Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

sobota, 20 czerwca 2020

Wywiad z Martyną Kwiatkowską

Unknown NAGRODA - kolorowanka
Chciałem zapytać o Pani Firmę co spowodowało takie połączenie ubezpieczenia i Korepetycje?

Siostra zajmowała się ubezpieczeniami, więc postanowiłam do niej dołączyć. Warto wspomnieć, że jesteśmy bliźniaczkami, więc praktycznie całe życie jesteśmy nierozłączne. Korepetycjami zajęłam się z tego względu, że założyłam własną firmę, która miałaby jako tako nienormowane godziny pracy. Z racji tego, że od lat pracuję z młodzieżą zdecydowałam się na korepetycje. Stąd też wyszło takie nietypowe połączenie.

Mateusz Wąsik
Czy którakolwiek historia z książek, które Pani napisała, pochodzi z dzieciństwa?

Nie, żadna z opisanych przeze mnie do tej pory historii nie pochodzi z dzieciństwa. Pierwsza - ,,Kraina bez książek” powstała jakieś 5 lat temu i była pierwszą na poważnie napisaną przeze mnie bajką dla dzieci. Kolejne powstały pod wpływem chwili ,,Kraina zrealizowanych marzeń” opowiada o prawdziwej Białej k/Tucholi, gdzie spędzam wakacje, a ,,Kraina dzielnych obozowiczów” o harcerzach i ZHP, w którym jestem od ponad 15 lat. ,,Kraina spadającej gwiazdy” powstała z potrzeby chwili na zwrócenie uwagi jak ważna jest pomoc potrzebującym. W ,,Krainie wielkich lęków” pokazuję, że czasami strach ma wielkie oczy. 

Jak zdefiniowała by Pani kreatywność?

Kreatywność to wyrażenie siebie, tego, co w danej chwili leży nam na sercu. Każdy z nas może być kreatywny na swój określony, czasami przeciwny od innych sposób. Kreatywności nie da się zdefiniować w sztywnych ramach i to jest w niej bardzo fajne.

Gosia
Jakie jest Pani największe marzenie? A może udało się już je spełnić?

Moim największym marzeniem było wydanie książeczki i udało mi się je zrealizować już czterokrotnie. Jeśli chodzi o plany podróżnicze, chciałabym się w przyszłości wybrać do Moskwy i Sankt-Petersburga, by obejrzeć kraj naszych sąsiadów z perspektywy Fiodora Dostojewskiego, którego twórczość jest dla mnie bardzo cenna. Udało mi się połączyć oba moje plany, wplatając jako cytat do każdej książeczki coś z twórczości różnych rosyjskich twórców.

Mogąc wcielić się w rolę jednej z książkowych bohaterek kogo by Pani wybrała?

Trudny wybór. Czytam tak dużo książek, że co jakiś czas pewnie to się zmienia. Na chwilę obecną z chęcią wcieliłabym się w postać jednego z braci z książki Astrid Lindgren ,,Bracia Lwie Serce”, gdyż ich miłość, poświęcenie i zaangażowanie jest naprawdę warte naśladowania.

Basia P. – NAGRODA - kolorowanka
Ma Pani możliwość podróży w czasie. Wybierze Pani podróż do przyszłości czy do przeszłości? Dlaczego akurat ta?

Myślę, że bardziej skłaniałabym się ku podróży w przyszłość, dlatego, że jestem ciekawa, co jeszcze za niespodzianki szykuje dla mnie los. To, co już się wydarzyło jest za nami, więc nie warto do tego wracać.

Czy trudno pisze się książki dla dzieci? Młody czytelnik jest tak samo wymagający jak dorosły (a nawet bardziej). Miała Pani jakieś obawy, trudności przy pisaniu?

Nie, nie miałam żadnych obaw. Pisałam tak, jak sama chciałabym przeczytać w jakiejkolwiek książce dla dzieci. Jeśli pojawiają się trudniejsze słowa od razu wyjaśniam, co dokładnie oznaczają. Staram się, by dzieci mogły nabyć także nowe słownictwo, z którym wcześniej nie miały okazji się spotkać.

Agnieszka O.
Jaką swoją podróż wspomina Pani najmilej i dlaczego?

