Ostatnia wiedźma
Maya Szymańska
Maya Szymańska
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 432
Data premiery: styczeń
Ocena: 4-/6
Ocena: 4-/6
DZIEŃ PO DNIU STAJE SIĘ KIMŚ INNYM
KIMŚ, KTO JUŻ NIE JEST CZŁOWIEKIEM
KIMŚ, KTO JUŻ NIE JEST CZŁOWIEKIEM
Alicja to na pozór zwyczajna dziewczyna. W rzeczywistości jest ostatnią żyjącą na świecie wiedźmą. Przeznaczenie napisało już dla niej scenariusz – musi umrzeć za kogoś, kogo nigdy nie spotka. Ale na razie skupia się na tym, co tu i teraz. Nieustannie dba o swój rozwój duchowy, intelektualny i emocjonalny, żeby mieć siłę do walki ze wszelkim złem i plugastwem tego świata. Jest w niej wielka moc. Może wypędzać złe duchy, odprawiać zbłąkane dusze na drugą stronę, jak wiele innych rzeczy. Pozostaje tylko jedno zasadnicze pytanie: czy to wszystko ma w ogóle sens? Przecież niebawem musi pójść wytyczoną drogą, by wypełnić swoją misję. A może jeszcze nic nie jest przesądzone?
Interesujący blurb oraz magnetyzująca okładka skutecznie zachęciły mnie do lektury ''Ostatniej wiedźmy'' Mai Szymańskiej. Szukałam również w Internecie informacji na temat autorki, ale niestety nie znalazłam żadnej biografii ani notek. Jedyny trop prowadzi do pewnej książki: ''Woskowa cytadela'', dlatego śmiem przypuszczać, iż powyższa książka nie jest debiutem.
Mam wielki dylemat odnośnie oceny tej powieści. Z jednaj strony nietuzinkowa fabuła, oryginalna główna postać oraz charakterystyczny klimat, miejscami dość wyraźny i mroczny. Z drugiej jednak zniechęca powolne tempo akcji i słabo zbudowane napięcie. Ostateczny rozrachunek przyniósł wynik korzystny – plusy przeważyły nad minusami.
Historia oscyluje wyłącznie wokół perypetii Alicji. Najpierw poznajemy ją, jako małą dziewczynkę, która pewnego dnia traci w wypadku samochodowym swoich rodziców. Po tej tragedii zamieszkuje na drugim końcu świata, w obcym, dziwnym miejscu położonym w samym środku lasu, pod opieką nieznajomych staruszków, którzy okazują się być …nie całkiem żywi.
,,Biedna mała Alicja wyrwana z krainy czarów,
Siłą zaciągnięta do krainy koszmarów,
złożona, w ofierze szaleństwa.
On czeka, On czeka, On czeka, Alicjo,
A gdy już cię dostanie,
Co się wtedy z tobą stanie?''
Nie jestem miłośniczką fantastyki, a już na pewno nie lubię czytać o czarownicach, wiedźmach, duchach czy demonach. Dlaczego więc zrobiłam wyjątek? Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, ale na pewno nie żałuję. Autorka stworzyła stosunkowo ciekawą opowieść, która ma w sobie coś mistycznego, tajemniczego i magicznego zarazem. Z niesłabnącym zainteresowaniem śledziłam koleje losów młodej wiedźmy. Zwłaszcza etap wchodzenia w dorosłość niesie ze sobą wiele nieoczekiwanych zmian. Traci swoją dziewczęcość, świeżość, łagodność, naiwność i staje się mniej ludzka, mniej żywa. Jej potężna moc rośnie w sile, a z nią przychodzi strach i zniszczenie. Lubiłam obserwować jej zmagania, kiedy stawała oko w oko z groźnym demonem. To często były ostre walki, w którym do końca nie było wiadomo, kto wygra.
Od najmłodszych lat Alicją opiekuje się pewien tajemniczy czarnowłosy mężczyzna zwany przez nią Nielekarzem. Jest kimś w rodzaju przewodnika i anioła stróża.
,,- Jestem przy tobie, Alicjo. Nawet jeśli fizycznie moje ciało jest daleko, oczy duszy zawsze śledzą każdy twój ruch.''
