Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

czwartek, 22 września 2016

''Ogniskowa'' J.D.Bujak - recenzja premierowa [PATRONAT]

Ogniskowa
J.D.Bujak
Wydawnictwo: Videograf
Liczba stron: 336
Data premiery: 22 września
Ocena: 5+/6
Patronat medialny:
LITERACKI ŚWIAT CYRYSI

 
~~ * ~~

  Emilia jest z pozoru zwyczajną, skromną studentką jednej z krakowskich uczelni. Jednak jej niezwykłe zdolności, które ujawniły się już w dzieciństwie, znowu dają o sobie znać. Zdarza się bowiem, że dziewczyna widzi lub słyszy duchy zmarłych tragicznie osób, które proszą ją o pomoc w różnych niezałatwionych sprawach. Przy jednej z takich spraw poznaje studenta prawa, który odbywa praktyki w policji i dorabia sobie u pewnego adwokata. Tymczasem w mieście dochodzi do dziwnych zgonów i zaginięć studentek wynajmujących pokoje u starszych kobiet. Zaangażowany w śledztwo adwokat i jego młody pomocnik postanawiają wykorzystać nadzwyczajne umiejętności Emilii...

  Joanna Bujak (z domu Juniszewska) urodziła się w 1977 roku w Bochni, a wychowywała w Brzesku, gdzie ukończyła Szkołę Podst. Nr 1 oraz tutejsze Liceum Ogólnokształcące im. M. Kopernika, w klasie o profilu mat.-fiz. Po studiach (Wydział Architektury i Urbanistyki Politechniki Krakowskiej) osiadła wraz z rodziną w podwarszawskim Grodzisku Mazowieckim. Czyta wszystko od horrorów, thrillerów, poprzez fantastykę, literaturę młodzieżową i prozę obyczajową. W swoim dorobku literackim posiada między innymi” „Listę”, ,,Bilbord'' i „Spadek”. Wiele osób uważa, że jej powieści to świetne materiały na scenariusze do dobrych filmów, na które czekają reżyserzy.

  Całkiem niedawno miałam okazję i przyjemność patronować medialnie ostatniej książce autorki zatytułowanej "Nikt się nie spodziewał" , wzorowanej na jednym z najbardziej popularnych amerykańskich seriali "Gotowe na wszystko". Jednak tym razem pani Joanna pokusiła się o napisanie horroru z elementami nadprzyrodzonymi. Ogromnie mnie to cieszy, ponieważ wiem nie od dzisiaj, że tym gatunku sprawdza się znakomicie. Nie inaczej jest tym razem.

  Pomysł na fabułę, według mnie znakomity. Poznajemy Emilkę – studentkę pierwszego roku Wydziału Architektury na Politechnice Krakowskiej, która od dziecka potrafi porozumiewać się z duszami zmarłych i stara się im pomagać.

,,Bóg dał jej dar… wyróżnił ją… Ta dziewczynka jest ogniskową. Osobą, która skupia przy sobie zagubione dusze i pomaga im odejść tam, gdzie powinny się znaleźć.’’

  Pewnego dnia w mieście dochodzi do serii tajemniczych zgonów i zniknięć. Nieoczekiwanie Emilka zostaje uwikłana z sam środek niebezpiecznych wydarzeń. Kim jest sprawca całego zamieszania? Dawno nie czytałam nic o duchach, a ponieważ lubię tego typu tematykę, dlatego z wielkim z zainteresowaniem i z niezdrową fascynacją śledziłam każdą kolejną stronę. A dzieje się tak dużo, że nie sposób wszystkiego opisać.

   Autorka zadziwia nieograniczoną wyobraźnią i niezwykłą kreatywnością. Z literacką finezją kreśli mroczną historię pełną sekretów, ukrytych znaczeń i nieoczekiwanych powiązań. Gra okazuje się niebezpieczna, rozpoczyna się wyścig z czasem, w którym każde zdarzenie odsłania kolejny brakujący element potrzebny do sukcesywnego ułożenia całej makabrycznej układanki. To oznacza tylko jedno – kawał dobrej literatury z dreszczykiem.

  Tym, co wyróżnia tę książkę na tle innych jest przede wszystkim trzecioosobowa narracja prowadzona naprzemiennie z perspektywy kilku postaci. Dzięki temu mamy możliwość bliższego zapoznania się z ich myślami i uczuciami. Największe wrażenie wywarł na mnie punkt widzenia osób stających oko w oko z realnym zagrożeniem. Brrr... Aż ciarki przechodzą.

  Na uznanie zasługują różnorodni, dobrze wykreowani bohaterowie. Prym wiedzie oczywiście bezpretensjonalna i sympatyczna Emilka. Dziewczyna ukrywa swój dar komunikacji z bytami z obawy przed odrzuceniem czy niezrozumieniem. Jednak wkrótce okazuje się, że nie tylko ona posiada nadprzyrodzone zdolności...

