Lęk pierwotny
JONATHAN NASAW
Przełożyła: Emilia Skowrońska
Ilość stron: 442
Wydawnictwo: Filia
PREMIERA 1.05.2015
Ocena: 4+/6
Czy można umrzeć ze strachu? Zdaniem niektórych lekarzy-tak. Jakie zatem sytuacje mogą wywołać śmiertelny lęk? Spróbujemy się tego dowiedzieć na przykładzie ''Lęku pierwotnego'' Jonathana Nasawa.
Pewnego dnia agent specjalny E.L. Pender otrzymuje od Dorie Bell niepokojący list. Kobieta jest przekonana, że ktoś morduje ludzi, którzy wcześniej wzięli udział w zjeździe dla OSZF (Osób o Specyficznych Zaburzeniach Fobicznych). Tymczasem ginie kolejna osoba cierpiąca na fobię. Pender wraz z Lindą Abruzzi z Federalnego Biura Śledczego, postanawia w końcu bliżej przyjrzeć się tej sprawie. Do jakich wniosków dojdzie? Czy to zwykły przypadek, zbieg okoliczności? A może rzeczywiście grasuje jakiś szaleniec karmiąc się strachem innych ludzi?
Jonathan Nasaw (ur. 26 sierpnia 1947 w Stanach Zjednoczonych) to były gitarzysta basowy, bibliotekarz i telefonista. Miłośnik muzyki J.S. Bacha, kanapek z tuńczykiem, dobrych książek i cygar. Za swój największy sukces uważa to, że jeszcze żyje. Kiedy nie pisze, najchętniej grywa nocą w pokera. Z dorobku pisarza dotychczas ukazał się w Polsce thriller ''Dziewczyny, których pożądał''. Miałam okazję czytać tę książkę i wspominam ją nadzwyczaj pozytywnie. Dlatego też z ogromną ciekawością sięgnęłam po kolejne dzieło autora. Czy to był dobry wybór? W sumie tak, aczkolwiek spodziewałam się większego BOOM.
Sama konstrukcja fabularna jest ciekawa i wciągająca, choć mogłaby być nieco bardziej dopracowana i rozbudowana. Mamy do czynienia z serią tajemniczych zgonów osób cierpiących z powodu specyficznych zaburzeń fobii (lęk wysokości, lęk przed wężami, ptactwem, utonięciem lub lęk przed wyjściem z domu). Dorie Bell, która ma prosoponofobię, czyli lęk przed maskami, jest przekonana, że ktoś pomógł tym osobom zejść z tego świata. Dochodzenie w tej sprawie przejmuje Linda Abruzzi, specjalistka śledcza oraz agent Pender będący już jedną nogą na emeryturze. Wkrótce oboje stają w obliczu własnych najgorszych lęków i koszmarów. Kto wygra tę konfrontację?
źr. |
– Dam ci wskazówkę – padła odpowiedź. – Znasz to powiedzenie: należy się bać jedynie strachu? No więc, stary, to jest o mnie – jestem strachem we własnej osobie''.
Nasaw stworzył całkiem obiecujący thriller. Aczkolwiek skupił się bardziej na psychologicznych aspektach, kładąc większy nacisk na relacje między bohaterami, niż na opisach straszliwych zbrodni i nieludzkiego zła. Dla jednych będzie to zaletą dla innych wadą. Osobiście liczyłam na dokładniejszą charakterystykę wymyślnych tortur oraz na więcej grozy, napięcia, gorączki poszukiwań i szaleństwa. Dlatego jestem lekko zawiedziona. Ale nie zmienia to faktu, że ogółem książka mi się podobała. Jest stosunkowo zgrabnie i z umiarem napisana, na dodatek spójna i logiczna. Narracja prowadzona jest naprzemiennie z różnych punktów widzenia, dzięki temu mamy lepszy wgląd w daną sytuację. Akcja rozwija się miarowo, choć pod koniec zaczyna nabierać zawrotnego tempa.
Dużym atutem powieści są jej bohaterowie: wyraziści, autentyczni i bardzo ludzcy. EL Pender to pięćdziesięciosześcioletni, ze sporą nadwagą, mężczyzna. Nie grzeszy urodą, ale za to nadrabia inteligencją, błyskotliwością i zaangażowaniem. Z kolei trzydziestopięcioletnia Linda od dłuższego czasu zmaga się z postępującą chorobą- SM. Mimo to uparcie odmawia opuszczenia FBI, chociaż jej przełożeni dają jasno do zrozumienia, że jest już bezużyteczna. A jednak zdeterminowana kobieta zamierza udowodnić, że nie mają racji. Na uwagę zasługuje również tzw. czarny charakter. To człowiek o dwóch twarzach. Z jednej strony: mądry, przebiegły, bezwzględny, nieobliczalny morderca, dla którego największym pragnieniem jest przestraszenie swojej ofiary na śmierć. A z drugiej strony, jawi się jako kochający i opiekuńczy brat dla swojej siostry dotkniętej zespołem Downa. Ten aspekt stanowi najlepszy dowód na to, że nawet najbardziej źli ludzie posiadają w swoim sercu zalążek dobra. Niemniej jednocześnie uświadamia, że większość psychopatów potrafi doskonale ukryć to, kim są naprawdę, nie wzbudzając żadnych podejrzeń ze strony otoczenia.
