenia. Do jego charakterystycznych objawów należą między innymi: stany lękowe, wahania nastroju, depresja, zaburzenia snu i apetytu itp. Nikt, kto nie przeżył traumy nie jest w stanie pojąć czego naprawdę doświadcza osoba nią dotknięta. Jak ciężko odzyskać integralność psychiczną i kontrolę nad swoim życiem.  Z pewnością jesteście ciekawi, jakiej strasznej tragedii doznała Florencja. Napiszę enigmatycznie - będziecie mocno zaskoczeni, a wręcz zszokowani. Po ''CZYMŚ''  takim naprawdę ciężko się pozbierać. 

   Największą zaletą tej publikacji jest, bez wątpienia, wyrazista kreacja bohaterów. Są tacy jak my, z krwi i kości, z ułomnościami, słabościami i z niemocą radzenia sobie z codziennością. Dzięki temu łatwiej wczuć się w ich położenie i lepiej zrozumieć ich zachowanie. Wśród nich prym wiedzie krucha niczym porcelanowa filiżanka Florencja. Każdy dzień dla niej to walka o przetrwanie. W niektórych momentach raziła infantylnością, lecz myślę, że wynikało to z tego, że przez całe życie była ''chowana pod kloszem''. Z kolei starsza siostra Liwia jawi się jako wyrachowana, pozbawiona skrupułów egoistka, dla której liczy się tylko kasa i atencja mężczyzn. Jednak w gruncie rzeczy za tym okrutnym zachowaniem kryje się coś ''więcej''. Przekonajcie się sami. Równie ważną postacią jest Desmond, który podobnie jak Florencja cierpi na nerwicę urazową. Początkowo nie sprawia dobrego wrażenia. Wydaje się być podły, złośliwy, nienawidzący świata i ludzi. Lecz z czasem widzimy, że pod tą grubą skorupą grubiaństwa i chamstwa kryje się wrażliwy człowiek, łaknący ciepła i dobroci drugiej osoby. Mężczyzna mieszka wspólnie z ciocią Heleną, która jest coraz bardziej bezsilna wobec choroby swojego siostrzeńca. Mimo to  nie spocznie, dopóki nie zrobi wszystkiego, co w jej mocy. Co z tego wyniknie? Spodziewajcie się niespodziewanego. 

<<Pod jej skrzydła trafił okaleczony fizycznie i psychicznie trzydziestoletni mężczyzna. Rany na ciele się zagoiły , choć nadal poruszał się o kulach. Ran na duszy nie dało się uleczyć. Siedem lat walki z depresją i przerażeniem. Siedem długich lat, a on nadal budził się w nocy z krzykiem...>>

   Całość napisana jest żywym, potoczystym językiem, bez niepotrzebnych dłużyzn. Narracja prowadzona naprzemiennie z punktu widzenia Florencji, Desmonda oraz okazjonalnie Liwii i Heleny, pozwala lepiej zrozumieć ich myśli, wewnętrzne rozterki, skrywane obawy, a także daje szerszą perspektywę wydarzeń. Akcja biegnie swoim rytmem - raz przyśpiesza, raz zwalnia trochę, acz do końca trzyma w napięciu i nie nuży. Jak w kalejdoskopie smutek przeplata się z radością, strach z poczuciem bezpieczeństwa, intrygi ze skrywanymi tajemnicami, a cierpienie z wiarą na lepsze jutro. Nie brak tutaj również elementu romantycznego, który został pokazany naturalnie, bez tony lukru i gryzącego banału. Aczkolwiek nie ukrywam, że liczyłam na więcej pikanterii i intymnych smaczków. Ubolewam też nad tym, że wątek związany z poszukiwaniem pewnej osoby został zepchnięty na boczny tor. Szkoda, ponieważ ten aspekt niósł za sobą mnóstwo pytań, kontrowersyjnych teorii i koncepcji. Spodziewałam się też bardziej spektakularnego zakończenia. Pomimo tego, jestem zadowolona z otrzymanej historii i polecam ją każdemu, kto szuka w literaturze czegoś więcej niż tylko niezobowiązującej rozrywki. 