,,Trzymamy się razem, tworząc dosyć oryginalną rodzinę. Bo tylko ze sobą możemy rozmawiać na tematy, których zwykły śmiertelnik nigdy nie będzie w stanie pojąć. Tak jak ty ze swoją najbliższą rodziną.’’

  Wszyscy wspólnie próbują stawić czoła nadciągającemu złu. Jaki będzie rezultat ich działań? Książka przez cały czas trzyma w napięciu, przeraża i zaskakuje. Pełno w niej dziwnych zachowań, enigmatycznych wskazówek, bezowocnej walki z własnymi fobiami i niepokojących epizodów. Nie sposób się oderwać od czytania, bo cały czas się zastanawiamy, czego jeszcze się dowiemy i jaki będzie finał tej historii. Jak dla mnie rewelacja.

  Spędziłam z tą lekturą niezapomniane chwile. Ani przez moment nie odczułam monotonii czy znużenia. To w dużej mierze zasługa prostego, plastycznego języka, pozbawionego nieistotnych ozdobników. Plusem jest także wartka i wciągająca akcja. Pojawia się również subtelnie zarysowany wątek miłosny, będący jedynie tłem dla wydarzeń. Niestety w moim odczuciu rozkręcił się zbyt szybko, a potem został spłycony i potraktowany po macoszemu. Nie zmienia to jednak faktu, że całość prezentuje bardzo dobry poziom. Wszystko ma swoje miejsce, wszystko ma swój sens i logikę. Co więcej, uważam, że to idealny materiał wyjściowy dla ekranizacji.

Podsumowując:
  ''Ogniskowa'' jest wprost wymarzoną pozycją dla miłośników literatury grozy i fascynatów zjawisk paranormalnych. Intryguje, pobudza detektywistyczne szare komórki i oszałamia swoim niepowtarzalnym światem, w którym wszystko jest możliwe. Doskonała rozrywka gwarantowana.
 
Wydawnictwo Videograf SA 
KONKURS z ''Ogniskową'': KLIK
Przeczytaj FRAGMENT książki: klik 

23 komentarze:

  1. Nie znam jeszcze prozy tej autorki, ale wszystko przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł na fabułę faktycznie znakomity. Zapiszę sobie tytuł "na później".

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiedziałam, że czytałam coś od tej autorki! Zaintrygowałaś mnie tą książką, uwielbiam takie historie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie się prezentuje, ale to zdecydowanie nie mój klimat ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że musi to być dobra książka. Chętnie się z nią zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie się skuszę, ciekawy pomysł i moje klimaty. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wprawdzie powieści grozy rzadko czytam, ale zaciekawiła mnie ta powieść, co też te babcie wymyśliły...!

    OdpowiedzUsuń
  8. Może kiedyś sięgnę, na razie mam zbyt wiele książek do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem chyba zbyt strachliwą osobą aby sięgnąć po daną powieść ale to co nieznane i tajemnicze zawsze przyciąga dlatego książka wydaje się bardzo interesująca :)
    Polecę siostrze, ona uwielbia takie klimaty ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Horror - niestety muszę podziękować ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Powieść w sam raz dla mnie jak sądzę :) Na pewno rozejrzę się za nią, a mam jeszcze na półce "Spadek", który od dawna czeka na przeczytanie, więc muszę się zmobilizować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Horrory to ja bardzo lubię i oglądać i czytać, więc tytuł sobie zapiszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sama nie wiem, nie lubię się bać. Z drugiej strony coś przyciąga. No więc.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Po pierwszej powieści autorki jestem na tyle zachwycona, że z przyjemnością skuszę się i na horror. Z resztą moce nadprzyrodzone interesują mnie od dawna więc myslę, ze będzie to strzał w dziesiątkę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie słyszałam o książce wzorowanej na "Gotowych na wszystko". Uwielbiam ten serial, ostatnio nawet czytałam zbiór esejów na temat tego serialu. Zapisuję sobie tę powieść i sprawdzę koniecznie, jak to się prezentuje w wersji polskiej.

    OdpowiedzUsuń
  16. Książka mnie zaciekawiła. Zagadki, zjawiska paranormalne - czemu nie?

    OdpowiedzUsuń
  17. Gatunek wybitnie nie mój, a i tak bardzo bym chciała przeczytać. Autorkę znam dzięki świetnemu "Nikt się nie spodziewał" i fajnie byłoby przekonać się, co jeszcze potrafi.

    OdpowiedzUsuń
  18. To coś dla mnie :) czuję, że odnajdę się pośród zjawisk paranormalnych, nawet jeśli są one tylko przystawką do pełnokrwistego horroru.

    OdpowiedzUsuń
  19. Opis kojarzy mi się z serią "Pośredniczka" Meg Cabot, ale po recenzji widzę, że to jednak coś zupełnie innego. Na razie nie mam ochoty się bać, ale może kiedyś. ;) Książce nie mówię "nie". ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Literatura z dreszczykiem- hm, może się skuszę, chociaż jestem ostrożna co do zjawisk paranormalnych

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...