Autor dostarczył Nam także kilka fascynujących informacji na temat fobii i innych zaburzeń lękowych. Jest to niekontrolowany, nieuzasadniony, często irracjonalny i intensywny strach przed czymś, co w rzeczywistości nie stanowi realnego zagrożenia dla człowieka. Poznajemy bliżej przyczyny, objawy i oznaki tego schorzenia oraz dowiadujemy się, jak z tym walczyć. Ta wiedza wysnuta pozwala lepiej zrozumieć i wczuć się w położenie chorego.
W ogólnym rozrachunku to dobra, ciekawa, wciągająca literatura z dreszczykiem. Zaskakuje, zdumiewa, zmusza do refleksji, a niekiedy nawet przeraża. Chcecie przekonać się, jak bezkarny oprawca posuwa się w swoim szaleństwie coraz śmielej i coraz dalej? Zapraszam wszystkich zainteresowanych.
***
Wydawnictwo FILIA.
Myślę, że mogłaby mi się spodobać:) drobne uszczerbki można znaleźć w każdej lekturze. A ja thrillery uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, a i okładka wzrok przykuwa. Chętnie przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńJa też mam swoją fobię :) A książkę z chęcią poznam :)
OdpowiedzUsuńO?! Jaką???
UsuńA książkę serdecznie polecam!
Jako fanka thrillerów i horrorów nie mogę odmówić sobie przyjemności przeczytania tej książki, tym bardziej że lubię rozbudowaną psychologiczną warstwę. Obrzydliwości nie zawsze działają na moją wyobraźnię, bardziej drażni to, co można sobie dopowiedzieć :-)
OdpowiedzUsuńMasz rację, obrzydliwości nie zawsze działają na wyobraźnię. Mimo to lubię szczegółowe opisy tortur, bo dzięki temu odczuwam większą grozę. Dlatego ''Lęk pierwotny'' pod tym względem nieco mnie rozczarował, ale może w Twoim przypadku będzie inaczej? Polecam spróbować.
Usuńuwielbiam psychologiczne powieści.
OdpowiedzUsuńnapewno po nią sięgnę! :)
Brzmi ciekawie...
OdpowiedzUsuńJa się niestety nie skusze.
OdpowiedzUsuńtematyka nie ta?;p
UsuńJak wprowadzę się w odpowiedni nastrój to sięgnę po nią.
OdpowiedzUsuńUwielbiam thrillery, więc zapisuję tę powieść na swojej liście. Nie wiem tylko czy po lekturze będę mogła zasnąć ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie skupienie się bardziej na wątku psychologicznym niż torturach byłoby plusem. Na razie nie mamy w planach nowych zakupów oprócz dalszych tomów serii, więc odpuszczam.
OdpowiedzUsuńTrudno podjąć decyzję, ale pewnie na razie nie będę szukać ;)
OdpowiedzUsuńGdy wpadnie w łapki, chętnie przeczytam ;]
OdpowiedzUsuńDla mnie to plus, że autor skupił się na wątku psychologicznym niż na wgłębianiu się w proces tortur. Choć skoro lektura momentami przeraża, to sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuń:) Nowatorski i ciekawy temat. Strasznie mnie ta książka zaciekawiła
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że narobiłaś mi smaku na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńTemat fobii i różnych zaburzeń może być ciekawy. Zapisałam sobie tytuł tej książki, muszę poczekać do premiery.
OdpowiedzUsuńJeżeli autor skupił się bardziej na psychologicznych aspektach, to może być książka właśnie dla mnie :) Dodaję do listy, żeby o niej nie zapomnieć :)
OdpowiedzUsuńSpodobałaby mi się zapewne :) Tym bardziej, że bardzo lubię wątki psychologiczne.
OdpowiedzUsuńMyślę, że akurat ta książka bardzo by mi się spodobała :) Lubię takie klimaty.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłaby by mi się ta lektura spodobać ;)
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś miałam do czynienia z książką, gdzie fobie grały jakąś rolę, ale ta wersja bardziej mi się podoba. Może kiedyś uda mi się ją dorwać. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;)
Ciekawy pomysł na historię, rzadkie fobie i morderca, który wykorzystuje ludzkie słabości. Czuję, że będzie intrygująco, nawet pomimo braku wielkiej dawki napięcia.
