Dotyk strachu
Erica Spindler
tytuł oryginału: Bone Cold
seria/cykl wydawniczy: Mira
wydawnictwo: Harlequin Mira
data wydania: październik 2012
ISBN: 978-83-238-9178-9
liczba stron: 496
ocena 5+ / 6
Erica Spindler, to znana amerykańska pisarka specjalizująca się w tworzeniu thrillerów romantycznych. Jej dzieła bardzo często pojawiają się na listach bestsellerów New York Times, USA Today i Amazon.com. Obecnie dzięki wydawnictwu Mira w moje ręce wpadła intrygująca powieść tej autorki o niezwykle wymownym tytule ,,Dotyk strachu’’. Byłam przekonana, że jest to jej najnowsza powieść, lecz okazuje się, iż ,,Dotyk strachu’’ nosił wcześniej nazwę ,,Tylko chłód’’ i otrzymał prestiżową nagrodę Daphne du Maurier Award. Czy rzeczywiście powyższe dzieło zasługuje na tak zaszczytne wyróżnienie? Zaraz się o tym przekonamy.
Główną bohaterką powieści jest Harlow Anastazja Grail. Kobieta w dzieciństwie przeżyła wielką traumę, gdyż wspólnie z kolegą została uprowadzona spod stajni w Beverly Hills przez bezwzględnego mordercę. Porywacz zażądał okupu od jej rodziców, lecz gdy go nie otrzymał na oczach dziewczynki zabił chłopca a następnie obciął Harlow mały palec u ręki. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności udaje jej się uciec z tego koszmaru. Mija dwadzieścia trzy lata. Harlow pod zmienionym imieniem i nazwiskiem, jako Anna North mieszka teraz w Nowym Orelanie. Pracuje w kwiaciarni, zaś w wolnych chwilach pisze książki. Nieoczekiwanie wokół niej zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Wszystko wskazuje na to, że demony z przeszłości ponownie dają o sobie znać. Czy rzeczywiście dawny prześladowca powrócił, aby wyrównać rachunki? A może to jakiś inny psychopata próbuje zabawić się jej kosztem?
Do tej pory nigdy nie zawiodłam się na twórczości Ericy Spindler. Tak też było i tym razem. ,,Dotyk strachu’’, to niebywały thriller romantyczny okraszony dużą dawką kryminału, dramatu, romansu, sensacji i psychologii. Autorka stworzyła nietuzinkową fabułę, gdzie z zapartym tchem śledziłam perypetie głównej bohaterki. Tragiczne wydarzenia z przeszłości sprawiły, że Anna utraciła kontrolę nad własną egzystencją. Nie ufa ludziom, dlatego odcięła się od ,,starego’’ życia zmieniając adres i tożsamość. Stała się zupełnie inną osobą. Niestety przeszłość upomniała się o Harlow dając ponownie poczucie zagrożenia, lęku i strachu. Z pomocą przychodzi sympatyczny psycholog, życzliwi sąsiedzi oraz przystojny i seksowny policjant, lecz czy w zaistniałej sytuacji uda im się coś zdziałać?
Na uznanie zasługuje również doskonale skonstruowana intryga, która zgrabnie i z polotem prowadzi czytelnika do zaskakującego finału. Miałam pewne podejrzenia, co do sprawcy całego zamieszania, lecz przyznam, że i tak byłam zdumiona końcowych efektem fabuły. Fani psychologicznych akcentów na pewno poczują się usatysfakcjonowani. Wartka i dynamiczna akcja wciąga niczym wir morski już od pierwszej strony dając dużą dawkę porządnej adrenaliny i napięcia. Nigdy nie wiadomo, co się za chwilę stanie. Również kreacja psychologiczna postaci dopracowana jest pod wszelakim względem. Każdy z bohaterów urzeka indywidualną, ciekawą osobowością i nie sposób przejść obok niego obojętnie. Prosty, lekki i sugestywny styl narracji sprawia, że książkę czyta się nadzwyczaj swobodnie, dzięki czemu bez problemu mogłam wczuć się w atmosferę ,,Dotyku strachu’’. Całość dopełnia mroczna i tajemnicza okładka, która stanowi świetnie dopasowaną klamrę zamykającą wewnętrzny świat głównych bohaterów.
