Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

czwartek, 3 grudnia 2015

Pechowa wycieczka


Morderstwo na Korfu
Alek Rogoziński

Wydawnictwo: Melanż
Ocena: 5+/6










     Mówi się, że niektórzy ludzie mają niesamowity dar przyciągania kłopotów.

  Joanna Szmidt – znana i ceniona pisarka romansów, udaje się na wakacje na malowniczą wyspę Korfu, by w ciszy i spokoju popracować nad swoją najnowszą książką. Niestety, plany mają to do siebie, że czasem trzeba je zmienić. Już pierwszego dnia pobytu kobieta staje się świadkiem morderstwa. Ofiarą jest właściciel hotelu. Szybko okazuje się, że praktycznie każdy z gości miał powód żeby źle życzyć Stefanosowi. Kim jest zabójca i jakie motywy nim kierują?

  "Morderstwo na Korfu" Alka Rogozińskiego, to druga część serii kryminalnej o Joannie, popularnej pisarce i jej menedżerce Betty. Autor z wykształcenia jest filologiem, a z zawodu dziennikarzem. Swoją karierę rozpoczął w połowie lat 90. ubiegłego wieku w Rozgłośni Harcerskiej, pracował także m. in. w Radiu Plus i Radiu Kolor.  Natomiast od 2007 r.  na stałe jest związany z magazynem Party. Kocha każdy rodzaj muzyki, podróże, i pisanie.

  Kryminał i komedia – czy z tego połączenia może wyjść coś dobrego? Okazuje się, że tak. Niniejsza pozycja jest tego najlepszym przykładem. Pierwszy tom "Ukochany z piekła rodem" średnio mi się podobał. Kręciłam nosem, czepiałam się szczegółów. Tym razem nie mam żadnych uwag. Bezsprzecznie widać, że autor w pełni ukazał swój warsztat twórczy; wszystko od początku do końca jest przemyślane i dopracowane z należytą starannością. Oby tak dalej.

  Pomysł na fabułę może to nie jest zbyt oryginalny, ale sprawdzony i skuteczny, bo z natury budzi pewnego rodzaju detektywistyczną ciekawość. Dwanaście osób zakwaterowało się w hotelu na Korfu, z których tylko jedna przyjechała po to, aby odpocząć i dobrze się bawić. Pozostała grupa jest tu z zupełnie innych pobudek. Jakich? Nic nie zdradzę. 

  Znakomicie zapętlona intryga, do ostatniej strony trzyma w napięciu i zaskakuje. Kto i dlaczego zabił? Joanna wraz ze swoją niezawodną menadżerką Betty, próbuje rozwikłać tę zagadkę. Z jakim to wyjdzie rezultatem?
,,Gdyby obie mogły przewidzieć, jak potoczą się kolejne dni, z pewnością z miejsca skasowałyby rezerwację i czym prędzej zaczęły rozpakowywać walizkę. Niestety, żadna z nich nie miała tego dnia ataku jasnowidzenia.’’
  Przyznam, że miałam spory problem z wytypowaniem sprawcy. Praktycznie do samego końca trzeba czekać na wyjaśnienie sprawy, co finalnie punktuje na korzyść całej książki. 

  Przez karty powieści przewija się cała plejada intrygujących charakterów. Każdy z nich, w mniejszym czy większym stopniu, ma coś ciekawego do zaoferowania. Prym wiedzie oczywiście Joanna i Betty. Ogień i woda. Pierwsza szalona, nierozważna, pełna sprzeczności. Druga spokojna, rozsądna i odpowiedzialna. Razem stanowią niezwykły tandem, przed którym trzeba mieć się na baczności, ponieważ niczym wyszkolony agent wyłapią każdą istotną zmianę w czyimś zachowaniu.

  Do gustu przypadł mi także styl pisania Alka Rogozińskiego. Posiada lekkie pióro oraz tworzy barwne, plastyczne opisy sytuacyjne. Nie brak też żartobliwych scen i błyskotliwych dialogów. Z kolei tempo akcji całkiem żwawe i dynamiczne, cały czas coś się dzieje. W ostatecznym rozrachunku całość prezentuje się znacznie lepiej niż część pierwsza serii.

  Podsumowując: Zabawna komedia kryminalna, pełna humoru i sarkastycznych uszczypliwości.
Nie sposób się przy niej nudzić. Porywa swoim tempem, zajmuje, wciąga i zapewnia świetny relaks. Polecam.


***
Fan Page Alka Rogozińskiego na Facebooku: klik

37 komentarzy:

  1. Mam na swojej liście "ukochany z piekła rodem" musze w końcu przeczytać, bo czuję się opóźniona w temacie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obie książki mamy w domowej biblioteczce. Fabuła tej akurat przypomina mi intrygę Christie, w sensie, że musiał to być ktoś z wczasowiczów, a u pisarki było to, że z pociągu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdradzę, że autor bardzo lubi twórczość Christie, zatem w jego książkach można znaleźć jakieś drobne podobieństwa do dzieł autorki.

