Macierzyństwo bez lukru 2
Autor: antologia tekstów matek-blogerek
Gatunek: obyczajowa
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza RW2010
Rok: 2012
Ilość stron: 137
,,Macierzyństwo bez lukru 2’’, to druga część antologii napisana przez blogujące mamy, które poprzez swoje historie chcą pokazać różne oblicze macierzyństwa obalając przy tym wiele mitów i stereotypów. Dochód ze sprzedaży powyższego e-booka przeznaczony jest na szczytny cel - dla małego Mikołajka cierpiącego na rdzeniowy zanik mięśni.
Mikołaj |
Wielu kobietom wydaje się, że bycie mamą to wspaniała życiowa rola dająca nieustające pasmo radości, szczęścia i zadowolenia. Codzienne życie przedstawia się jednak całkiem inaczej niż to opisują w poradnikach, gazetach, czy telewizyjnych reklamach dziecięcych pieluch. Macierzyństwo, to również cały szereg nerwów, udręk i kłopotów. Czasami mamy ochotę uciec od tego, jak najdalej. Coraz częściej jednak kobiety odważnie pokazują prawdziwy obraz matki, którą często dopada zmęczenie, zniechęcenie a nawet depresja. Trudno czasami pogodzić życie prywatne z zawodowym, bądź skupić uwagę nie na jednym, lecz np. trojgu dzieciach. Uczestniczki powyższej antologii, to kobiety pochodzące z różnych miejsc i środowisk, ale łączy je jedno- każda z nich jest matką. Wspólnie bez fałszywego słodzenia otwarcie piszą o swoich porażkach, problemach, radościach, sukcesach i relacjach z dziećmi. Wychowywanie pociech, to trudna sztuka, szczególnie, gdy są marudne, chore lub mają swoje humorki. Bardzo mi się podobał fakt, iż każda autorka danej historii w niezwykle realny i prawdziwy sposób ukazała wszelkie wymagania, jakie stawiane są wszystkim matkom. Rodzicielka powinna być perfekcyjna i idealna w niemal każdym calu oraz umieć właściwie zinterpretować oczekiwania swojego dziecka i otoczenia, a przecież tak naprawdę matce, jako kobiecie też się od życia coś należy, dlatego dobrze jest „wykrzyczeć” światu, czego potrzebujemy.
Polecam wszystkim osobom, nie tylko przyszłym, czy obecnym rodzicom, przeczytać ,,Macierzyństwo bez lukru 2’’. Jestem przekonana, że każdy z was znajdzie w powyższej antologii cząstkę siebie, lub może nawet ze zdumieniem stwierdzi- to przecież również moje życie! Niektóre opowiadania kipią humorem lub ironią, inne wywołują smutek, zrozumienie bądź łzy, lecz wszystkie bez wyjątku są dowodem na to, że …
,,Macierzyństwo to proces, to rzeka: czasem bystry nurt, niekiedy spokojna tafla, odbijająca błękit nieba. Raz dobijesz bez trudu do brzegu, innego dnia wpadniesz pod wodę. Czujesz się pewnie – wyrzuć precz ograniczający cię kaftan, masz wątpliwości – użyj kapoka bezpieczeństwa. Rozwijaj ten potencjał na miarę swoich możliwości’’.Zapraszam do kupna książki ,,Macierzyństwo bez lukru 2’’, ponieważ cały dochód ze sprzedaży antologii przeznaczony jest na konto Mikołajka, dlatego otwórzmy swoje serca i pomóżmy temu chłopcu w jego codziennej walce z rdzeniowym zanikiem mięśni - SMA1.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Fan Page książki na Facebooku: KLIK.
Blog Macierzyństwa bez lukru: KLIK.
Blog rodziców Mikołajka: KLIK.
Tutaj możesz zakupić ,,Macierzyństwo bez lukru 2'': KLIK.
Polecam również pakiet 1 i 2 części powyższej antologii: KLIK.
Okładka jest genialna :) Nie jestem pewna, czy treść książki mnie interesuje... Aczkolwiek chciałoby się pomóc Mikołajkowi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dla samego celu warto kupić tą książkę i ją przeczytać :) Okładka jest bardzo fajna co tym bardziej zachęca do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńSzczerze zachęcam do kupna ,,Macierzyństwa bez lukru 2''. Przeczytasz ciekawe opowiadania i jednocześnie pomożesz wspaniałemu dziecku.
UsuńOstatnio tego typu książki są bardzo na czasie. Trochę się zabawnie złożyło, bo siostra mojego chłopaka jest w ciąży, więc gdy tylko takie książki trafiają w moje ręce to od razu jej je prezentuję :)
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tym zbiorze:) I okładka jest przecudowna:) Cieszę się, że sięgnęłaś po tak ciekawą antologię.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej, ale muszę po nią sięgnąć
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś coś podobnego, nawet mi się podobało.
