Odwrócony Mag
Aleksandra Szałek
Wydawca: Novae Res
Liczba stron: 238
Ocena: 4+/6
Julie Ellis wraz z młodszą siostrą i rodzicami mieszka w małej miejscowości na północy Stanów Zjednoczonych. Wychowana w gronie artystów (mama pianistka, ojciec malarz) sama również pokochała sztukę i zaczęła tańczyć w balecie. Teraz wjeżdża na studia do Nowego Jorku, aby móc szlifować swoje taneczne umiejętności w prestiżowej szkole baletowej. Pewnego dnia podczas drogi powrotnej z koncertu Julie poznaje Patricka Varnera, tajemniczego, przystojnego i nieco aroganckiego gwiazdora filmowego. Oboje umawiają się nazajutrz na spotkanie, lecz niestety mężczyzna nie pojawia się w umówionym miejscu. Rozczarowana studentka próbuje zapomnieć o tym niemiłym epizodzie. Tymczasem wokół niej zaczynają dziać się niewytłumaczalne zjawiska. Zszokowana odkrywa, że potrafi przywracać ludziom życie. To jednak nie koniec zaskakujących wydarzeń. Wszędzie tam, gdzie zdarzają się wypadki dziwnym trafem pojawia się także Patrick. Kim tak naprawdę jest Julie i jej nowo poznany adorator?
Nie spodziewałam się po tej książce niczego nadzwyczajnego, wręcz przeciwnie. Byłam przekonana, że to kolejna, typowa kobieca opowiastka, jakich wiele, lecz autorka wykorzystała tutaj motyw istot nadprzyrodzonych, co sprawiło, że konwencja tej historii nabrała różnorodnych barw. Pierwszoosobowa narracja prowadzona jest z perspektywy Julie oraz Patricka, dzięki czemu możemy poznać ich myśli, uczucia oraz punkt widzenia na daną sytuacje. Przekaz jest prosty, konkretny i klarowny, zaś akcja dynamiczna, momentami zaskakująca. Z zapartym tchem śledziłam zawiłe losy Julie i jej bliskich znajomych. Aleksandra Szałek udowodniła, że ma wybujałą wyobraźnie i umie z niej korzystać. Wprawdzie było kilka zbyt pobieżnych wydarzeń i niewyjaśnionych kwestii m.in. nie znalazłam przyczyny migrenowych bólów głowy u Julie oraz nie uzyskałam odpowiedzi, dlaczego rodzice Ellis nie byli świadomi jej ,,daru’’. Żałuje również, że magiczne zdolności głównych bohaterów nie zostały wykorzystane na znacznie szerszą skalę, ponieważ ten wątek był szalenie emocjonujący i zarazem przerażający. Także zakończenie pozostawiło we mnie ogromny niedosyt i poczułam się niczym mała dziewczynka, której zabrano dopiero, co ofiarowanego lizaka. Moim zdaniem pani Szałek trochę za szybko i pochopnie zakończyła intrygujące perypetie nietypowej studentki, dlatego skrycie liczę na to, że może ukaże się kiedyś jej ciąg dalszy.
,,Odwrócony Mag’’ to powieść, która pokazuje wielką moc dobra, zła i jego znaczenie w otaczającym świecie. Dzięki niej zrozumiesz, że ,,gdyby nie było cierpienia, nie byłoby szczęścia. Gdyby nie było choroby, nie byłoby zdrowia, gdyby nie było śmierci, nikt nie doceniałby życia. Gdyby nie było wrogów, nie istniałoby pojęcie przyjaciel. Wszystkie wartości, wszystkie najbardziej doceniane przez ludzi zjawiska są tylko i wyłącznie dlatego, że jest ta druga strona’’. Zapraszam do czytania.
***
Wydawnictwo Novae Res.
Śliczna okładka, bardzo mi się podoba. Nawet mi się podoba, może przeczytam :P
OdpowiedzUsuńTytuł i okładka - idealne nawiązanie do Tarota :) Może kiedyś się skuszę, ale pewna nie jestem...
OdpowiedzUsuńRaczej nie przeczytam, chociaż końcowy cytat- podpisuję się pod nim (od razu przypomniała mi się książka "Mistrz i Małgorzata").
OdpowiedzUsuńW sumie to moje klimaty :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio lubuję się we wszystkich książkach tego wydawnictwa :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, ale nie przepadam za fantastyką i czytaniem o mocach nadprzyrodzonych.
OdpowiedzUsuńTo chyba nie moje klimaty raczej. Przynajmniej nie na tę porę. :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi powiescia, ale te wyjatkowo bym przeczytala:)
OdpowiedzUsuńMnie nie zaciekawiła, nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńJa odebrałam książkę nieco gorzej :) Pomysł był dobry, jednak wykonanie już nie takie :-)
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawie... ;)
OdpowiedzUsuńej, wydaje się ciekawa ;d chociaż to kolejna nadprzyrodzona lektura :)
OdpowiedzUsuńSiostra chciała ją czytać, ale nie starczyło dla niej. Widzę, że warto się z nią zapoznać:)
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom, Polacy potrafią.;) Ale widzę, że i ta książka ma kilka istotnych wad. Ale jeżeli autorka wykorzystała motyw nadprzyrodzony w sposób interesujący i zachęcający do dalszego czytania, to ja jestem jak najbardziej za. A jeżeli chodzi o niedokończone wątki, to może za kilka lat niespodziewanie pojawi się kolejna cześć, w której zostaną objaśnione?:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Gdzieś przypadkiem się dowiedziałam, że prawdopodobnie w planach będzie kontynuacja tej książki, co mnie szalenie cieszy, ponieważ liczę na to, że w drugim tomie będzie więcej dopracowanych wątków.