Każda podróż wiążę się w moim przypadku z miłymi wspomnieniami. Najmilej wspominam np. wyjazd na 2-tygodniowy kurs na studiach do Kaliningradu. Jednego dnia postanowiłyśmy  odwiedzić wszystkie kaliningradzkie bramy. Nie dość, że było ich kilka, to dodatkowo znajdowały się w dość znacznej odległości od siebie. Aby było zabawniej, padał jeszcze deszcz i później byłam chora. Nie możemy jednak zaprzeczyć, że udało nam się wszystkie zobaczyć 😊

Co Panią najbardziej inspiruje do napisania książki? I skąd się biorą pomysły? Czy jest to jakieś wydarzenie? Miejsce?

Inspirują mnie zarówno wydarzenia, jak i miejsca. Pierwsza moja książka jest najbardziej fantastyczna. Druga z trzecią dzieją się naprawdę w Borach Tucholskich podczas obozu harcerskiego, który wydarzył się naprawdę. Świąteczna opowieść inspirowana jest chęcią pomocy potrzebującym, a ta o lękach moją miłością do niedźwiedzi. Z tego, co mi wiadomo, młodzi czytelnicy są zadowoleni z tych lektur.
martucha180
Czym jest dla Pani SŁOWO?

SŁOWO to dla mnie sposób na wyrażenie siebie, swoich emocji, odczuć, przekonań. Dzięki pozornie zlepionym ze sobą słowom możemy ukształtować gust, charakter młodego czytelnika i mam nadzieję, że w jakiś sposób udaje mi się to zrobić. Staram się, by każda moja opowieść była z morałem.

Gdzie by Pani na pewno nie pojechała i dlaczego?

Myślę, że byłyby to z pewnością kraje, w których byłoby bardzo ciepło. Nie przepadam za upałami, źle się wtedy czuje, więc miejsca z typowo upalnym klimatem z całą pewnością bym odrzuciła.

Martyna 777- NAGRODA – książka + kolorowanka
Ja też jestem Martyna i też zodiakalny skorpion ❤ Czy tak jak ja jesteś uparta, pamiętliwa i tajemnicza? U mnie wszystko się zgadza 😊

U mnie też 😊 Upór w dążeniu do celu towarzyszy mi od zawsze. Staram się, by wszystko było wykonane na czas, więc nigdy nie zawodzę, nawet kosztem wolnego czasu. Pamiętliwa – z pewnością. Gdy ktoś raz nadepnie mi na odcisk może być pewien, że zapamiętam to na długo. Jeśli chodzi o bycie tajemniczą, może się tak wydawać, nie lubię zdradzać za wiele o sobie.

Edyta Ch.
Czy podczas podróżowania nawiedza Panią obawa, że w wyniku nieprzychylnych sił natury trafi Pani na bezludną wyspę? Postrzegałaby Pani to jako przygodę życia czy katastrofę? A może na bezludną wyspę trafią kiedyś bohaterowie Pani książek i będą zmagać z brakiem dostępu do komputerów i smartfonów 😊?

Bardzo możliwe, że moi bohaterowie kiedyś wybiorą się na bezludną wyspę, gdyż musieliby się wtedy wykazać nie lada kreatywnością i sposobem na zagospodarowanie sobie czasu. Myślę, że brak dostępu do elektroniki nie byłby najgorszy dla ludzi w dzisiejszych czasach. Najgorsza byłaby chyba chęć rozmowy z drugim człowiekiem. Na szczęście Dorcia, Tadek, Maciek i Renia nie muszą się tego obawiać. 
W imieniu swoim oraz wszystkich Czytelników mojego bloga dziękuję Martynie Kwiatkowskiej za niezwykle interesujący wywiad.

Laureatom wyróżnionych pytań serdecznie gratuluję i czekam na maila zawierającego Wasze dane adresowe do wysyłki nagrody.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie,
Cyrysia

12 komentarzy:

  1. Jak zawsze ciekawe pytania i odpowiedzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie ciekawe pytania. Książeczki Martyny są świetne. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem już targetem książek autorki, ale wywiad przeczytałam. Pytania jak i odpowiedzi są ciekawe.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję czytelnikom za ciekawe pytania, a Tobie, Krysiu, za wywiad. ❤
    Martyna Kwiatkowska

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawe pytania i równie ciekawe odpowiedzi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny wywiad powstał :) Planuję coś takiego na Imperium Lektur 2 Cyrysiu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo interesujący wywiad. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się, że brak elektroniki, to chyba najmniejsze zmartwienie na bezludnej wyspie. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Have you ever encountered the problem of writing an essay? This problem is relevant in our time, so if you suddenly come across this, my advice is: use the service masterpapers.com

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...