W kolorze krwi. Zapisane w gwiazdach
Katarzyna Stachowiak
Liczba stron: 407
Rozmiar pliku:1,7 mb
Wydawnictwo: Miasto Książek
Ocena: 5/6
''W kolorze krwi. Zapisane w gwiazdach'' Katarzyny Stachowiak to czwarta i zarazem ostatnia część wampirzej serii o trudnej miłości pomiędzy Elizabeth Westmoor, śmiertelniczką żyjącą w XIX wieku i groźnym wampirem Roderickiem Robbilardem.
W poprzednim tomie poznaliśmy Barbarę Bennett, która ze swoim bratem Adamem przeprowadziła się z Nowego Orleanu do Elizabeth Town, rodzinnego miasteczka ich ojca. Na miejscu dziewczyna poznała trójkę prastarych wampirów: Lucasa, nauczyciela historii, jego siostrę, Caroline i byłego szwagra Rodericka. Obecnie, w wyniku pewnych dramatycznych okoliczności Barbara wraz z Roderickiem zostaje uprowadzona przez brutalnych żołnierzy Patronów. Lucas, Caroline i Adam za wszelką cenę próbują ich odnaleźć. W końcu po kilku miesiącach policja trafia na jakiś trop. W podejrzanym budynku na Alasce znajduje stosy rozkładających się ciał, a wśród nich pukiel włosów nastolatki i zakrwawiony fragment jej sukienki. Co stało się z Barbarą i jej współtowarzyszem niedoli? Czy oboje jeszcze żyją?
Tak oto dobrnęłam do końca fascynujących przygód z wampirami w roli główniej. W myślach krzyczę - chce jeszcze! Katarzyna Stachowiak wie, jak podejść i otumanić czytelnika. Mogłoby się wydawać, że czwarty tom nie zaskoczy mnie niczym nadzwyczajnym. Myliłam się i to bardzo. Akcja cały czas mknie do przodu niczym samochód Formuły 1 nie dając nawet chwili wytchnienia. Dzieje się, oj dzieje. Porwania, ucieczki, gorąca miłość, walki z wiedźmą itp. To wszystko zaledwie wierzchołek góry lodowej z tego, co Nas czeka. Autorka umiejętnie połączyła ze sobą elementy sensacji, dramatu i romansu, dzięki czemu dostałam ciekawy, emocjonujący misz-masz gatunkowy.
Książkę cechuje swobodny styl pisania, zaś urzekająca prostotą i głębią narracja hipnotycznie przykuwa uwagę i tworzy niesamowity klimat oraz energię. Na plus należy zaliczyć także barwnych i wyrazistych bohaterów. Ich portrety psychologiczne zostały przedstawione niezwykle wnikliwie i wiarygodnie. W ogólnym rozrachunku jestem zadowolona. Stworzenie historii wychodzącej poza model standardowy-to już sztuka, którą niewielu posiadło. Ale Katarzynie Stachowiak bez wątpienia to się właśnie udało. Moim zdaniem cały ten cykl o krwiopijcach doskonale nadaje się na scenariusz filmowy. Może kiedyś ktoś go zekranizuje? Czas pokaże. Tymczasem gorąco polecam niniejszą pozycję wszystkim osobom, które mają za sobą wcześniejsze trzy tomy. A pozostałych czytelników zachęcam do nadrobienia zaległości i sięgnięcia po tę serię. Jestem pewna, że każdy zajdzie tu coś dla siebie.
To niezwykła, piękna, porywająca, wręcz magiczna historia, która powoli i systematycznie wgryza się w umysł głęboko i na zawsze. Dzięki niej przekonasz się, że ''Prawdziwa miłość nigdy się nie kończy, ona zostaje w naszych sercach, w naszych wspomnieniach. Trwa, na przekór światu''. Zapraszam wszystkich zainteresowanych do lektury.
***
Recenzja III tomu: klik
Jestem skłonna dać tej serii szansę, ale te okładki są tragiczne. Zgroza, aż oczy bolą :)
OdpowiedzUsuńtrochę taki mroczniejszy zmierzch lol
UsuńTo samo przyszło mi na myśl.... ;)
UsuńChoć ocena bardzo dobra! Warto dać szansę!
"Zmierzch" lubiłam, więc książki chętnie bym przeczytała, a co! :)
UsuńWampirza seria? Niestety nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńDla mnie również nie, bo nie znoszę wampirów.
UsuńJa też nie znosiłam, ale po pierwszym tomie zmieniłam zdanie. Tam jakoś te wampiry mało wampirowate były :)
UsuńW ogóle nie słyszałam o tej serii, ale myślę, że kiedyś dam jej szansę ;)
OdpowiedzUsuńmi juz wampiry wychodzą tyłkiem;p
UsuńMiasto książek ma nosa co? Nawet kiedyś chętnie poczytam ;)
OdpowiedzUsuńTo już czwarta część? Nieźle, a ja jeszcze nie przeczytałam pierwszej.
OdpowiedzUsuńNie czytam książek o wampirach ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś zdecyduję się na tę serię :)
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam że to jakiś kryminał .. :) Może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńLubię wampirze klimaty, tak samo jak dynamiczne fabuły, ale nie wiem, czy mam serce do tego cyklu.