UsuńPoczątkowo myślałam, że będzie to sztamponowa lektura. Ale widzę, że warto do niej zajrzeć.
OdpowiedzUsuńZ recenzji wynika, że książka jest warta przeczytania:)
OdpowiedzUsuńNa pewno kiedyś po nią sięgnę:)
Podobnie jak awiola, myślałem, że książka jakich wiele. Ale można dać jej szanse :)
OdpowiedzUsuńGdzieś już czytałam recenzję tej książki, która zbyt pochlebna to nie była i tamta w pełni mnie przekonała żeby po „Odwróconego Maga” nie sięgać. Z drugiej strony zapoznałam się z Twoją, a skoro jak sądzisz były niewyjaśnione kwestie to tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że lektura tej książki na dobre mi nie wyjdzie... :)
OdpowiedzUsuńRównież czytałam tę mniej pochlebną recenzję i po części się z nią zgadzam, ale nie do końca. Moim zdaniem wszytko zależy od gustu danego czytelnika i jego oczekiwań, dlatego od ciebie tylko zależy, czy chcesz sięgnąć po ,,Odwróconego Maga'', czy też nie.
UsuńNo prosze! Wiec gdy bede miala okazje na pewno siegne :-)
OdpowiedzUsuńWybrałaś naprawdę bardzo fajny cytat :) Lubię gdy da się w książce znaleźć jakąś cenną myśl.
OdpowiedzUsuńCzytałam i niezbyt przypadła mi do gustu. ; ]
OdpowiedzUsuńJa będę wybredzać: takie niedopracowane, zostawia niedosyt... Jestem bardzo karpyśnym dzieckiem. ;) To nie książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMoże, może... Jak się już uporam z zaległościami, wtedy zobaczymy;))
OdpowiedzUsuńCytat zapisuję a książke z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMam słabość do magicznych motywów, dlatego mimo pewnych niedociągnięć, chętnie przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńTym razem się nie skuszę na proponowaną przez ciebie książkę.
OdpowiedzUsuńCzytałam już niezbyt pozytywną recenzję tej książki i jakoś mnie do niej nie ciągnie. ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, nie mój klimat, choć kuszą te siły nadprzyrodzone :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, o autorce nie słyszałam, ale lubię tego typu książki :)
OdpowiedzUsuńMożna spróbować czemu nie. :) Aczkolwiek 4+ to nisko na Twoim blogu. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tej książce i jestem jej bardzo ciekawa!
OdpowiedzUsuńTemat raczej nie dla mnie. A poza tym, przeraża mnie myśl o możliwości przywracania życia. To dopiero byłoby zamieszanie. ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, ze mogłaby mi się spodobać :D
OdpowiedzUsuńBardzo kusząca recenzja:)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za książkami o nadprzyrodzonych mocach więc raczej sobie odpuszczę poszukiwanie tej książki
OdpowiedzUsuńCzytalam już wcześniej o tej książce i już wtedy bardzo mnie zaciekawila. Twoja recezja tym bardziej zachęcila mnie do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńZ opisu książka idealna dla mojej córki. Ale zawsze wolę się upewnić, czy będzie dobra dla 17-latki? O nadprzyrodzonych mocach bardzo lubi czytać, do tego musi być wątek romantyczny.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem twoja córka będzie z tej książki zadowolona. Jest tutaj wątek romantyczny i dużo emocji oraz ciekawy wątek nadprzyrodzony, chociaż, jak dla mnie nieco zbyt słabo rozbudowany, ale ogólnie nie jest źle.
UsuńJuż sama nie wiem co myśleć, muszę pewnie przeczytać, żeby się do niej przekonać:)
OdpowiedzUsuńCyrysiu - Krysiu Twoje imię także dodałam do posta:D Pozdrawiam x
UsuńDziękuję ;-)
UsuńNie wiem czy sięgnę po tę książkę, chociaż zaintrygował mnie motyw istot nadprzyrodzonych. Kiedyś unikałam tego rodzaju motywów, a teraz coraz bardziej mnie one interesują:)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś ;) Chwilowo mam dość przeciętnych powieści...
OdpowiedzUsuńNa początku też sobie pomyślałam że to jedna z wielu opowiastek dla kobiet, ale miło że jest to jednak ciekawa i dobra książka :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją recezować, ale brakło egzemplarzy teraz wiem, że musze ją koniecznie mieć! Jestem ciekawa tej książki, ciekawa fabuła no i co tu kryć mam słabość do nowych polskich nazwisk na okładkach.
OdpowiedzUsuńObserwuje.
Raczej nie przeczytam. Powoli odchodzę od takich historii z wątkami nadprzyrodzonymi. Ponadto sądzę, że raptownie urwane pewne wątki pozostawią we mnie uczucie niedosytu.
OdpowiedzUsuńKolejna pozytywna recenzja tej książki, z każdą kolejną mój apetyt na nią rośnie:)
OdpowiedzUsuńTeż miałam chrapkę na tę ksiażkę :D widzę, zę to Ty mnie ubiegłaś :):):) mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi na nią ochoty
OdpowiedzUsuńTytuł i Twoja recenzja przekonują do przeczytania, teraz czytam książkę o podobnym tytule, bo "Przebudzony mag" i tak jakoś mi sie skojarzyło, dzięki temu zapamiętam tę historię. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Chyba nie dla mnie ta powieść, na razie spasuję.
OdpowiedzUsuńdoba powinna być dłuższa, tyle ciekawych książek przede mną :) fajna fabuła, poza tym okładka już mnie zachęca..
OdpowiedzUsuń