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńJeżeli nadarzy się okazja, nie odmówię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Warto zakupić tą książkę, by pomóc Mikołajkowi.:)
OdpowiedzUsuńOkładka bardzo zabawna.:P
I ja po książkę sięgnę chociażby po to, by pomóc Mikołajkowi :)
OdpowiedzUsuńBardzo się z tego faktu cieszę :-)
UsuńCiekawa pozycja i szczytny cel. Ktoś miał naprawdę dobry pomysł.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej książce, ale naprawdę wzruszyłam się gdy zobaczyłam kto i dlaczego pisze te książkę. To fantastyczny pomysł i bardzo duże poświęcenie. Coś pięknego. ;)
OdpowiedzUsuńRównież uważam ten projekt za coś wspaniałego. Warto pomagać, dlatego zachęcam do kupna powyższej antologii.
UsuńCiekawa naprawdę, może uda mi się przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTego typu książki mnie zupełnie nie interesują, więc tym razem odpuszczę. Może za parę lat spojrzę na tę pozycję przychylniejszym okiem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie jestem mamą, ale i tak zdaję sobie sprawę, że ta cała natchniona otoczka wokół macierzyństwa to zwykła bujda. Pewnie stworzona po to by kobiety chętniej tworzyły nowe pokolenia konsumentów.
OdpowiedzUsuńSuper okładka :) Niezbyt mnie interesują tego typu tematy ale zawsze mogę komuś sprezentować tą książkę, pieniążki idą na ważny cel więc warto.
OdpowiedzUsuńEureka ! już nawet wiem kto dostanie ten prezent :)
Nominowałam Cię do nagrody Liebster Blog! :) Więcej informacji: http://otro-mundooo.blogspot.com/2012/11/liebster-blog.html
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację. Zaraz do ciebie zajrzę.
UsuńJeżeli będzie okazja to z ciekawości zajrzę do tej książki. : )
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej książki, ponieważ szczere przekazy czyta się najlepiej, a co ważne, tego typu pozycje naświetlają problem i sprawiają, że realnie patrzy się na dane zagadnienie.
OdpowiedzUsuńKurczę zainteresowałaś mnie...tylko, że ja tak strasznie nie lubię czytać e-booków...
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś nie lubiłam czytać e-booków, ale potem jakoś przełamałam swój opór i teraz od czas do czasu sięgam po elektroniczną wersję książki, dlatego tobie również polecam zapoznać się z powyższą antologią, tym bardziej, że dochód z jej sprzedaży idzie na szczytny cel.
UsuńFajna pozycja!!! Może nas te kiedyś opublikują :D
OdpowiedzUsuńna szczytny cel zawsze warto dołożyć swoje "trzy grosze" :)
OdpowiedzUsuńMimo że mamą jeszcze nie jestem, to pozycja brzmi całkiem ciekawie. Doświadczenia blogerek, osób które w jakiś sposób są nam znane z sieci, brzmią o wiele bardziej wiarygodnie niż napuszone "zwierzenia" celebrytek opowiadających o macierzyństwie. Swoją drogą czytając Twoją opinię przypomniałam sobie o książce Sylwii Chutnik "Mama ma zawsze rację", która jest utrzymana w podobnym klimacie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie czytałam "Mama ma zawsze rację", więc nie mam porównania, ale jak znajdę wolną chwilę, to postaram się poszukać tą książkę.
UsuńRównież pozdrawiam.
No proszę, nie słyszałam o tym zbiorze, a pozycja zacna. :) W dodatku pomóc można. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja i szczytny cel to bardzo dobra kombinacja. Jestem za!
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytałabym tę książkę. Jestem jej bardzo ciekawa:)
OdpowiedzUsuńZnam tę antologię bardzo dobrze. Kiedy ukazała się pierwsza część pisałam o niej nawet na blogu. Popieram takie inicjatywy, bo są potrzebne i to bardzo.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie słyszałam o tej akcji nigdy wcześniej, ale na szczęście teraz postarałam się dorzucić swoje ,,trzy grosze'' by pomóc Mikołajkowi.
UsuńPolecę mojej kuzynce, będzie idealna :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że książka dla mnie idealna!
OdpowiedzUsuńGodna podziwu inicjatywa. Ale serce się kraje czytając o chorobie Mikołajka.
Cytat, który wynotowałaś jest świetny i taki prawdziwy. Już sobie go zanotowałam. Dziękuję
Dziwne to uczucie gdy Cię cytują... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
AJ
Twoje słowa najbardziej zapadły mi w pamięć i poruszyły czułe struny w sercu. W niezwykły sposób ,,ubrałaś'' w słowa istotę macierzyństwa i dlatego umieściłam owe zdanie w powyższej recenzji.
UsuńRównież pozdrawiam!
Dziękuję...
OdpowiedzUsuńAJ