Serdecznie polecam przeczytać ,,Dotyk strachu’’ wszystkim miłośnikom thrillerów romantycznych i nie tylko. To niebywała powieść, która pochłonie cię bez reszty burząc twój spokój ducha, natomiast ciekawe połączenie wątków kryminalnych, psychologicznych i miłosnych zapewni ci ekstremalną dawkę wrażeń. Naprawdę świetna lektura. Polecam.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Mira.
Ja też bardzo lubię książki Spindler. tylko chłód czeka na swoja kolejkę na stoliku nocnym, czuję, że się nie zawiodę.
OdpowiedzUsuńMam już w planach tę powieść. Spindler pisze w sposób tak zajmujący, że kolejne strony uciekają w mgnieniu oka.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, ale na półeczce czeka kilkanaście innych książek, więc tej nie mam gdzie upchnąć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Lubię thrillery romantyczne i to bardzo. Jakiś czas temu czytałam inną książkę tej autorki i byłam zadowolona, więc pewnie dam szansę i temu tytułowi. Takie psychologiczne epizody jak najbardziej mi odpowiadają, ponieważ uatrakcyjniają fabułę, poza tym powieści Spidler czyta się ekspresowo :)
OdpowiedzUsuńCały czas mam tą autorkę w planach
OdpowiedzUsuńMam ją w planach :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł na fabułę, gdyż już kiedyś czytałam pozycję, która podobnie się zapowiadała ;)Z tą autorką nie miałam jeszcze styczności, tym bardziej czuje się zachęcona.
OdpowiedzUsuńŁał! Zdecydowanie książka dla mnie!! Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki :) Czas na nią.
OdpowiedzUsuńLubię książki tej autorki. Takie przyjemne "zapełniacze czasu":) Tej jeszcze nie miałam okazji przeczytać, ale może się kuszę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To tej pory miałam okazję przeczytać tylko jedną książkę tej autorki. I jeżeli tylko nadarzy się okazja, to z chęcią sięgnę po coś jeszcze. :)
OdpowiedzUsuńRecenzja sprawiła, że z chęcią przeczytałabym tą książkę,a le niestety mój pokój zapchany jest stosami książek które na mnie czekają. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak tylko skończę czytać książkę, którą rozpoczęłam, biorę się od razu za tę.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tematyka i "połączenie wątków kryminalnych, psychologicznych i miłosnych", muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNa mnie na półce czekają trzy inne książki tej autorki. Uwielbiam ją!!!
OdpowiedzUsuńNazwisko pisarki jest mi znane, choć jakoś nie miałam okazji przeczytać chociażby jednej jej powieści. Będę musiała to nadrobić, bo widzę, że Twoja ocena pokrywa się z rankingiem NYT, czyli książka musi być tego warta.
OdpowiedzUsuńPolecam ci naprawdę serdecznie. Ja osobiście jestem wielką miłośniczką Spindler i bardzo sobie chwalę wszystkie jej powieści.
UsuńBrzmi niezwykle interesująco. Czytałam kilka książek tej autorki - wspominam je jako całkiem przyjemne czytadła. Myślę, że kiedyś sięgnę również po "Dotyk strachu"
OdpowiedzUsuńChyba w końcu będę musiała zafundować sobie jakiś porządny thriller !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mam w planach już to książkę, to już druga pozytywna recenzja na jej temat.
OdpowiedzUsuńPs: Mam włączoną moderację:P komentarze nie znikają:) odpisałam na Twój komentarz u mnie na blogu.
Odnośnie komentarzy u ciebie na blogu, cieszę się, że nie znikają, bo miałam takie 3 przypadki na innych blogach, że napisałam komentarz i po jakimś czasie ,,wyparował'':-)
UsuńCo do powyższej książki serdecznie polecam przeczytać.
Do książek Spindler nie trzeba mnie namawiać :) Uwielbiam jej styl, pomysły, wykonanie :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej książki, dobry thriller z przemyślaną intrygą i wartką akcją zawsze znajdzie u mnie miejsce :)
OdpowiedzUsuńNic tej autorki nie czytałam, ale widzę, że warto. Tylko ta okładka jakaś taka zwyczajna moim zdaniem...