OdpowiedzUsuńTym razem nie moje klimaty, ale dobrze, że Ciebie cała seria usatysfakcjonowała:)
OdpowiedzUsuńPrzede mną jeszcze 2 i 3 część :) Ale i czwartą chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko pierwszy tom tej serii i muszę przyznać, że polubiłam wampiry, ale tylko w wydaniu Kasi Stachowiak. Ale zanim wezmę się za tom 4., to przede mną te dwa środkowe...
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej serii. Jest idealne dla mojej siostry, która wampirom jest wierna już od dawna;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o tej serii, ale pewnie dlatego, że nie moja to tematyka
OdpowiedzUsuńPamiętam że po przeczytaniu pierwszego tomu miałam mieszane uczucia, przeszkadzały mi przede wszystkim zapożyczenia ze "Zmierzchu", ale może powinnam dać autorce szanse i sięgnąć po kontynuacje. Zastanowię się znowu nad tą serią :)
OdpowiedzUsuńNie znam serii na razie się raczej nie zapowiada bym poznała.
OdpowiedzUsuńJa cię kręcę! Pierwszy raz słyszę o tej serii. Tematyka wydaje się straszna (jakiś groźny wampir!), okładki koszmar, a Ty tak chwalisz! Naprawdę nie wiem co o tym myśleć. :P
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej serii ale bardzo lubię książki o takiej tematyce. Uwielbiam wampiry więc chętnie zapoznam się z twórczością tej autorki. Zapisuję sobie tytuł wszystkich części :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
http://happy1forever.blogspot.com/
Saga o wampirach polskiej autorki!? A ja nic o tym nie wiem, olaboga... Wracam do recenzji 1 tomu
OdpowiedzUsuńO serii nie słyszałam, a zapowiada się ciekawa lektura :)
OdpowiedzUsuńA ja za książkę podziękuję. Jakoś mnie do niej nie ciągnie :)
OdpowiedzUsuńNo,ciekawe.Będę chciała przeczytać
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
razemzksiazka.blogspot.com
Nie skojarzyłam początkowo tej serii, bo 4 okładka jest zupełnie inna. Miałam się zapoznać z tą serią, ale jakoś do tej pory mi się nie udało.
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnęłabym po tę serię bo lubię wampiry. Ale wnioskuję, że cykl jest dostępny tylko w formie ebooków, więc raczej w bibliotece go nie dostanę.
OdpowiedzUsuńZapisuję sobie całą serię, bo chętnie poczytałabym książkę o wampirach!
OdpowiedzUsuńCyrysiu i po raz kolejny uległam urokowi Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńKsiążki o wampirach nie do końca do mnie trafiają. Raczej sobie odpuszczę tą serię.
OdpowiedzUsuńMam za sobą jedno udane spotkanie z twórczością autorki, więc chętnie sięgnę po inne jej dzieła. Przeraża mnie trochę rozpoczynanie kolejnej serii, ale w końcu do odważnych świat należy. :)
OdpowiedzUsuńWciąż czasem poczytuję sobie o wampirach, ale nie wiem, czy ta seria, by mnie porwała. W sumie czytałam o niej jedynie na Twoim blogu, nigdzie indziej... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Na razie wzięłam na tapetę klasyczne opowieści o wampirach, te ze romansem powmiędzy nieumarłym a śmiertelnikiem zostawię sobie na później :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już coś o serii, może sięgnę :D
OdpowiedzUsuńJa mam uczulenie na wampiry ;)
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna, czy chce czytać o wampirach, ale kusisz ;)
OdpowiedzUsuńNa razie chyba spasuję, nie jestem do końca przekonana ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie słyszałam o tej serii. Wole jednak klasyczne wampiry.
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu ciekawi mnie ta seria, tylko ja tak nie lubię ebooków ;/
OdpowiedzUsuńJeśli kiedyś znajdę pierwszy tom to być może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś, na razie jakoś wampiry mi się przejadły ;)
OdpowiedzUsuńi też;p i przegryzły;p
UsuńWampiry - coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA KONKURS!!!
http://monweg.blog.onet.pl/2015/01/22/robie-konkurs-bo-moge/
Z pewnością przeczytam, bo bardzo lubię powieści o wampirach ;)
OdpowiedzUsuńDziwne połączenie, polska książka i wampiry. Jakoś mi się to gryzie, bo wampiry rozpoznaję jako domenę zachodu. I przyznam, że nie gustuję w tej tematyce :)
OdpowiedzUsuńCóż, tym razem muszę odpuścić. Z dwóch przyczyn. Po pierwsze jest to już czwarta część, a zbytnio nie uśmiecha mi się nadrabianie zaległości z poprzednimi częściami. Wiem ale ze mnie leń ;) Poza tym temat wampirów całkowicie ze mną koliduje. Jakoś tak nie ciągnie mnie do pozbawionych skrupułów krwiopijców...
OdpowiedzUsuńDwa pierwsze tomy wygrałam w zeszłym roku w konkursie i choć parę razy już chciałam się za nie zabrać, to niestety jakoś mi nie wychodziło. ;( Ale panią Stachowiak uwielbiam dzięki "Magii ukrytej w kamieniu", która po prostu podbiła moje serce, także zdecydowanie wkrótce także na cykl o krwiopijcach przyjdzie czas. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Oj, nie, nie, nie! Książki o wampirach to nic dla mnie.
OdpowiedzUsuńJa za wampirze opowieści już podziękuję...
OdpowiedzUsuń