W rzeczywistości jego intencje nie do końca są szlachetne. Kim jest ta istota i jakie ma zamiary względem swojej podopiecznej? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Autorka ma dobre pióro, pisze przystępnie, dosadnie i obrazowo. Tekst na okładce ostrzega, że znajdziemy tu drastyczne sceny, niecenzuralne słownictwo oraz treści o charakterze erotycznym. I faktycznie tak jest, dlatego nie polecam czytać osobom bardziej wrażliwym. Mnie natomiast te przekleństwa nie raziły, gdyż niekiedy dosadne wyrażenie sytuacji wymaga bezpośredniego podejścia np. w starciu ze złym duchem. Opisy seksu rzeczywiście mogą budzić niesmak, choćby kopulacja z księdzem. Na szczęście ów akt nie jest drobiazgowo opisany. Zadbano natomiast o barwność opisów konfrontacji wiedźmy z nieżyjącymi bytami (łamanie kości, okaleczanie, masakrowanie, rzucanie po ścianach). Toteż radzę nic nie jeść w trakcie lektury.
W ogólnym rozrachunku jestem zadowolona. Aczkolwiek uważam, że książka spokojnie mogłaby być znacznie krótsza. Za dużo w niej zbędnych wstawek, niepotrzebnych rozwodzeń i powtarzania tego samego po kilka razy. Jest to jednak moje subiektywne odczucie, zatem proszę się nie zrażać.
Podsumowując: To niepokojąca powieść o nieuchronnym przeznaczeniu, zgubnych skutkach rezygnacji z własnych wartości oraz ciągłym upadaniu i szukaniu siły, by powstać. Intensywnie wciąga w swój świat, zaskakuje i szokuje. Zapraszam zainteresowanych.
~~ * ~~
Wydawnictwo Novae Res.
To akurat nie jest książka dla mnie, więc tym razem odpuszczę;)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię takich powieści, więc raczej sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńSpasuję, choć tematyka wiedźm mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńZachęcająca tematyka :) Chętnie dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńmodnaksiazka.blogspot.com
Mimo że nie stronię od makabrycznych powieści to akurat na tę historię nie mam ochoty. Jakoś książki o wiedźmach i innych czarownicach nigdy mnie specjalnie nie interesowały.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że będzie to słabsza pozycja. Może kiedyś się skuszę, okładka dosłownie mrozi :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie zapowiedź i okładka prezentują się ciekawie, przekleństwa też nie brzmią dla mnie zniechęcająco, ale na jakieś makabry to ja w tym okresie przedświątecznym ochoty zdecydowanie nie mam ;)
OdpowiedzUsuńZ tą książką się raczej nie zaprzyjaźnię, treść mnie nie przyciąga, a jeszcze piszesz, że akcja nie jest zbyt wartka. Może kiedyś... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLubię fantastykę, ale na tę powieść nie mam chęci.
OdpowiedzUsuńMoże i się kiedyś na nią skuszę, ale jeszcze nie teraz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Zastanawia mnie ta książka i to bardzo. Muszę przemyśleć czy warto się skusić :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks
Jak na razie odpoczywam od wiedźm :)
OdpowiedzUsuńNie mogę przejść koło tej okładki obojętnie. Jest niezwykła :D
OdpowiedzUsuńPodziękuję ;)
OdpowiedzUsuńJak wiesz rzadko/ wcale nie czytam fantastyki, ale trochę mnie ta powieść (mimo wad) intryguje. Zastanowię się jeszcze.
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie
OdpowiedzUsuńFabularnie zapowiada się całkiem ciekawie, nowatorsko, ale jeszcze zastanowię się, czy dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńOkładka jest dość niepokojąca :)
OdpowiedzUsuńLubię takie historie, dlatego na pewno rozejrzę się za książką :)
A ja lubię takie klimaty- wiedźmy magia itd. Jeśli będę miała okazję to może się skuszę.
OdpowiedzUsuńOj nie, lubię fantastykę i czytam jej sporo, ale za ten tytuł podziękuję. W dodatku od tego wydawnictwa...
OdpowiedzUsuńMoże sięgnę :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym przeczytała, bo lubię takie wiedźmowe klimaty, mimo iż fantastyka nie jest moim ulubionym gatunkiem. Tylko ta akcja wolno się rozwija...
OdpowiedzUsuńokładka jest mocna i straszna;D
OdpowiedzUsuńTym razem sobie odpuszczę. Też nie lubię czytać o czarownicach, wiedźmach i tym podobnych istotach;)
OdpowiedzUsuńJa jednak spasuje. Książka musi mniej porwać, w tej odstrasza mnie mozlość akcji.
OdpowiedzUsuńPowdrawiam.
Muszę przyznać, że tematyka kusi, ale obawiam się, że książka będzie się trochę dłużyła...
OdpowiedzUsuń