      Usuń
  3. Wiele dobrego słyszałam o Alku Rogozińskim i jego książkach. A że Grecja jest mi bliska, to tym bardziej mam ochotę na tę powieść.

    OdpowiedzUsuń
  4. Już od jakiegoś czasu myślę o tej książce i zawsze przy okazji kolejnych zakupów o niej zapominam,sama nie wiem czemu :/ Mam jednak nadzieję, że niedługo ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się że i Tobie książka przypadła do gustu :). Alek Rogoziński pisze fantastycznie i z niezwykłą lekkością, a jego książki po prostu czytają się same.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja się cieszę, że najnowsza powieść Alka spełniła moje oczekiwania. Oby tak dalej!

      Usuń
  6. Książka idealna dla mnie :)
    Jeszcze nie czytałam żadnej książki Aleka Rogozińskiego i dochodzę do wniosku, że koniecznie muszę to zmienić :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam już wcześniej recenzję tej książki i podobnie jak u Ciebie była to dobra opinia. Chętnie poznam twórczość tego autora, tym bardziej teraz zimą, kiedy marzę o greckim klimacie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam na półce i czekam na TEN moment. Zachęcasz :) Myślę, że autor znalazł dla siebie miejsce w literackim świecie i w pozytywny sposób się wyróżnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też wiele książek czeka na swoją kolej :)
      Co do twórczości Alka, wróżę mu spory sukces :)

      Usuń
  9. Świetna komedia. Ja uśmiałam się bardzo przy lekturze tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czuję się zainteresowana. A swoją drogą, to wydawnictwo ma ciekawą nazwę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nazwa wydawnictwa rewelacyjna. Zapada w pamięć :)

      Usuń
  11. Lubię komedie kryminalne, więc na pewno się za tą serię zabiorę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Komedie kryminalne to świetne połączenie, więc jestem jak najbardziej zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam komedie kryminalne, jest wątek tajemniczego morderstwa, prowadzonego śledztwa, a wszystko uwikłane w śmieszną, humorystyczną otoczkę. Dodatkowo, widzę, że mogę spodziewać się trudności z znalezieniu sprawcy, jak dla mnie, jest to książka, której teraz potrzebuję. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chciałabym przeczytać obie książki tego autora ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem sceptycznie nastawiona do połączenia komedii i kryminału, ale temu autorowi mam ochotę dać szansę. Chyba Twoja recenzja tak na mnie wpłynęła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło to czytać. Wierzę, że się nie zawiedziesz.

      Usuń
  16. Kolejny polski autor, którego nie znam. Skąd brać czas na nadrabianie zaległości...

    OdpowiedzUsuń
  17. Zawsze chętnie sięgam po kryminały ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przydałoby mi się trochę takiego relaksu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tyle już o tej książce słyszałam, że mam na nią coraz większą ochotę, boję się, że w końcu się złamię i kupię

    OdpowiedzUsuń
  20. Czytałam już o tej książce i myślę, że któregoś dnia po nią sięgnę, bo mam coraz większą ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Do tej pory miałam w planach "Ukochanego z piekła rodem", ale skoro mówisz, że "Morderstwo..." jest lepsze, to chyba od razu po nie sięgnę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem ''Morderstwo....'' jest znacznie lepsze od ''Ukochanego...'', aczkolwiek dobrze jest znać pierwszy tom, bo tam też się sporo dzieje :)

      Usuń
  22. Odpuszczę sobie bez większego żalu ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo mnie ta książka zainteresowała, może właśnie przez podobieństwo do Christie. Czy da się ja przeczytać bez znajomości I tomu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że ''Morderstwo...'' można śmiało czytać bez znajomości pierwszej części, ponieważ jest tu zupełnie odrębna historia, jedynie bohaterki te same.

      Usuń
  24. Zachęcająca recenzja, na pewno poszukam książki :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Może kiedyś ;) Chwilowo muszę się odgrzebać z tego co mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Skoro tak zachęcasz, to może kiedyś sięgnę :)

    Zapraszam na konkurs!

    OdpowiedzUsuń
  27. Szkoda, że pierwszy tom ci się aż tak nie podobał. Mam taki przymus wewnętrzny by najpierw zaznajamiać się z pierwszymi tomami i obawiam się, że w moim przypadku byłoby tak, że jeśli po jedynce byłabym niezadowolona, za dwójkę bym się nawet nie brała. Ale nad tymi książkami się zastanowię. :) Lubię jak w powieściach są uszczypliwości i humor.
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  28. O autorze słyszałam, ale jeszcze nie wiem czy sięgnę po książkę.

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...