Wszędzie śnieg
Gregg Olsen
Przekład: Jan Hensel
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 21 lutego 2013
Liczba stron: 464
ocena: 5 /6
Gregg Olsen, amerykański dziennikarz, autor bestsellerowych kryminałów, w Polsce dotychczas kojarzony był jedynie z książką ,,Zazdrość’’. Obecnie nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka możemy poznać ,,Wszędzie śnieg’’ kolejne dzieło pisarza, które jest jednocześnie jego debiutem.
Hannah Griffin, pracownica laboratorium kryminalistycznego, to z pozoru zwyczajna kobieta, szczęśliwa mężatka i kochająca mama. Rzeczywistość przedstawia się jednak zgoła całkiem inaczej. Hannah nosi w sobie bolesną traumę z przeszłości. Mając trzynaście lat dziewczyna była świadkiem pożaru własnego domu, w którym zginęła jej mama- Claire Logan i dwoje braci, zaś ona sama cudem uniknęła śmierci. Po jakimś czasie ciało rodzicielki nieoczekiwanie znika, zaś policja dokonuje kolejnego szokującego odkrycia. Wokół pogorzeliska śledczy znajdują wiele zwłok mężczyzn w różnym stadium rozkładu. Wstępne badania ewidentnie wskazują na to, że sprawczynią morderstw była pani Claire. W zaistniałej sytuacji wszyscy uważają, że główna podejrzana gdzieś uciekła i żyje w ukryciu.
Mija dwadzieścia lat. Nikt z najbliższego otoczenia Griffin nie wie o jej mrocznej tragedii. Demony z przeszłości nie dają jednak o sobie zapomnieć. Pewnego dnia do biura Hannah dzwoni tajemnicza kobieta. Anonimowa wiadomość przyprawia ją o dreszcze: ,,dzwoniła twoja matka''. Koszmar powraca. Czy prawda ujrzy kiedyś światło dzienne?
Moje pierwsze spotkanie z twórczością Gregga Olsena uważam za nadzwyczaj udane. Początkowo może czułam lekkie znużenie fabułą, ale moje zainteresowanie zaczęło rosnąć wraz z każdą kolejną przeczytaną sceną. Książka podzielona jest na kilka rozdziałów, w których mamy do czynienia z różnorodnymi wątkami. Autor nie skupia się tylko i wyłącznie na pogoni za mordercą, wręcz przeciwnie. Śledząc losy głównej bohaterki możemy zobaczyć, jak brutalna przeszłość mocno odciska swoje piętno na psychice małej dziewczynki. Hannah od momentu tragedii żyła w ciągłym strachu i chociaż próbowała zapomnieć o przeszłości, to jednak pewne osoby nawet po wielu latach nie dawały jej spokoju szukając sensacji. Innym wątkiem równie ważnym jest praca Griffin, w której, na co dzień spotyka się z wyrodnymi matkami. Ten aspekt także idealnie współgra i nawiązuje do przeszłości głównej bohaterki.
,,Wszędzie śnieg’’, to niezwykle intrygująca, wielowarstwowa powieść kryminalna, obok której nie sposób przejść obojętnie. Wciągająca fabuła, ciekawe wątki poboczne, wiarygodni bohaterowie, nietuzinkowy styl, emocjonująca akcja oraz barwne tło społeczne, to wszystko razem stanowi interesującą mieszankę zaskoczenia, realizmu, psychologii, thrillera itp. Myślę, że miłośnicy literatury z dreszczykiem nie poczują się zawiedzeni. Nawet osoby nie mające na co dzień do czynienia z tym gatunkiem również będą usatysfakcjonowane. Zapraszam serdecznie.
***
Wydawnictwo Prószyński i S-ka.
Nie podoba mi się okładka, ale Twoja recenzja jest zachęcająca. Naprawdę, muszę przeczytać tą książkę.
OdpowiedzUsuńStrasznie czekałam na recenzję tej ksiażki. Odkąd zobaczyłam ją w zapowiedziach waham się- zamówić czy nie...wyszło (po twojej recenzji)...zamówić:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zamów koniecznie. Przekonasz się sama, że jest to naprawdę świetny kryminał.
UsuńRównież pozdrawiam.