OdpowiedzUsuńMożliwe, że właśnie ze względu na te psychologiczne aspekty mogłaby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńA tak swoją drogą to ciekawe podejście ma autor do życiowego sukcesu;)
Widziałam w zapowiedziach i nawet zwróciłam na ten utwór uwagę. Twoja recenzja zaostrzyła mój apetyt, jak znajdę chwilę to pewnie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią sięgnę po tę książkę. Myślę, że wpasuje się w mój gust :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawa lektura. Do tego dla mnie właśnie te psychologiczne aspekty są dużą zaletą! :)
OdpowiedzUsuńcieszy mnie bardzo, że widzę u Ciebie coraz więcej literatury z dreszczykiem! Wpadam i zastanawiam się skąd ja na to wszystko wezmę pieniądze!
OdpowiedzUsuńZapomniałaś dodać - i czas! Kolejna powieść warta przeczytania!
UsuńNa razie podziękuję...
OdpowiedzUsuńChoć kto wie :D
Coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńI to jest idealna książka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńW "Fanaberii" Łukasz Kotkowskiego też mamy do czynienia umieraniem ze strachu. Bardzo ciekawy temat, chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMoje klimaty. jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńOj kusisz :)
OdpowiedzUsuńJa mam lęk wysokości, arachnofobię i klaustrofobię:) Ciekawe na co bym umarła w tej książce:D Przeczytam, bo to moje klimaty:)
OdpowiedzUsuńWspółczuję. Ja także panicznie boję się pająków, ale tych większych i grubych. Natomiast przed tymi malutkimi aż tak wielkiego lęku nie odczuwam.
UsuńPo przeczytaniu Twojej recenzji nabrałam wielkiej ochoty na przeczytanie tej książki. Zapowiada się na prawdę dobry thriller :))
OdpowiedzUsuńCzuję się zachęcona i to nawet bardzo ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa fabuła, także chętnie przeczytam. Ja mam fobie na punkcie pszczół, szerszeni i innych strasznych bzyków ;/
OdpowiedzUsuńja lubię psychologiczne aspekty więc książka może mi się spodobać. Muszę przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńja tak samo w tym się lubuję:D
UsuńOstatnio unikam tego typu lektur, więc sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńWątek psychologiczny mnie intryguje, ale przyznam, że liczyłam na mocniejszą fabułę. Na pewno przeczytam, ale trochę stonuje swoje oczekiwania ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka może być naprawdę ciekawa :) A fobie to nic nowego dla mnie, bo strasznie się boję pszczół, os itp. jak byłam mała to nie raz chodziłam poobijana, bo uciekając przed nimi gdzieś się wywaliłam... Do tej pory uciekam np. z pokoju i wołam kogoś, kto się pozbędzie tego, bo inaczej nie wejdę do pokoju.
OdpowiedzUsuńTeż się boję pszczół i os oraz jeszcze szerszeni. Brr na samą myśl aż mam ciarki na całym ciele. Ale książkę mimo wszystko polecam, gdyż na szczęście nie ma tam żadnej wzmianki o Twojej fobii :)
UsuńJuż dawno nie czytałam książki z dreszczykiem, po Twojej recenzji zdałam sobie sprawę, że strasznie mi tego brakuje :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to pozycja dla mnie, już się zabieram ;)
OdpowiedzUsuń" Aczkolwiek skupił się bardziej na psychologicznych aspektach, kładąc większy nacisk na relacje między bohaterami, niż na opisach straszliwych zbrodni i nieludzkiego zła. "
OdpowiedzUsuńDla mnie to będzie atut, więc wezmę pod uwagę ten tytuł.
Filia mnie ostatnio zaskakuje doborem wydawanych książek. Chociaż z drugiej strony to dobrze, że wielbiciele mocniejszych wrażeń też skorzystają ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy temat. W pierwszej chwili pomyślałam, że to książka na podstawie filmu "Lęk pierwotny", ale jednak nie ;p
OdpowiedzUsuńCzyli książka przeznaczona dla mnie :) Pewien lęk posiadam, więc być może znajdę z głównymi bohaterami wspólny język.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, fabuła tej książki kojarzy mi się z jednym z odcinków mojego kochanego serialu "Zabójcze Umysły". Tam również był psychopata mordujący ludzi cierpiących na fobie. Ciekawa jestem jak to wszystko wypadło w formie pisanej, a nie na ekranie, ale chyba nie jestem gotowa na taką mocniejszą lekturę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
właśnie skończyłam czytać i muszę przyznać że nasze wrażenia pokrywają się w 100 proc. Książka jak najbardziej przyzwiota, bardzo dobrze się czyta ale liczyłam że opisy tortur wbiją mnie w fotel a tak niestety się nie stało. Mimo to z całą pewnością sięgnę po kolejny tom :-)
OdpowiedzUsuńChyba jednak się skuszę na nia.
OdpowiedzUsuń