Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

sobota, 3 listopada 2012

Tylko chłód.


 Dotyk strachu
 Erica Spindler 
 tytuł oryginału: Bone Cold
seria/cykl wydawniczy: Mira
wydawnictwo: Harlequin Mira
data wydania: październik 2012
ISBN: 978-83-238-9178-9
liczba stron: 496

ocena 5+ / 6





     
          Erica Spindler, to znana amerykańska pisarka specjalizująca się w tworzeniu thrillerów romantycznych. Jej dzieła bardzo często pojawiają się na listach bestsellerów New York Times, USA Today i Amazon.com. Obecnie dzięki wydawnictwu Mira w moje ręce wpadła intrygująca powieść tej autorki o niezwykle wymownym tytule ,,Dotyk strachu’’. Byłam przekonana, że jest to jej najnowsza powieść, lecz okazuje się, iż ,,Dotyk strachu’’ nosił wcześniej nazwę ,,Tylko chłód’’ i otrzymał prestiżową nagrodę Daphne du Maurier Award. Czy rzeczywiście powyższe dzieło zasługuje na tak zaszczytne wyróżnienie? Zaraz się o tym przekonamy.

Główną bohaterką powieści jest Harlow Anastazja Grail. Kobieta w dzieciństwie przeżyła wielką traumę, gdyż wspólnie z kolegą została uprowadzona spod stajni w Beverly Hills przez bezwzględnego mordercę. Porywacz zażądał okupu od jej rodziców, lecz gdy go nie otrzymał na oczach dziewczynki zabił chłopca a następnie obciął Harlow mały palec u ręki. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności udaje jej się uciec z tego koszmaru. Mija dwadzieścia trzy lata. Harlow pod zmienionym imieniem i nazwiskiem, jako Anna North mieszka teraz w Nowym Orelanie. Pracuje w kwiaciarni, zaś w wolnych chwilach pisze książki. Nieoczekiwanie wokół niej zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Wszystko wskazuje na to, że demony z przeszłości ponownie dają o sobie znać. Czy rzeczywiście dawny prześladowca powrócił, aby wyrównać rachunki? A może to jakiś inny psychopata próbuje zabawić się jej kosztem?

Do tej pory nigdy nie zawiodłam się na twórczości Ericy Spindler. Tak też było i tym razem. ,,Dotyk strachu’’, to niebywały thriller romantyczny okraszony dużą dawką kryminału, dramatu, romansu, sensacji i psychologii. Autorka stworzyła nietuzinkową fabułę, gdzie z zapartym tchem śledziłam perypetie głównej bohaterki. Tragiczne wydarzenia z przeszłości sprawiły, że Anna utraciła kontrolę nad własną egzystencją. Nie ufa  ludziom, dlatego odcięła się od ,,starego’’ życia zmieniając adres i tożsamość. Stała się zupełnie inną osobą. Niestety przeszłość upomniała się o Harlow dając ponownie poczucie zagrożenia, lęku i strachu. Z pomocą przychodzi sympatyczny psycholog, życzliwi sąsiedzi oraz przystojny i seksowny policjant, lecz czy w zaistniałej sytuacji uda im się coś zdziałać?

Na uznanie zasługuje również doskonale skonstruowana intryga, która zgrabnie i z polotem prowadzi czytelnika do zaskakującego finału. Miałam pewne podejrzenia, co do sprawcy całego zamieszania, lecz przyznam, że i tak byłam zdumiona końcowych efektem fabuły. Fani psychologicznych akcentów na pewno poczują się usatysfakcjonowani. Wartka i dynamiczna akcja wciąga niczym wir morski już od pierwszej strony dając dużą dawkę  porządnej adrenaliny i napięcia. Nigdy nie wiadomo, co się za chwilę stanie. Również kreacja psychologiczna postaci dopracowana jest pod wszelakim względem. Każdy z bohaterów urzeka indywidualną, ciekawą osobowością i nie sposób przejść obok niego obojętnie. Prosty, lekki i sugestywny styl narracji sprawia, że książkę czyta się nadzwyczaj swobodnie, dzięki czemu bez problemu mogłam wczuć się w atmosferę ,,Dotyku strachu’’.  Całość dopełnia mroczna i tajemnicza okładka, która stanowi świetnie dopasowaną klamrę zamykającą wewnętrzny świat głównych bohaterów.

