Miło mi poinformować, iż mój blog: LITERACKI ŚWIAT CYRYSI objął patronatem medialnym powieść ,,To nie ja, kochanie. Kaci Hadesa'' Tillie Cole.
Kiedy spotykasz kogoś z innego świata, wszystko się zmienia. Nawet jeśli od razu nie zdajesz sobie z tego sprawę i po prostu postanawiasz żyć jak dotychczas, niewytłumaczalna tęsknota uświadamia Ci, że jest inaczej.
Salome zwana Mae, krucha piękność, jedna z Przeklętych, została przeznaczona na żonę samego Proroka Dawida. Ta dziewczyna o jasnoniebieskich wilczych oczach miała dość odwagi i determinacji, aby uciec przed zniewoleniem i cierpieniem. I River zwany Styksem, Milczącym Katem, szef gangu motocyklowego. Odkąd pamięta, musiał walczyć: z własnym głosem, ułomnością, z innymi gangsterami, a nawet z braćmi ze swego klubu. Salome i River pierwszy raz spotkali się dawno temu. Niedługo potem okazało się, że więź, która połączyła dwoje dzieci z innych światów, jednak istnieje i przetrwa wszystkie przeciwności losu...
"To nie ja, kochanie" to niezwykle wciągająca opowieść o uczuciu, które rozkwitło wbrew wszystkiemu. Wbrew zasadom okrutnej sekty i bestialstwu jej apostołów. Wbrew regułom półświatka, którymi rządził się klub motocyklowy. Biorąc do ręki tę książkę, poznasz historię dwojga młodych ludzi i ich zakazanej miłości, namiętności i tęsknoty. Przeczytasz historię o wielkiej, przemożnej sile, która każe pokonywać przeszkody i wychodzić poza własne ograniczenia - tylko i wyłącznie dla tej jedynej, ukochanej istoty, która choć z innego świata, jest bliższa od braci, sióstr, klubu i rodziny.
Czekam zatem na Twoją recenzję. Gratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuńJa również czekam na recenzję, ale brzmi zachęcająco. 😊
OdpowiedzUsuńKsiążka nie dla mnie, ale taki motor chciałabym mieć.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem czy się skuszę. Gratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu! Jednak nie wiem czy sięgnę to tę pozycję, bo chyba to nie są moje klimaty...
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję, póki co brzmi super :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Książkę na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńOkładka jakoś specjalnie mi się nie podoba, ale jestem bardzo ciekawa tej książki. Gratuluję patronatu! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu :-)
OdpowiedzUsuńAleż historia... będę mieć ją na oku!
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu :) Nie mogę się doczekać, aż dorwę w swoje ręce tę książkę :)
OdpowiedzUsuń