Zanotowałam już, że na rynku pojawił się kolejny pisarz wart uwagi, więc będę rozglądać się za tą powieścią. Tym bardziej, że fabuła zapowiada się intrygująco :)
OdpowiedzUsuńOcena wysoka, recenzja pozytywna... będę szukała książeczki, żeby ją przeczytać ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
http://blask-ksiazek.blogspot.com/
Iwi < 3
Widzę, że coś dla mnie, zarówno po samym opisie książki jak i Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńTytuł jest bardzo odpowiedni (patrząc na to, co się dzieje za oknem;)
OdpowiedzUsuńFabuła interesująca, poza tym lubię tego typu powieści.
Okładka byłaby lepsza, gdyby nie ten napis "Gregg Olsen" na pół strony;)
O kurcze! "Dzwoniła twoja matka". Po tym cytacie, aż mnie dreszcz przeszedł:)Znów mam ochotę czytać kryminały. Aktualnie mam na tapecie nową Gerritsen, ale "Wszędzie śnieg" zapisuję na listę do zdobycia:) Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię Gerritsen i czekam na ,,Prawo krwi'', lecz odnośnie książki ,,Wszędzie śnieg'' także polecam, bo jest to świetny kryminał.
UsuńZ ogromną przyjemnością bym ją przecztał, ale w bibliotece pewnie prędko jej nie będzie, a moje fundusze obecnie nie pozwalają na zakup :D Szkoda :) Może w wakacje przypomnę sobie o tym autorze...
OdpowiedzUsuńBrzmi trochę jak fabuła slashera, jak "Piątek Trzynastego":) Tak mi się skojarzyło, chociaż pewnie ma niewiele wspólnego. Zachęca.
OdpowiedzUsuńFabuła nie przypomina ,,Piątku Trzynastego'', ale powiem tylko tyle, że jest równie emocjonująca :-) Polecam.
UsuńMiałam ochotę na tę książkę nie tak dawno, chyba sięgnę. Bardzo zachęcasz, choć tytuł straszy - kiedy będzie wiosna?! Dość ciekawy zabieg, by skupić się na bohaterce, nie na mordercy, dość częsty ale zawsze tchnący jakąś taką świeżością. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolejny autor kryminałów, o którym jest niezwykle głośno, a ja nie przeczytałam ani jednej jego powieści:/ Coś ostatnio ze mną jest kiepsko, bo skoro nie czytałam nic Nesbo to można śmiało powiedzieć, że mam w tym gatunku literackim spore braki. Postaram się nadrobić:)
OdpowiedzUsuńJa, choć mianowałam siebie fanką kryminałów, to jednak nie znam twórczości Nesbo. Zbyt dużo jest teraz książek na naszym rynku wydawniczym i naprawdę ciężko się zdecydować na konkretną, ale ,,Wszędzie śnieg'' polecam.
UsuńOpis wydawcy zupełnie mnie zainteresował. Ty natomiast przedstawiłaś mi inne oblicze tej książki i muszę przyznać, że nabrałam ochoty by ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńOlsena mam już w planach od jakiegoś czasu, bo kilkukrotnie słyszałem o nim sporo ciepłych słów. Twoja recenzja też wskazuje właśnie na elementy, które mnie itneresują, czyli intrygująca fabuła i wyraziści bohaterowie. A szczególnie tych drugich mi coraz częściej w powieściach brakuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W pierwszej chwili myślałam, że to autor ze Skandynawii, bo mi nazwisko jakoś tak Północą zabrzmiało, a tu się okazuje, że on z USA, a ja z kolei lubię skandynawskie kryminały, bo w tych amerykańskich wszystko takie przewidywalne jest.
OdpowiedzUsuńDla mnie rewelacyjna historia i naprawdę dobrze napisana.
OdpowiedzUsuńNa zapoznanie się z tym autorem mam ochotę od momentu ukazania się "Zazdrości". Niestety nadal nie nadarzyła się okazja. Jeżeli natrafię na "Wszędzie śnieg", z przyjemnością pochłonę tę powieść. Porozglądam się po tanich księgarniach, może gdzieś znajdę, którąś z nich.
OdpowiedzUsuńI pamiętam, że byłaś zainteresowana "Trylogią Nocnego Anioła". Dużo jeszcze czasu minie zanim ukaże się recenzja, bo zbyt emocjonalnie podchodzę do tej serii i zrecenzuje ją dopiero Ciastek, jak skończy czytać. Ale skoro przeczytałam to mówię ci już teraz: czytaj w ciemno. Wspaniała seria, nie ma się co wahać.
A ja właśnie teraz planuje poznać ,,Zazdrość''. Po powyższym debiucie autora zapragnęłam jeszcze więcej i mam nadzieję, że jego druga powieść, jest równie ciekawa i emocjonująca.