   Podsumowując: ,,Piastunka róż'' to jedna z tych książek, które na długo zapadają w pamięć. Prosta w swej formie, lecz tętniącą emocjami i dająca do myślenia. Katarzyna Michalak z właściwym sobie wdziękiem opowiada o samotności, mierzeniu się z ograniczeniami zewnętrznymi i wewnętrznymi demonami oraz o wychodzeniu ze swojej strefy komfortu i odnajdywaniu właściwych dróg. Tym samym pokazuje, że niekiedy los mocno i boleśnie doświadcza, z premedytacją rzucając kłody pod nogi. Jednak zawsze trzeba mieć nadzieję, że z każdego bagna da się wydostać. Że życie może pozytywnie zaskoczyć, i to w najmniej spodziewanym momencie. Nie zwlekajcie i przekonajcie się o tym sami! Zapraszam do lektury.


Skusicie się?

37 komentarzy:

  1. Faktycznie - niesamowita opowieść :-) . Kojarzę Autorkę bardzo dobrze, i faktycznie - porusza się swobodnie między gatunkami :-) . Pozdrawiam Cyrysiu :-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że autorka bez problemu odnajduje się w niemal każdym gatunku. Oby tak dalej.
      Również pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Tylko jedną książkę tej autorki przeczytałam . Podobała mi się więc na pewno sięgnę po inne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro powyższa powieść przypadła Ci do gustu, to jestem pewna, że inne książki Kasi Michalak również zaskarbią Twoją sympatię.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. I tak poniekąd jest. Polecam przekonać się o tym osobiście.

      Usuń
  4. Dawno już nie czytałam żadnej książki tej autorki, więc teraz chętnie to zmienię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas najwyższy nadrobić zaległości w tej kwestii :)

      Usuń
  5. Znajoma autorka, więc chętnie sięgnę po nowość. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam serdecznie. Myślę, że się nie zawiedziesz.

      Usuń
  6. Uwielbiam takie książki zapewniające tak wiele uczuć. Muszę koniecznie zajrzeć do tej powieści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię, kiedy dana powieść aż tętni od różnych emocji. Powyższa książka taka jest, więc koniecznie do niej zajrzyj.

      Usuń
  7. Mam tą książkę gdzieś z tyłu głowy, by ją przeczytać. Przypomniałaś mi o niej 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam jedną książkę tej autorki i więcej nie zamierzam...

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam już wiele dobrego o tej książce i jestem jej bardzo ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam zatem do lektury, aby wyrobić sobie o tej książce własne zdanie.

      Usuń
  10. Kiedyś bardzo lubiłam książki autorki, ale dawno nic już nie czytałam z jej twórczości, może czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro kiedyś lubiłaś książki Kasi Michalak, to jestem niemal pewna, że ,,Piastunka róż'' przypadnie Ci do gustu.

      Usuń
  11. Nie słyszałam o niej. Brzmi ciekawie, z chęcią przeczytam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sięgnij koniecznie. Myślę, że się nie zawiedziesz.

      Usuń
  12. Brzmi bardzo zachęcająco, z chęcią bym po nią sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zwlekaj, tylko czym prędzej zabierz się za czytane ,,Piastunki róż'', bo moim zdaniem warto;

      Usuń
  13. Jeszcze nie czytałam, ale czuję, że może mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dawno nie czytałam czegoś podobnego. Powinna mi sie spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  15. przyznaję, że lubię autorkę! i chętnie po nią sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę sprawdzić czy jest dostępna w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  17. Brzmi tak tajemniczo i intrygująco, że muszę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  18. Prześliczna i niesamowita różka. Wygląda dosyć ciekawie w kwestii kolorów.

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...