Serdecznie polecam przeczytać ,,Dotyk strachu’’ wszystkim miłośnikom thrillerów romantycznych i nie tylko. To niebywała powieść, która pochłonie cię bez reszty burząc twój spokój ducha, natomiast ciekawe połączenie wątków kryminalnych, psychologicznych  i miłosnych zapewni ci ekstremalną dawkę wrażeń. Naprawdę świetna lektura. Polecam.


Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Mira. 


41 komentarzy:

  1. Ja też bardzo lubię książki Spindler. tylko chłód czeka na swoja kolejkę na stoliku nocnym, czuję, że się nie zawiodę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam już w planach tę powieść. Spindler pisze w sposób tak zajmujący, że kolejne strony uciekają w mgnieniu oka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi ciekawie, ale na półeczce czeka kilkanaście innych książek, więc tej nie mam gdzie upchnąć.
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię thrillery romantyczne i to bardzo. Jakiś czas temu czytałam inną książkę tej autorki i byłam zadowolona, więc pewnie dam szansę i temu tytułowi. Takie psychologiczne epizody jak najbardziej mi odpowiadają, ponieważ uatrakcyjniają fabułę, poza tym powieści Spidler czyta się ekspresowo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cały czas mam tą autorkę w planach

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się pomysł na fabułę, gdyż już kiedyś czytałam pozycję, która podobnie się zapowiadała ;)Z tą autorką nie miałam jeszcze styczności, tym bardziej czuje się zachęcona.

    OdpowiedzUsuń
  7. Łał! Zdecydowanie książka dla mnie!! Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki :) Czas na nią.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię książki tej autorki. Takie przyjemne "zapełniacze czasu":) Tej jeszcze nie miałam okazji przeczytać, ale może się kuszę.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. To tej pory miałam okazję przeczytać tylko jedną książkę tej autorki. I jeżeli tylko nadarzy się okazja, to z chęcią sięgnę po coś jeszcze. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Recenzja sprawiła, że z chęcią przeczytałabym tą książkę,a le niestety mój pokój zapchany jest stosami książek które na mnie czekają. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak tylko skończę czytać książkę, którą rozpoczęłam, biorę się od razu za tę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Podoba mi się tematyka i "połączenie wątków kryminalnych, psychologicznych i miłosnych", muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na mnie na półce czekają trzy inne książki tej autorki. Uwielbiam ją!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Nazwisko pisarki jest mi znane, choć jakoś nie miałam okazji przeczytać chociażby jednej jej powieści. Będę musiała to nadrobić, bo widzę, że Twoja ocena pokrywa się z rankingiem NYT, czyli książka musi być tego warta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam ci naprawdę serdecznie. Ja osobiście jestem wielką miłośniczką Spindler i bardzo sobie chwalę wszystkie jej powieści.

      Usuń
  15. Brzmi niezwykle interesująco. Czytałam kilka książek tej autorki - wspominam je jako całkiem przyjemne czytadła. Myślę, że kiedyś sięgnę również po "Dotyk strachu"

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba w końcu będę musiała zafundować sobie jakiś porządny thriller !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam w planach już to książkę, to już druga pozytywna recenzja na jej temat.

    Ps: Mam włączoną moderację:P komentarze nie znikają:) odpisałam na Twój komentarz u mnie na blogu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odnośnie komentarzy u ciebie na blogu, cieszę się, że nie znikają, bo miałam takie 3 przypadki na innych blogach, że napisałam komentarz i po jakimś czasie ,,wyparował'':-)
      Co do powyższej książki serdecznie polecam przeczytać.