OdpowiedzUsuń/ Jasne, że warto! W wolnej chwili bierz się za Jeżycjadę, dobry humor gwarantowany ;)
W moim odczuciu, naprawdę warto sięgnąć po dzieła Spindler. Ja w każdym razie jestem zachwycona jej twórczością.
Usuń/ Jak znajdę chwilę, to oczywiście poszukam też Jeżycjadę. Muszę się przekonać, czy rzeczywiście jest tak wspaniała, jak większość osób twierdzi.
Książkę mam w planach.
OdpowiedzUsuńLubię książki wydawane przez Mirę, ale denerwuje mnie to, że wznowienia wydawane są pod innymi tytułami. Wydawnictwo robi tak z książkami wielu autorów.
Też mnie denerwuje ten fakt, że wiele powieści z wyd. Mira, to wznowione książki pod innym tytułem. Sama teraz się nacięłam, jeśli chodzi o ,,Dotyk strachu'', gdyż okazało się, że mam tę książkę u siebie w domu pod nazwą ,,Tylko chłód'' i nie wiedziałam, że to jest ta sama publikacja, dlatego wolałabym, żeby była jakaś informacja na okładce danej książki, że jest to wznowienie innego tytułu.
UsuńSłyszałam o autorce, ale nigdy nic nie czytałam! Najwyższa pora to zmienić :)
OdpowiedzUsuńSuper blog ;0) Zostaję tutaj na dłużej ;)) Zachęciłaś mnie do tej ksiązki ;-)
OdpowiedzUsuń/ps. zapraszam do mnie na konkurs:
http://mish-mash-mission.blogspot.com/2012/10/konkurs-ksiazkowy-wygraj-tatuaz-z.html
Dziękuję za miłe słowa pod adresem mojego bloga i za zaproszenie na konkurs.
UsuńZaraz do ciebie zajrzę:-)
Pozdrawiam.
Na pewno warto przeczytać. Znam autorkę, pisze dobre książki.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu czytałam Zabić Jane tej samej autorki - pamiętam, że książka mnie wciągnęła, a rozwiązanie zaskoczyło, więc chętnie bym jeszcze kiedyś do niej wróciła. Cieszę się więc, że chwalisz ten tytuł ;))
OdpowiedzUsuńHasło "thriller romantyczny" jakoś mnie odstrasza;) Mimo wszystko Twoja recenzja jest na tyle zachęcająca, że chyba dobrze byłoby sięgnąć po którąś książkę tej autorki..
OdpowiedzUsuńNie dla mnie, zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam szybko Twoją recenzję, bo sama zaczynam lekturę tej książki na dniach, także mogę tylko powiedzieć, że się cieszę, że Ci się ona podobała i mam nadzieję, że mnie spodoba się tak samo!
OdpowiedzUsuńTeż wierzę, że ,,Dotyk strachu'' przypadnie ci do gustu. Czekam zatem z niecierpliwością na twoją recenzje.
UsuńCzęsto narzekam, że brakuje mi książek z dreszczykiem. Myślę, że ta zaspokoiłaby mój głód na długie miesiące. Już sama recenzja oddaje dreszcz, który pewnie książka jeszcze potęguje.
OdpowiedzUsuńZ panią Spindler jakoś ciągle mi nie po drodze i źle się z tym czuję. ;)
OdpowiedzUsuńZa mną już kilka książek tej autorki i jak dotąd jeszcze się na niej nie zawiodłam więc i po tą proponowaną przez ciebie pozycję na pewno kiedyś sięgnę :)
OdpowiedzUsuńO Pani Spindler słyszałam wiele pochlebnych opinii i sama mam kilka jej pozycji w domu ale jakoś tak za specjalnie mnie nie ciągnęło. Po przeczytaniu twojej recenzji zaczynam pluć sobie w brodę.. :/
OdpowiedzUsuńW planach. ;D
OdpowiedzUsuńSpojrzałam tylko na wysoką ocenę książki i bardzo mnie to cieszy. Nie wczytuję się na razie w recenzję, bo książkę zamierzam już na dniach zacząć czytać :)
OdpowiedzUsuń