UsuńCieszę się, że "Trylogia Nocnego Anioła" wywarła na tobie tak duże wrażenie. W takim razie będę miała ją na uwadze, ale chyba najpierw poczekam jeszcze na recenzje Ciastka:-)
Cieszę się, że dobrze tę książkę oceniasz, bo u mnie też czeka na swoją kolej. :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie, ciekawa recenzja
OdpowiedzUsuńCzytałam ,,Zazdrość" i wypadła ona tak sobie, lecz widzę, że ta się zapowiada o wiele lepiej, więc z chęcią się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ,,Zazdrość" wypadła w twoich oczach tak przeciętnie, lecz mimo wszytko chce ją poznać i ocenić.
UsuńFabuła nie wydaje mi się jakoś specjalnie interesująca, ale tak zachęcająco napisałaś o tej książce, że jeszcze się zastanowię, czy po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńZ chęcią ją poznam, lubię takie książki!
OdpowiedzUsuńOpis książki brzmi zachęcająco, dawno nie czytałam żadnego amerykańskiego thrillera, a Twoja recenzja bardzo mnie zachęciła do książki Olsena.
OdpowiedzUsuńMam w domu "Zazdrość", ale jakoś mnie nie ciągnęło dotychczas do tego autora. Sporo dobrego się o nim pisze, więc pewnie sięgnę.
OdpowiedzUsuńJak widzę obie trafiłyśmy na interesujące książki, miałyśmy farta :-)
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowana powieścią Olsena, pomysł na fabułę makabryczny, czuję, że nie obejdzie się bez trwogi. Dodaje książkę do planowanych, licząc, że czas mi będzie sprzyjał :-)
Podoba mi się wielowarstwowość tego kryminału oraz tło społeczne. Zapiszę sobie tytuł tej książki na przyszłość.
OdpowiedzUsuńJuż sam tytuł sprawia, że mam ciarki na plecach :D
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam dobrego kryminału. Z chęcią zapoznałabym się z tą książką.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie... pozdrawiam i udanego weekendu!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę, pierwszy raz słyszę, ale książka wydaje się być ciekawa. Z debiutantami trzeba ostrożnie, ale kto nie ryzykuje, ten nie odkrywa :) Nota końcowa zachęcająca do zapoznania się z tym Panem ;-) Mieszkam niedaleko firmowej księgarni Prószyńskiego, to przy następnej wizycie zobaczę, przejrzę, jak styl do mnie trafi, kupię.
OdpowiedzUsuńJuż dłuższy czas nie miałam okazji, by sięgnąć po jakiś kryminał, więc rozejrzę się za tą książką. Czuję, że mogłaby mi się spodobać. :)
OdpowiedzUsuńMuszę zabrać się za tego autora:)
OdpowiedzUsuńNie miałam, jak dotąd kontaktu z twórczością Olsena, ale Twoja recenzja zachęciła mnie do nadrabiania zaległości:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Potrafisz zachęcić do lektury. Początkowo kręciłam nosem, gdy czytałam Twoją recenzję, ale właściwie dlaczego mam jej nie dać szansy? Z przyjemnością przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńChyba mam za słabe nerwy :D
OdpowiedzUsuńTo nie mój gatunek, jednak ostatnio nabieram większej ochoty na takie książki:)
OdpowiedzUsuńNabrałam ochoty na tę książkę. :) Rzadko sięgam po kryminały, aczkolwiek bardzo lubię ten gatunek. Chyba pora wpisać "Wszędzie śnieg" na listę i czekać na możliwość przeczytania tej książki.
OdpowiedzUsuńTo także zupełnie nie mój gatunek. Jednakże zastanowię się.
OdpowiedzUsuńPs.: rewelacyjna recenzja. Chylę czoła!
Ostatnio przekonuję się do kryminałów, więc chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńW sumie, dawno nie czytałam dobrego kryminału, więc jeżeli pojawi się w bibliotece - wypożyczę! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Tu ; )
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/
Obserwuję i liczę na rewanż ; *
Pozdrawiam ; )
Dziękuję za miłe słowa i za zaproszenie.
UsuńChętnie do ciebie zajrzę.
Również pozdrawiam.
Na dobry kryminał zawsze się skuszę:)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zachęciłaś do tej książki. Lubię historie pełne zagadek i tajemnic. Mam nadzieję, że uda mi się dorwać książkę w niedalekim czasie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMuszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńKilka razy już mi się nazwisko i tytuł obiło o o uszy. Jeśli przypadkiem trafię, pewnie nie ominę :)
OdpowiedzUsuń