      Usuń
  18. Do książek Spindler nie trzeba mnie namawiać :) Uwielbiam jej styl, pomysły, wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem ciekawa tej książki, dobry thriller z przemyślaną intrygą i wartką akcją zawsze znajdzie u mnie miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nic tej autorki nie czytałam, ale widzę, że warto. Tylko ta okładka jakaś taka zwyczajna moim zdaniem...

    / Jasne, że warto! W wolnej chwili bierz się za Jeżycjadę, dobry humor gwarantowany ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim odczuciu, naprawdę warto sięgnąć po dzieła Spindler. Ja w każdym razie jestem zachwycona jej twórczością.
      / Jak znajdę chwilę, to oczywiście poszukam też Jeżycjadę. Muszę się przekonać, czy rzeczywiście jest tak wspaniała, jak większość osób twierdzi.

      Usuń
  21. Książkę mam w planach.
    Lubię książki wydawane przez Mirę, ale denerwuje mnie to, że wznowienia wydawane są pod innymi tytułami. Wydawnictwo robi tak z książkami wielu autorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie denerwuje ten fakt, że wiele powieści z wyd. Mira, to wznowione książki pod innym tytułem. Sama teraz się nacięłam, jeśli chodzi o ,,Dotyk strachu'', gdyż okazało się, że mam tę książkę u siebie w domu pod nazwą ,,Tylko chłód'' i nie wiedziałam, że to jest ta sama publikacja, dlatego wolałabym, żeby była jakaś informacja na okładce danej książki, że jest to wznowienie innego tytułu.

      Usuń
  22. Słyszałam o autorce, ale nigdy nic nie czytałam! Najwyższa pora to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Super blog ;0) Zostaję tutaj na dłużej ;)) Zachęciłaś mnie do tej ksiązki ;-)
    /ps. zapraszam do mnie na konkurs:
    http://mish-mash-mission.blogspot.com/2012/10/konkurs-ksiazkowy-wygraj-tatuaz-z.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa pod adresem mojego bloga i za zaproszenie na konkurs.
      Zaraz do ciebie zajrzę:-)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  24. Na pewno warto przeczytać. Znam autorkę, pisze dobre książki.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jakiś czas temu czytałam Zabić Jane tej samej autorki - pamiętam, że książka mnie wciągnęła, a rozwiązanie zaskoczyło, więc chętnie bym jeszcze kiedyś do niej wróciła. Cieszę się więc, że chwalisz ten tytuł ;))

    OdpowiedzUsuń
  26. Hasło "thriller romantyczny" jakoś mnie odstrasza;) Mimo wszystko Twoja recenzja jest na tyle zachęcająca, że chyba dobrze byłoby sięgnąć po którąś książkę tej autorki..

    OdpowiedzUsuń
  27. Przejrzałam szybko Twoją recenzję, bo sama zaczynam lekturę tej książki na dniach, także mogę tylko powiedzieć, że się cieszę, że Ci się ona podobała i mam nadzieję, że mnie spodoba się tak samo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wierzę, że ,,Dotyk strachu'' przypadnie ci do gustu. Czekam zatem z niecierpliwością na twoją recenzje.

      Usuń
  28. Często narzekam, że brakuje mi książek z dreszczykiem. Myślę, że ta zaspokoiłaby mój głód na długie miesiące. Już sama recenzja oddaje dreszcz, który pewnie książka jeszcze potęguje.

    OdpowiedzUsuń
  29. Z panią Spindler jakoś ciągle mi nie po drodze i źle się z tym czuję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Za mną już kilka książek tej autorki i jak dotąd jeszcze się na niej nie zawiodłam więc i po tą proponowaną przez ciebie pozycję na pewno kiedyś sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. O Pani Spindler słyszałam wiele pochlebnych opinii i sama mam kilka jej pozycji w domu ale jakoś tak za specjalnie mnie nie ciągnęło. Po przeczytaniu twojej recenzji zaczynam pluć sobie w brodę.. :/

    OdpowiedzUsuń
  32. Spojrzałam tylko na wysoką ocenę książki i bardzo mnie to cieszy. Nie wczytuję się na razie w recenzję, bo książkę zamierzam już na dniach zacząć czytać :)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...